-
51. Data: 2015-08-19 09:09:39
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> To może napisz, z jakich ustawień korzystasz (które są inne niż "ustawione
> przez fabrykę"). Sprawdziłem trzy tryby pracy (S, P, Auto) i różne karty
> pamięci, zawsze jest źle.
To był raczej żart, bo dziwi mnie, że nie mam tego ))) Nie pamiętam,
jakie były ustawienia defaultowe. Korzystam głównie z P i A, ISO
najczęściej Auto, stabilizacja typ 1, brak podświetlania autofokusa,
JPEG Super Fine (przyznaję się bez bicia, nie chce mi się bawić w RAW-y)...
Piotr
-
52. Data: 2015-08-19 14:19:59
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Piotrne" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:mr0ho6$7i3$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2015-08-19 o 01:32, Pszemol pisze:
>
>> Zważywszy że aparat jest wycofany z produkcji i nie sprzedawany więcej
>> raczej marnie wróżę że firma poświęci czas/zasoby na poprawianie
>> tak mało-krytycznego buga. Co innego gdyby się przesłona nie
>> domykała ;-)
>
> Ale porzucanie użytkowników sprzętu nie aż tak bardzo starego
> (sprzedawanego jeszcze w ubiegłym roku) może budzić obawy,
> że to samo spotka użytkowników nowych modeli. Nagle wycofują
> model z produkcji i likwidują wsparcie (usuwanie błędów)?
Dodajmy, że generalnie model niepopularny, być może od początku jakiś błąd
fabryki, zły pomysł no i ubili całą linię bo okazało się że w świecie
stawiającym na jakieś aparaty z androidem na pokładzie albo z jakimś
nienaturalnie dużymi zoomami ten nasz XZ-2 wygląda bardzo blado na takim
tle.
Gdy ja miałem swoje oko na ten aparat to właściwie tylko jedna jego cecha mi
się podobała: jasny obiektyw. A reszta raczej moim zdaniem mierna: zero
zooma, szerokikąt też nie zaszeroki. Kupiłem z myślą o nurkowaniu i foto bez
lampy, bo z G9 nie było zbyt dobrze nurkować, ale jeszcze niestety nie
wypróbowałem czy dobra decyzja czy nie.
> Przypuszczam, że ten błąd nie jest trudny do usunięcia.
Jak pracowałbyś kiedyś w dużej korporacji, a mam osobiście taką wątpliwą
przyjemność, to wiedziałbyś że niezależnie od nakładu potrzebnej pracy albo
linii kodu do poprawienia, samo otwarcie takiego mini-projektu to taki ból w
tyłku i tyle godzin biurokratycznej pracy że mało komu będzie się to chciało
bez wyraźnej przyczyny i kilku godziń spotkań, debat i walk z ludźmi
rzucającym kłody pod nogi.
> Inne błędy w XZ-2 też niestety są. Na przykład:
>
> - Problemy z ustawianiem ostrości na poziome linie. Pionowe
> linie takiego kłopotu nie sprawiają. Prosty test: zrobić
> zdjęcie wykafelkowanej na biało ściany, z ciemnymi
> fugami między kafelkami. Zoom taki, żeby w polu ustawiania
> ostrości mieścił się tylko fragment fugi. Przy pionowej
> linii ostrość ustawia się, przy poziomej - nie ustawia...
>
> - Problemy z automatycznym balansem bieli w oświetleniu sztucznym.
> Często ustawia się na bardzo wysoką "temperaturę" i zdjęcie
> wychodzi całkowicie pomarańczowe. Co ciekawe, chwilowe pokazanie
> czegoś białego zmienia to ustawienie.
>
> - W ręcznym trybie ustawiania ostrości nieskończoność jest bliżej
> niż na końcu skali - brak możliwości dokładnego, szybkiego
> ustawienia nieskończoności.
Czyli jak się okazuje, nie mamy tylko błędu RTC ale też inne rzeczy do
poprawienia... To będzie 3 tygodnie roboty, panie managerze, plus 2 tygodnie
testowania, a departament Josepha jest zajęty testowaniem lustrzanek, więc
trzeba będzie czekać... :-))) Odpowiedź z nacialstwa: przecież mówiliśmy że
ubijamy całą linię, dlaczego Wy jeszcze nad tym złomem pracujecie -
kazaliśmy Wam skupić się na lustrzankach!!!!
-
53. Data: 2015-08-20 09:29:00
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Pszemol napisał:
> Dodajmy, że generalnie model niepopularny, być może od początku jakiś
> błąd fabryki, zły pomysł no i ubili całą linię bo okazało się że w
> świecie stawiającym na jakieś aparaty z androidem na pokładzie albo z
> jakimś nienaturalnie dużymi zoomami ten nasz XZ-2 wygląda bardzo blado
> na takim tle.
>
I dlatego kupiłem Panasonica LX-7. Olympus wyglądał mi na jakąś
składankę z różnych pomysłów, bez dopracowania szczegółów. W poprzednim
XZ-1 zaskoczył mnie brak pamięci pomiaru, czyli naciskam spust do
połowy, potem przekadrowuję i robię zdjęcie z zapamiętanymi parametrami.
Na to nie pozwalał. W XZ-2 jest chyba możliwość pyknięcia palcem w
miejsce na ekranie, które ma być prawidłowo naświetlone, wyostrzone ale
ja jestem przyzwyczajony do innego sposobu fotografowania. Poza tym
zniechęciła mnie w XZ-1 mocna niebieska dioda, sygnalizująca włączenie.
Ogólnie segment kompaktów dla entuzjastów rozwija sie całkiem nieźle ale
Olympus XZ faktycznie był dziwny.
-
54. Data: 2015-08-20 12:39:14
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
On 2015-08-20 09:29, Maciek wrote:
> Użytkownik Pszemol napisał:
>
>> Dodajmy, że generalnie model niepopularny, być może od początku jakiś
>> błąd fabryki, zły pomysł no i ubili całą linię bo okazało się że w
>> świecie stawiającym na jakieś aparaty z androidem na pokładzie albo z
>> jakimś nienaturalnie dużymi zoomami ten nasz XZ-2 wygląda bardzo blado
>> na takim tle.
>>
>
> I dlatego kupiłem Panasonica LX-7. Olympus wyglądał mi na jakąś
> składankę z różnych pomysłów, bez dopracowania szczegółów. W poprzednim
> XZ-1 zaskoczył mnie brak pamięci pomiaru, czyli naciskam spust do
> połowy, potem przekadrowuję i robię zdjęcie z zapamiętanymi parametrami.
> Na to nie pozwalał. W XZ-2 jest chyba możliwość pyknięcia palcem w
> miejsce na ekranie, które ma być prawidłowo naświetlone, wyostrzone ale
> ja jestem przyzwyczajony do innego sposobu fotografowania.
W XZ-2 pamięć pomiaru działa klasycznie - przez naciśnięcie spustu do
połowy.
> Poza tym
> zniechęciła mnie w XZ-1 mocna niebieska dioda, sygnalizująca włączenie.
VXZ-2 dioda jest nadal niebieska, ale nie wali po oczach. Gdyby
problemem tego aparatu była tylko ta dioda... )))
> Ogólnie segment kompaktów dla entuzjastów rozwija sie całkiem nieźle ale
> Olympus XZ faktycznie był dziwny.
XZ-2 jest faktycznie jakiś niedopracowany, z dziwnymi bugami, których
nie spodziewałem się spotkać w aparacie z górnej półki w swojej klasie.
Ergonomię też ma dziwną, ale to akurat innym też się zdarza. Natomiast
kiedy go kupowałem, wydawało mi się, że najlepiej ze wszystkich
kompaktów z takimi wymiarami matrycy radził sobie przy słabym
oświetleniu, a na tym mi zależało najbardziej. I generalnie nadal
uważam, że z uwagi na jakość zdjęć jest wart zachodu.
Piotr
-
55. Data: 2015-08-20 14:22:16
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Uncle Pete" <4...@g...com> wrote in message
news:mr4aoj$vut$1@node1.news.atman.pl...
> kiedy go kupowałem, wydawało mi się, że najlepiej ze wszystkich kompaktów
> z takimi wymiarami matrycy radził sobie przy słabym oświetleniu, a na tym
> mi zależało najbardziej. I generalnie nadal uważam, że z uwagi na jakość
> zdjęć jest wart zachodu.
To było powodem również mojego zakupu.