-
1. Data: 2011-10-02 10:30:46
Temat: Ostra choroba lokomocyjna
Od: Kwik <k...@i...pl>
Czolem,
Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
(dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).
Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.
Dzieki,
Kwik
-
2. Data: 2011-10-02 10:34:25
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 02-10-2011 10:30, Kwik pisze:
> Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
> jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
> aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.
Często pomaga zmiana stylu jazdy.
Pozdrawiam
Paweł
-
3. Data: 2011-10-02 10:40:39
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: "Inead" <a...@g...pl>
"DoQ" <p...@g...com> wrote in message
news:j697mm$hs$2@mx1.internetia.pl...
>W dniu 02-10-2011 10:30, Kwik pisze:
>> Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
>> jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
>> aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.
>
> Często pomaga zmiana stylu jazdy.
i wymiana amortyzatorów ;-)
Jak wyżej wymienione nic nie dadzą wlej kielicha - powiedzmy setkę na każde
przejechane 100 km, w ten sposób przejedziesz nawet wiecej niż1000 km
jednego dnia
-
4. Data: 2011-10-02 10:42:20
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: to <t...@x...abc>
begin Kwik
> Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
> jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
> aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.
U psychiatry -- poważnie.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
5. Data: 2011-10-02 11:29:34
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
> Czolem,
>
> Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
> (dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
> torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
Jeśli aviomarin nie działa, to spróbować innych leków, w tym tych dla
dzieci. Ale koledzy wspomnieli o technice jazdy i to może być również
wskazówka: gwałtowne przyspieszenia i hamowania znacznie zwiększają
ryzyko wystąpienia dolegliwości (przerobiłem to na swojej rodzince). Tak
źle wpływa specyficzny sposób jazdy który zaobserwowałem u kilku
znajomych: sekwencyjne (parę razy na minutę) wciskanie gazu po czym
niemal całkowite zdejmowanie nogi z pedału (hamowanie silnikiem), po
godzinie takiej jazdy błędnik głupieje, nawet u tych co normalnie nie
mają problemów.
--
MZ
-
6. Data: 2011-10-02 11:34:25
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 02 Oct 2011 10:40:39 +0200 osobnik zwany Inead
wystukał:
> "DoQ" <p...@g...com> wrote in message
> news:j697mm$hs$2@mx1.internetia.pl...
>>W dniu 02-10-2011 10:30, Kwik pisze:
>>> Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies
>>> rady/sugestie jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc?
>>> Naszpikowanie sie aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.
>>
>> Często pomaga zmiana stylu jazdy.
>
> i wymiana amortyzatorów ;-)
moja koleżanka kiedyś mogła jeździć tylko trabantem.
Wszystkie inne miały za miekkie zawieszenie i natychmiast wywoływały
chorobę lokomocyjną :)
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
7. Data: 2011-10-02 11:55:41
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
> Czolem,
>
> Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
> (dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
> torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
> rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
> Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
> przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
> jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).
>
> Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
> jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
> aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.
i co żadne leki nie działają? Nawet Aviomarin? No i może czas na remont
zawieszenia :P
-
8. Data: 2011-10-02 12:11:06
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
> Czolem,
>
> Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
> (dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
> torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
> rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
> Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
> przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
> jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).
>
> Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
> jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
> aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.
Też mam w rodzinie podobny przypadek, tylko że nie aż tak drastyczny.
Jako pasażer po kilkudziesięciu kilometrach już ma problemy, natomiast
jako kierowca może jechać i kilkaset km bezproblemowo. Może warto
spróbować o ile ma prawo jazdy i czuje się na siłach prowadzić.
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis
-
9. Data: 2011-10-02 12:17:38
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
> Czolem,
>
> Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
> (dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
> torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
> rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
> Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
> przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
> jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).
>
> Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
> jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
> aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.
>
> Dzieki,
> Kwik
Zolpidem zamiast Aviomarinu.
2 tabsy po 10mg i masz gościa na 6 h z głowy.
-
10. Data: 2011-10-02 12:57:17
Temat: Re: Ostra choroba lokomocyjna
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Sun, 02 Oct 2011 12:11:06 +0200, Lewis napisał(a):
> Jako pasażer po kilkudziesięciu kilometrach już ma problemy, natomiast
> jako kierowca może jechać i kilkaset km bezproblemowo
Zgadza się, mam podobne doświadczenia z szybownictwa. Praca umysłowa w
trakcie jazdy znakomicie pomaga. Niech próbuje sie kopncentrować powiedzmy
na dobrym kryminale :) czy innym plejboju.
--
Jacek