eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdbieranie nowego samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 161

  • 141. Data: 2010-08-17 08:53:32
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 17 Aug 2010 08:43:43 +0200, Jurand wrote:
    >Przepraszam - niemożliwe do spełnienia jest wydanie klientowi nowego
    >samochodu? Oczywiście, że możliwe. Tylko, że wtedy salon do interesu trochę
    >by dołożył. Najlepszym wyjściem dla dealera jest rżnięcie głupa - nic nie
    >wiemy, to nie my malowaliśmy, jak to Pan nam udowodni? A może tego samego
    >dnia przywalił Pan w jakiś klomb i oddał auto gdzieś do polakierowania?

    Kto tu pisal o akcji "balwanek" ? :-)

    >Gówno, a nie z twarzą. Firma, która w bezczelny sposób sadza klienta na
    >aucie po naprawie, nie informując o tym, powinna stracić autoryzację po
    >drugim takim numerze. Co Ty myślisz, że ASO nie odbiera od ubezpieczyciela
    >kasy za to, że samochody zostały uszkodzone w transporcie? Myślisz, że oni
    >de facto nei zarabiają na takich naprawach??

    Odbiera, tylko jak znam zycie to ubezpieczyciel za wgniecenie blotnika
    placi jak za wgniecenie blotnika - jeden element do wymiany i
    malowania, 1000-1500zl. Na blotniku ASO zarobi ze 200zl, na lakierniku
    100 i wszyscy sa zadowoleni.

    J.


  • 142. Data: 2010-08-17 09:05:49
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:g0ck6619m8rhphclkc8a7hljhjap0s6re1@4ax.com...
    > On Tue, 17 Aug 2010 08:43:43 +0200, Jurand wrote:
    >>Przepraszam - niemożliwe do spełnienia jest wydanie klientowi nowego
    >>samochodu? Oczywiście, że możliwe. Tylko, że wtedy salon do interesu
    >>trochę
    >>by dołożył. Najlepszym wyjściem dla dealera jest rżnięcie głupa - nic nie
    >>wiemy, to nie my malowaliśmy, jak to Pan nam udowodni? A może tego samego
    >>dnia przywalił Pan w jakiś klomb i oddał auto gdzieś do polakierowania?
    >
    > Kto tu pisal o akcji "balwanek" ? :-)
    >
    >>Gówno, a nie z twarzą. Firma, która w bezczelny sposób sadza klienta na
    >>aucie po naprawie, nie informując o tym, powinna stracić autoryzację po
    >>drugim takim numerze. Co Ty myślisz, że ASO nie odbiera od ubezpieczyciela
    >>kasy za to, że samochody zostały uszkodzone w transporcie? Myślisz, że oni
    >>de facto nei zarabiają na takich naprawach??
    >
    > Odbiera, tylko jak znam zycie to ubezpieczyciel za wgniecenie blotnika
    > placi jak za wgniecenie blotnika - jeden element do wymiany i
    > malowania, 1000-1500zl. Na blotniku ASO zarobi ze 200zl, na lakierniku
    > 100 i wszyscy sa zadowoleni.
    >

    Mylisz się. Przy wgnieceniu błotnika ubezpieczyciel płaci za jego wymianę.
    Przy stawkach za roboczogodzinę jak dla ASO, czyli z kosmosu - nie ma tutaj
    opcji innej, bo auto jest fabrycznie nowe i nie ma mowy o klepaniu
    błotnika - żaden ubezpieczyciel nie wybroniłby się w sądzie.

    Jurand.


  • 143. Data: 2010-08-17 09:07:55
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    W dniu 2010-08-14 14:29, kml pisze:
    >

    >> Nic, a co mnie to obchodzi :) Jeśli by tylko wyglądał niepogięty i
    >> jeździł normalnie, to co mnie to obchodzi :)
    >
    > Jak byś miał dzowna takim samochodem to by Cię zaczęło obchodzić od razu.
    >
    >

    Chyba przesadzasz. Jeśli już auta nowe są lakierowane to z reguły po
    obtarciach czy stłuczkach parkingowych. Jak twoim zdaniem taka stłuczka
    wpływa na konstrukcje samochodu?


  • 144. Data: 2010-08-17 09:10:41
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "CUT_INZ" <C...@C...pl> napisał w wiadomości
    news:4c6a3547$1@news.home.net.pl...

    > Chyba przesadzasz. Jeśli już auta nowe są lakierowane to z reguły po
    > obtarciach czy stłuczkach parkingowych. Jak twoim zdaniem taka stłuczka
    > wpływa na konstrukcje samochodu?

    A skąd wiesz jaka była szkoda? Może było otarcie a może był zawinięty na
    latarni w porcie w Gdańsku/Gdyni etc.

    --
    pozdrawiam
    kml


  • 145. Data: 2010-08-17 09:11:16
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    W dniu 2010-08-14 13:04, lukasz pisze:
    > Witam Was
    > mam pytanie czy jak odbieraliście swoje nowe samochody to biegaliście
    > z miernikiem grubości lakieru (jak na to reagowali w salonie), czy
    > nie.
    > Jakie podstawowe sprawy sprawdzaliście w swoich ukochanych autach.

    Jak mi w Vito2 polakierowali klapę z AC to miernik nie wykrył żadnej
    różnicy. Lakier był położony nawet równiej niż fabrycznie na masce.


  • 146. Data: 2010-08-17 09:25:34
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 17 Aug 2010 09:05:49 +0200, Jurand wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>Co Ty myślisz, że ASO nie odbiera od ubezpieczyciela
    >>>kasy za to, że samochody zostały uszkodzone w transporcie? Myślisz, że oni
    >>>de facto nei zarabiają na takich naprawach??
    >>
    >> Odbiera, tylko jak znam zycie to ubezpieczyciel za wgniecenie blotnika
    >> placi jak za wgniecenie blotnika - jeden element do wymiany i
    >> malowania, 1000-1500zl. Na blotniku ASO zarobi ze 200zl, na lakierniku
    >> 100 i wszyscy sa zadowoleni.
    >>
    >Mylisz się. Przy wgnieceniu błotnika ubezpieczyciel płaci za jego wymianę.
    >Przy stawkach za roboczogodzinę jak dla ASO, czyli z kosmosu - nie ma tutaj
    >opcji innej, bo auto jest fabrycznie nowe i nie ma mowy o klepaniu
    >błotnika - żaden ubezpieczyciel nie wybroniłby się w sądzie.

    I nie myslalem o klepaniu, ale sie chyba nie myle ze blotnik kosztuje
    500-1000zl i lakierowanie z 500 - cena dla klienta/ubezpieczyciela, bo
    ASO pewnie kupuje taniej.

    Mniej czy wiecej - po ubezpieczeniu salon ma nowke sztuke ze swiezo
    lakierowanym blotnikiem. I musi to klientowi sprzedac za pelna cene
    lub z drobniutkim upustem.

    Oczywiscie zawsze ktos na to bedzie patrzyl i myslal "wystarczyloby
    tylko troche szpachli i tez by tak samo wygladalo" ..

    J.


  • 147. Data: 2010-08-17 10:01:12
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    W dniu 2010-08-17 09:10, kml pisze:


    > A skąd wiesz jaka była szkoda? Może było otarcie a może był zawinięty na
    > latarni w porcie w Gdańsku/Gdyni etc.
    >

    Bez przesady.


  • 148. Data: 2010-08-17 12:49:21
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "CUT_INZ" <C...@C...pl> napisał w wiadomości
    news:4c6a41c5$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 2010-08-17 09:10, kml pisze:
    >
    >
    >> A skąd wiesz jaka była szkoda? Może było otarcie a może był zawinięty na
    >> latarni w porcie w Gdańsku/Gdyni etc.
    >>
    >
    > Bez przesady.

    Pewnie.


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 149. Data: 2010-08-17 18:12:24
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    Użytkownik "kml" <A...@g...lp> napisał w wiadomości
    news:i4dclg$nnu$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "CUT_INZ" <C...@C...pl> napisał w wiadomości
    > news:4c6a3547$1@news.home.net.pl...
    >> Chyba przesadzasz. Jeśli już auta nowe są lakierowane to z reguły po
    >> obtarciach czy stłuczkach parkingowych. Jak twoim zdaniem taka stłuczka
    >> wpływa na konstrukcje samochodu?
    > A skąd wiesz jaka była szkoda? Może było otarcie a może był zawinięty na
    > latarni w porcie w Gdańsku/Gdyni etc.

    Szkód wszelkiej maści może i mało nie jest, ale z ich skalą to pojechałeś po
    bandzie :)

    Pozdr


  • 150. Data: 2010-08-17 20:43:20
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Przembo" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
    news:i4ecd9$12f$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "kml" <A...@g...lp> napisał w wiadomości
    > news:i4dclg$nnu$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik "CUT_INZ" <C...@C...pl> napisał w wiadomości
    >> news:4c6a3547$1@news.home.net.pl...
    >>> Chyba przesadzasz. Jeśli już auta nowe są lakierowane to z reguły po
    >>> obtarciach czy stłuczkach parkingowych. Jak twoim zdaniem taka stłuczka
    >>> wpływa na konstrukcje samochodu?
    >> A skąd wiesz jaka była szkoda? Może było otarcie a może był zawinięty na
    >> latarni w porcie w Gdańsku/Gdyni etc.
    >
    > Szkód wszelkiej maści może i mało nie jest, ale z ich skalą to pojechałeś
    > po bandzie :)

    Skala była po to żeby uruchomić zardzewiałą wyobraźnie. To co przytoczyłem
    to pierwszy przykład z brzegu, ale wiem że akcje takie jak wymiana dachu
    wcale nie należą do rzadkości. Można wierzyć, można nie wierzyć -
    rozmawiałem o tym z osobą, która widziała to na własne oczy.

    --
    pozdrawiam
    kml

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 . 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: