Użytkownik "gobo" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ig2lkc$ijo$1@news.onet.pl...
> Kiedyś miałem Hyundaia (swoją drogą wdzięczne, bezawaryjne autko) i tam
> bez sprzęgła nie dało się odpalić auta.

Jaki model?
Nie każdy Hyundai tak ma.

do góry

"gobo" <g...@p...onet.pl> wrote in message
news:ig2lkc$ijo$1@news.onet.pl...
> Kiedyś miałem Hyundaia (swoją drogą wdzięczne, bezawaryjne autko) i tam
> bez sprzęgła nie dało się odpalić auta. Moim zdaniem był to świetny sposób
> na zabezpieczenie się przed przypadkowym uruchomieniem silnika przez
> dziecko.

Wszystkie znane mi samochody wyprodukowane po 1990 roku
miały wyłącznik sprzęgła działający tak, że jak pedał nie był
wciśnięty to kluczyk nie aktywował rozrusznika i mogłeś sobie napykać.

do góry

"Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm> wrote in message
news:ig2l6u$bo3$1@node1.news.atman.pl...
> ta... a mnie raz egzaminator na egzaminie opierdzielil ze ze srzeglem
> wcisnietym auto uruchamiam...

Jakiś debil. Też się tacy zdarzają.
Może Cię opierdzielił za to, że na włączonym sprzęgle odpalasz?
Bo wiesz, wciśnięcie pedału sprzęgła WYŁĄCZA sprzęgło... :-)))

do góry

"BartekK" <s...@N...org> wrote in message
news:ig2mlm$5g4$1@mx1.internetia.pl...
> W dniu 2011-01-05 21:53, gobo pisze:
>> Kiedyś miałem Hyundaia (swoją drogą wdzięczne, bezawaryjne autko) i tam
>> bez sprzęgła nie dało się odpalić auta. Moim zdaniem był to świetny
>> sposób na zabezpieczenie się przed przypadkowym uruchomieniem silnika
>> przez dziecko.
> I zepsucie całkiem przydatnej funkcji "alternatywnego napędu w sytuacji
> awaryjnej" w postaci jazdy na rozruszniku. Już parę razy w życiu zdarzyło
> mi się zjeżdżać ze skrzyżowania albo choćby z ruchliwej ulicy na
> rozruszniku, bo coś zdechło a nie było czasu lub możliwości na pych
> walczyć. 1-2kW rozrusznik całkiem sprawnie toczy auto nawet na II biegu.

Zawsze możesz sobie auto usprawnić nurkując pod kierownicę
i zwierając styki tego wyłącznika co czuje wciśnięty pedał sprzęgła.

do góry

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:ig23dh.44k.0@poczta.onet.pl...
> Wszystkie znane mi samochody wyprodukowane po 1990 roku
> miały wyłącznik sprzęgła działający tak, że jak pedał nie był
> wciśnięty to kluczyk nie aktywował rozrusznika i mogłeś sobie napykać.

Auta, które używam wyprodukowane po 1990 roku tak nie mają
Na luzie bez sprzęgła uruchamiają rozrusznik
Bez sprzęgła na biegu rozrusznikiem da sie toczyc pojazd

do góry

Użytkownik "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info> napisał w
wiadomości news:ig2kuf$q4a$1@inews.gazeta.pl...
>>> Rozrusznik nie musi wtedy kręcić skrzynią biegów.
>> Nawet na luzie?
>> Hmm... w takim razie rzeczywiście ma mniejsze opory.
>
> Nawet na luzie w skrzyni biegów kręci się element, który szczególnie w
> zgęstniałym z zimna oleju stawia opór. W większości aut można to usłyszeć,
> jeśli się wsłuchać - na postoju naprzemiennie wciskając i puszczając
> sprzęgło (na luzie).

auto stoi noc na wiekszym mrozie na I biegu.
rano przed zapaleniem wciskam sprzegło, wyrzucam bieg, odpalam auto.
po puszczeniu sprzegła auto ciągnie do przodu, odpowiednio delikatnie
dawkując sprzęgło moge ruszyć bez biegu :)
Jacek

do góry

On 2011-01-05, Pszemol <P...@P...com> wrote:

> Wszystkie znane mi samochody wyprodukowane po 1990 roku
> miały wyłącznik sprzęgła działający tak, że jak pedał nie był
> wciśnięty to kluczyk nie aktywował rozrusznika i mogłeś sobie napykać.

Ale tu już chyba większość osób wie, że znasz mało samochodów. Naprawdę
nie musisz tego podkreślać...

Krzysiek Kiełczewski

do góry

begin syntax error

>> Rozrusznik nie musi wtedy kręcić skrzynią biegów.
>
> Nawet na luzie?

Wiesz co to jest sprzęgło?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

f pisze:

> ssaniu pamiętając:-)
dzisiaj to "ssanie" wzbudza zupełnie inne skojarzenia..

ToMasz

do góry

Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ig2sak$h7v$2@inews.gazeta.pl...
>> ssaniu pamiętając:-)
> dzisiaj to "ssanie" wzbudza zupełnie inne skojarzenia..

Mowa się zmieniła.
Dziś niewielu młodzian odjechałoby zimą po nocy fiatem 125p.
Dziś mamy samochody w automacie w dizlu w kombi z blacharą i lachociągiem na
pokładzie.

do góry