"J." <j...@i...pl> wrote in message
news:1738.00000059.4add6d46@newsgate.onet.pl...
> Te obudowy Ewa Marine [mam model D-AM] są nadmuchiwane i nadaje sie
> najwyżej
> do ABC, ja używam na kajaku jako ochronę. Przy 20m kompresja bedzie
> rzeczywiscie spora [2x], jednak nie obawiałbym się o przyciski, co raczej
> o
> tuleję obiektywu jeśli jest długi, bo to on zostanie przygnieciony szybką.
> Z
> drugiej strony aparat mający krótki ryjek [LX3 chyba do takich należy]
> może
> poradziłby sobie z tym mając spory zapas długości mieszka, na którym jest
> wizjer. Producent zaleca chyba do 10m głębokości.
> Nie to stanowi prawdziwy problem, ani nawet b. słaba dostepność przycisków
> i
> pokręteł [z tym można żyć od biedy]. Te obudowy są b. podatne na
> rozszczelnienie przez feralny zaworek do nadmuchiwania, który b. łatwo
> przypadkowo otworzyć [zdarzyło mi sie kilkakrotnie]. W dodatku wskutek
> użycia
> różnych koncówek pompki lub gruszki do nadmuchania wyrobił sie i koreczek
> słabo trzyma. Ostatnio zabezpieczam go taśmą klejacą [taka z kordem, w
> miare
> odporną na wilgoć]. W płytkiej wodzie taka wpadka z korkiem nie musi
> oznaczać
> natychmiastowej katastrofy, ale do nurkowania na więskze głębokości to sie
> nie
> nadaje. Paradoksalnie, listwa zamykająca otwór obudowy przez który wkłada
> się
> kamerę do środka jest O.K. i tu nie ma obaw o hermetyczność.
> Innym problemem z którym należy sie liczyć to mała trwałość tego miękkiego
> [choć grubego] plastiku -komuś puścił zgrzew na mieszku wizjera i utopił
> tak
> Canonka :-( [było na grupie].

No to przykre - współczuję...