-
11. Data: 2014-02-08 16:35:24
Temat: Re: Czy da się policzyć zew. temp. wymiennika
Od: k...@g...com
W dniu sobota, 8 lutego 2014 16:19:58 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Sat, 8 Feb 2014 06:43:33 -0800 (PST), k...@g...com wrote:
>
> > Piszesz o tym jak o urządzeniu które istnieje. Zmierz temperaturę
>
> pow=
>
> > ietrza. No chyba że to reaktor atomowy i trzeba wejść z termometrem
>
> t=
>
> > am gdzie promieniowanie.
>
>
>
> Nie mam jak, bo nie mam wolnej termopary, zanim ja dostanę chciałem
>
> ja sobie z grubsza oszacować. Jakie są szczegóły instalacji opisałem
>
> w poście obok.
>
>
>
> --
>
> Marek
Zgaduję że od jakiegoś dłuższego czasu tak tam się robi. To i nawet jak byś przez
tydzień organizował termoparę to i tak to nic nie zmieni.
-
12. Data: 2014-02-08 16:40:47
Temat: Re: Czy da się policzyć zew. temp. wymiennika
Od: k...@g...com
W dniu sobota, 8 lutego 2014 16:16:54 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Sat, 8 Feb 2014 06:13:32 -0800 (PST), Konrad Anikiel
>
> <a...@g...com> wrote:
>
> > Potrzebny jest HTC. Żeby go oszacować, musisz zdradzić skąd to gor=
>
> > ące powietrze: czy zapiernicza z dużą prędkością z komina elekt=
>
> > rociepłowni, czy ta wężownica jest w zamkniętej szklarni na pustyni=
>
> > . Jednym słowem: jaka jest prędkość przepływu. Inaczej, czy to je=
>
> > st naturalna konwekcja, czy wymuszona.
>
>
>
> Ok to opiszę jak cały proces wygląda. Ta wężownica jest w kształcie
>
> cewki i ustawiona jest pionowo w izolowanej termicznie studni.
>
> Średnica studni to średnica "cewki" wężownicy i wynosi ok
>
> 1m.Głębokość studni/cewki 2m. Do środka tej wężownicy/cewki wsuwany
>
> jest pojemnik stalowy w kształcie korka od szampana. "Szyjka" korka
>
> ma średnice 75cm i ma długość 1.9m."Kapelusz" ma średnicę 1.5m.
>
> Szyjka to pojemnik zawierający wyżarzany drut stalowy, szyjka oraz
>
> jej zawartosc waży ok 2t i ma temp. początkowa ok 500-600°C. Kapelusz
>
> korka opiera się o krawędź studni. Po włożeniu takiego wsadu jest
>
> odzyskiwane ciepło poprzez wodę płynąca w wężownicy z tego
>
> rozgrzanego pojemnika.
>
> Studia jest zasłonięta z góry "kapeluszem" tego pojemnika. Wężownica
>
> ma trochę większą średnicę niż pojemnik, stąd jest pewna przestrzeń
>
> powietrzna między gorącym pojemnikiem a wężownicą. Nie ma żadnego
>
> wymuszonego przepływu tego powietrza. W środku pojemnika jest
>
> termopara, więc znana jest temp. wew. pojemnika i powiedzmy podobna
>
> będzie na jego siciance. Nie ma termopary w tej przestrzeni
>
> powietrznej, a jestem ciekaw jaką temp. jest otoczona ta wężownica
>
> (jaka jest temp. powietrza wew studni). Myślałem, że znając parametry
>
> przeplywającej wody przez tą wężownicę da się wyliczyć/oszacować
>
> temp. otaczającego ja powietrza, chociaż tak z grubsza bo domyślam
>
> się, że jest na pewno niższa niż pojemnika.
>
>
>
> --
>
> Marek
Będzie podobna do temperatury drutu. Ciekawi mnie po co jest Ci potrzebna taka nikomu
niepotrzebna informacja.
-
13. Data: 2014-02-08 17:14:54
Temat: Re: Czy da się policzyć zew. temp. wymiennika
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu sobota, 8 lutego 2014 16:16:54 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> Ok to opiszę jak cały proces wygląda. Ta wężownica jest w kształcie
No to sprawa się komplikuje. Bo przy takiej temperaturze tego zbiornika, to większość
wymiany ciepła jest przez promieniowanie, a nie przez konwekcję. Więc po pierwsze,
nawet jeśli średnią temperaturę powietrza wyliczysz, to i tak psu na buty taka
informacja, a po drugie, to nie będzie prosty rachunek. Masz tam dość silny przepływ:
przy ściance tego zbiornika gorące powietrze idzie do góry, a przy ściance studni, po
tej wężownicy, ochłodzone spływa w dół. Spodziewałbym się bardzo dużej różnicy między
najwyższą a najniższą temperaturą. Jak to ktoś da radę porachować bez CFD to szacun.
PS po jaką cholerę zaburzasz proces wyżarzania? Ta wężownica powoduje że warunki
obróbki cieplnej masz inne przy ściance zbiornika niż w jego centrum. To tak jakbyś
na dachu samochodu zamontował wiatrak do wytwarzania darmowego prądu do zasilania
radia :-)
-
14. Data: 2014-02-08 18:19:46
Temat: Re: Czy da się policzyć zew. temp. wymiennika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 08 Feb 2014 16:16:54 +0100, Marek napisał(a):
> Średnica studni to średnica "cewki" wężownicy i wynosi ok
> 1m.Głębokość studni/cewki 2m. Do środka tej wężownicy/cewki wsuwany
> jest pojemnik stalowy w kształcie korka od szampana. "Szyjka" korka
> ma średnice 75cm i ma długość 1.9m."Kapelusz" ma średnicę 1.5m.
> Szyjka to pojemnik zawierający wyżarzany drut stalowy, szyjka oraz
> jej zawartosc waży ok 2t i ma temp. początkowa ok 500-600°C. Kapelusz
> korka opiera się o krawędź studni. Po włożeniu takiego wsadu jest
> odzyskiwane ciepło poprzez wodę płynąca w wężownicy z tego
> rozgrzanego pojemnika.
> Studia jest zasłonięta z góry "kapeluszem" tego pojemnika. Wężownica
> ma trochę większą średnicę niż pojemnik, stąd jest pewna przestrzeń
> powietrzna między gorącym pojemnikiem a wężownicą. Nie ma żadnego
> wymuszonego przepływu tego powietrza. W środku pojemnika jest
> termopara, więc znana jest temp. wew. pojemnika i powiedzmy podobna
> będzie na jego siciance. Nie ma termopary w tej przestrzeni
> powietrznej, a jestem ciekaw jaką temp. jest otoczona ta wężownica
> (jaka jest temp. powietrza wew studni). Myślałem, że znając parametry
> przeplywającej wody przez tą wężownicę da się wyliczyć/oszacować
> temp. otaczającego ja powietrza, chociaż tak z grubsza bo domyślam
> się, że jest na pewno niższa niż pojemnika.
Temperatura moze byc mocno rozna. Przy pojemniku chocby i 500C, przy
sciance wezownicy np 60C. Na dole pewnie mniej, na gorze wiecej.
W dodatku duzo tam promieniowana, to termometr pokaze temperature
rownowagi, a nie powietrza.
Ten pojemnik to z czego i jak gruby ?
J.
-
15. Data: 2014-02-09 10:04:05
Temat: Re: Czy da się policzyć zew. temp. wymiennika
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 8 Feb 2014 08:14:54 -0800 (PST), Konrad Anikiel
<a...@g...com> wrote:
> PS po jaką cholerę zaburzasz proces wyżarzania? Ta wężownica powo=
Dlaczego uważasz, że wolniejsze studzenie retorty w odzysku jest
gorsze niż na powietrzu i zimnym wietrze? To jest wyżarzanie drutu
wiązałkowego, laboratorium do tego nie trzeba ;). Większość studzi
retorty na powietrzu podgrzewając atmosferę. W tym przypadku opłaca
się tym ogrzać chałupę. Czy retorta studzona na powietrzu czy w
odzysku to nie ma to znaczącego wpływu na jakość drutu wiązałkowego.
--
Marek
-
16. Data: 2014-02-09 10:38:35
Temat: Re: Czy da się policzyć zew. temp. wymiennika
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
Czyli proces obróbki cieplnej zasadniczo zachodzi wcześniej w piecu, a potem w tej
studni to już studzenie? No to niegłupie.
-
17. Data: 2014-02-09 12:29:55
Temat: Odzysk ciepła z retorty (było o obliczeniu temp. w wymmienniku)
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 9 Feb 2014 01:38:35 -0800 (PST), Konrad Anikiel
<a...@g...com> wrote:
> Czyli proces obróbki cieplnej zasadniczo zachodzi wcześniej w
piecu, a =
> potem w tej studni to już studzenie? No to niegłupie.
Pozwolę sobie zrobić nowy temat na bardziej pasujący do dyskusji.
Oczywiście, procesem wyżarzania w piecu steruje komputer. Odzysk
ciepła to inny "piec" w drugą stronę działający ;)
Jak by nikt nie miał na przeciw, to chętnie bym podyskutował w
temacie odzysku tego ciepła i dobrania odpowiedniego zbiornika
buforowego. W tej chwili jest ocieplony zbiornik 4 tys l (taka mini
cysterna), wypelniony do połowy. Woda w zbiorniku krąży w dwóch
obwodach: odbieranie ciepla z retorty i ogrzewanie domu przez
wymiennik. Pierwszy obwod ma regulowaną ręcznie predkosc przeplywu by
niedoprowadzac do zagotowania wody w wężownicy gorącą na początku
retortą. Drugi obwód na razie ma stały przepływ. Oczywiście cały
system jest w trakcie testów aby uzyskać jak najlepsze wyniki
ogrzania domu (czyt. piec w domu na olej opalowy włączał się jak
najrzadziej).
Zimna woda (zasilanie retorty) pobierana jest z dołu zbiornika,
powrót gorącej wlewany jest z góry po przeciwnej stronie zbiornika
(zbiornik ma kształt walca, przeciwne strony to te po dłuższym
wymiarze).
Pierwsze wyniki są takie, że bardzo trudno podnieść temperaturę w
zbiorniku, np. początkowo zbiornik ma 50°C przez godzinę obwód
retorty "zasila" zbiornik wodą o temp. ok 70°C z średnią prędkością
przepływu ok 5m3/h. Przez ten czas temp. w zbiorniku podnosi się
tylko o 1°. Obwód domu dużo ciepła nie pobiera, jest tylko 1° różnicy
temperatur zasilania/powrót domu. Wg wzoru na ilość energii wymaganej
na podgrzanie określonej liczby litrów wody o 1° w godzinę wychodzi
efektywna moc grzania zbiornika ok 22kW, to trochę słabo. Oczywiście
szybsze podgrzanie uzyska się zmniejszając ilość wody w zbiorniku ale
jednoczesnie tracąc właściwości buforowe, przy 2tys l (połowa
zbiornika) podgrzanego do 60° można grzać efektywnie dom przez 12
godz gdy nas zew . jest temp 0-7° a zanim temp. w zbiorniku spadnie
nas tyle, że piec zacznie już się wlączać.
Tutaj pojawia się pierwsze pytanie, ktos mi zasugerował, że nie
powinno się ogrzewać wodę w zbiorniku nienapełnionym "do końca".
Wodą, która się skrapla na ścianach zbiornika szybciej sie studzi
przez co ogrzewanie takiej wody jest mniej wydajne, czy to prawda
(zbiornik jest ocieplony)?
--
Marek
-
18. Data: 2014-02-09 13:48:07
Temat: Re: Odzysk ciepła z retorty (było o obliczeniu temp. w wymmienniku)
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu niedziela, 9 lutego 2014 11:29:55 UTC użytkownik Marek napisał:
> Tutaj pojawia się pierwsze pytanie, ktos mi zasugerował, że nie
> powinno się ogrzewać wodę w zbiorniku nienapełnionym "do końca".
> Wodą, która się skrapla na ścianach zbiornika szybciej sie studzi
> przez co ogrzewanie takiej wody jest mniej wydajne, czy to prawda
> (zbiornik jest ocieplony)?
Nie, to jest bzdura. Oczywiście kwestia jak dobrze jest ten zbiornik zaizolowany, bo
zawsze wymiana ciepła przez przemianę fazową jest wielokrotnie bardziej intensywna od
zwykłego przewodzenia. Ale woda jak paruje i odbierze ciepło parowania, to potem odda
to samo ciepło skraplania.
Ja bym ten zbiornik postawił ponowo i jeśli to możliwe, wspawał w środku kilka
perforowanych przegród, z małą ilością otworów, żeby zminimalizować ruch wody wenątrz
zbiornika, po pierwsze od pomp (strumienie wlotowe), po drugie od konwekcji. Chodzi o
to żebyś do wężownicy w tej studni pompował wodę jak najzimniejszą, a do domu-jak
najcieplejszą. Projektowałem kiedyś takie zbiorniki:
http://www.myaic.com/pl/products/rex-series.html zwóć uwagę na tą perforowaną blachę
u góry. Albo daj przynajmniej taki grzybek wewnątrz na wylocie króćca wlotowego, żeby
woda wlatująca do zbiornika rozbryzgiwała się na boki i jak najmniej mieszała całość.
Jak będziesz miał wodę w pionowym zbiorniku rozdzieloną na strefy gorącą, średnią i
zimną, to sprawność całości może radykalnie podskoczyć.
Konrad
-
19. Data: 2014-02-09 14:03:08
Temat: Re: Odzysk ciepła z retorty (było o obliczeniu temp. w wymmienniku)
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
A, no i jeszcze jedno: pomyśl o wspawaniu wężownicy do tego zbiornika, bo tak to się
zawsze będzie mieszało i skuteczność całego tego strefowania będzie słaba.
Konrad
-
20. Data: 2014-02-09 15:22:33
Temat: Re: Odzysk ciepła z retorty (było o obliczeniu temp. w wymmienniku)
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 9 Feb 2014 05:03:08 -0800 (PST), Konrad Anikiel
<a...@g...com> wrote:
> A, no i jeszcze jedno: pomyśl o wspawaniu wężownicy do tego
zbiornika=
> , bo tak to się zawsze będzie mieszało i skuteczność całego teg=
> o strefowania będzie słaba.
Dziękuję za sugestie, zaskoczyło mnie, że wlot wody goręcej nie może
mieszać wody, wydawalo mi się że właśnie im bardziej zmieszam tym
prędzej się ogrzeje...
--
Marek