-
11. Data: 2014-01-03 20:32:32
Temat: Re: Okulary
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2014-01-03 17:52, J.F. pisze:
> Pozostaje miec nadzieje ze producenci testowali poduszki i na
> okularnikach. Zreszta teraz kazdy ma poduszke, miliony wypadkow juz
Nie każdy, nie każdy...
(MB W124 '90). Klimy też nie mam i dobrze mi z tym.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
12. Data: 2014-01-03 21:28:59
Temat: Re: Okulary
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 03 Jan 2014 20:32:32 +0100, sqlwiel napisał(a):
> W dniu 2014-01-03 17:52, J.F. pisze:
>> Pozostaje miec nadzieje ze producenci testowali poduszki i na
>> okularnikach. Zreszta teraz kazdy ma poduszke, miliony wypadkow juz
>
> Nie każdy, nie każdy...
> (MB W124 '90). Klimy też nie mam i dobrze mi z tym.
Wspolczuje. Braku klimy :-)
J.
-
13. Data: 2014-01-03 21:38:52
Temat: Re: Okulary
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2014-01-03 18:01, pwz pisze:
> A do samochodu brałbym tzw. patenty, tzn. same plastikowe
> soczewki (BTW: z filtrem polaryzacyjnym) i zauszniki, bez oprawek.
> Dochodzi komfort związany z tym, że całe okulary są lekkie (a filtr
> ładnie eliminuje odbicia światła od szyby).
nie byłbym taki bezkrytyczny w stosunku do polaryzacyjnych - po pierwsze
mocno przyciemniają obraz (i jedź tu w nocy..), po drugie zimą może
szklanki na drodze nie zauważyć.
--
Pozdr.
Michał
-
14. Data: 2014-01-03 23:33:30
Temat: Re: Okulary
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2014-01-03, Megrims <m...@i...pl> wrote:
>> I stąd pytanie czy ktoś produkuje okulary do jazdy samochodem? Co by
>> takie okulary miały mieć? Plastikowe soczewki, i jakieś elastyczne ramki
>> a nie metalowe druty. Wiem że są produkowane takie okulary dla dzieci,
>> ale czy ktoś widział coś takiego dla dorosłych by oprócz tego że będą
>> bezpieczne jeszcze jakoś wyglądały?
> Mi 2 razy poduszki wywaliły i nie miałem takich numerów.
> Podczas osatniego dzwona Jak w C63 nawet mi nie spadły.
> Dostajesz po mordzie szmatą, a nie włazem kanalizacyjnym.
>
> Nie wiem jakie okulary mieli ci Twoi znajomi.
> Ja używam zawsze lekkie, tytanowe oprawki, plastikowe szkła.
> Mniej przeszkadzają podczas długich tras.
Potwierdzam.
U mnie również 2x poduszka.
Raz busem przy około 50km/h mi wyjechał z podporządkowanej. Drugi raz -
porządny dzwon przy około 80-90km/h (dezintegracja przedniej lewej
ćwiartki, rów, kasacja). W obu przypadkach skończyło się na prostowaniu
okularów. Okulary mnie nie poraniły ani nie podrapały. Noski się
powyginały głównie. Przy tym mocniejszym dzwonie jedno szkło wyleciało z
oprawki, bolało mnie prawie wszystko ale akurat nos, oczy i okolice były
w bardzo dobrym stanie.
Druciane oprawki z plastikowymi szkłami, dolna połowa - żyłka.
--
WildS