eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Obiecałem sobie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 140

  • 131. Data: 2013-01-21 19:19:55
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: MKi <e...@t...op.pl>

    > Na razie sie biedze jak kontakty z outlooka przeniesc na androida ..
    >

    Zapewne Outlook potrafi tworzyć wizytówki (.vcf)?
    (nie uzywam więc nie wiem)
    Jeśli tak, to przepis sprawdzony na Samsung Ace:
    - wygenerowałem pliki vcf i nagrałem je na kartę pamięci,
    - kartę włożyłem do telefonu,
    - w kontaktach w menu wybrałem po kolei:
    - Import/eksport,
    - importuj z karty pamięci,
    - zapisz w telefonie,
    - wszystkie wizytówki
    i wgrało się hurtem.

    Pozdrowienia,
    MKi


  • 132. Data: 2013-01-21 19:36:53
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: Przemek <r...@o...pl>

    > Na razie sie biedze jak kontakty z outlooka przeniesc na androida ..

    Polecam:
    http://www.fjsoft.at/en/
    przy czym zdecydowanie angielski język, żeby nie rąbały mu się nazwy
    pól. Działa synchronizacja w obie strony.
    Można jeszcze Wondershare MobileGo ale tylko jako wgranie kontaktów, nie
    pełna synchronizacja, płatny, w wersji 2.1 jakiś za bardzo wodotryskowy,
    do wersji 1.1.8 można znaleźć lekarstwo/
    Przem


  • 133. Data: 2013-01-21 19:39:51
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
    Hello J.F,
    >> Niestety, ale moje wyobrazenie o "mozliwosciach smartfona" zdaje
    >> sie
    >> byc zupelnie odwrotne niz wyobrazenie googla :-(

    >Ba! A mi się coraz bardziej podoba. Poużywaj urządzenia mającego już
    >Google Now http://pl.wikipedia.org/wiki/Google_Now

    Siri ? Pewnie by mi sie spodobalo ... ale co znaczy "ma juz" ?
    Toz to program osobny powinien byc, dzialajacy na wszystkim.
    A moze nawet strona www.

    Naciaganie na nowy, lepszy model ?

    >Kazałem sobie wysyłać co miesiąc raporty o danych, jakie Google o
    >mnie
    >zgromadziło w ciągu miesiąca - nuuuuda!

    A skad pewnosc ze wszystko podali ?

    >Lokalizacje
    >Polska

    Tylko "Polska" ? Zadnych dokladniejszych ?

    >Odwiedzone miejsca
    >(trzy miejsca)

    A skad te trzy ?

    >Jak spędzasz czas w tygodniu
    >W pracy: 0 godz.
    >W domu: 0 godz.
    >Poza domem i pracą: 164 godz.

    A widzisz - nie chce ci sie adresow wpisac, wolisz oszukiwac :-)

    >>> A dzieki temu mam w wyszukiwarce Google Desktop w szybkich
    >>> podpowiedziach również wyniki wyszukiwania z maili - nieocenione.
    >> A mnie to jakos nie rajcuje.
    >Musisz mieć bardzo mało dziwnej korespondencji. Ja po tygoniu musze
    >uzywac wyszukiwarki, zeby wiedzieć, o czym rozmawiam z klientem.

    Ale do tego to chyba inne narzedzia sluza ?
    P.S. Wlasnie klne na te "chatowe" sms ..

    >>> A tego nie rozumiem. Niby dlaczego miałbym dopuszczać Google do
    >>> moich
    >>> kont bankowych?
    >> A skad wiesz ze nie dopuszczasz ?
    >> Pamietasz ta afere z jakims programem rejestrujaco-szpiegujacym ?

    >Świadomie wprowadzonym przez Google w celu zbierania danych
    >dostępowych do kont klientów? Takiej afery nie pamiętam.

    A ch* wie czy swiadomie, sobie przypomnialem - Carierr IQ.

    >A banki juz
    >dawno dane dostępowe powyłączały z autouzupełniania :(

    On wysylal co tam na ekranie kliknales :-)

    >>> - to sie nie ma co dziwic ze nie mam zamiaru :-)
    >>Alez nie miej - to Twój wybór. Lewa ręka też mało użyteczna. A jak
    >>kupisz samochód z automatyczną skrzynią biegów, to i lewa nogę
    >>możesz
    >>sobie amputować. Po co ludzie mają widzieć nieprzydatne kończyny? ;P
    > Na razie sie biedze jak kontakty z outlooka przeniesc na androida ..

    Przez plik .cvs

    vcs ? csv ? Bo cvs nie znam.

    A dwa pierwsze ... to nie takie latwe jak sie wydaje :-)

    >>>> Jesli masz na mysli klikanie w "lubie to" - ok, mozna, ja nie
    >>>> lubie
    >>> Bez żartów - Facebook to nie Google.
    >> O w morde, faktycznie, nie ma FB ... to co to kurde za smartfon :-P

    >Jest FB - jako zewnętrzna aplikacja. Nie jest skladnikiem systemu i
    >nie operuje w chmurze Google.

    Bo to zly system jest :-P

    >Alez powiedzieli i to dawno temu:
    >"skatalogowanie światowych zasobów informacji i uczynienie ich
    >powszechnie dostępnymi i użytecznymi"
    >Nie wierzę, że z tego nie korzystasz...

    A dajzesz spokoj, korzystam ale coraz gorsze to katalogowanie.
    Niemal nie mozna dotrzec do starszych informacji, gdzies gina w
    natloku ..

    >> Poza tym teraz moze i sie nie masz czego wstydzic, a skad wiesz czy
    >> za
    >> 50 lat nie beda wylapywali antykomuchow do 3 pokolenia ? :-)
    >Ale ja w mailach się polityką nie zajmuję. To robię publicznie
    >całkowicie ;P

    Wystarczy ze sprawdza z kim sie kontaktowales i tak po nitce do klebka
    :-)
    A przeciez mozna jeszcze sprawdzic kogo odwiedzales, z kim sie
    najczesciej kontaktowales, a nawet zalegle mandaty za przekroczenie
    predkosci ci wystawic :-P

    J.


  • 134. Data: 2013-01-21 19:44:27
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: Przemek <r...@o...pl>

    > Owszem - jako masą a nie jednostkami. Indywidualizacja danych
    > konieczna dla swiadczenia usług jest dla Google spowalniaczem a nie
    > istotą działania.
    > Kazałem sobie wysyłać co miesiąc raporty o danych, jakie Google o mnie
    > zgromadziło w ciągu miesiąca - nuuuuda!

    I sądzisz, że najciekawsze co mają, znajduje się w tym raporcie?

    >> A ja nie mam ochoty przepuszczac, wiec co - jestem aspoleczny typ ?
    > Alez nie musisz - to jest tylko kwesia wyboru.

    Póki co, na szczęście, ale ty ten wybór próbujesz zawężać twierdząc, że
    nie używam smartfonu tak, jak został stworzony.

    >> A skad wiesz ze nie dopuszczasz ?
    >> Pamietasz ta afere z jakims programem rejestrujaco-szpiegujacym ?
    > Świadomie wprowadzonym przez Google w celu zbierania danych
    > dostępowych do kont klientów? Takiej afery nie pamiętam. A banki juz
    > dawno dane dostępowe powyłączały z autouzupełniania :(

    http://niebezpiecznik.pl/post/wiekszosc-telefonow-ko
    morkowych-na-podsluchu/

    Sądzisz, że google tego nie stosuje w jakiejś formie?

    >> Na razie sie biedze jak kontakty z outlooka przeniesc na androida ..
    > Przez plik .cvs

    Nie polecam, szczególnie jak masz zdjęcia.

    >> niby nie ma, ale skoro miele, to widac maja jakis cel. A ze nie
    >> powiedzieli jaki, to ja sie wole wstrzymac :-)
    > Alez powiedzieli i to dawno temu:
    > "skatalogowanie światowych zasobów informacji i uczynienie ich
    > powszechnie dostępnymi i użytecznymi"
    > Nie wierzę, że z tego nie korzystasz...

    I do tego potrzebna im moja książka adresowa? Śmiem wątpić.
    Kto am informację, ma władzę.
    I nie jestem zwolennikiem spiskowych teorii.
    Przem


  • 135. Data: 2013-01-21 20:27:46
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Przemek,

    Monday, January 21, 2013, 7:44:27 PM, you wrote:

    >> Owszem - jako masą a nie jednostkami. Indywidualizacja danych
    >> konieczna dla swiadczenia usług jest dla Google spowalniaczem a nie
    >> istotą działania.
    >> Kazałem sobie wysyłać co miesiąc raporty o danych, jakie Google o mnie
    >> zgromadziło w ciągu miesiąca - nuuuuda!
    > I sądzisz, że najciekawsze co mają, znajduje się w tym raporcie?

    Sądzę, że zobowiązani zostali do raportowania wszystkiego.

    [...]

    > I do tego potrzebna im moja książka adresowa? Śmiem wątpić.

    Udostępnianie książki adresowej nie jest warunkiem korzystania ze
    smartfona i nie blokuje niczego. Poza oczywiście możliwością
    bezpośredniej synchronizacji na wielu urządzeniach. Ale to wybór a nie
    przymus.

    > Kto am informację, ma władzę.
    > I nie jestem zwolennikiem spiskowych teorii.

    Paranoi też nie masz.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 136. Data: 2013-01-21 20:33:07
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: Przemek <r...@o...pl>

    >> I sądzisz, że najciekawsze co mają, znajduje się w tym raporcie?
    > Sądzę, że zobowiązani zostali do raportowania wszystkiego.

    Ciekawe słowo: zobowiązani.

    >> I do tego potrzebna im moja książka adresowa? Śmiem wątpić.
    > Udostępnianie książki adresowej nie jest warunkiem korzystania ze
    > smartfona i nie blokuje niczego. Poza oczywiście możliwością
    > bezpośredniej synchronizacji na wielu urządzeniach. Ale to wybór a nie
    > przymus.

    Yhm, wybór, tak jak pokazywanie lokalizacji: nie podasz, nie korzystasz.
    Świetny wybór.

    >> Kto am informację, ma władzę.
    >> I nie jestem zwolennikiem spiskowych teorii.
    > Paranoi też nie masz.

    Pogadamy za parę lat.
    Przem


  • 137. Data: 2013-01-21 20:59:41
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2013-01-14 15:19, Jacek pisze:
    > To może zmienić ten punkt regulaminu, skoro (pewnie dużo ludzi posługuje
    > się linkami do Allegro) jest nieżyciowy...
    > Ja bym zmienił w ten sposób, że oprócz linka powinno się podawać tytuł
    > aukcji. W takim przypadku, gdy nawet aukcja wygaśnie, to zainteresowany
    > będzie wiedział czego szukać. Proste, prawda?
    >
    Ale w ten sposób, trzeba by dostosowywać niemal każdy regulamin do
    userów, a nie odwrotnie. :)
    Utwierdzać czasami ich w tym "analfabetyzmie".

    Jeśli ktoś znalazł to na tym gównianym alllegro, to pytający też mógł,
    prawda?
    Moim zdaniem słusznie, że nie powinno się linkować do aukcji.

    --



  • 138. Data: 2013-01-21 21:58:15
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 21 Jan 2013, RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Hello Przemek,
    >
    > Monday, January 21, 2013, 1:21:05 AM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    > Podsumowując - Twoja argumentacja sprowadza się do stwierdzenia
    > "jestem praworęczny, lewa rękę sobie amputuję, bo mi niepotrzebna".

    Wcale nie.
    To nie jest rzadkość, że trzeba kupić wyposażony w zbędne właściwości
    sprzęt tylko dlatego, że nie ma wyboru - bo producentowi nie opłaca
    się robić 15 wersji dopasowanych do drobnego ułamka użyszkodników.
    Postawa (producenta) zrozumiała i słuszna (przynajmniej ekonomicznie),
    postawa nabywcy również.

    Ustalanie czy kupił "zbędne właściwości" jest nie na miejscu - tak,
    kupił, bo był to najlepszy wybór.
    I nie ma nic dziwnego w tym, że to co zbędne chce możliwie skutecznie
    "unieszkodliwić".

    > Ja Twierdzę, że podstawową ZALETĄ smartfonów

    Nikt nie twierdzi, że *dla Ciebie* ma pełne prawo tak być :)

    > Ty chętnie skorzystasz z informacji zebranych dzieki chmurze
    > ale sam się do jej rozwoju nie masz zamiaru dokładać...

    Jeszcze nie wiem z jakich korzysta, ale pewnie zaraz się dowiem :)
    Jakby co, nie mam smartfonu.

    pzdr, Gotfryd


  • 139. Data: 2013-01-22 00:56:22
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: Przemek <r...@o...pl>

    > Jeszcze nie wiem z jakich korzysta, ale pewnie zaraz się dowiem :)

    Praktycznie nie korzystam z żadnych usług chmurowych. Z niektórych
    funkcjonalności smartfona (nie chmurowych) bym skorzystał, ale żeby to
    zrobić MUSZĘ się zgodzić na szpiegowanie/śledzenie/zapamiętywanie mojej
    aktywności, co wcale do udostępnienia tej usługi nie jest potrzebne.
    Vide ustalanie lokalizacji na podstawie sieci wifi i zgoda na
    przechowywanie tej lokalizacji w chmurze.
    Przem


  • 140. Data: 2013-01-27 10:13:25
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:kd7b0p$f9o$1@news.task.gda.pl...

    > Rozwinęli się koledzy w temacie :)
    > Jeśli mogę (na zakończenie chyba) dodać 3 grosze, to powiem tak;
    >
    > Nie jest na szczęście tak, że wszyscy (czy tam duża większość) moderatorów
    > elektrody to chamy i prostaki.
    >
    > W dużej (może i większości) to oni tam robią pożyteczne rzeczy.
    > Ale ZA CZĘSTO się widuje (no ja uważam, że często niestety) wpisy
    > moderatorów w rodzaju "wstaw przecinek", albo coś równie twórczego.
    > Mnie osobiście dotyka to rzadko, bo i rzadko się udzielam, a i przyjąłem
    > postawę (g... mnie obchodzi).
    > Jednak parę razy miałem już palec nad klawiaturą, żeby napisać coś o
    > moderowaniu cudzych postów, bo wołało o pomstę do nieba.
    >
    > Mimo to, przyjmuję, że to jest jakiś tam procent (może 5, może 15 - nie
    > wiem).
    >
    > Ważniejsze, że zgadzam się z tym, co któryś kolega napisał , że moderator
    > musi dawać przykład - czyli niestety musi być "święty".
    > Lub prawie.
    >
    > Użalania się, jaka to ciężka praca, jaka niewdzięczna - to sorki, mijają
    > mnie sporym łukiem.
    > Jak ktoś nie ma powołania do tej zabawy - to, na litość Boga, się zajmie
    > czymś innym. Chyba z łapanki ich nie bierze Gulson.
    >
    > Ja osobiście to bym nie chciał tego robić, nawet jakby za to płacili (no
    > chyba, że naprawdę DOBRZE by płacili, ale nie sądzę, żeby na takie DOBRZE
    > było stać elektrodę, biorąc pod uwagę ilość moderatorów :)
    >
    > Czyli - ten kto ma czas, i ochotę, i powołanie od Bozi - niech to robi.
    > I nawet - powiem na zakończenie - nie są najgorsze te "wpadki".
    > Najgorsze jest to, z czym się wielokrotnie spotkałem, że moderatorzy NIE
    > ZNOSZĄ krytyki. Żadnej. Jak ci moderator coś "nawywija", to zamknij ryj i
    > ciesz się, że tylko tyle - bo w razie dyskusji na 99% ci "udowodni", kto
    > tam rządzi.
    >
    > I to - a nie sam fakt "decyzji wątpliwych" jest dla mnie powodem uczucia,
    > że na elektrodzie moderacja nie jest taka, jak powinna być, ujmując to
    > delikatnie.
    >
    > Niestety - jak cię szanuję RoMan za zasługi, tak komentarze w stylu
    > "panienki delikatne są" to są akurat dokładnym potwierdzeniem tego, o czym
    > piszę.
    >
    > Na taką uwagę, można tylko odpowiedzieć - jeśli userzy to są "panienki",
    > to znaczy, że elektroda to burdel.

    Niestety niektórzy moderatorzy prowokują do awantur, ubliżają innym i
    pomaiwają na publicznych forach, a przy tym jeszcze grożą karami jak ktoś
    próbuje się bronić. Naczelny ma to totalnie w d...., bo się boi, że straci
    darmową siłę roboczą jeżeli zacznie karać moderatorów. Woli dopierdzielić
    bezpodstawnie userowi, aby tylko zatuszować niegodziwe poczynania
    moderatorów.


strony : 1 ... 13 . [ 14 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: