-
31. Data: 2015-07-29 15:44:13
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
On 2015-07-29 10:23, Piotrne wrote:
> Otrzymałem (bardzo szybko!) odpowiedź od Olympusa. Brzmi tak:
> "Jest mi bardzo przykro, ale kwestia sekundowego przesunięcia jest cechą tego
aparatu"
> (dotyczy firmware-u 1.3).
>
> Dodatkowo - propozycja wysłania aparatu do sprawdzenia w serwisie (ale po co,
> skoro to jest cecha aparatu?) i kupienia innego aparatu z GPSem, np. TG-4.
To jakaś ściema - mój egzemplarz naprawdę tego nie ma. No i chyba byłby
smród na forach, np. na DPReview, to już wystarczająco stary model, aby
ktoś jeszcze to zauważył. Przed chwilą sprawdziłem - wszędzie cisza. Na
Twoim miejscu oddałbym aparat do serwisu. Przecież będzie go serwisowała
inna osoba, niż ta, która odpisuje na emaile.
Piotr
-
32. Data: 2015-07-29 15:48:16
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
>
> O kurde...
> Przyślesz mi ten list w oryginale? To jakiś ewenement!
> Musimy się też tak nauczyć traktować klienta u nas w firmie...
> "Proszę pana, to nie jest bug, to jest cecha tego urządzenia."
Aha, jak mawiają programiści, It's not a bug, it's a feature ))) Żenada
i nieprawda, żeby było śmieszniej. Może to taka polityka firmy -
zniechęcać do reklamowania sprzętu?
Piotr
-
33. Data: 2015-07-29 16:09:47
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2015-07-29 o 13:17, Pszemol pisze:
>> Sprawdziłem zegar - niestety bez zmian. Między 23:09 a 23:14 wyłączyłem
>> i włączyłem 23 razy. Opóźnienie zegara zwiększyło się o 17 sekund...
>
> Według tego co pisałeś wyżej, powinno przesunąć o więcej niż 20sekund.
> Czyli o mniej niż sekundę przesuwa zegar przy włączaniu?
Może nie jest to dokładnie sekunda przy każdym cyklu wyłączenia/włączenia.
Dopiero wczoraj zauważyłem, że takie coś występuje i nie sprawdziłem tego
aż tak dokładnie. Wcześniej wydawało mi się, że po prostu zegar bardzo
mocno się spóźnia. Ale po napisaniu programiku do korekty czasów okazało się,
że opóźnienia są zmienne i są większe wtedy, kiedy robię więcej zdjęć
- stąd przypuszczenie, że właśnie robienie zdjęć albo/i włączanie aparatu
ma na to wpływ. Opóźnienie występuje też przy samym włączeniu/wyłączeniu,
bez wykonania zdjęcia.
Takie błędy mogą wynikać z niestarannie napisanego oprogramowania:
w stanie stand-by aparat tylko odlicza czas i czeka na przycisk "on".
Po włączeniu kopiuje sobie czas do jakiegoś innego licznika czasu
aktywnego tylko w stanie włączenia aparatu. A przy wyłączaniu znowu
kopiuje ten licznik do zegara "stand-by". Każde takie kopiowanie
może wprowadzić błąd od 0 do 1 sekundy zależnie od momentu (czasu,
jaki minął od ostatniej pełnej sekundy), w którym zostanie naciśnięty
wyłącznik. Ostateczny rezultat (opóźnienie) nie byłby wtedy dokładnie
przewidywalny.
To tylko teoria, może nieprawdziwa - skoro u innych takiego efektu nie ma.
Gdyby to było uszkodzenie tego egzemplarza, to dosyć oryginalne
- nie mam pomysłu, co mogłoby się przypadkowo uszkodzić, żeby wystąpił
taki efekt.
P.
-
34. Data: 2015-07-29 16:11:52
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2015-07-29 o 15:44, Uncle Pete pisze:
> To jakaś ściema - mój egzemplarz naprawdę tego nie ma.
Na pewno? W takim razie odpiszę Olympusowi, że to chyba nie tak.
Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...
P.
-
35. Data: 2015-07-29 18:34:20
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> To tylko teoria, może nieprawdziwa - skoro u innych takiego efektu nie ma.
> Gdyby to było uszkodzenie tego egzemplarza, to dosyć oryginalne
> - nie mam pomysłu, co mogłoby się przypadkowo uszkodzić, żeby wystąpił
> taki efekt.
A może oscylator na chwilę się zatrzymuje z powodu zaniku napięcia przy
przejściach między ON i STANDBY i z powrotem. Może jest w różny sposób
zasilany w tych trybach i np. poszedł kondensator, który zapewniał brak
przerwy w zasilaniu przy przełączaniu. To tak, wild guess :)
Piotr
-
36. Data: 2015-07-29 18:36:12
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Na pewno? W takim razie odpiszę Olympusowi, że to chyba nie tak.
> Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...
Po 7 parach wyłączenie/włączenie różnica była niemierzalna. Więc raczej
na pewno.
Piotr
-
37. Data: 2015-07-29 21:12:10
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2015-07-29 o 16:11, Piotrne pisze:
> Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...
Sprawdziłem, tzn. kolega przeprowadził odpowiedni eksperyment.
Zrobił zdjęcie strony time.is, potem 20 razy wyłączył i włączył
aparat bez robienia zdjęć, potem jeszcze 20 razy włączył i wyłączył
tylko do przeglądania zdjęć i potem zrobił kolejne zdjęcie time.is.
Efekt: zwiększenie opóźnienia zegara o 44 sekundy (cały eksperyment
zmieścił się w 15 minutach). Czyli to nie tylko mój egzemplarz
XZ-2 tak ma. A brak informacji o tym oznacza, że jednak nie wszystko
jest w Internecie...
P.
-
38. Data: 2015-07-29 21:32:07
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Piotrne" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:mpb8ia$113$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2015-07-29 o 16:11, Piotrne pisze:
>
>> Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...
>
> Sprawdziłem, tzn. kolega przeprowadził odpowiedni eksperyment.
> Zrobił zdjęcie strony time.is, potem 20 razy wyłączył i włączył
> aparat bez robienia zdjęć, potem jeszcze 20 razy włączył i wyłączył
> tylko do przeglądania zdjęć i potem zrobił kolejne zdjęcie time.is.
> Efekt: zwiększenie opóźnienia zegara o 44 sekundy (cały eksperyment
> zmieścił się w 15 minutach). Czyli to nie tylko mój egzemplarz
> XZ-2 tak ma. A brak informacji o tym oznacza, że jednak nie wszystko
> jest w Internecie...
Fajny eksperyment - sprawdzę go dziś wieczorem jak wrócę z biura.
-
39. Data: 2015-07-30 04:03:40
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Piotrne napisał:
> W dniu 2015-07-29 o 16:11, Piotrne pisze:
>
>
>>Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...
>
>
> Sprawdziłem, tzn. kolega przeprowadził odpowiedni eksperyment.
> Zrobił zdjęcie strony time.is, potem 20 razy wyłączył i włączył
> aparat bez robienia zdjęć, potem jeszcze 20 razy włączył i wyłączył
> tylko do przeglądania zdjęć i potem zrobił kolejne zdjęcie time.is.
> Efekt: zwiększenie opóźnienia zegara o 44 sekundy (cały eksperyment
> zmieścił się w 15 minutach). Czyli to nie tylko mój egzemplarz
> XZ-2 tak ma. A brak informacji o tym oznacza, że jednak nie wszystko
> jest w Internecie...
>
> P.
>
>
Może się okazać, że są różne wykonania elektroniki aparatu. Pytaj o datę
producji - jeżeli gdziekolwiek taka jest podawana. Jeżeli nie, to pytaj
o numer seryjny.
Np. do pewnej daty produkcji (numeru aparatu) jest ten błąd zegara a od
niej (niego) już nie występuje. Sprawa usunięta po cichu. Producent nie
informuje o niej z własnej woli a pytających spławia. Pamiętacie felerne
matryce? Tylko tam było to krytyczne a tu nie. Wg producenta aparat nie
służy do pomiaru czasu i sprawa mieści się w założonych parametrach :-)
Ktoś tu się "zachwycał" poziomem obsługi klietna. Kiedyś kupiłem telefon
komórkowy Samsunga. Według informacji na stronie internetowej miał
pracować prawie miesiąc bez ładowania. Padł po 12 dniach. Powyłączałem
wszystko co mogłoby go nadmiernie obciążyć, czyli np. 3G, dałem słabe
podświetlenie itp. Nie dzwoniłem, żadnego internetu, SMSów. Również padł
po 12 dniach. Pytam o co chodzi, co źle robię. Dostałem odpowiedź, po
której szczęka mi opadła ze zdziwienia - czas pracy testuje się z
wyłączonymi wszystkimi funkcjami i z wyjętą kartą SIM :-) Moje 12 dni są
jak najbardziej prawidłowe ale tego się nigdzie nie podaje. Telefonu nie
mógłbym zwrócić jako niezgodny z opublikowaną ofertą. Jakby to
kogokolwiek obchodziło, to telefon Samsung Solid B2710.
To tak jakby producent samochodu napisał, że jego auto zużywa średnio 1
litr benzyny na 100km. Zdziwionym użytkownikom, którym wyszłoby
powiedzmy 8 litrów, odpowiadałby że to się sprawdza wjeżdżając na
lawetę, samochód pracuje na luzie a laweta jedzie te 100km.
Inna sprawa, że producenci samochodów faktycznie kantują na zużyciu
paliwa. Sprawdzają je na rolkach, czyli bez uwzględnienia oporu
powietrza, jest wyższe ciśnienie w oponach (mały styk, mały opór
toczenia) i olej w silniku, niedostępny w handlu, bo ma za małą gęstość
i nie nadaje się tak naprawdę do smarowania silnika. Stąd zasadnicze
różnice między prospektem a realnymi warunkami.
Wrócę do telefonu. Czasami jestem w miejscach o naprawdę słabym zasięgu.
Do starej Nokii używałem zewnętrznej anteny, poprawiającej zasięg. Z
telefonem łączyła się przez sprzęg indukcyjny. Trzeba tylko wiedzieć
gdzie faktycznie w telefonie jest antena, przyłożyć sprzęg do obudowy i
od razu jest lepiej. Np. brak zasięgu (zero kresek), brak możliwości
wykonania połączenia a z anteną pojawiają się dwie kreski i wszystko
działa. W Samsungu nie mogłem wymacać tego magicznego miejsca. Obsługa
klienta odpowiedziała mi, że nie posiada informacji o lokalizacji anteny
i nie oferują anten zewnętrznych. Sam doszedłem, że anteną jest chyba
cała płytka, bo sprawę poprawia owinięcie całego telefonu
nieeekranowanym przewodem i podłączenie do wtyku anteny. Niestety nie
działa to tak efektywnie jak w Nokii i nie wożę jej wraz z Samsungiem.
-
40. Data: 2015-07-30 09:48:56
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: atm <...@v...pl>
Moje 12 dni są
> jak najbardziej prawidłowe ale tego się nigdzie nie podaje. Telefonu nie
> mógłbym zwrócić jako niezgodny z opublikowaną ofertą.
Na mnie to robi wciaz wrazenie:
http://blogs.which.co.uk/technology/phones-3/phone-s
torage-compared-samsung-s4-still-in-last-place/
Producenci robia bezczelnie wszystkich w bambuko a my sie na to godzimy.