W dniu 2013-03-04 21:54, Kosu pisze:
> On 2013-03-04, zalexjan<a...@a...eu> wrote:
>> Miałem podobny problem, tuż przed świętami w grudniu w Fotojokerze
>> kupiłem w promocji Nikona1 V1 z obiektywem 10mm f2.8 za 1399 zł,
>> promocja polega na tym, że 400 zł zwracają po przesłaniu kopii faktury i
>> kodu paskowego z pudełka. Poza tym po zamontowaniu adaptera można używać
>> obiektywy Nikona (ja mam D90 więc cała szklarnia jest do użytku) wtedy
>> jest 2,7 x ogniskowa. Ma wizjer i zapisuje RAW. Faktycznie mieści się w
>> kieszeni. Dobry akumulator. Jestem zadowolony.
>> Pozdro
>
> To naprawdę... super..., ale:
> a) odpisuj pod cytatem
> b) szukam kieszonkowego aparatu na co dzień i do turystyki "na lekko",
> a nie EVILa
> c) możesz mi zdradzić po co kupować niewygodnego V1 i podpinać do niego
> duże obiektywy od lustrzanek? Nie lepiej kupić lustrzanę? (używalność
> tradycyjnych obiektywów z mnożnikiem 2.7 przemilczę)
>
> pozdrawiam,
> PK

Ja go używam na co dzień. Nie widzę w używaniu niewygody, aparat jak
aparat, waży 300 gramów z paskiem czyli ca. 2 razy więcej niż średni
smartfon. Jestem przyzwyczajony do wizjera i to przeważyło.
Dość wyraźnie napisałem ,,Poza tym po zamontowaniu adaptera można używać
obiektywy Nikona" - jest taka możliwość nie ma wymogu, a że mnożnik 2.7
- no cóż, ten typ tak ma :)
Niezbyt pojmuję czemu aparat na co dzień i do turystyki ,,na lekko"
wyklucza EVIL'a, może jestem za stary...
Pozdrawiam

PS
W mojej instytucji przed wielu laty wprowadzono nakaz odpowiadania nad
cytowanym fragmentem (szef ma zawsze rację) i trudno mi to zwalczyć w
korespondencji prywatnej, przepraszam.