eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOpona z niższym indeksem prędkościRe: Opona z niższym indeksem prędkości
  • Data: 2016-11-03 18:38:30
    Temat: Re: Opona z niższym indeksem prędkości
    Od: Cavallino <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03-11-2016 o 00:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >
    >>>> Więc pozwolę sobie wierzyć raczej tym bardziej zapobiegliwym.
    >>>>
    >>> Czyli komu?
    >>
    >> Czyli tym co na kołach jednej osi każą mieć takie same opony.
    >> I tym co nalewki uważają za zło.
    >>
    >>>> Powiedziałbym że społeczeństwo jako całość jest jednak mądrzejsze.
    >>>
    >>> Ale w jakim sensie?
    >>
    >> Oszczędzania 50-100 funtów na jednej oponie.
    >>
    > W ten sposób mozna wytłumaczyc kazdy wydatek...
    >>>
    >>>> Ale parę miesięcy temu był Brexit, więc nie mogę tak powiedzieć.
    >>>
    >>> :)
    >>> Czyli jednak nie jest madrzejsze?
    >>
    >> Na to wychodzi, że zdurnieli.
    >> Aczkolwiek może jeszcze jakieś wnioski wyciągną.
    >>>
    >>>> Może potrzebują czasu, żeby przystosować się do masowego zdurnienia
    >>>> które ich też dopadło?
    >>>>
    >>> Mowisz ze to zdurnienie odstaje od sredniej europejskiej?
    >>
    >> Ale takiej obecnej, czy takiej sprzed kilkunastu lat?
    >> Od takiej obecnej niekoniecznie.
    >>
    >> Chodziło jednak o to, że przepisy były robione w czasach mniej
    >> zdurniałych, więc może zorientują się, że czas je zmienić.
    >>
    >>> Ok, sorry, jakos tak skojarzyłem poslizg z hamowaniem.
    >>> Myslisz o ruszaniu, pokonywaniu zakretów?
    >>
    >> Nie, myślę o jeździe jako takiej, w całym jej aspekcie.
    >>
    >>> No to wracam do tego co pisałem
    >>> powyzej - trzeba jezdzic z głową.
    >>
    >> Daruj sobie, jedno drugiego nie wyklucza.
    >>
    > Oczywiście.
    > Ale czasami mam wrażenie, ze najniebezpieczniej jada ci co im sie wydaje ze
    > samochód wybaczy kazdy bład. I potem jest zdziwienie.
    >>
    >>> Do tego auta coraz nowsze wiec i systemów zwiazanych z jazda tez coraz
    >>> wiecej a te nowe typu ASR, ESP etc sobie chyba z takimi sprawami równiez
    >>> radza?
    >>
    >> Zadziałał CI kiedyś ESP w aucie?
    >> Bo mi tak i byłem mocno zdziwiony efektem.
    >> Mogę sobie wyobrazić przypadek, gdy ktoś przestraszy się na tyle mocno,
    >> że wykona takie kontry, że mimo ESP skończy w rowie.
    >>
    > Nigdy nie jezdziłem autem z ESP.
    > Moze gdzies tam przypadkowo na jakims krótkim dystansie ale nie - nie
    > włączył mi się.
    > Ale to jak mam rozumiec te uwage - ESP to zło, bo straszy kierowców?


    Nie, jako sugestię, żeby nie pakować badziewia na koła, licząc tylko na
    ESP, bo można się na tym przejechać.
    Jakieś normy przyzwoitości jednak trzeba zachowywać.
    Tobie jako kierowcy busa może ciężko się z tym pogodzić, ale ja komplet
    opon zużywam co 4-5 lat co daje roczny koszt jednej opony poniżej 100
    zł, więc jest mi naprawdę łatwo olać tego typu pseudooszczędności.
    Więcej zaoszczędzę gdy kupię wielosezonówkę zamiast zimówki, zwłaszcza
    że zimą rzadko poza miasto wyjeżdżam.


    >> No jasne, bo Ty przecież poparłeś wynikami testów niesamowicie poprawne
    >> spisywanie się jednej opony dobrej i jednej starej, więc masz prawo się
    >> domagać tego samego.....
    >>
    > Podałem argumenty dlaczego uwazam, ze nie ma to znaczenia.
    > A ty odpowiedziałes: nie bo nie.

    Ty podałeś argumenty że uważasz, a ja że uważam dokładnie przeciwnie,
    gdzie tu widzisz rozbieżności w wadze argumentów?

    Zwłaszcza że to ja Tobie wypisałem w jakich sytuacjach jest to
    zagrożenie, Ty nie podałeś dowodów na to, że go nie ma.
    Tylko zbagatelizowałeś problem, czyli zrobiłeś coś dokładnie odwrotnego
    do ich przedstawienia.
    Co nie przeszkadza Ci domagać ich się ode mnie.

    >
    >>> Niemniej zawsze to jakis kompromis.
    >>
    >> Nie - to proszenie się o kłopoty z powodu własnej głupoty.
    >> W byciu niedowiarkiem też trzeba zachować umiar.
    >>
    > Demonizujesz.

    Nie - takie są fakty.
    Możesz nie ufać temu, kto wymyślił taki przepis, ale bez przesady, zanim
    nie sprawdzisz jakie były powody, nie warto mówić że na pewno jest inaczej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: