-
71. Data: 2011-08-11 12:45:50
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-08-11 10:44, BaX pisze:
>> Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może
>> nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
>> lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
>> montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik
>> jaki wsadzają w ASO.
>
>
> Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
> nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
> same tarcze i klocki od ATE czy JURID.
Lemforder nie jest montowany w pierwszym montażu. Zadzwoń do serwisu, to
się przekonasz, jeśli ktoś kompetentny Ci odpowie.
> Oczywiście możesz kupić te
> elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz
> np. nowy zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy
> plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część
> identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie
> zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w
> identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki
> kosztuja drożej jak te same części w ASO.
No i super. ASO nie jest wyznacznikiem cen części.
-
72. Data: 2011-08-11 12:47:54
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-08-11 10:48, AZ pisze:
> On 2011-08-11, BaX<bax@_klub.chip.pl> wrote:
>>
>> Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
>> nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
>> same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy
>> po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy
>> zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie
>> kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część identyczną z tą
>> którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują
>> więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe,
>> żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w
>> ASO.
>>
> No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)
>
To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w
moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.
Pozdrawiam
-
73. Data: 2011-08-11 12:52:52
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-08-11, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
>>
>> No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)
>>
> To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w
> moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.
>
Sorry ale zawsze mi sie wydawalo ze masz wpisane "Filipek K", ot taka
natura ludzkiego mozgu ze czyta poczatek i koniec.
Wracajac do tematu, jak myslisz gdzie szukac ramy jak nie w ASO?
--
Artur
-
74. Data: 2011-08-11 13:09:44
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: 'Tom N' <n...@1...dyndns.org.invalid>
Filip KK w <news:j20bia$ed6$1@news.task.gda.pl>:
> W dniu 2011-08-11 07:54, 'Tom N' pisze:
>> Filip KK w<news:j1v1j9$bin$1@news.task.gda.pl>:
>>> W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
>>>> Filip KK w<news:j1ur7t$26p$1@news.task.gda.pl>:
>>>>> W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
>>>>>> Wartość auta przed szkodą
>>>>>> zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
>>>>>> wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł
>>>> 1. TU wyszła szkoda całkowita
>>>> a. Wartośc pojazdu przed szkodą 7500
>>>> b. Koszt naprawy 7501
>>> Co to jest szkoda całkowita? Napisz mi definicję.
>> Już została napisana:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> <http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skiero
wane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzsz
ego.pdf>
> Ale nie napisałeś mi definicji.
Patrz podkreślone.
> Mam nadzieję, że rozumiesz co w powyższym dokumencie zostało
> napisane.
Między innymi to:
"Przyjmuje się, że nieopłacalność naprawy, będąca przesłanką wystąpienia
tzw. szkody całkowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza wartość
pojazdu sprzed wypadku
> Więc jak już rozumiesz powyższe, podane przez Ciebie ceny mają
> się nijak.
Ja żadnych cen nie podawałem
Widać, że nie czytałeś linkowanego uzasadnienia, więc tym bardziej nie masz
czego rozumieć.
--
Tomasz Nycz
-
75. Data: 2011-08-11 13:14:28
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-08-11 02:02, AZ pisze:
>> Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za
>> powstałą szkodę?
>>
> Wyplacilo mi za malo.
>
Przykro mi.
>> Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z
>> góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz
>> naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo.
>> Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną
>> kwotę? Wątpię.
>>
> TU gowno powinno obchodzic co chce zrobic. Oni maja mi naprawic pojazd
> jezeli wybralem taka opcje albo wyplacic rekompensate w gotowce i za nia
> moge sobie pojechac na wakacje.
>
TU nie obchodzi co z tym zrobisz.
Ale uniemożliwia Ci oszukanie.
> Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
> warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?
>
Jeszcze raz napisz o co Ci chodzi.
>> Wybacz, grzecznie Ci odmówię.
>>
> Rozumiem. Tajemnice firmowe.
>
Nie.
>>> A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?
>>
>> Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.
>>
> A gdzie ja napisalem ze produkuje? Napisalem, ze w moim przypadku ASO to
> jedyne zrodlo, czego nie zrozumiales?
To Ty nie zrozumiałeś, ASO nie produkuje części, więc jak może być
jedynym źródłem?
>>>
>>> Gdzie mam kupic
>>> oryginalna rame jak nie w ASO?
>>
>> Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego,
>> jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do
>> którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał
>> pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.
>>
> Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
> problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU.
Pisałeś, że nigdzie nie możesz dostać, tylko w ASO.
> Kupilem bo chcialem,
> pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
> jest mi wyplacic odszkodowanie.
>
I wyceniają i wypłacają.
>> Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartość podobnej
>> części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie
>> może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc
>> wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem
>> dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi,
>> że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody,
>> masz według prawa możliwość napisania roszczenia.
>>
> No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
> rzeczywistosci.
>
Mają się bardzo dobrze.
>> Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.
>>
> No... mozna pobrac z bazy ktora zawiera wymyslone ceny.
>
Baza nie ma wymyślonych cen.
>> Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i
>> co to zmieni?
>>
> To ze stoimy po roznej stronie barykady.
Stoimy po tej samej stronie.
> Interesem TU jest zainkasowac
> jak najwiecej a wyplacic jak najmniej, to logiczne. Skoro jestes
> powiazany z TU to logiczne tez jest ze bronisz interesow TU.
>
Nikogo nie bronię.
>> Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co
>> jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żądać od TU wypłaty 5 tys zł za 30
>> letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem
>> eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a
>> używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do
>> warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty.
>> Naprawiać nie musisz.
>>
> Przez kogo przyjete? Przez kogo unormowane?
>
Ogólnie przyjęte, unormowane. Tak, że w razie sprawy sądowej TU nie
oczerni się, że zaproponowali nierealne świadczenie.
>> Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może
>> nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
>> lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
>> montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki
>> wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej
>> samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi.
>> Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego
>> warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.
>>
> Ja mowie o moim przypadku. Rame moge dostac tylko w ASO bo ASO sprowadza
> od producenta. Myslisz ze producent bawi sie w detal? Do Japonii mam
> pojechac po ta rame czy jak? Jak dla mnie moga byc zamienniki byle ceny
> byly realne i mozna bylo dostac to w cenach od TU.
>
Jeżeli nie da się dostać poza ASO, to jest to Twój problem. TU nie może
Ci wypłacić pieniędzy NA NOWĄ część, skoro miałeś starą część. Nie
rozumiem dlaczego tego nie rozumiesz. To, że nie możesz teraz dostać
nigdzie indziej jak poza ASO, to nikogo nie interesuje.
>> To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że
>> nie wiesz.
>>
> Szkoda calkowita wystepuje w momencie gdy naprawa pojazdu jest
> niemozliwa (w moim przypadku jest mozliwa) albo przekracza wartosc
> rynkowa pojazdu.
>
Bzdura.
>> Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze,
>> wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś
>> pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa
>> praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie
>> rekompensaty temat w TU jest zamknięty.
>>
> Do reki ich nie bralem, przyszly na konto zanim dotarla decyzja, na nic
> sie nie zgadzalem ani ustnie, ani mailowo, ani pisemnie. Temat w TU moze
> byc zamkniety, dla mnie nie jest i nie bedzie dopoki nie otrzymam
> pelnego odszkodowania.
>
Pisz odwołanie. Swoją drogą kiepska praktyka, co to za TU krzak?
>> Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed
>> wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
>> Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na
>> cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.
>>
> A co jeszcze moze sie stac zeby byla szkoda calkowita?
>
Cena musi osiągnąć pułap "nieopłacalności naprawy", jest to 70% wartości
pojazdu.
>> Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.
>>
> Niestety TU mocno sie broni zeby mi o tym opowiedziec.
>
Mocno się mogą bronić w sądzie, w życiu masz prawo do normalnego
załatwienia sprawy, bez ataków.
>> Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.
>>
> Zabawny jestes... Nie bede odmawial wyplaty odszkodowania a odwolywal
> sie od decyzji.
>
To odwołuj się. Napisałeś odwołanie?
>> Nie pracuję ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj
>> tych dwóch pojęć.
>>
> A gdzie ja tu mieszam je? Napisalem albo jedno albo drugie.
>
Mieszasz, to wynika z Twoich wypowiedzi.
>> Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.
>>
> Przestan wypisywac takie bzdury. Gdyby tak bylo zamknal bym temat.
>
Jeżeli nie możesz na tym zarobić, to musisz się od razu oburzać? Rozumiem.
>> Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem.
>> Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcą.
>>
> Nigdzie tak nie napisalem. Likwidator to pani siedzaca w biurze ktora
> mnie skutecznie chce zniechecic, rzeczoznawca to gostek z aparatem
> ktorego do mnie posyla.
>
Człowieku, zrozum! Pani z obsługi klienta wysyła likwidatora, nie
rzeczoznawcę! TU może powołać biegłego rzeczoznawcę np. sądowego! Ciężko
mi się z Tobą rozmawia, jak piszesz nie mając pojęcia o słowach, które
używasz.
pzdr
-
76. Data: 2011-08-11 13:15:31
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-08-11 12:52, AZ pisze:
> On 2011-08-11, Filip KK<n...@n...pl> wrote:
>>>
>>> No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)
>>>
>> To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w
>> moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.
>>
> Sorry ale zawsze mi sie wydawalo ze masz wpisane "Filipek K", ot taka
> natura ludzkiego mozgu ze czyta poczatek i koniec.
>
Ok..
> Wracajac do tematu, jak myslisz gdzie szukac ramy jak nie w ASO?
>
Powiedz mi proszę co to za rama (od jakiego motoru i rocznik) i jej
symbol. Może coś podpowiem.
pzdr
-
77. Data: 2011-08-11 13:19:12
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-08-11 09:54, BaX pisze:
>>>>> Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
>>>>> porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/
>>>>>
>>>> Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
>>>> są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.
>>>
>>> Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
>>> oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
>>> używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
>>> i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
>>> niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
>>> przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.
>>>
>> Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za część i
>> z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno
>> się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.
>
> Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys
> ASO bo taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w
> tym zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery
> rzeczoznawca skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła
> pasta polerska. Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich
> człowieka trafiła do kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie
> powiedział mi to i owo o metodach pracy, min o tym że musi wpisać
> amortyzację bo inaczej nie przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane
> zderzaka i tego już nie mogą odrzucić. Ale to był ten normalny
> rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na koniec dodał, że dobrze się
> odwołać bo potrącenia które on wpisuje w kosztorys są bo muszą być ale
> dużo albo całość można odzyskać. I tak też się stało w moim przypadku.
>
Czyli jesteś zadowolony. Cieszę się bardzo.
>>> Albo w przypadku plastików i
>>> podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
>>> potrzebujesz.
>>
>> To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A
>> sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
>> faktycznym.
>
> Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
> problemu kupić odpowiadajacą jakościowo część tej którą miałem. Więc na
> wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
> jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
> zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
> amortyzator lub tarcze.
>
Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.
Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.
>>> Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
>>> ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
>>> eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.
>>
>> Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
>> Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
>> ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.
>
> LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.
>
Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić część.
>>> Przy
>>> blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu
>>> bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo
>>> wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.
>>>
>> Przykro mi. Trzeba szukać z lepszego źródła, niż z dziupli.
>>
> Mnie nie jest przykro, ja jak do tej pory na kontaktach z TU wychodze do
> przodu, dużo do przodu. Nawet na 'szkodzie całkowitej' auta żony
> wyszliśmy do przodu z tym, że trwało to ponad pół roku bo oczywiście TU
> przeciągało wszystko jak mogło, żeby na zakończenie naszą kase za wrak
> przelać niezgodnie z tym co mieli w papierach gościowi od lawety. No ale
> czego spodziewać się po debilach.
>
:)
-
78. Data: 2011-08-11 13:19:47
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>>> Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może
>>> nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
>>> lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
>>> montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik
>>> jaki wsadzają w ASO.
>>
>>
>> Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
>> nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
>> same tarcze i klocki od ATE czy JURID.
>
> Lemforder nie jest montowany w pierwszym montażu. Zadzwoń do serwisu, to
> się przekonasz, jeśli ktoś kompetentny Ci odpowie.
Być może obecnie w Fx nie jest ale np. w E46 tak właśnie było.
>
>> Oczywiście możesz kupić te
>> elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz
>> np. nowy zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy
>> plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część
>> identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie
>> zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w
>> identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki
>> kosztuja drożej jak te same części w ASO.
>
> No i super. ASO nie jest wyznacznikiem cen części.
Ale co super, że ASO ma taniej niż handlarze używki z rozbiórek?
Bo ja się ciesze. :)
-
79. Data: 2011-08-11 13:31:14
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-08-11, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
>
> TU nie obchodzi co z tym zrobisz.
> Ale uniemożliwia Ci oszukanie.
>
Ale jakie oszukanie? Skoro potrafia klepnac 12k z kosztorysu a w gotowce
chca dac 4k to znaczy ze godza sie ze szkoda jest na 12k. Jezeli maja
podejrzenie ze chce ich oszukac niech to zglosza do odpowiednich
organow, oni nie sa od tego by stac na strazy prawa.
>> Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
>> warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?
>
> Jeszcze raz napisz o co Ci chodzi.
>
Mam pojazd warty 15k, szkoda jest uszczerbkiem na moim majatku. Po
szkodzie jest warty 7k czyli stracilem 8k i TU ma mi ta kase wyplacic.
Gdzie tu zarobilem skoro mam uszkodzony pojazd? A jak naprawie
sznurkiem, tasma i sprayem za 200 PLN to tez nic nie zarobilem bo mam
samochod naprawiony sznurkiem, tasma i sprayem wiec mniej warty niz
przed szkoda.
>
> To Ty nie zrozumiałeś, ASO nie produkuje części, więc jak może być
> jedynym źródłem?
>
Bo np. tylko ASO jest importerem?
>>
>> Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
>> problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU.
>
> Pisałeś, że nigdzie nie możesz dostać, tylko w ASO.
>
No moge dostac bez problemu ale tylko w ASO wiec gdzie widzisz problem?
To ze TU nie lubi akceptowac cen ASO to nie moj problem.
>>
>> Kupilem bo chcialem,
>> pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
>> jest mi wyplacic odszkodowanie.
>>
> I wyceniają i wypłacają.
>
Ochlapy.
>>
>> No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
>> rzeczywistosci.
>>
>
> Mają się bardzo dobrze.
>
To wytlumacz mi czemu ceny czesci z wyceny TU sa mniej niz 1/4 cen
rynkowych? Ba, nawet uzywek w tych cenach dostac nie mozna...
>
> Baza nie ma wymyślonych cen.
>
To czemu te ceny nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia?
>
> Stoimy po tej samej stronie.
>
Nie wydaje mi sie.
>
> Ogólnie przyjęte, unormowane. Tak, że w razie sprawy sądowej TU nie
> oczerni się, że zaproponowali nierealne świadczenie.
>
Gdyby tak bylo to poszkodowani nie wygrali by zadnej sprawy w sadzie a
instytucja Rzecznika Ubezpieczonych byla by niepotrzebna.
>
> Jeżeli nie da się dostać poza ASO, to jest to Twój problem. TU nie może
> Ci wypłacić pieniędzy NA NOWĄ część, skoro miałeś starą część. Nie
> rozumiem dlaczego tego nie rozumiesz. To, że nie możesz teraz dostać
> nigdzie indziej jak poza ASO, to nikogo nie interesuje.
>
No mnie tez nie interesuje, skoro oferuja takie ceny jakie oferuja to
niech podadza ich zrodlo. To ze moga zapewnic tylko czesc nowa to nie
jest moj problem. Gdyby nie bylo szkody mialbym stara i bym jezdzil.
Maja doprowadzic pojazd do stanu z przed szkody, mnie nie obchodzi jak
oni to zrobia.
>
> Bzdura.
>
Doprawdy? To gdzie tu jest blad?
>
> Pisz odwołanie. Swoją drogą kiepska praktyka, co to za TU krzak?
>
Wlasnie to czynie. TU to Warta.
>
> Cena musi osiągnąć pułap "nieopłacalności naprawy", jest to 70% wartości
> pojazdu.
>
A to 70% to pewnie z kosmosu tak samo jak ceny. 70% to sobie moga robic
przy AC.
>
> Mocno się mogą bronić w sądzie, w życiu masz prawo do normalnego
> załatwienia sprawy, bez ataków.
>
Kulturalne prosby o szczegolowa kalkulacje z cenami nie przynosza efektu
wiec pewnie skonczy sie na sadzie.
>
> To odwołuj się. Napisałeś odwołanie?
>
Jest w trakcie.
>
> Mieszasz, to wynika z Twoich wypowiedzi.
>
Nie. Ja rozumiem kto to jest likwidator a kto rzeczoznawca.
>
> Jeżeli nie możesz na tym zarobić, to musisz się od razu oburzać? Rozumiem.
>
Ale ja nie chce na tym zarabiac. Ja chce miec motocykl taki jak mialem
przed szkoda, wolalbym gdyby calej sytuacji nie bylo, mniej stresu i
straconego czasu. Czemu za zarobek np. uznajesz to ze ktos wzial kase i
jezdzi rozbitym? Nic nie zarobil.
>
> Człowieku, zrozum! Pani z obsługi klienta wysyła likwidatora, nie
> rzeczoznawcę! TU może powołać biegłego rzeczoznawcę np. sądowego! Ciężko
> mi się z Tobą rozmawia, jak piszesz nie mając pojęcia o słowach, które
> używasz.
>
Nie, pani z ktora sie kontaktuje ma napisane likwidator, pana ktorego
przyslala nazywa sie rzeczoznawca. Przynajmniej u nich.
--
Artur
-
80. Data: 2011-08-11 13:34:57
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-08-11, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
>
> Powiedz mi proszę co to za rama (od jakiego motoru i rocznik) i jej
> symbol. Może coś podpowiem.
>
Kawasaki ZZR 1200 '03 nr. czesci producenta: 32160-1780-458
--
Artur