-
31. Data: 2016-07-24 15:52:31
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> writes:
>> Normalnie do tego potrzebny jest obiektyw typu 300 mm (może 200 mm),
>> najlepiej stałoogniskowy macro, z odległością ogniskowania typu 50 cm.
>
> Dlaczego taki długi? Czy on daje mniejsze zniekształcenia niz krótkie?
Jasne. To kwestia odległości od obiektu - im większa, tym lepiej.
Tyle że z daleka wszystko jest niestety mniejsze.
> I głupie pytanie: czy bede zmuszony robić zdjęcia z wiekszej
> odległości (wpływ drgań sie powiekszy)?
Jeśli obiektyw pozwoli, to pewnie. Drgania nie są problemem przy krótkich
czasach. Tylko trzeba podnieść wcześniej lustro (jeśli takie jest),
ustawić samowyzwalacz, odpalać komputerem itd.
Czasy są problemem, jeśli nie możemy używać sztucznego oświetlenia (albo
jest to niepraktyczne, np. dla ucznia w szkolnej sali gimnastycznej).
Przy takich zastosowaniach, możemy i pewnie musimy używać sztucznego
oświetlenia, które zresztą nie jest najmniejszym problemem.
>> Samo PCB (bez elementów, ew. z płaskimi SMD) można zeskanować płaskim
>> skanerem, dużo łatwiej i lepiej. Może być także potrzebna odpowiednia
>> szlifierka stołowa :-)
>
> Niestety rodzaje wszelakie, przewlekane głównie (retro).
To z jednej strony trudniej, bo potrzebna jeszcze większa odległość
(w przeciwnym przypadku wysokie elementy będą zasłaniać niskie), oraz
jeszcze większa głębia ostrości. Z drugiej strony, pewnie nie potrzeba
takiej rozdzielczości ani powiększenia jak przy np. projektach SMD,
może wystarczy zwykły stary kompakt ultra zoom.
> Nie przesadzajmy, to tylko na użytek własny. Choćby po to żeby
> pamiętać gdzie jaki kabelek do jakiej dziurki był wsadzony.
Aaa, no to istotnie zmienia wymagania.
> Do tej
> pory robiłem kompaktowym nikonem z makro, ale jakość jest absurdalnie
> zła (rozmyte) bo nie mam kontroli nad przesłoną, w zasadzie nad niczym
> choć nie pojmuje dlaczego małe aparaty nie mają trybów manualnych poza
> debilizmem marketingowym.
Niektóre mają. Tak w ogóle, to można zastosować zewnętrzną przysłonę,
gdyby problem był tylko z tym (wątpliwe).
> Korci mnie żeby zainstalować obiektyw odwrotnie i zrobić "prawie
> mikroskop" ale mój kitowy obiektym nie ma pierscienia od przesłony i
> mam wątpliwośc czy działa ostrość (aparat odlacza pierscień przy AF).
> I dlatego tez chce wsadzić tam M42 żeby miedzy innymi i tego
> spróbować, wtedy mechanika jest lepsza od automatyki. Ponadto
> obiektywy z lat 70tych nie były z plastiku. Przymocowanie mojego
> kitowego odwrotnie wydaje się być ryzykowne bo lekki taki znowy nie
> jest, ale plastikowy częściowo na pewno [1].
Z "plastiku" robi się samoloty, obiektyw to tylko obiektyw :-)
Aczkolwiek "prawie mikroskop" może być kiepskim rozwiązaniem.
BTW do niektórych zdjęć elektroniki używa się normalnego mikroskopu,
najlepiej takiego z C mountem itp.
--
Krzysztof Hałasa
-
32. Data: 2016-07-24 16:10:35
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl> writes:
> Oświetlenie typu 10 setek to słaby pomysł, ugotujesz się. Jesteś
> elektronikiem, zakup dwóch małych lamp błyskowych i ich połączenie nie
> powinny być dla Ciebie problemem.
Lampy błyskowe mogą być o tyle problemem, że nie świecą ciągle, i nie
można ocenić (przed zrobieniem zdjęcia) oświetlenia np. scalaków (to
bardzo istotne, jeśli chcemy później mieć możliwość je odczytać).
LEDowe oświetlenie lepiej się sprawdza.
--
Krzysztof Hałasa
-
33. Data: 2016-07-24 22:04:37
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: Starzec z Gór <d...@v...pl>
W dniu niedziela, 24 lipca 2016 16:10:39 UTC+2 użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
> Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl> writes:
>
> > Oświetlenie typu 10 setek to słaby pomysł, ugotujesz się. Jesteś
> > elektronikiem, zakup dwóch małych lamp błyskowych i ich połączenie nie
> > powinny być dla Ciebie problemem.
>
> Lampy błyskowe mogą być o tyle problemem, że nie świecą ciągle, i nie
> można ocenić (przed zrobieniem zdjęcia) oświetlenia np. scalaków (to
> bardzo istotne, jeśli chcemy później mieć możliwość je odczytać).
> LEDowe oświetlenie lepiej się sprawdza.
> --
> Krzysztof Hałasa
Istnieją, i nie są drogie, LEDowe lampy pierścieniowe. Myślę że do tego celu były by
jak znalazł.
Pozdrawiam Marcin
-
34. Data: 2016-07-24 22:23:54
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-07-24 o 16:10, Krzysztof Halasa pisze:
> Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl> writes:
>
>> Oświetlenie typu 10 setek to słaby pomysł, ugotujesz się. Jesteś
>> elektronikiem, zakup dwóch małych lamp błyskowych i ich połączenie nie
>> powinny być dla Ciebie problemem.
>
> Lampy błyskowe mogą być o tyle problemem, że nie świecą ciągle, i nie
> można ocenić (przed zrobieniem zdjęcia) oświetlenia np. scalaków (to
> bardzo istotne, jeśli chcemy później mieć możliwość je odczytać).
> LEDowe oświetlenie lepiej się sprawdza.
Parę próbnych zdjęć załatwia problem, i potem już jesteśmy nauczeni jak
ustawiać lampy. Warto też przeczytać "Światło w fotografii, magia i
nauka", bardzo dobra książka. A lampy dają bardzo dużo światła, ich
stosowanie jest bardzo wygodne. Wystarczą dwie małe lampki, choćby
takie, jak ta:
http://allegro.pl/lampa-blyskowa-mirage-600-i6347960
847.html
P.P.
-
35. Data: 2016-07-24 22:26:07
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-07-24 o 07:46, XX YY pisze:
>
>>
>> Korci mnie żeby zainstalować obiektyw odwrotnie i zrobić "prawie
>> mikroskop" ale mój kitowy obiektym nie ma pierscienia od przesłony i mam
>> wątpliwośc czy działa ostrość (aparat odlacza pierscień przy AF). I
>> dlatego tez chce wsadzić tam M42 żeby miedzy innymi i tego spróbować,
>> wtedy mechanika jest lepsza od automatyki. Ponadto obiektywy z lat
>> 70tych nie były z plastiku. Przymocowanie mojego kitowego odwrotnie
>> wydaje się być ryzykowne bo lekki taki znowy nie jest, ale plastikowy
>> częściowo na pewno [1].
>>
>> [1] https://www.youtube.com/watch?v=g9umAQ1-an4
>
> pomysl z podpinaniem obiektywow m42 jst slaby. kazdy zakup w tym kierunku to
wyrzucne pieniadze.
>
> najlepiej zakup nasadke makro raynox 150 do posiadanego obiektywu.
Te nasadki są do kompaktów, dla lustrzanki mają za małą średnicę. Do
lustrzanek są już chyba tylko Canony 500D, ale cena zniechęca.
P.P.
-
36. Data: 2016-07-24 22:29:09
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-07-24 o 15:52, Krzysztof Halasa pisze:
> Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> writes:
>
>>> Normalnie do tego potrzebny jest obiektyw typu 300 mm (może 200 mm),
>>> najlepiej stałoogniskowy macro, z odległością ogniskowania typu 50 cm.
>>
>> Dlaczego taki długi? Czy on daje mniejsze zniekształcenia niz krótkie?
>
> Jasne. To kwestia odległości od obiektu - im większa, tym lepiej.
> Tyle że z daleka wszystko jest niestety mniejsze.
Podstawowy problem w tym, że obiektyw makro 300mm to czysto akademicka
kwestia. Nie da się tego kupić.
P.P.
-
37. Data: 2016-07-25 12:33:01
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Te nasadki są do kompaktów, dla lustrzanki mają za małą średnicę. Do
> lustrzanek są już chyba tylko Canony 500D, ale cena zniechęca.
>
> P.P.
to nie jest prawda.
nasadki nie sa do lustrzanek , tylko na obiektyw.
obiektyw z nasadka mozesz podpiac do lustrzanki
adapter raynoxa pozwala na wygodne i szybkie podpiecie nasadki na obiektyw o
srednicy gwintu na filtry do 65 mm.
mam kilka nasadek w tym raynoxa , canona , innych firm tez , wiec wiem o czym pisze.
Srednica samej sczewki w nasadce winna byc mniejsza od srednicy soczewki zewnetrznej
w obiektywie , pracuje sie zawsze wewnetrzna czescia soczewek obiektywu.
w przciwnym wypadku aberacja sferyczna jest tak duza , ze nie daloby sie uzywac
nasadek . Slowem nasadka uzawszey wymaga domkniecia przyslony , przy otwartej
przyslonie nie daloby sie nastawic ostrosci.
Raynox wykorzystuje wewnetrzna czesc soczewek obiektywu , mozna nastawic ostrosc bez
domykania przyslony. Oczywiscie rzeczywista jasnosc obiektywu jest mniejsza niz to
wynika z wielkosci przyslony - ale tak jest zawsze w macro.
-
38. Data: 2016-07-26 22:13:22
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-07-24 16:10, Krzysztof Halasa wrote:
>> Oświetlenie typu 10 setek to słaby pomysł, ugotujesz się. Jesteś
>> elektronikiem, zakup dwóch małych lamp błyskowych i ich połączenie nie
>> powinny być dla Ciebie problemem.
> Lampy błyskowe mogą być o tyle problemem, że nie świecą ciągle, i nie
> można ocenić (przed zrobieniem zdjęcia) oświetlenia np. scalaków (to
> bardzo istotne, jeśli chcemy później mieć możliwość je odczytać).
Dodam tylko że grawerowane laserem oznaczenia elementów są zazwyczaj
czytelne tylko pod specyficznym kątem oświetlenia. Oświetlenie "ogólne"
czesto nie pozwala na odczytanie nawet pod sensownym mikroskopem.
Dlatego wbudowana bądź dodatkowa lampa odpada. Wole stabilne światło
które moge podregulować przed zrobieniem zdjęcia.
-
39. Data: 2016-07-26 22:21:54
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-07-24 07:46, XX YY wrote:
> pomysl z podpinaniem obiektywow m42 jst slaby. kazdy zakup w tym kierunku to
wyrzucne pieniadze.
> najlepiej zakup nasadke makro raynox 150 do posiadanego obiektywu.
Na razie w oczekiwaniu na paczki z allegro/olx mam w planie:
a) przetestować pierscienie
b) przetestować soczewke makro
c) przetestować inny obiektyw makro
Dam znać jakie efekty.
M42 jest *bardzo* pouczającym kawałkiem retro. Nie uwazam że wyrzucam
pieniądze w błoto, wręcz przeciwnie, zamierzam kupić kilka zabawek na
M42 z przyczyn, powiedzmy, artystycznych. Widzę zasadniczą różnicę w
zdjęciach portretowych gówniany Helios 44M vs obiektyw kitowy. Ja, tepy
artystycznie programista widzę ...
> ja dokladnie do tego celu jaki wspominasz, uzywam hybrydy panasonic fz50.
Każde +100zł jest bez sensu. A tu chcesz żebym zakupił cały aparat :D
Miałem już jednego z wielkim zoomem. Robił ładne zoomy i tyle.
Techniczne obrazki rozmyte, również chromatycznie, makro nie potrafiło
złapać ostrości na brzegach etc. Chyba nie będe eksperymentował z
uniwersalnym ultra zoomem.
-
40. Data: 2016-07-27 06:48:53
Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Dienstag, 26. Juli 2016 22:21:58 UTC+2 schrieb Sebastian Biały:
> On 2016-07-24 07:46, XX YY wrote:
> > pomysl z podpinaniem obiektywow m42 jst slaby. kazdy zakup w tym kierunku to
wyrzucne pieniadze.
> > najlepiej zakup nasadke makro raynox 150 do posiadanego obiektywu.
>
> Na razie w oczekiwaniu na paczki z allegro/olx mam w planie:
> a) przetestować pierscienie
> b) przetestować soczewke makro
> c) przetestować inny obiektyw makro
>
> Dam znać jakie efekty.
>
> M42 jest *bardzo* pouczającym kawałkiem retro. Nie uwazam że wyrzucam
> pieniądze w błoto, wręcz przeciwnie, zamierzam kupić kilka zabawek na
> M42 z przyczyn, powiedzmy, artystycznych. Widzę zasadniczą różnicę w
> zdjęciach portretowych gówniany Helios 44M vs obiektyw kitowy. Ja, tepy
> artystycznie programista widzę ...
>
> > ja dokladnie do tego celu jaki wspominasz, uzywam hybrydy panasonic fz50.
>
> Każde +100zł jest bez sensu. A tu chcesz żebym zakupił cały aparat :D
> Miałem już jednego z wielkim zoomem. Robił ładne zoomy i tyle.
> Techniczne obrazki rozmyte, również chromatycznie, makro nie potrafiło
> złapać ostrości na brzegach etc. Chyba nie będe eksperymentował z
> uniwersalnym ultra zoomem.
wystepuja zaleznosci , o ktorych nie masz najmniejszego pojecia.
napisales , ze wazna jest mozliwie duza glebia ostrosci.
glebia ostrosci dla malych odleglosci fotografowania zalezy od przyslony i skali
powiekszenia.
im wieksze powiekszenie przedmiotu na matrycy tym mniejsza glebia ostrosci.
poniewaz hybrydy maja liniowo ok 4 razy mniejsze matryce od matryc APS , aby
wypelnic kadr w tym samym stopniu wystarcza 4 razy mniejsze powiekszenie , a to
oznacza ok 4 razy wieksza glebie ostrosci.
uzywana habryda kosztuje ok 200 - 400 zl.
jesli chcesz osiagnac optymalnie swoj cel , tak jak to opisales w pierwszym poscie to
najtaniej i najlepiej bedzie zalozenie nasadki makro do posiadanego obiektywu , ktory
jest lepiej skorygowany od heliosa , ktory jest obiektywem marnym, Ewentualnie
zastosowanie pierscieni posrednich, do obiektywu kitowego. Pod wzgledem korekcji
daleko heliosowi &co do wspolczesnych obiektywow kitowych. Ludzie wypisuja bajeczki o
cudownych wlasciwosciach heliosa.
MOzna tez zastosowac do tego celu hybryde . Najczesiciej nasadka makro nie bedzie
potrzebna , ale moze sie przydac niekiedy.
jesli chcesz sie pobawic , to tutaj logika jest dowolna, a wiec odpowiedz nie ma
sensu.