eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdsiarczanie akumulatora › Re: Odsiarczanie akumulatora
  • Data: 2016-01-08 22:39:19
    Temat: Re: Odsiarczanie akumulatora
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2016-01-08 22:19, Zenek Kapelinder wrote:
    > w plastikowych tylko wyplukac szlam jaki opadl i zwieral plyty.

    To wystarczało żeby akku odzyskiwał część sprawności i pozwalal troche
    się doturlać. W kilku udało się wypłukać szlam na tyle że po
    uzupełnieniu elektrolitu posłużyły jeszcze przez kilka miesięcy. W kilku
    zaś nie było już nic poza gęstym szlamem ("Panie, 4 dni ładowałem, aż
    gotowało, a on nic, a prąd bierze"!). Ludzie jednak używali gównianych
    prostowników ktore ślicznie wykańczały akku. Sąsiedzi do dzisiaj używają
    "po dziadku".

    PS. Ostatni akku "naprawilem" chyba w połowie lat 90tych. Od jakiegoś
    motocykla. Potem człek patrzył już bardziej ekonomicznie. Zabawa
    przednia ale chlapanie kwasem i wdychanie ołowiu jakoś nie kalkulowało
    się już. Współczesnego bym juz kjem nie dotknął.

    PS2. Mam gdzieś w rupieciach ładowarke z odsiarczaniem "impulsowym".
    Oscyloskop faktycznie pokazuje szybkie impulsy (coś koło 200x sek)
    ładowania i odpoczynku. Troche to dziwne, bo wydawalo mi się że powinna
    pomiedzy rozładowywać. Jak na razie nie uratowala żadnego akku, za to
    jeden uwaliła (przeładowując). Chińska.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: