-
11. Data: 2011-04-07 12:05:23
Temat: Re: Opel Zafira Disel - opinie [OT]
Od: "magnes" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "lukasd" <l...@p...fm> napisał w wiadomości:
> Pozdr
> Lukas
>
> ps. Magnes wpadne kiedyś z tym moim skuterkiem do Ciebie!
>
Heh, no czekam ;-)
--
Pozdr.
magnes
600 & 4x4 diesel
-
12. Data: 2011-04-07 12:27:23
Temat: Re: Opel Zafira Disel - opinie
Od: MS <e...@o...pl>
> Tesciu moj uzywa, 1.9 CDTI 120 KM, kupil z padnieta dwumasa, wymienil i
> jezdzi. Z innych usterek padl raz alternator, zostal naprawiony.
> Ogolnie auto sympatyczne, chociaz wkurza mnie brak wskaznika temperatury
> silnika.
>
ale to chyba psychologiczne jest, bo wolno sie nagrzewa auto, u mnie w
vectrze c z tym samym silnikiem wskazowka podnosi sie dopiero przy 70
stopniach, ale można to skontrolowac w tym trybie testowym komputera
-
13. Data: 2011-04-09 20:22:43
Temat: Re: Opel Zafira Disel - opinie
Od: zdan <z...@i...pl>
W dniu 2011-04-05 23:07, magnes pisze:
> U?ytkownik "zdan"<z...@i...pl> napisa? w wiadomo?ci:
>> Jak chcesz kupiae u?ywany, to sobie daruj. Prawie rok temu szuka?em
>> u?ywanej Zafiry. Wszystkie 3-letnie mia?y przebieg 120 kkm, wszystkie
>> 4-letnie 150 kkm. W ka?dym aucie idealnie wymyty silnik patrz?c od góry.
>> Oczywi?cie wszystkie sprowadzone, bo w Polsce nie sprzedaje sie w sumie
>> takich drogich aut po 3-4 latach.
>
> Ale czym sie rozni uzywana Zafira ze "skreconym" licznikiem i wymytym
> silnikiem , od uzywanego _kazdego innego_ samochodu ze "skreconym"
> licznikiem i wymytym silnikiem?
Niczym. Ale autor wątku pisał o takim aucie, ja takiego szukałem,
więc opisałem swoje wrażenia.
>> Jednym sie przejecha?em z koleg?. Kolega stwierdzi?, ?e nie ma mocy.
>> handlarz (sic!) zacz?? j? gazowaae - za?wieci?a sie kontrolka CheckEngine.
>> Z wierzchu silnik wymyty na b?ysk. Po odkreceniu
>> dolnej pokrywy wszystko upaprane olejem. I na tym zakonczy?em
>> szukanie Zafiry.
>
> Aha, czyli "CheckEngine" zapala sie tylko w Zafirach? ;-P
Tak jak napisałem wyżej tego auta szukałem, więc o tym piszę.
>> Gdy kolega delikatnie operowa? gazem, to co chwile mia? problemy
>> z filtrem DPF. Teraz bardziej daje w palnik i ma na razie spokój.
>> To, co sie oszczedzi na paliwie poch?onie serwis. A to droga,
>> bardzo droga impreza.
>
> Zima, przy konkretnych mrozach troche ciezsze odpalanie, troche z tym
> walczylem, ale w koncu uznalem, ze "ten typ tak ma", teraz odpala "na
> dotyk". A tak to na razie jezdzi w zasadzie bezawaryjnie (rocznik 2003, w
> rodzinie od ponad roku, w tym czasie zrobione cos kolo 25kkm)
Rocznik 2003 pewnie nie miał DPF.
--
Pozdrawiam
Piotr Zdankiewicz
-
14. Data: 2011-04-09 20:27:08
Temat: Re: Opel Zafira Disel - opinie
Od: zdan <z...@i...pl>
W dniu 2011-04-07 09:42, omega_fan pisze:
> On 04/05/2011 09:03 PM, zdan wrote:
>> W dniu 2011-04-05 20:40, Ireneusz Brycki pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Noszę się z zamiarem zakupienia takiego samochodu ale używanego - tak
>>> 4-5 lat.
>>
>> Jak chcesz kupić używany, to sobie daruj. Prawie rok temu szukałem
>> używanej Zafiry. Wszystkie 3-letnie miały przebieg 120 kkm, wszystkie
>> 4-letnie 150 kkm. W każdym aucie idealnie wymyty silnik patrząc od góry.
>> Oczywiście wszystkie sprowadzone, bo w Polsce nie sprzedaje się w sumie
>> takich drogich aut po 3-4 latach.
>>
>> Jednym się przejechałem z kolegą. Kolega stwierdził, że nie ma mocy.
>> handlarz (sic!) zaczął ją gazować - zaświeciła się kontrolka
>> CheckEngine. Z wierzchu silnik wymyty na błysk. Po odkręceniu
>> dolnej pokrywy wszystko upaprane olejem. I na tym zakończyłem
>> szukanie Zafiry.
>
> Jasne.
> Bo inne samochody na polskim rynku aut uzywanych ta sa super, nic nie
> krecone, zero sciemy i w ogole. Szczególnie folkswageny.
>
> Bez sensu taka odpowiedz.
Autor wątku pytał o Zafirę - ja takiego auta szukałem,
dlatego o swoich doświadczeniach napisałem.
Co tu jest bez sensu? Czy ja napisałem, że inne są super?
> Tesciu moj uzywa, 1.9 CDTI 120 KM, kupil z padnieta dwumasa, wymienil i
> jezdzi. Z innych usterek padl raz alternator, zostal naprawiony.
> Ogolnie auto sympatyczne, chociaz wkurza mnie brak wskaznika temperatury
> silnika.
Skoro wiedział, że jest padnięta, to OK. Ale w tych autach,
które ja oglądałem wszystko było niby super. 27 auto
w rodzinie na awaryjne dojazdy do blisko położonego sklepu.
Nic, tylko jeździć - tak mi mówili handlarze.
--
Pozdrawiam
Piotr Zdankiewicz