O tym co wczesniej się działo ze stalą nie będę się rozpisywał, ale
samo hatowanie i odpuszaczanie z tego co pamiętam wygląda następująco:

Dla stali NC 10

Skład chemiczny [%]

C - 1,5-1,8; Mn - 0,15-0,45, S - 0,15-0,4, P - MAX 0,03, S - MAX 0,03,
Cr - 11-13, Ni - MAX 0,35, Mo - MAX 0,2, W - MAX 0,2,
V - MAX 0,15, Cu - MAX 0,35

Dla tej stali możemy zastosować tzw.

1) ulepszanie cieplne: Hartowanie (980-1000 st.C) i odpuszczanie
(220-520 st.C)
2) obrobki cieplne: wyzarzanie zmiekczajace(820-860) oraz wyzazanie
odprezajace (600-700)
3) obrobki cieplno-chemiczne: np azotowanie itp. w temp. około 450-550
st.C

Technologiczne procesy obróbki

Twardość po hartowaniu HRC (HRC) Twardość (wartość) >=60
Twardość po wyżarzaniu zmiękczającym HB (HB) Twardość (wartość) <=255
Twardość po hartowaniu i odpuszczaniu w 200 st. C HRC (HRC) (wartość)
>=60
Twardość po hartowaniu i odpuszczaniu w 250 st. C HRC (HRC) (wartość)
60
Twardość po hartowaniu i odpuszczaniu w 300 st. C HRC (HRC) (wartość)
58,5
Twardość po hartowaniu i odpuszczaniu w 350 st. C HRC (HRC) (wartość)
57,8
Twardość po hartowaniu i odpuszczaniu w 400 st. C HRC (HRC) (wartość)
57,5
Twardość po hartowaniu i odpuszczaniu w 450 st. C HRC (HRC) (wartość)
57,5
Twardość po hartowaniu i odpuszczaniu w 500 st. C HRC (HRC) (wartość)
56,8
Twardość po hartowaniu i odpuszczaniu w 550 st. C HRC (HRC) (wartość)
51

Czyli mamy doczynienia z trzema rodzajami odpuszczania niskim, średnim
i wyskokim odpowiednio od (150) 200 - ~250 st.C, ~250 - 500 st.C. i
pow. 500 st.C.
Im dłużej będziemy poddawali stal obroce cieplnej zgodnie z powyzszymi
danymi tym bardziej wewnątrz stali będzie dochodziło do
"rozpuszczania" struktur martenzytycznych, (które są najtwardszymi
strukturami), a co za tym idzie będziemy osiągali zmniejszenie
twardości stali NC 10.

Celem odpuszczania jest usunięcie naprężeń hartowniczych oraz zmiana
własności fizycznych zahartowanej stali, a przede wszystkim
zmniejszenie twardości, a podniesienie udarności zahartowanej stali. W
czasie odpuszczania całość lub część martenzytu zawartego w
zahartowanej stali rozpuszcza się, wydzielając bardzo drobne ziarna
cementytu, tworząc inną fazę zwaną sorbitem.

Podstawą do zrozumienia tematu jest "ogarnięcie" tego co dzieje się
przy "przekraczaniu" poszczególnych faz na wykresie Fe-Fe3C

http://c.wrzuta.pl/wi9131/e2abf9e4002812e0483bd883/0
/wykres%20rownowagi%20zelazo-wegiel%20%28zelazo-ceme
nt

czyli popularnie zwanym wykresem równowagi faz lub wykresem Żelazo-
Cementyt. który musieliśmy na studiach znać na pamięć o każdej poże
dnia i nocy :):):)


Mam nadzieję, że coś rozjaśniłem w temacie odpuszczania NC10

Pzdr.
Maciek


On 12 Gru, 07:44, "Nikto" <n...@T...pl> wrote:
> Do tej pory sądziłem, że "typowe"stale NC hartuje się i nic poza tym.Ale
> spotkałem się z tym, że używano do elementów przyrządów [na przykład oś
> stabilizująca fi 6 x200]stali NC10 neutwardzonej co uważałem za
> nieporozumienie. Do tego usłyszałem o możliwości odpuszczania tej stali i tu
> wymiękłem...Jestem laikiem w temacie. Kto mi opisze odpuszczanie NC10?. Tu
> pewnie chodzi o odpuszczanie po hartowaniu i w żadnym innym przypadku?
>
> Nikto