eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Osobowy diesel w PRL
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 214

  • 121. Data: 2017-08-16 21:36:50
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:on21bp$nn2$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-08-16 o 14:58, J.F. pisze:
    >>>>>>>> Polska była dziesiątą gospodarką świata, czy tego ktoś chce
    >>>>>>>> czy nie
    >>>>>>>> chce.
    >>>>>>
    >>>>>>> Nie była, to tylko komusza propaganda.
    >>>>>> Masz jakieś konkretne dane?
    >>>>> Roczniki statystyczne z okresu komuny.
    >>>
    >>>> Ale ktora tabelka w tym roczniku ?
    >>
    >>> Te porównujące produkcję i wydobycie.
    >>> Rocznik dowolny, sugerował bym coś oddalone od wojny i od upadku
    >>> tego ustroju dla idiotów u nas.
    >
    >> Produkcje stali, wydobycie wegla ?
    >No i?

    No i w 1980 r 7-me miejsce w produkcji stali i 11-te w produkcji
    pradu.

    http://statlibr.stat.gov.pl/F?func=full-set-set&set_
    number=000169&set_entry=000007&format=999

    Chyba, ze pomineli kilka krajow.

    Za to w produkcji benzyny 16-te miejsce (albo i dalej)

    >>>> Pod pewnymi wzgledami stalismy wysoko.
    >>> Pod takimi jak toczenie wałów korbowych kiedy reszta świata
    >>> robiła odkuwki i je frezowała. U nas w wióry szło 70 do 80%
    >>> materiału u nich max 5%.
    >
    >> Moze ... ale o jakim samochodzie mowa ? Warszawa, Syrena, maluch,
    >> polonez, star ?

    >Warszawa, Syrena, Żuk, Nysa.

    Syrena to inna bajka - mam nadzieje ze wiesz dlaczego.

    Warszawe juz przestalismy robic. Za to kupilismy licencje na fiaty i
    diesle.

    >>>> Kolejna sprawa, ze zroblismy jak caly swiat i przenieslismy
    >>>> niektore
    >>>> statki pod tanie bandery.
    >>
    >>> Wytłumacz to Wiesiaczkowi, on widzi tylko brak krajowej floty.
    >
    >> No, jakos tak nie slyszalem o nowych zakupach, ale moze byly ..

    >Bo nie było. A starą sprzedali za granicę bo tam mniejsze
    >podatki.

    Chyba nie tyle sprzedalismy, co przerejestrowalismy.
    Ale sie mylilem - nowa flota jest
    http://www.polsteam.com/flota
    made in China.

    W latach 80-tych bylo statkow 127. Sporo z zagranicznych stoczni.

    A widmo bankructwa nawiedzilo firme w 1998.

    >>>>>> Albo ile wtedy produkowaliśmy polskich samochodów a ile
    >>>>>> obecnie?
    >>>>> Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekają na
    >>>>> mnie
    >>>>> w każdym salonie. Bez talonów i dziesięcioletniej kolejki.
    >>>> No jak nie produkujemy ? Ople, Fiaty, Skody bodajze.
    >>> Co najwyżej montujemy.
    >
    >> Jedne montujemy, do innych robimy czesci ...

    >Jakieś drogie i skomplikowane części jak silnik?

    Skrzynia biegow moze byc ?
    Silniki tez mialismy robic dla Mercedesa, ale czy nie diesle ? :-)

    >Czy tylko tapicerkę?

    Cale fotele !

    >>>> Ne pewno te tokarki eksportowalismy. Tyle ze swiat juz chcial
    >>>> CNC.
    >>>> Oferowalismy i takie ... ale z niemiecka elektronika.
    >>>> Zmienil sie ustroj, okazalo sie ze Taiwan robi lepsze i tansze.
    >>> Sprawdź czy aby na pewno.
    >> na pewno.
    >Czyli stare fabryki do zaorania.

    Trudno powiedziec, ale owszem - zysku nie przynosily, przynajmniej FAT
    Wroclaw.
    Sprzedano ponoc za grosze, tzn za milion czy dwa. Moze ktos odszuka
    kwote.

    Teren jest wiecej warty, wiec nowemu wlascicielowi nie zalezy.
    Ale obrabiarki tam nadal robi.

    >>>> Nawiasem mowiac to na swiecie byla i jest nadprodukcja cukru, a u
    >>>> nas
    >>>> jak zwykle - przejsciowe trudnosci :-)
    >>> Generalnie wszędzie poza krajami trzeciego świata jest
    >>> nadprodukcja
    >>> żywności. może z wyjątkiem tych z dziwnymi ustrojami jak Rosja czy
    >>> Chiny i Korea.
    >
    >> Na cukier specjalna.
    >> Inna zywnosc gorzej sie przechowuje, to nadprodukcja znika.

    >I dlatego wymyślono przetwarzanie żywności.
    >Ale nadwyżka dalej jest nadwyżką.

    Ale na cukier sa w unii kwoty, na mleko sa kwoty, a na mieso nie ma.

    >> Ale pamietasz sytuacje sprzed kilku lat ?
    >> Powodz w Australii, a w Polsce brak cukru.
    >> Tzn cukier byl, ale po 5zl :-)


    >> Przywiozlem wtedy z Niemiec troche kg, tam znacznie tanszy, ale
    >> "sprzedajemy tylko po 10kg".

    >W Niemczech sprzedawali tylko po 10kg?
    >Kiedy i dlaczego.

    Z tego samego powodu.
    Z 5 lat temu byla taka sytuacja, cukier kosztowal jakies 2zl, a nagle
    http://www.pomorska.pl/strefa-biznesu/pieniadze/a/ce
    ny-cukru-w-sklepach-kilogram-kosztuje-ponad-5-zl-kli
    enci-kupuja-po-100-kilogramow,10238002/

    W Niemczech takiego szalenstwa nie bylo, ceny skoczyly tylko troche,
    ale panika na gieldach byla duza, to sklepy wprowadzily
    "reglamentacje" :-)

    J.


  • 122. Data: 2017-08-16 21:39:26
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 16-08-2017 o 21:36, J.F. pisze:

    >> Jakieś drogie i skomplikowane części jak silnik?
    >
    > Skrzynia biegow moze byc ?
    > Silniki tez mialismy robic dla Mercedesa, ale czy nie diesle ? :-)

    W Polkowicach już się nie produkuje silników do VW?


  • 123. Data: 2017-08-16 21:44:26
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Marcin <n...@n...com>

    Witam

    W dniu 2017-08-12 o 08:37, Wiesiaczek pisze:

    > Życzę szerszego spojrzenia na tamte warunki i docenienie między innymi
    > ówczesnych osiągnięć polskiej motoryzacji, która w obecnym ustroju
    > prawie całkowicie upadła.

    Możesz wymienić te osiągnięcia w motoryzacji z okresu PRL? Produkcja
    przestarzałych konstrukcji na licencji to nie jest za duże osiągnięcie.
    Co prawda warunki były beznadziejne w porównaniu z dzisiejszymi ale nie
    zmienia to faktu, że w porównaniu z normalnymi krajami, mieliśmy słabe
    osiągnięcia w produkcji.

    Pozdrawiam,
    Marcin


  • 124. Data: 2017-08-16 22:00:38
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Marcin <n...@n...com>

    Witam

    W dniu 2017-08-12 o 15:27, Wiesiaczek pisze:

    > Elektrownie pracują do dziś, szpitale funkcjonują, budynki mieszkalne
    > stoją, po Gierkówce jeździ się do dziś, Trasa Toruńska, Wisłostrada,
    > Trasa Łazienkowska funkcjonują etc.

    A nigdzie na świecie nie budowano? Wybudowano w PRL i wybudowano by
    gdyby PRL nie istniał. Bo z tego wynika jakby jakimś super osiągnięciem
    było zbudowanie w ciągu kilku lat drogi nie mającej nawet bezkolizyjnych
    skrzyżowań a do tego przechodzącą przez sam środek dużego miasta -
    Częstochowa. Dzisiaj buduje się w Polsce dużo więcej dróg niż za PRL

    > Co do szkół, to nie poruszaj tego tematu, bo dam Ci linka do
    > sprawdzianów dzisiejszych absolwentów.... Uwierz, teraz to jest porażka!

    Wytłumacz tylko jedno. Mieliśmy takich super wykształconych absolwentów
    a jak się zaczęły przemiany w latach 90 to zachodnie koncerny przejmując
    polskie firmy zwalniały mnóstwo ludzi z działu projektowania mimo, że
    mieli możliwość płacić takim ludziom ok 1/10 pensji niemieckiego
    specjalisty. Dzisiaj te same firmy chętnie przyjmują na te stanowiska
    tych niby kiepskich absolwentów i płacą im 1/3 a niech nawet będzie 1/4
    pensji niemieckiej? Tacy debile zarządzają międzynarodowymi koncernami,
    że kiedyś zwalniali wspaniałych specjalistów a teraz zatrudniają dużo
    gorszych mimo, że kiedyś mogli im dużo mniej płacić...

    > A że fabryki były przestarzałe i niepotrzebne, to takiej opinii
    > spodziewałbym się po zatwardziałych moherach lub niedojrzałych gimbusach.

    Jako, że pamiętam trochę tamte czasy a i beretu brak to zapytam dlaczego
    w PRL jak tylko ktoś miał sporo kasy (przypomnę, że wtedy średnia pensja
    to po kursie czarnorynkowym to 20 - 40 USD) to kupował sprzęt w Peweksie
    lub za granicą? I jakoś ten sprzęt się mnie psuł, działał lepiej itp.

    > No przecież widzę, że nie produkujemy żadnego polskiego samochodu, o co
    > chodzi?

    A kiedy produkowaliśmy? Może syrenę - chociaż też są "kontrowersje" skąd
    się wziął silnik.

    Pozdrawiam,
    Marcin


  • 125. Data: 2017-08-16 22:12:46
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-08-16 o 20:02, RadoslawF pisze:

    >>>>>> Albo ile wtedy produkowaliśmy polskich samochodów a ile obecnie?
    >>>>> Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekają na mnie
    >>>>> w każdym salonie. Bez talonów i dziesięcioletniej kolejki.
    >>>> No jak nie produkujemy ? Ople, Fiaty, Skody bodajze.
    >>> Co najwyżej montujemy.
    >>
    >> Jedne montujemy, do innych robimy czesci ...
    >
    > Jakieś drogie i skomplikowane części jak silnik?
    > Czy tylko tapicerkę?


    W Polkowicach silniki do VW, w Jelczu Laskowicach silniki do Toyoty,
    w Tychach robili do fiata, w Wałbrzychu skrzynie Toyoty,
    w Świdnicy dyfery na cały świat - jest tego trochę choć
    wszystko nie nasze konstrukcje ani nie nasza technologia.
    Jesteśmy jedynie wykonawcą.
    A oprócz tego pełno drobnych poddostawców
    (sprężarki samochodowe, układy kierownicze, wspomagania, sprzegła itp)
    Tapicerkę też :-)


  • 126. Data: 2017-08-16 23:27:56
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5994a466$0$15186$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 2017-08-12 o 15:27, Wiesiaczek pisze:
    >> Elektrownie pracują do dziś, szpitale funkcjonują, budynki
    >> mieszkalne
    >> stoją, po Gierkówce jeździ się do dziś, Trasa Toruńska,
    >> Wisłostrada,
    >> Trasa Łazienkowska funkcjonują etc.

    >A nigdzie na świecie nie budowano? Wybudowano w PRL i wybudowano by
    >gdyby PRL nie istniał. Bo z tego wynika jakby jakimś super
    >osiągnięciem było zbudowanie w ciągu kilku lat drogi nie mającej
    >nawet bezkolizyjnych skrzyżowań a do tego przechodzącą przez sam
    >środek dużego miasta - Częstochowa. Dzisiaj buduje się w Polsce dużo
    >więcej dróg niż za PRL

    No, czy tak duzo wiecej ... tych 18 tys km drog krajowych plus
    wojewodzkie itp to zasluga PRL.
    Fakt, ze one kiepskie byly, ale dzis ... budujemy tylko dzieki unijnym
    dotacjom.

    >> Co do szkół, to nie poruszaj tego tematu, bo dam Ci linka do
    >> sprawdzianów dzisiejszych absolwentów.... Uwierz, teraz to jest
    >> porażka!

    >Wytłumacz tylko jedno. Mieliśmy takich super wykształconych
    >absolwentów
    >a jak się zaczęły przemiany w latach 90 to zachodnie koncerny
    >przejmując polskie firmy zwalniały mnóstwo ludzi z działu
    >projektowania mimo, że mieli możliwość płacić takim ludziom ok 1/10
    >pensji niemieckiego specjalisty. Dzisiaj te same firmy chętnie
    >przyjmują na te stanowiska tych niby kiepskich absolwentów i płacą im
    >1/3 a niech nawet będzie 1/4 pensji niemieckiej? Tacy debile
    >zarządzają międzynarodowymi koncernami, że kiedyś zwalniali
    >wspaniałych specjalistów a teraz zatrudniają dużo gorszych mimo, że
    >kiedyś mogli im dużo mniej płacić...

    Bo oni ten etap maja za soba, i tacy nowi absolwenci sa u nich teraz
    prezesami :-)
    Ale nie ma co tu fetyszyzowac tego PRL-wskiego wyksztalcenia, bo tez
    roznie bywalo.
    Wszak wlasnych wyrobow coraz mniej, wszystko robilismy na licencji.

    >> A że fabryki były przestarzałe i niepotrzebne, to takiej opinii
    >> spodziewałbym się po zatwardziałych moherach lub niedojrzałych
    >> gimbusach.

    >Jako, że pamiętam trochę tamte czasy a i beretu brak to zapytam
    >dlaczego w PRL jak tylko ktoś miał sporo kasy (przypomnę, że wtedy
    >średnia pensja to po kursie czarnorynkowym to 20 - 40 USD) to kupował
    >sprzęt w Peweksie lub za granicą? I jakoś ten sprzęt się mnie psuł,
    >działał lepiej itp.

    Bo w krajowych sklepach kupic sie nie dalo :-)

    No dobra, o jakosci syreny mozna sobie poczytac.

    J.



  • 127. Data: 2017-08-16 23:30:02
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "J.F."


    >> Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.
    > Oczywiście że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego
    > nabywcy to ładny wygląd i pilot zdalnego sterowania załatwia
    > że nabywca kupi nie lepsze pod względem parametrów a lepszy
    > pod względem wyglądu i wygody obsługi.

    Chyba wszystkie krajowe tv kolorowe mialy juz pilota.
    ---
    Nie wiem o jakim okresie mowa, ale TC503 nie miał pilota


  • 128. Data: 2017-08-16 23:31:19
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Adam"

    >>>>> Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.
    >>>> Oczywiście że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego
    >>>> nabywcy to ładny wygląd i pilot zdalnego sterowania załatwia
    >>>> że nabywca kupi nie lepsze pod względem parametrów a lepszy
    >>>> pod względem wyglądu i wygody obsługi.
    >>>
    >>> Chyba wszystkie krajowe tv kolorowe mialy juz pilota.
    >> Chyba nie wszystkie.
    >
    > W 1990 ? Ktore nie mialy ?
    >

    Heliosy jeszcze były wtedy produkowane?
    ---
    3 doby w kolejce sklepowej :-) ale nie wiem czy w 90


  • 129. Data: 2017-08-16 23:45:57
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:on271d$spp$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 16-08-2017 o 21:36, J.F. pisze:
    >>> Jakieś drogie i skomplikowane części jak silnik?
    >
    >> Skrzynia biegow moze byc ?
    >> Silniki tez mialismy robic dla Mercedesa, ale czy nie diesle ? :-)

    >W Polkowicach już się nie produkuje silników do VW?

    Trudno nad tym nadazyc.

    Np. Telewizorow pod wroclawiem juz sie nie robi. Ulgi podatkowe sie
    skonczyly, to produkcja tez :-)

    J.


  • 130. Data: 2017-08-17 00:05:23
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:on2eb9$deh$...@m...internetia.pl...
    Użytkownik "J.F."
    >>> Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.
    >> Oczywiście że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego
    >> nabywcy to ładny wygląd i pilot zdalnego sterowania załatwia
    >> że nabywca kupi nie lepsze pod względem parametrów a lepszy
    >> pod względem wyglądu i wygody obsługi.

    >Chyba wszystkie krajowe tv kolorowe mialy juz pilota.
    ---
    >Nie wiem o jakim okresie mowa, ale TC503 nie miał pilota

    Po 1990 nas interesuje.

    No ale w sumie nie ma sie o co klocic - Radek ma racje, pilot w TV
    wazna rzecz, a jak fabryka nie chce tego zrozumiec, to bankrutuje :-)

    J.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: