"Czarek" <c...@n...fm> wrote in message
news:p2eas6$r7e$3@usenet.news.interia.pl...
>> W dodatku nie do czasu wymiany akumulatora na nowy lecz trwale.
>> Przynajmniej w/w artykuł nic nie mówi o przywracaniu wydajności po
>> wymianie akumulatora.
>>
>
> Według tej informacji można podejrzewać, że wymiana aku przywróci
> wcześniejszą sprawność:
> https://www.dobreprogramy.pl/Apple-przeprasza-za-spo
walnianie-iPhoneow-i-obniza-koszt-wymiany-baterii,Ne
ws,85068.html

No dokładnie tak się stanie. Stan akumulatora jest mierzony
i wpływa na działanie systemu operacyjnego a nie wiek smartfona.

> Podejrzewam też, że wymiana na jakiś tani, nawet dobrej jakości zamiennik
> nie wchodzi w rachubę, bo to i tak nie zresetuje tego programowego
> ograniczenia wydajności.

Dlaczego tak sądzisz? Wydajność prądowa akumulatora jest mierzona
i na tej podstawie jest podejmowana decyzja. Nowy akumulator, jeśli
jest sprawny i dobrze działa, nie będzie powodował spowalniania.

> Jest też ciekawa informacja w tym artykule: "Apple deklaruje także, że do
> iOS-a trafią nowe mechanizmy zapobiegające nagłym wyłączeniom starszych
> iPhone'ów" - czyli co da się? Tylko trzeba chcieć a nie iść na łatwiznę.

Nie bardzo rozumiem - teraz nagle to samo spowalnianie jest dobre? :-)

>> A tak na marginesie: iPhony mają wymienny akumulator?
>
> Według Przemola tak, tylko niech sprecyzuje co uważa pod pojęciem
> "wymienne" ;-)

Dokładnie to samo co Twoja polonistka w szkole.
Rozumiem, że jak masz dziurę w oponie to ponieważ nie możesz
jej wymienić w domu gołymi rękami kupujesz nowy samochód? :-)
Są zapewne według Twoich standardów niewymienne??? :-))))

do góry

"z" <...@...pl> wrote in message
news:5a4aaea7$0$660$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2018-01-01 o 22:24, Pszemol pisze:
>> Omawiany tu temat nie ma związku z długością pracy na jednym ładowaniu.
>
> Ależ oczywiście że ma gdyż ten problem nabrzmiewa i zaprząta nam głowy tak
> ze 2 razy częściej niż w innych gorszych urządzeniach.
> Gdyby bateria miała prawdziwy emeizing i musiała wytrzymać cały dzień mimo
> katorżniczej pracy z pełną wydajnością to pewnie nikt by się tutaj nie
> zająknął :-)
>
> A tak:
> "Kochanie, jest dopiero jedenasta a mi już bateria pada a dopiero w
> połowie pracy jestem" :-)

Powiedz żonie aby trochę w domu posprzątała zamiast od rana
non stop na Instagramie czy Pinterest siedzieć :-P

>> Nie wiem jakim wyznawcą Ty jesteś ale Twoje tezy o rzekomym
>> braku możliwości wymiany akumulatora w iPhone brzmią jak
>> fanatyczne oszołomstwa.
>
> W moim starym wysłużonym Galaxy SII wymiana baterii trwa tak z 90 sek.
> ( z rozpakowaniem z pudełka i prawidłowym restartem telefonu.

No ale kogo to interesuje? Ja w swoim iPhone nie muszę się tak
spieszyć z wymianą baterii bo wymienia się ją raz na 5-6 lat.

> A Tobie? :-)
>
>
> WRÓĆ!!!
>
> Doszliśmy do najważniejszej kwestii. (reszta to betka)
> Czy i kiedy się dowiem że bateria w ajfonie już nie teges?
>
> To najważniejsze pytanie na dziś!

No według zapewnień Apple postarają się udostępnić więcej
diagnostyki na temat stanu technicznego akumulatora niedługo.

do góry

"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:p2ear6$p27$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2018-01-01 o 22:42, Pszemol pisze:
>> To znaczy że dają się wymienić bo nie są nierozłączną częścią
>> całej reszty.
>
> Jak jesteś sprawny manualnie, to wymienisz nawet nierozłączną część - bo
> usuniesz klejenia, zgrzania, spawy, czy nity, tak jak to musisz kombinować
> "wymieniając" baterię w jajku. Zatem w twoim słowniku słowo "niewymienny"
> nie istnieje, ale dla klienta bateria w jajku jest niewymienna.

Dokładnie tak samo jak dla Twojej żony koło w samochodzie jest niewymienne.

do góry

"z" <...@...pl> wrote in message
news:5a4ab03f$0$660$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2018-01-01 o 22:31, Pszemol pisze:
>> "z" <...@...pl> wrote in message
>> news:5a4aa6ee$0$15202$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2018-01-01 o 22:07, Pszemol pisze:
>>>> Nie chodzi tu o to, że taki reset coś zniszczy w iPhone.
>>>> Chodzi o to, że lepiej jest z punktu widzenia użytkownika
>>>> aby iPhone nie resetował się gdy wchodzisz w jakąś
>>>> wymagającą fazę używanej przez Ciebie aplikacji
>>>> tylko aby odrobinę zmniejszył prądożerność CPU
>>>> i pracował dalej, bez niepotrzebnej straty czasu resetem.
>>>
>>> Toż przecież Ci napisałem że Sony np. ma na taką okoliczność tryb
>>> stamina który wydłuża pracę jeśli użytkownik nie pomyślał co drugi dzień
>>> naładować baterię ;-)
>>
>> Piszesz nie na temat. Cały czas.
>>
>> Nie mówimy o wyładowanym akumulatorze!!!
>> Mówimy o niewydajnym ze starości akumulatorze.
>> Kiedy to wreszcie pojmiesz i przestaniesz narzucać
>> się z tym trybem oszczędzania resztek energii, który
>> od dawna również występuje w iOS??
>
> Faktycznie. Tego nie mogę pojąć. Takie miało być fantastyczne zarządzanie
> energią o którym tu wielokrotnie też pisałeś.
> Dlaczego system jest tak kulawy i tak bardzo wrażliwy na skoki napięcia i
> dlaczego w związku z jego ułomnością projektanci nie pomyśleli o
> zabezpieczeniu się na taką okoliczność stosownym zapasem prądu?
>
> TEGO NIE MOGĘ POJĄĆ
>
> I kolejne najważniejsze:
>
> Dlaczego klient nie był informowany przed zakupem o takim sposobie
> rozwiązywania tego problemu?
>
> Wszak taka informacja mogłaby w znaczący sposób wpłynąć na decyzję kupna.

Wytocz im sprawę sądową o tego swojego ipone 5C :)

do góry

W dniu 2018-01-01 o 23:08, Pszemol pisze:
>
> Dokładnie tak samo jak dla Twojej żony koło w samochodzie jest niewymienne.

Nie, to nie jest poprawna analogia.

To coś jak wymiana akumulatora (albo możesz zrobić to sam, ewentualnie z
pomocą narzędzi, albo musisz spawać karoserię, bo producent na złość
zamknął akumulator bez dostępu przez użytkownika, ale oczywiście
będziesz pszemolił, że skoro można się do niego dospawać, to jest
wymienny, mimo że właśnie intencją producenta było to, aby wymienny nie
był).

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2018-01-01 o 23:07, Pszemol pisze:
> No ale kogo to interesuje? Ja w swoim iPhone nie muszę się tak
> spieszyć z wymianą baterii bo wymienia się ją raz na 5-6 lat.

To znaczy że przynajmniej ta bateria jest normalna w przeciwieństwie do
jej otoczenia :-)

To się pytam dlaczego jest takie chalo i użytkownicy się skarżą a
producent się tłumaczy?

> No według zapewnień Apple postarają się udostępnić więcej
> diagnostyki na temat stanu technicznego akumulatora niedługo.

Szacun :-)

z

do góry

W dniu 01.01.2018 o 23:05, Pszemol pisze:
> "Czarek" <c...@n...fm> wrote in message
> news:p2eas6$r7e$3@usenet.news.interia.pl...
>>> W dodatku nie do czasu wymiany akumulatora na nowy lecz trwale.
>>> Przynajmniej w/w artykuł nic nie mówi o przywracaniu wydajności po
>>> wymianie akumulatora.
>>>
>>
>> Według tej informacji można podejrzewać, że wymiana aku przywróci
>> wcześniejszą sprawność:
>> https://www.dobreprogramy.pl/Apple-przeprasza-za-spo
walnianie-iPhoneow-i-obniza-koszt-wymiany-baterii,Ne
ws,85068.html
>>
>
> No dokładnie tak się stanie. Stan akumulatora jest mierzony
> i wpływa na działanie systemu operacyjnego a nie wiek smartfona.
>
>> Podejrzewam też, że wymiana na jakiś tani, nawet dobrej jakości
>> zamiennik nie wchodzi w rachubę, bo to i tak nie zresetuje tego
>> programowego ograniczenia wydajności.
>
> Dlaczego tak sądzisz?

Jeszcze zadajesz takie pytanie? Dlatego bo to jabłko i ono sobie nie
odpuści aby ich aku kupować. Przez lata przecież was (wyznawców) do tego
przyzwyczajali.

> Wydajność prądowa akumulatora jest mierzona
> i na tej podstawie jest podejmowana decyzja.

To nie znaczy, że zadziała po wymianie. Aku w telefonie to nie samo
ogniwo, i nie jest nigdzie powiedziane, że jego wymiana na zamiennik
przyniesie oczekiwany przez użytkownika skutek.
Podobnie jak z tuszami do wielu modeli drukarek - nie ma chipa, to tusz
według drukarki do d..y

> Nowy akumulator, jeśli
> jest sprawny i dobrze działa, nie będzie powodował spowalniania.

Jeśli telefon go zaakceptuje w 100%,
>
>> Jest też ciekawa informacja w tym artykule: "Apple deklaruje także, że
>> do iOS-a trafią nowe mechanizmy zapobiegające nagłym wyłączeniom
>> starszych iPhone'ów" - czyli co da się? Tylko trzeba chcieć a nie iść
>> na łatwiznę.
>
> Nie bardzo rozumiem - teraz nagle to samo spowalnianie jest dobre? :-)
>

Gdzie to napisałem? Chodzi o to, że jednak można wprowadzić poprawki
zapobiegające resetowaniu/wyłączeniu urządzenia zamiast go spowalniać.

>>> A tak na marginesie: iPhony mają wymienny akumulator?
>>
>> Według Przemola tak, tylko niech sprecyzuje co uważa pod pojęciem
>> "wymienne" ;-)
>
> Dokładnie to samo co Twoja polonistka w szkole.
> Rozumiem, że jak masz dziurę w oponie to ponieważ nie możesz
> jej wymienić w domu gołymi rękami kupujesz nowy samochód? :-)
> Są zapewne według Twoich standardów niewymienne???  :-))))

Chcesz pisać o wymianie kół to idź na grupę o samochodach zamiast
mieszać dwa *różne* tematy


--
Czarek

do góry

W dniu 2018-01-01 o 20:58, Pszemol pisze:
> "Irokez" <n...@w...pl> wrote in message
> news:5a4a5357$0$649$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2018-01-01 o 00:54, Pszemol pisze:
>>>
>>>> Miałem i mam wiele smartfonów w tym systemie, od tanich do
>>>> najdroższych. Nie przypominam sobie restartów
>>>> na mrozie itp. Przecież to nie samochód, w którym oleje i smary
>>>> gęstnieją gdy stoi nieużywany. W czym zatem rzecz?
>>>
>>> Ano w tym rzecz, że akumulator czy bateria to proces chemiczny,
>>> który przebiega z inną prędkością w temperaturze pokojowej
>>> a z inną (wolniejszą) gdy jest zimno. I w zimnej temperaturze,
>>> lub gdy aku jest stary i ma dużą oporność wewnętrzną, może
>>> braknąć chwilami energii elektrycznej aby nią zasilić elektronikę,
>>
>> Czyli podsumowując - Apple pakuje w telefony gówniane akumulatory
>> i ratuje się programowo "dla naszego dobra".
>
> Złe podsumowanie. Akumulatory są wystarczająco wydajne
> na początku swojego życia. Niestety po wielu latach ich wydajność
> spada, i czasem może nie wystarczyć na zaspokojenie dużych
> chwilowych potrzeb elektroniki, co powodowałoby resety
> w niespodziewanych momentach chwilowego przeciążenia.
> Aby zapobiedz tym resetom iOS wykrywa stary, niewydajny
> aku i odpowiednio modyfikuje zegar procesora aby ograniczyć
> maksymalne piki prądowe oczekiwane od akumulatora.

Ok, tak napisał producent,
W moim przypadku (i jak widzę nie tylko, bo sporo osób u mnie w firmie
wzięło ten szrot z ciekawości) jednak iOS wykrywa stary, nienajnowszy
model telefonu 4s i modyfikuje zegar procesora aby ograniczyć jego
wydajność już w pierwszych minutach po wypakowaniu go z nowiuteńkiego
pudełka podłączeniu do iCośtam w celu aktualizacji.
Tak to u mnie przebiegło.
Telefony działają normalnie tylko tym, co nie pozwolili na aktualizację.
Mój nowiuteńki, nawet nie zdążyłem rozpakować i założyć szkła
ochronnego, leży w pudełku w szafie.


--
Irokez

do góry

On Mon, 1 Jan 2018 13:45:48 -0600, "Pszemol" <P...@P...com>
wrote:
> Inaczej korzystają z zasobów procesora - programy pod iOS
> pracują w kodzie procesora, bez pośrednictwa interpreterów
> czy wirtualnych maszyn które mogą niwelować impulsy
> prądu i powodować bardziej jednostajny lecz większy pobór
> prądu z akumulatora.

Rotfl, no masz widzę pojęcie chłopie, post 18 roku już zaliczyłes.

--
Marek

do góry

On Mon, 1 Jan 2018 22:02:09 +0100, z <...@...pl> wrote:
> Czyli przy zaprojektowaniu tak małych baterii taką cechę systemu
> należałoby uznać za jego wadę.

Brednia, którą napisał nie nadaje się do wyciągania żadnych wniosków.

--
Marek

do góry