eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOsobowy diesel w PRLRe: Osobowy diesel w PRL
  • Data: 2017-08-11 19:48:26
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-08-11 o 18:41, Wiesiaczek pisze:

    >>>>>>>> Między rokiem 86 a 90 osobiście kartek na ON używałem.
    >>>>>>>> Jakich lat dotyczy twoje "właśnie nie"?
    >>>>>
    >>>>>> Wszystkie wygooglane źródła mówią, że na ropę kartek nie było.
    >>>>>> A kartki na benzynę skasowano 1 stycznia 1989.
    >>>>>
    >>>>> A tak swoja droga ... co mysmy z ta benzyna robili ?
    >>>>> Bo inne zrodla mowia, ze z destylacji ropy powstaja w miare rowne
    >>>>> ilosci ON i benzyny ... to czemu benzyny nagle brakuje a ON nie ?
    >>>>> Przeciez za PRL tych prywatnych samochodow bylo malo, a panstwowych
    >>>>> duzo.
    >>>>>
    >>>>> -eksport benzyny ?
    >>>>> -tych panstwowych ciezarowek tez bylo malo ?
    >>>>> -do nich to ON importowalismy ?
    >>>>> -maluch rzeczywiscie zmotoryzowal spoleczenstwo ... i rubli na
    >>>>> paliwa zabraklo ?
    >>>>>
    >>>>> Zenek nam pewnie zaraz napisze o tych ciezarowkach na benzyne, ale
    >>>>> czy w 1980 lub 1985 naprawde bylo ich tak duzo ?
    >>>>
    >>>> Trochę ich było, stara na benzynę (29) przestali produkować w 83r.
    >>>> Fakt że szedł głównie do wojska bo firmy takiego zabytka nie chciały.
    >>>
    >>> Zupełnie z innego powodu.
    >>> Benzynowy był bardziej niezawodny zimą i stąd produkcja benzyniaków
    >>> dla wojska. Tam koszty paliwa nie były najważniejsze, tak samo
    >>> zresztą, jak i dzisiaj.
    >>
    >> Ale wojsko dostawało tez dizle.
    >> Pamiętam Stara 28 który dla armii był tak nowoczesny że nie
    >> wolno było nim jeździć. Chwile później w państwowej firmie
    >> na takiego stara kierowcy trafiali za karę.
    >
    > Mało pamiętasz :)
    > Ja w tamtych czasach pracowałem w bazie transportowej i miałem do
    > czynienia właśnie z Żukami benzynowymi (zabrałem głos w innej cześci
    > wątku), oraz Starami 28 (inne również).
    > Star 28 był na tamte czasy całkiem udaną konstrukcją i był filarem
    > transportu w Polsce.

    W firmie transportowej pracowałem od 86 do 90 roku.
    Star 28 nie był filarem transportu, był konstrukcją przejściową.
    Instalacja elektryczna na 12V jak w Starze 29 ale rozruch
    silnika z 24V więc dali dwa akumulatory.
    I całość tak sprytnie podłączyli że ładował się tylko jeden.
    O ile kierowcy dwu skrzyniowców radzili sobie częstą zamianą
    akumulatorów to trzeci ze zwyżką (podnośnik koszowy) kilka razy
    przylatywał po pomoc nie mogąc odpalić mając w górze kosz z ludźmi.
    Filarem w firmie gdzie pracowałem były Ziły 130 i Kamazy.
    W większości krajowych firm filarem były Jelcze, potem Ziły i Kamazy
    a jeszcze dalej Tatry i Liazy. Stary to mogły być filarem w latach
    sześćdziesiątych do rozpowszechnienia się Jelczy.

    >>> Nie siej propagandy.
    >>
    >> W firmach Jelcze jeździły cały rok, niezależnie od pogody.
    >> Miały też od Starów większą ładowność.
    >> O ile rozumiem że wojsku pasował Star 606 z uwagi na napęd
    >> na wszystkie trzy osie to Star 29 których mieli masę
    >> takich udogodnień nie miał.
    >
    > Star 66 był całkiem udanym samochodem terenowym i taki miałem w
    > drużynie. Oczywiście benzyna (można go było zapalić z korby) i system
    > napędów na wszystkie osie zdecydowały o jego zastosowaniach jako
    > samochodu liniowego.
    > Star 29 nie miał potrzeby bycia terenówką, ponieważ służył jako samochód
    > zaopatrzenia, transportu wewnętrznego etc.

    Problem że wojsko miało mało terenówek a sporo zwykłych starów 29.
    Batalion zaopatrzenia który teoretycznie na wypadek wojny miał
    zaopatrywać całą dywizję miał jeden w miarę terenowy samochód
    ze skrzynia ładunkową. Był to Kraz z fabrycznie zepsutym
    wspomaganiem kierownicy. Cała reszta skrzyniowych to były
    Stary 29 i jeden Star 28 (taki nowoczesny że miał zakaz wyjazdów).
    Z ciekawostek przyrodniczych na zetenie mieli Lublina i dwa Stary 25.
    To było w Okręgu Warszawskim, w innych było lepiej?

    >> Inna sprawa ze na wypadek wojny to te wszystkie Jelcze i
    >> tak miały przydział mobilizacyjny do armii. :-)
    >
    > Tak zresztą jak i obecnie, łącznie z samochodami osobowymi.

    Nie do końca tak jak obecnie.
    Dzisiaj przydział mobilizacyjny ma (lub miał do niedawna)
    jakiś promil osobówek i motocykli. Kiedyś taki miały wszystkie
    państwowe ciężarówki. Cały PKS towarowy o czym mało kto wie
    był taką zamaskowana filią wojska.
    Cała dyrekcja była oficerami rezerwy i jeszcze do lat osiemdziesiątych
    panował tam zwyczaj że pisząc pisma do innego oddziału poza
    stanowiskiem, nazwiskiem i imieniem dopisywano stopień wojskowy.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: