eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdwołanie od decyzji TU
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 81. Data: 2011-08-11 13:35:15
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:j20dtd$ed6$6@news.task.gda.pl...
    >W dniu 2011-08-11 09:54, BaX pisze:
    >>>>>> Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
    >>>>>> porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/
    >>>>>>
    >>>>> Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
    >>>>> są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.
    >>>>
    >>>> Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
    >>>> oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na
    >>>> oryginał
    >>>> używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w
    >>>> ASO
    >>>> i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
    >>>> niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
    >>>> przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.
    >>>>
    >>> Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za część i
    >>> z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno
    >>> się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.
    >>
    >> Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys
    >> ASO bo taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w
    >> tym zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery
    >> rzeczoznawca skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła
    >> pasta polerska. Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich
    >> człowieka trafiła do kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie
    >> powiedział mi to i owo o metodach pracy, min o tym że musi wpisać
    >> amortyzację bo inaczej nie przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane
    >> zderzaka i tego już nie mogą odrzucić. Ale to był ten normalny
    >> rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na koniec dodał, że dobrze się
    >> odwołać bo potrącenia które on wpisuje w kosztorys są bo muszą być ale
    >> dużo albo całość można odzyskać. I tak też się stało w moim przypadku.
    >>
    > Czyli jesteś zadowolony. Cieszę się bardzo.

    Bo było dokładnie odwrotnie niż usiłujesz wszystkim wmówić że ma być.

    >
    >
    >>>> Albo w przypadku plastików i
    >>>> podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
    >>>> potrzebujesz.
    >>>
    >>> To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A
    >>> sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
    >>> faktycznym.
    >>
    >> Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
    >> problemu kupić odpowiadajacą jakościowo część tej którą miałem. Więc na
    >> wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
    >> jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
    >> zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
    >> amortyzator lub tarcze.
    >>
    > Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.

    Niby na jakiej podstawie, ja mam mieć części jakościowo nie gorsze niż te
    które miałem, jeżeli nie ma możliwości zakupu takowych kupuje oryginały i TU
    za to płaci zgodnie z FV i tyle w temacie. Chyba nie sugerujesz, że
    zamiennik /nie ważne jakiej firmy ale nie będącej dostawcą 'na pierwszy
    montaz/ jest rówy oryginałowi? :LOL

    >
    > Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.

    Szkoda, że nie za jeden amortyzator albo połowe maglownicy.

    >
    >>>> Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
    >>>> ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
    >>>> eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.
    >>>
    >>> Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
    >>> Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
    >>> ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.
    >>
    >> LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.
    >>
    > Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić część.

    Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby była
    dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd biore
    nową oryginalna.


  • 82. Data: 2011-08-11 16:26:29
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-11 13:35, BaX pisze:
    >
    >>>>> Albo w przypadku plastików i
    >>>>> podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
    >>>>> potrzebujesz.
    >>>>
    >>>> To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A
    >>>> sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
    >>>> faktycznym.
    >>>
    >>> Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
    >>> problemu kupić odpowiadajacą jakościowo część tej którą miałem. Więc na
    >>> wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
    >>> jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
    >>> zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
    >>> amortyzator lub tarcze.
    >>>
    >> Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.
    >
    > Niby na jakiej podstawie, ja mam mieć części jakościowo nie gorsze niż
    > te które miałem, jeżeli nie ma możliwości zakupu takowych kupuje
    > oryginały i TU za to płaci zgodnie z FV i tyle w temacie. Chyba nie
    > sugerujesz, że zamiennik /nie ważne jakiej firmy ale nie będącej
    > dostawcą 'na pierwszy montaz/ jest rówy oryginałowi? :LOL
    >
    Nic nie rozumiesz.

    >> Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.
    >
    > Szkoda, że nie za jeden amortyzator albo połowe maglownicy.
    >
    Czasem się zdarza, że też za jedną tarczę chcą oddać... I co wtedy?

    >>>>> Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
    >>>>> ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
    >>>>> eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.
    >>>>
    >>>> Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
    >>>> Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
    >>>> ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.
    >>>
    >>> LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.
    >>>
    >> Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić część.
    >
    > Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
    > była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd
    > biore nową oryginalna.

    Absurdem jest to, że chcesz część NOWĄ a miałeś UŻYWANĄ!


  • 83. Data: 2011-08-11 16:29:46
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-11 09:57, BaX pisze:
    >
    >>>> I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
    >>>> pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
    >>>> że naprawi się bezgotówkowo.
    >>>
    >>> Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym
    >>> razem jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie
    >>> wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
    >>> zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
    >>> zainkasowana.
    >>
    >> Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?
    >
    > A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.

    No widzisz. Czyli nie są bandą złodziei.


  • 84. Data: 2011-08-11 16:30:23
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-11 01:39, AZ pisze:
    > On 2011-08-10, Filip KK<n...@n...pl> wrote:
    >>
    >> Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
    >> że tego nie rozumiesz.
    >>
    > To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
    > zaslepiony...
    >
    No to właśnie wypłaca po cenie rynkowej. Jeżeli masz używany samochód,
    to wypłaca za używany samochód. Nie za nowy!


  • 85. Data: 2011-08-11 16:31:22
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:

    >>
    >> Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
    >> że tego nie rozumiesz.
    >>
    > Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
    > ktore nic nie mozna zrobic.
    >

    To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty
    starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.


  • 86. Data: 2011-08-11 16:35:17
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-11 10:11, BaX pisze:

    > Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
    > robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
    > najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.

    Nie spotkałem się z taką praktyką.

    > Tak zrobili z autem
    > żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
    > 15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
    > że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

    Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27
    tys. to w którym miejscu chciała Cię okraść?!?! Zaproponowali dużo
    więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła. Więc nie rozumiem
    Twojego wielkiego oburzenia. JEDNAK MOŻNA ZAROBIĆ NA SZKODZIE!


  • 87. Data: 2011-08-11 17:57:35
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:35:17 +0200, Filip KK napisał(a):
    > W dniu 2011-08-11 10:11, BaX pisze:
    >> Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
    >> robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
    >> najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.
    > Nie spotkałem się z taką praktyką.

    Musisz wiecej praktyki miec :-)

    >> Tak zrobili z autem
    >> żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
    >> 15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
    >> że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.
    >
    > Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27
    > tys. to w którym miejscu chciała Cię okraść?!?! Zaproponowali dużo
    > więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła.

    Wcale nie zaproponowali. Powiedzieli ze to by bylo za duzo i zrobia jako
    szkode calkowita :-)

    Niestety, ale w natloku tanich aut coraz mniej sie oplaca naprawiac.

    J.


  • 88. Data: 2011-08-11 17:58:42
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:31:22 +0200, Filip KK napisał(a):
    > W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:
    >> Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
    >> ktore nic nie mozna zrobic.
    >>
    > To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty
    > starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

    No nie - szkode trzeba _naprawic_.

    Roznie to moze byc rozumiane, np jesli wystarcza na zakup podobnego auta
    uzywanego, to czemu nie ..

    J.


  • 89. Data: 2011-08-12 09:15:32
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >> Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
    >> była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd
    >> biore nową oryginalna.
    >
    > Absurdem jest to, że chcesz część NOWĄ a miałeś UŻYWANĄ!

    Ale stary dlaczego TU ma zarobić na mnie, a nie ja na nim? No wytłumacz mi
    to na jakiej podstawie to ja mam być dwukrotnie poszkodowany, przecież TU
    nie są aby zarabiać pieniądze tylko aby świadczyć usługi ubezpieczenia.


  • 90. Data: 2011-08-12 09:17:00
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >>>>> I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
    >>>>> pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
    >>>>> że naprawi się bezgotówkowo.
    >>>>
    >>>> Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym
    >>>> razem jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie
    >>>> wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
    >>>> zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
    >>>> zainkasowana.
    >>>
    >>> Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?
    >>
    >> A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.
    >
    > No widzisz. Czyli nie są bandą złodziei.

    Byli, są i będą. A potrzeba by takiego Putina na jedną kadencje to by wziął
    złodzieji za pysk i by się skończyło.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: