-
51. Data: 2017-03-21 16:55:35
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58d10b8f$0$15203$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:oapbju$dno$...@n...news.atman.pl...
>>Problemem komunikacji w paśmie 2 metrów może być jeszcze to, że w wielu
>>miejscach, rozmiar poprzeczny korytarza, to ok. 2 metrów właśnie,
>>przypuszczam, że to może być jedna z przyczyn, że sygnał tak szybko i
>>gwałtownie zanika.
>
> Ten korytarz to ze zbrojonego betonu ?
Tak!
> Cos mi chodzi po glowie, ze jest jakis minimalny rozmiar falowodu ... ale
> tam raczej wszedzie jest ponad 2m.
Są węższe korytarze. W każdym razie, jeden boczny udało mi się zmierzyć
wyłacznie używając radia na 225 kHz, obserwując siłę odbioru. Pomyliłem się
o niecałe 10% chyba.
>
> A moze zbrojenie jakos wrednie rozlozone, ze np co metr jest pierscien w
> tunelu.
Cholera wie... ale raczej nie będzie to mieć znaczenia. Powiedziałbym, że to
megaskutek propagacji wielodrożnej, tak, że nie ma siły, że sygnały po 100
metrach po prostu są już tak poznoszone, że pozostaje komunikacja światłem.
Krzyszeć można, usłyszy się, ale pogłos jest taki, że czytelność tego jest
niska.
>
> PMR i CB warto sprawdzic ...
Zrobi się, jak tylko będę mieć możliwość.
>
>>Zastanawiam się też, czy nie pójść raczej w wykrywanie zgaszono-zapalono
>>(czyli w sygnał zróżniczkowany), niż w bezpośrednie wykrywanie jest-nie
>>ma, aby mniej przeszkadzały ewentualne światła
>
> Wiele z konstrukcji traktuje fotodiode jako zrodlo sygnalu radiowego.
> Normalna modulacja AM czy FM po stronie nadawczej, a po stronie odbiorczej
> mozna uzyc typowych konstrukcji radiowych.
Tylko, że takie coś po stronie odbiorczej, może mieć kłopot przy słabym
sygnale, ale w sumie czemu nie, jak się da zamigać tak ok., 465 kHz, to się
weźmie detektor FM z jakiegoś starego radiotelefonu... I kto wie, może
włączę to jako jeden z rodzajów odbioru?
>
>>postronne - po prostu kondziołem odetnie się składową stałą
>
> To nie takie proste, jest ma dzialac w szerokim zakresie oswietlen.
> Ale jesli radiowo - mozna maly transformatorek powietrzny ...
Na zbytnią prostotę nie liczę, raczej może na skuteczność, a prostota o
tyle, żeby nie wymagało to stosowania układów "skomputeryzowanych", lub co
najwyżej tam, gdzie to okaże się naprawdę niezbędne.
Myślę sobie też, żeby spróbować sygnał przy nadawaniu formować tak, żeby
jednocześnie szło kilka emisji, a po stronie odbiorczej układ podejmowałby
prostą decyzję, z której emisji odebrany sygnał jest najlepszy, podobnie,
jeśli chodzi o sposób wykrywania i formowania sygnalu użytecznego. Tu
przyznam, że nie chcę być zbyt oszczędny, no, tak trochę to tak, żeby w
miarę, było skuteczne, a nie pracowało na granicy możliwości. Dywersyfikacja
rodzajów emisji wchodzi jak najbardziej w grę. Pomyslałem sobie, czy nie
miało by szansy udać się, gdybym fotoogniwo spolaryzował zaporowo i wykrywał
nie wiem... zmiany oporności, pojemności, składowej stałej... no, abym przy
miganiu miał ogarnialny ślad, że była reakcja czujnika na szczątek światła.
Jeśli trzeba by do tego DSP to ja to przeboleję, jeśli nie da się tego
uniknąć. Cały czas o tym myślę i próbuję rozkminiać niuanse, np. "A jakby
zastosować..." i jedne przechodza, inne już na starcie przepadają przez
sprzeczność.
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
52. Data: 2017-03-21 17:04:44
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:4tTdbtuleI7vhNv8%gof@news.chmurka.net...
> HF5BS <h...@...pl> wrote:
>
>> Pewien prosty wybieg może pomóc nieco uniezależnić się od świateł tła -
>> konkretna częstotliwość migania, a po stronie odbiorczej obwód strojony
>> i zmartwienie, by raczył przenieść zmianę współczynnika wypełnienia...
>
> Tak robią to piloty, tylko OIDP nie ma tam modulacji PWM, tylko inna (np.
> kod RC5).
Też się wypróbuje. Myślałem również o zastosowaniu PCM, co umożliwiło by też
adresowanie konkretnego odbiornika, jeśli by więcej było w zasięgu.
>
> Diody nadawcze nie dość, że mają pewną konkretną długość fali (która jest
> przepuszczana przez filtr w odbiorniku), to jeszcze mają konkretną
> częstotliwość, bodajże 36 kHz, która jest filtrowana już elektronicznie.
> Są gotowe 3-nóżkowe odbiorniki - podajesz zasilanie i dostajesz na wyjściu
> cyfrową informację, czy nośna 36 kHz jest, czy jej nie ma.
Jeśli to nie będzie zbyt leniwe, to kto wie? Układy DStar, to chyba jadą z
przepływnością 0.95 kbps (na wiki znalazłem, że coś koło 1200bps), nie
kusiło by takiego wypróbować? To teoretycznie mogło by się nawet z
fotorezystorami udać, gdzieś mi się o gały obiło, że one do kilku kHz.?
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
53. Data: 2017-03-21 17:37:22
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oaricb$hnn$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> A moze zbrojenie jakos wrednie rozlozone, ze np co metr jest
>> pierscien w tunelu.
>Cholera wie... ale raczej nie będzie to mieć znaczenia.
>Powiedziałbym, że to megaskutek propagacji wielodrożnej, tak, że nie
>ma siły, że sygnały po 100 metrach po prostu są już tak poznoszone,
>że pozostaje komunikacja światłem.
Kiedy przy tych wymiarach to w zasasadzie powinien byc falowod
jednomodowy :-)
>> PMR i CB warto sprawdzic ...
>Zrobi się, jak tylko będę mieć możliwość.
Nie pamietam juz - czy CB tam uzywalem czy jeszcze nie ...
>> Wiele z konstrukcji traktuje fotodiode jako zrodlo sygnalu
>> radiowego.
>> Normalna modulacja AM czy FM po stronie nadawczej, a po stronie
>> odbiorczej mozna uzyc typowych konstrukcji radiowych.
>Tylko, że takie coś po stronie odbiorczej, może mieć kłopot przy
>słabym sygnale,
Odwrotnie - uklady radiowe sa dostosowane do obioru slabych sygnalow.
I teraz trzeba by tylko policzyc, czy sygnal z fotodiody bedzie
silniejszy czy slabszy niz anteny ...
>ale w sumie czemu nie, jak się da zamigać tak ok., 465 kHz, to się
>weźmie detektor FM z jakiegoś starego radiotelefonu... I kto wie,
>może włączę to jako jeden z rodzajów odbioru?
Analogowa ma tez inna zalete - szumi, charczy, ale cos tam slychac.
A cyfrowa juz nic nie przenosi.
>Myślę sobie też, żeby spróbować sygnał przy nadawaniu formować tak,
>żeby jednocześnie szło kilka emisji, a po stronie odbiorczej układ
>podejmowałby prostą decyzję, z której emisji odebrany sygnał jest
>najlepszy, podobnie, jeśli chodzi o sposób wykrywania i formowania
>sygnalu użytecznego.
Zdaje sie, ze mozna.
Kablowki TV chyba wiele programow jednym swiatlowodem roznosza :-)
>Pomyslałem sobie, czy nie miało by szansy udać się, gdybym fotoogniwo
>spolaryzował zaporowo i wykrywał nie wiem... zmiany oporności,
>pojemności, składowej stałej... no, abym przy
ale tak sie to robi - zaporowo, a prad przepuszczany zalezy od
oswietlenia.
>miganiu miał ogarnialny ślad, że była reakcja czujnika na szczątek
>światła.
Wydaje mi sie, ze ... zapomnij. Bilans mocy zepchnie nas w jakies
niemierzalne prady, choc dzis to trudno powiedziec co jest jeszcze
niemierzalne.
Jakies fA chyba mierza ... ale czy w wilgoci MRU ?
Ale .. przeciez Ronja dziala. Wiec sie da.
jesli sie nie pomylilem w obliczeniach, to trzeba prady rzedu 10nA
mierzyc.
Raczej bym na technike radiowa stawial.
>Jeśli trzeba by do tego DSP to ja to przeboleję, jeśli nie da się
>tego uniknąć. Cały czas o tym myślę i próbuję rozkminiać niuanse, np.
>"A jakby zastosować..." i jedne przechodza, inne już na starcie
>przepadają przez sprzeczność.
Taaa - widmo rozproszone, jak w GPS. Tam jest bardzo slaby sygnal :-)
J.
-
54. Data: 2017-03-21 17:53:41
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
> ale tak sie to robi - zaporowo, a prad przepuszczany zalezy
> od oswietlenia.
Nie, robi się to z diodą pracującą jako zamieniacz fotonów
na elektrony.
>> miganiu miał ogarnialny ślad, że była reakcja czujnika na
>> szczątek światła.
>
> Wydaje mi sie, ze ... zapomnij. Bilans mocy zepchnie nas
> w jakies niemierzalne prady, choc dzis to trudno powiedziec
> co jest jeszcze niemierzalne.
> Jakies fA chyba mierza ... ale czy w wilgoci MRU ?
>
> Ale .. przeciez Ronja dziala. Wiec sie da.
>
> jesli sie nie pomylilem w obliczeniach, to trzeba prady
> rzedu 10nA mierzyc.
Może być nawet mniej niż 10nA, nic strasznego. Poza fotodiodami
mam w szpargałach wzmacnacze operacyjne, które z tym sobie radzą
i gigaomowe rezystory do nich, by zapiąć sprzężenie zwrotne.
Ja to tak bardziej teoretyk jestem, do lutowania się nie rwę.
Ale jest tu na grupie kolega, który to własnymi rencami montował.
Na tyle dobrze to robił, że do dzisiaj działa, również w strugach
deszczu. A wiele lat minęło. Kolegę zatem pochwalić trzeba.
--
Jarek
-
55. Data: 2017-03-21 18:50:16
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> ale tak sie to robi - zaporowo, a prad przepuszczany zalezy
>> od oswietlenia.
>Nie, robi się to z diodą pracującą jako zamieniacz fotonów
>na elektrony.
Tak, elektronow przepuszczanych przy polaryzacji zaporowej :-)
>> Wydaje mi sie, ze ... zapomnij. Bilans mocy zepchnie nas
>> w jakies niemierzalne prady, choc dzis to trudno powiedziec
>> co jest jeszcze niemierzalne.
>> Jakies fA chyba mierza ... ale czy w wilgoci MRU ?
>
>> Ale .. przeciez Ronja dziala. Wiec sie da.
>> jesli sie nie pomylilem w obliczeniach, to trzeba prady
>> rzedu 10nA mierzyc.
>Może być nawet mniej niż 10nA, nic strasznego. Poza fotodiodami
>mam w szpargałach wzmacnacze operacyjne, które z tym sobie radzą
>i gigaomowe rezystory do nich, by zapiąć sprzężenie zwrotne.
>Ja to tak bardziej teoretyk jestem, do lutowania się nie rwę.
Wiec ja tez nie lutowalem, to nie bede mowil, ze sie da :-)
1uA to chinski miernik mierzy, a i na Lavo wychyla wskazowke.
Ale my tu 100x mniej
J.
-
56. Data: 2017-03-21 23:23:05
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58d167da$0$649$65785112@news.neostrada.pl...
> Wiec ja tez nie lutowalem, to nie bede mowil, ze sie da :-)
> 1uA to chinski miernik mierzy, a i na Lavo wychyla wskazowke.
> Ale my tu 100x mniej
Mam chyba gdzieś galwanometr lusterkowy (nie wiem, czy nie ruski) o czułości
100 nA. (Tak, nano). Na działkę 2 nA. To nasze 10 nA w zasadzie można by
zgrubnie zmierzyć.
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
57. Data: 2017-03-22 01:09:05
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Wiec ja tez nie lutowalem, to nie bede mowil, ze sie da :-)
>> 1uA to chinski miernik mierzy, a i na Lavo wychyla wskazowke.
>> Ale my tu 100x mniej
>
> Mam chyba gdzieś galwanometr lusterkowy (nie wiem, czy nie ruski)
> o czułości 100 nA. (Tak, nano). Na działkę 2 nA. To nasze 10 nA
> w zasadzie można by zgrubnie zmierzyć.
Nie było problemów z uzyskaniem przetwarzania rzędu 1 nA/V.
Więc pełny zakres może być 3 nA. Wzmacniacz operacyjny sam
dla siebie pobiera coś koło 1,5uA, więc nie pije jak smok,
baterii nie zeżre od razu. Z tym że przy takich warunkach
częstotliwość graniczna to mogą być niewielkie kiloherce.
--
Jarek
-
58. Data: 2017-03-22 11:13:00
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oas92s$82a$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Wiec ja tez nie lutowalem, to nie bede mowil, ze sie da :-)
>> 1uA to chinski miernik mierzy, a i na Lavo wychyla wskazowke.
>> Ale my tu 100x mniej
>Mam chyba gdzieś galwanometr lusterkowy (nie wiem, czy nie ruski) o
>czułości 100 nA. (Tak, nano). Na działkę 2 nA. To nasze 10 nA w
>zasadzie można by zgrubnie zmierzyć.
Ale czy przezyje wyniesienie odbiornika na sloneczko :-)
J.
-
59. Data: 2017-03-22 11:21:21
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58d24e2e$0$15197$65785112@news.neostrada.pl...
>>Mam chyba gdzieś galwanometr lusterkowy (nie wiem, czy nie ruski) o
>>czułości 100 nA. (Tak, nano). Na działkę 2 nA. To nasze 10 nA w zasadzie
>>można by zgrubnie zmierzyć.
>
> Ale czy przezyje wyniesienie odbiornika na sloneczko :-)
Wg polskich norm, dopóki nie oświetli go powyżej 1 uA (bo to prąd stały to
10 razy I, a o tym wbił mi na lekcji facet od elektry), to przez sekundę
powinien... Choć ustroje oparte o włosek, który się skręca, zawieszone na
nim, to delikatne raczej... Więc do mnie należy zadbać, żeby mu się krzywda
nie stała.
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
60. Data: 2017-03-22 11:39:48
Temat: Re: Ogniwa lampek ogrodowych (i inne takie) - jak szybko mogą migać?
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Chyba wiadomo, czym zajmie się uczestnik pl.misc.elektronika...?
A co ci ten biedny koń zrobił? ;)