-
51. Data: 2011-06-15 15:02:31
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Mikołaj Jopczyński - Tychy Online <m...@g...com>
W dniu 2011-06-15 14:58, BrunoJ pisze:
> Mikołaj Jopczyński - Tychy Online<m...@g...com> napisał(a):
>
>> W dniu 2011-06-15 12:28, Iksinski pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Mikołaj Jopczyński - Tychy Online"
>>> <m...@g...com> napisał
>>>
>>>> Takie dobre srce mam...:(
>>>
>>> Znasz przysłowie o sercu i rzyci?
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> X
>>
>> znam znam, ale wiesz, na "znajomych" sie nie zarabia....
>> chociaz jak to mowi ten sam mechanik, to ludzie u niego placa za brak
>> wiedzy i narzedzi ...:(
> To znaczy ze on jest twoim znajomym, a ty nie jestes jego znajomym. bo on na
> tobie zarabia. Po znajomosci naprawiles mu kompa, zeby mogl ci wystawic
> fakture za naprawe sprzegla ktorego od razu nie rozpoznal. Brawo... ;-)
>
>
szzzz ;) juz juz pojezdziles po mnie;)
--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online
tel: 32 7 400 000 | fax: 32 7 400 004 | gg: 311167
Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline
Korzystaj z darmowego, bezprzewodowego Internetu: http://hotspot.tychy.pl
-
52. Data: 2011-06-15 15:08:20
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>
Mikołaj Jopczyński - Tychy Online <m...@g...com> napisał(a):
> W dniu 2011-06-15 13:28, Cavallino pisze:
> > Użytkownik "Mikołaj Jopczyński - Tychy Online"
> > <m...@g...com> napisał w wiadomości
> > news:ita4iq$i4m$2@inews.gazeta.pl...
> >> W dniu 2011-06-15 13:00, BrunoJ pisze:
> >>
> >>> zeby sie nie okazalo ze twoj mechanik rowniez o tym wie i na dobre serce
> >>> wymieni ci odplatnie pol auta.
> >>> Tak na serio, to napraw i jezdzij. I tak wlozysz w to auto sporo kasy na
> >>> biezaco, jak to bywa ze staruszkami. Tak naprawde to kluczem jest
> >>> mechanik.
> >>> Dobry mechanik, a niekoniecznie znajomy. Ja mam szczescie miec 2w1,
> >>> aczkolwiek
> >>> testowalem juz znajomych mechanikow, ktorzy mimo ze byli dobrzy, to
> >>> wykorzystywali moje dobre serce (czytaj naiwnosc) i zaczynali robic
> >>> na mnie kase.
> >>
> >>
> >> To jest wlasnei problem. Go mam na miejscu i wiem, ze jest dobry,
> >
> > Jeśli nie rozpoznał ślizagającego się sprzęgła to raczej powinieneś
> > zmienić zdanie.
> > Albo chociaż wymusić na nim naprawę za friko/po kosztach.
>
> Wiesz, tlumaczy sie tym (moim zdaniem tylko odbijanie pileczki) ze
> powiedzialem mu, ze auto muli, nie ze sie wkreca na obroty i nie
> "jedzie" - sam w tym aucie nie siedzial, tylko jego pracownik go sprawdzal.
placzesz sie w zeznaniach podobnie jak twoj mechanik.
Chwile temu pisales ze wkreca sie na obroty a nie jedzie (czyli sie slizga) a
teraz piszesz ze sie nie wkreca i mechanik uwierzyl na slowo - przeciez to
mozna zweryfikowac przejazdzka po parkingu. Wczesniej pisales ze mechanik
sprawdzal, a teraz ze on sorry to bo jego pracownik.
Coraz bardziej zaczynam sklaniac sie ku wersji ktora 'pachniala' mi od
poczatku. Chciales sie dowiedziec czy mozna odstapic od umowy na podstawie
znalezionej usterki w aucie, takiej o ktorej w zasadzie wiedziales, ale
myslales ze bedzie tanio, a okazala sie wieksza mina. Wymysliles reszte
historii na kolanie i teraz sie sam gubisz. Tak to po prostu wyglada.
>
> Po to jade do mechanika, by sprawdzic auto, bo sam nie czuje sie na tyle
> na silach, by zrobic to samamemu.
to trzeba bylo to powiedziec mechanikowi gdy ci argumentowal ze to jego
pracownik sprawdzal. niech ci zrobi po kosztach, a jak sie rozliczy z kiepskim
pracownikiem to juz jego sprawa. Proponuje rowniez zweryfikowac liste znajomych...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
53. Data: 2011-06-15 16:22:51
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 14 Jun 2011 20:56:48 +0200, w <it8atg$qqf$1@inews.gazeta.pl>, Mikołaj
Jopczyński <m...@g...com> napisał(-a):
> przedajacy twierdzil, ze od zagazowania auto jest mulkiem - co
> faktycznie bylo prawda - mulilo strasznie.
>
> Dzisiaj pojechalem z nim do mechanika, by wyprostowac sprawy, o ktorych
> bylo wiadomo (rozrzad, klocki, tarcze, przewody w/n, uszczelka pod
> zaworami - i calosc eksploatacyjna).
>
> Na miejscu okazalo sie, ze mulenie auta, to nie problemy z przewodami i
> swiecami, a padniete sprzeglo.
>
> Mechanik twierdzi, ze jest to wystarczajaca podstawa do odstapienia od
> umowy (wada ukryta).
>
> Jak to wyglada w praktyce?
W praktyce to ja bym się cieszył, że to problem ze sprzęgłem, a nie instalacją
gazową.
> Dodam, ze juz troche wlozylem w to auto (nabijanie klimy, rejestracja).
Niestety, uroki starego auta. Prędzej już z tą klimą powalczyłbyś o jakiś
zwrot...
-
54. Data: 2011-06-15 16:36:07
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-06-14 22:46, Mikołaj Jopczyński pisze:
>>>> jakos nie wyobrazam sobie czemu samochod moze sie mulic przez sprzeglo
>>>
>>> Obroty ida w gore, a predkosc nieznacznie wzrasta.
>>>
>> A robiles jazde probna przed zakupem?
>
> Tak, ale zasugerowalem sie tym, co mowil sprzedajacy... poza tym, zrobilem jakies
20km, teraz jestem po okolo 1kkm.
Ciekawe jak długo sprzedający musiał szukać klienta, który nie odróżnia
ślizgania się sprzęgła od mulenia :) Pierwszy samochód, co?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
55. Data: 2011-06-15 17:19:21
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Tue, 14 Jun 2011 22:54:27 +0200, Lewis
<"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> wrote:
>I dlatego takie osoby powinny jechać na zakupy z kimś kto ma jako takie
>pojęcie o mechanice.
Taa... Pewne Mitsu mi się przypomniało.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
56. Data: 2011-06-15 18:19:25
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia Tue, 14 Jun 2011 20:56:48 +0200, Mikołaj Jopczyński napisał(a):
> Na miejscu okazalo sie, ze mulenie auta, to nie problemy z przewodami i
> swiecami, a padniete sprzeglo.
I sprzedający do samochodu z rocznika '96 ma wsadzić nowe sprzęgło ? Może
jeszcze ma wymienić przed sprzedażą zawieszenie, rozrząd, hamulce itd ?
> Dodam, ze juz troche wlozylem w to auto (nabijanie klimy, rejestracja).
Czyli ile ?
--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]
-
57. Data: 2011-06-15 21:00:22
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2011-06-15 14:02, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl> napisał w wiadomości
> news:ita7e5$873$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Mikołaj Jopczyński - Tychy Online"
>> <m...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:ita6j0$q4g$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> A czy ja kiedykolwiek cos takiego napisalem? Jaki byl/jest temat tego
>>> watku?
>>
>> Zasugerowałeś, że zostałeś oszukany.
>> Moim zdaniem (i czytając inne odpowiedzi, nie tylko moim), źle
>> zidentyfikowałeś winnego.
>
> Ale oszukany został faktycznie.
> Przez mechanika.
Taa, i dlatego chce teraz odstapic od umowy k-s :) Smiech na sali
zaczyna sie z tego robic powoli :)
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
58. Data: 2011-06-15 23:11:27
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> No wiesz, niektorzy sierre mieli :-)
a co - scierka taka sypiąca sie?
-
59. Data: 2011-06-16 06:08:06
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 15 Jun 2011 23:11:27 +0200, Michał Gut wrote:
>> No wiesz, niektorzy sierre mieli :-)
>a co - scierka taka sypiąca sie?
wrecz odwrotnie.
I nawet eksploatacja nie jest uciazliwa, a auto od spodu ogladalem
tylko przy wymianie oleju :-)
J.
-
60. Data: 2011-06-16 08:58:22
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Mikołaj Jopczyński - Tychy Online <m...@g...com>
W dniu 2011-06-14 20:56, Mikołaj Jopczyński pisze:
> Jak to wyglada w praktyce?
Tak sobie czytam Wasze uszczypliwosci i mysle sobie, ze dobrze, nie nie
kazda grupa jest taka jak ta (oczywiscie, zapewne sa wyjatki).
Jakies 6 lat temu zaczynalem przygode z sieciami bezprzewodowymi - bylem
zielony straszliwie. Ale trafilem na grupe cyberbajtu o wlasnie tych
sieciach.
Zaczalem pytac, uczyc sie, a z czasem pomagac innym.
Dzisiaj mam firme, ktora z tego zyje. Gdybym trafil na spora czesc z Was
pewno pewno nie bylbym w punkcie, ktorym jestem dzisiaj, nie
zwiekszalbym pkb i nie powodowal (w promilu promila) rozwoju
gospodarczego tego kraju - jak wiadomo, kazda firma w jakims stopniu sie
do tego przyczynia.
Panowie - proosze, na przyszlosc - badzcie mniej uszczypliwi, wredni i
przesmiewczy, a bardziej "pomocni" i otwarci.
--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online
tel: 32 7 400 000 | fax: 32 7 400 004 | gg: 311167
Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline
Korzystaj z darmowego, bezprzewodowego Internetu: http://hotspot.tychy.pl