eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm[OT] życie erotyczne a telefonRe: [OT] życie erotyczne a telefon
  • Data: 2016-04-05 19:22:08
    Temat: Re: [OT] życie erotyczne a telefon
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-04-05 o 11:57, J.F. pisze:

    >>>> I nie pomogą zapewnienia "ale wie pan u nas paliwa
    >>>> w innych zbiornikach dużo".
    >>> No nie wiem. Zalezy chyba od czasu tej wymaganej pracy.
    >> Oczywiście.
    >
    > Chodzi mi o to, ze w agregacie powinien byc zapas paliwa pozwalajacy na
    > dogodny zapas bezobslugowej pracy - czy to ma byc 12h, 3 doby czy tydzien.
    > Ale jak trzeba np 3 miesiace, to i czas na obsluge i dostawe paliwa sie
    > robi - szczegolnie, ze paliwo na miejscu ...

    Zdefiniuj dogodny zapas.
    Z mojego doświadczenia wynika że agregaty mają typowe zbiorniki na
    paliwo jak duże samochody. Taki zbiornik wystarcza na kilka do
    kilkunastu godzin. Z założenia nie ma bezobsługowych agregatów
    bo trzeba sprawdzić i uzupełnić paliwo, olej, płyn w chłodnicy
    a często trzeba poprawić automatykę w ustawianiu obrotów.

    >>> Rurke jeszcze mozna pociagnac :-)
    >> Bak agregatu będziesz miał metr lub dwa nad poziomem gruntu,
    >> zbiornik z paliwem będzie przeważnie zagłębiony czyli lustro
    >> płynu możesz mieć metr poniżej poziomu gruntu.
    >> Więc samą rurkę to sobie możesz. :-)
    >
    > To i lepiej - pompe sie zainstaluje, a bez pompy nie poplynie :-)

    Jeśli to hurtownia paliw to pompa już jest taka do napełniania
    tira. Minimum tysiąc litrów na minutę, a bywa że kilka razy
    więcej. Chcesz podejść do tego z kanistrem czy beczką ?

    > A sa i zbiorniki wysokie, nie tylko podziemne.

    Rzadko.

    >>>> Postawienie zapasu w beczkach obok agregatu spowoduje mandat
    >>>> od strażaka przy najbliższej kontroli. :-)
    >>> To sie na beczce napisze "zbiornik paliwa" :-)
    >> I będzie tak samo skuteczne jak napisanie na bilecie "prawo jazdy"
    >> i tłumaczenie policjantowi że posiadasz.
    >
    > A jednoczesnie jak przy agregacie sie postawi dwa zbiorniki po 200l to
    > strazak nic nie powie.
    > Zbiorniki moga byc np blaszane i okragle :-)

    Za kanister (20l)jak dobrze z nimi żyjesz dostaniesz pouczenie,
    po tym jak go z pomieszczenia usuniesz. Za beczkę mandat.
    Jak duży agregat to zamawiasz zbiornik zagłębiony, jak wystarczy
    beczka (200l) czy dwie to przerabiasz jakąś szopę na magazyn paliwa.
    I bywa że jak masz pecha to wychodzi horrendalnie drogo.
    Jak jesteś na swoim terenie to kopiesz piwnicę na magazyn paliw,
    masz wtedy najłagodniejsze przepisy odnośnie wolnej przestrzeni
    dookoła.

    >>>>> Akurat w bazie paliwowej, gdzie paliwa pelno, to taki "na miesiac"
    >>>>> uwazam za marnotrawstwo.
    >>>>> Chyba, ze faktycznie nie ma jak spuscic do kanistra :-)
    >>>>> A w razie potrzeby to mozna zadzwonic i przyjedzie cysterna napelnic.
    >>>>> Pusta moze przyjechac :-)
    >>>> Rozpatrujemy sytuacje że nie ma telefonów i nie można zadzwonić.
    >>> To mozna wsiasc na rower i pojechac.
    >>> Zreszta badz spokojny - cysterny same przyjada, tylko trzeba bedzie
    >>> poprosic jedna o przysluge :-)
    >
    >> Nie wiadomo czy przyjadą, bo nie masz jak ich zawiadomić, nie wiadomo
    >
    > przyjada przyjada, a hurtownia bedzie im mowic "paliwo wydajemy tylko na
    > talony od wojewody" :-)

    Skoro potrzebujesz beczki to raczej tira nikt ci nie przyśle.

    >> czy hurtownia paliw będzie w stanie cysternę napełnić.

    A to już zależy od hurtowni, stare powinny mieć agregaty,
    pytanie czy są sprawne ?

    > Przeciez po to jest hurtownia i po to stawiamy agregat.
    > Kwestia jest tylko jak napielnic zbiorniki agregatu ze zbiornikow
    > hurtowych.

    Jak mają sprawny agregat to mają i jakiś zapas paliwa do niego.
    A potem to już sobie dadzą radę.

    >> A nawet jak jakimś cudem przyjedzie to masz infrastrukturę do
    >> której cysterna przeleje to paliwo ?
    >
    > Mysle, ze wbrew temu co kolega pisze, bez problemow dam rade rade
    > przelac, chocbym mial kanistrem przelewac :-)

    Zwykła cysterna nie ma pistoletu do napełnia jak dystrybutor
    paliw. Ma złącza i przewody o średnicy 8 lub 10 centymetrów.
    Jak z tego wlejesz do kanistra ? Przyniesiesz prądownicę
    z węża strażackiego ?

    >>>> Cysterny (cywilne) też nie mają dystrybutora coby z niego
    >>>> do kanistrów czy beczek ponalewać.
    >>> Jestem spokojny - kierowca na pewno potrafi :-)
    >> Już pisałem o takim co myślał że potrafi, tysiąc litrów poszło mu
    >> do gruntu.
    >
    > d* jakas, a nie kierowca cysterny :-)

    Przedtem jeździł taką gdzie był kranik do dorabiania na boku. :-)

    >>>>> No i kwestia starzenia paliwa - moze nie ma, a moze dobrze byloby
    >>>>> odnawiac zapas co pare miesiecy - a jak piszesz, do kanistra sie
    >>>>> nie da :-)
    >>>
    >>>> Paliwo w takich zbiornikach wymienia się co kilka lat (chyba pięć
    >>>> ale głowy nie dam). Są firmy które mają sprzęt do wypompowania.
    >>
    >>> W bazie gdzie paliwa pelno i obrot staly - glupota :-)
    >
    >> Ale niema tam zbędnych ludzi których wyślesz do wypompowywania.
    >> Może też nie być odpowiedniego sprzętu aby to paliwo wyssać.
    >> A na koniec i tak dobrze mieć papierek co się z tym paliwem
    >> stało coby przy jakiejś kontroli nie wmawiali że sprzedałeś
    >> komuś jako pełnowartościowe.
    >
    > Tym bardziej dwie rurki i co miesiac zwracac do zbiornikow glownych ...

    Wszystko ma jakąś cenę.
    W tym przypadku będzie to co miesiąc dniówka tego co przelewa.
    Przy dobrych wiatrach. Bo przy złych pilnować będzie odpowiedzialny
    za paliwo do agregatu i kolejny odpowiedzialny za paliwo w
    zbiorniku głównym i już masz trzy dniówki.

    >>>> Inna sprawa ze do prac w rozdzielani nie bierze się pana Janka
    >>>> bo on jest od drobiazgów jak naprawa oświetlenia, drobne naprawy
    >>>> i coroczne pomiary rezystancji izolacji tylko wynajmuje firmę
    >>>> zewnętrzną.
    >>> Ale pompe potrafi podlaczyc.
    >> Powinien. Pytanie czy ją ma.
    >
    > Pompa jest. Tylko pradu do nie nie ma.

    Czyli ma złą pompę. Powinien zacząć od ręcznej. :-)

    >>>>>>>>> Wywalic trzeba jednak wczesniej. A jak sciagnac ludzi z urlopu ?
    >>>>>>>> Do wywalenia nie potrzebujesz pełnej obsada sklepu tak jak do
    >>>>>>>> handlu.
    >>>>>>>> I nie musisz wcześniej, wystarczy że zrobisz to zanim śmierdząca
    >>>>>>>> breja wypłynie z opakowań.
    >>>>>>> To lepiej zaczac od razu :-)
    >>>>>> Za godzinę włączą prąd a ty masz manko na kilkadziesiąt tysięcy
    >>>>>> złotych.
    >>>>>> I liczysz że ciebie tym nie obciążą ?
    >>>>> sa telefony (przez 12h dzialaja) i mozna zadzwonic. Albo pojechac i
    >>>>> zobaczyc, ze podstacja plywa i przez tydzien nie wlacza.
    >>>> Skąd panie ze sklepu ma wiedzieć gdzie jest podstacja ?
    >>>> A jak pływa coś dalej ?
    >>> Panie ze sklepu to dzwonia na pogotowie i sie pytaja ile to potrwa.
    >>> A kierownik moze sie zainteresowac woda i zobaczyc czy mu placowki nie
    >>> zaleje.
    >> Pytanie czy się dodzwonią, pytanie co usłyszą (stawiam na nie martwcie
    >> się pracujemy nad tym)
    >
    > IMO - prawde im powiedza. Ze to moze dlugo potrwac.

    Raczej że nie wiadomo i jeśli ustalą to podadzą w mediach. :-)

    >> a kierownik nie musi szukać wody, zalać może
    >> podstacje która jest kilka kilometrów dalej.
    >
    >>> Swoja droga ... wody w miescie nie bylo, to jak sklep funkcjonowal bez
    >>> toalet ?
    >> To ty powinieneś mi o tym napisać.
    >
    > Az tak sie nie interesowalem.

    Żałuj.

    >> Zakładam że powiesili kartę na drzwiach "nieczynne" a może i drzwi
    >> na klucz zamknęli.
    >
    > A co na to Sanepid ? Lazienka dla personelu musi byc ...

    Podejrzewam że sanepid rozpoczął zbieranie haraczy jak już woda
    opadła a łazienki jeszcze nie wszędzie działały.

    >>>> Tak swoja droga - nie maja te sklepy agregatow ?
    >>>> Przeciez musza miec awaryjne oswietlenie zeby ludzie mogli wyjsc, czy
    >>>> podtrzymanie do chlodni, jak pradu zabraknie gdzies w nocy ...
    >>> Podobno wielkie markety spożywcze mają do podtrzymania chłodni.
    >> Czyli jest szansa ze beda pracowac :-)
    >> Nie ma światła, kasy nie pracują, pracować będą tylko chłodnie.
    >
    > I myslisz, ze nikt nie pomyslal, ze daloby sie z tego i kasy zasilic ?

    Dzisiaj kasa to komputer i może się okazać że żre tyle co oświetlenie
    awaryjne. Zresztą po co ma działać kasa skoro brak oświetlenia ?
    A projekt i tak robił spec od przepisów budowlanych a nie prepers
    który chce być gotowy na wszystko i najlepiej za pół darmo.

    >>> Niektorym telefony odcielo - ale nie wiem - kable zawiodly (mozliwe ze
    >>> poniemieckie jeszcze, i/lub w papierze), czy centrale zalalo.
    >>> A moze laczowki ?
    >>> Usuwanie tych awarii trwalo z rok
    >
    >> Mogło zalać kable,
    >
    > Kable zalalo na pewno. Pytanie na ile im to szkodzi ...

    Jeśli potem kable wymieniano to szkodzi bardzo, jeśli wystarczyło
    wysuszyć to szkodzi średnio.

    >> centralę lun jakąś stacje wzmacniakową przez którą szedł sygnał.
    >
    >>>>> Albo mieli generatory :-)
    >>>> Jakby mieli to byś słyszał.
    >>>> Wszystkie jakie spotkałem były głośne. :-)
    >>> Sklep duzy.
    >>> A przeciez sa generatory np na koncerty - i nie zagluszaja zespolow..
    >>
    >> Te koncerty które widziałem były na terenach zaludnionych i uzbrojonych
    >> między innymi w prąd. Ale jak ktoś bardzo chce to stawia kontener z
    >> agregatem pięćset lub tysiąc metrów od tyłu sceny a że szarpidruty
    >> hałasują bardziej to i zagłuszą.
    >
    > Ja tam widzialem 20-50m.
    > Ale fakt - przy tej mocy glosnikow, to artysci zaglusza. Tym niemniej sa
    > i ciche agregaty.

    To gdzie był ten koncert że prądu nie było ?

    > O - schronisko pod Labskim szczytem. Prad z agregatu byl, moze nawet
    > nadal jest.
    > I to bardzo starego.
    > Myslisz, ze nie da sie w schronisku wytrzymac ?
    >
    Wszystko zależy od mocy i projektanta który agregat może schować
    w budynku, dać długi wydech a pomieszczenie dodatkowo wyciszyć.
    Ale my bardziej rozmawialiśmy o wolnostojącym dostarczonym z okazji
    powodzi.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: