Pan RoMan Mandziejewicz zauważył:

>>>> Ale, jak już wspominałem, w Siedlcach są dwa psychiatryki,
>>>> jeden przy gen. Józefa Bema 22, drugi, to oddział Szpitala
>>>> Miejskiego przy Starowiejskiej 15. Daleko nie ma. Zapytanie
>>>> do Gugla "szpital psychiatryczny siedlce". (nie pomylić z
>>>> dzielnicą Gdańska - Siedlce)
>>> W Gdańsku jest Srebrzysko...
>> W rzeczy samej, rozkminiłem mapę. Nawet nie tak daleko od tych
>> gdańskich Siedlec... Praktycznie sąsiednia dzielnica, na piechotę
>> by się dojść dało. Myślę, że profesor Bilikiewicz zainteresowałby
>> się tym przypadkiem?
>
> Bilikiewicz nie żyje od 36 lat... Na jego książce się przygotowywałem
> do komisji wojskowej - skutecznie :)

-- Ja tym lekarzom sądowym nic nie wierzę -- zauważył człowiek
o inteligentnym wyglądzie. -- Kiedy razu pewnego sfałszowałem weksle,
zacząłem na wszelki wypadek chodzić na wykłady psychiatryczne doktora
Heverocha, a gdy mnie złapali, symulowałem paranoika akurat tak, jak
wypadało podług tych wykładów doktora Heverocha. Jednego z lekarzy
ugryzłem w nogę podczas komisji, wypiłem atrament z kałamarza i
wyknociłem się, z przeproszeniem, w kącie izby przed całą komisją.
Ale za to, żem jednego z tych panów ugryzł w łydkę, uznali mnie za
zupełnie zdrowego i byłem zgubiony.

Doktor Heveroch nie żyje już od prawie 90 lat, ale po ludziach zostaje
to, co napisali. Gdyby ktoś miał stanąć przed jaką komisja, to może
skorzystać też z tej lektury:

http://depersonalizace.info/depersonalizace-a-dereal
izace/heveroch/

Jarek

PS
Mój znajomy pracuje jako psychiatra w szpitalu, w którym leczy również
lekarz imieniem Napoleon. Niektórzy pacjenci być może sądzą, że panu
doktorowi tylko tak się wydaje.

--
-- Ja, proszę panów -- bronił się Szwejk -- nie jestem żaden symulant,
ja jestem naprawdę idiota, możecie się panowie spytać w kancelarii 91
pułku w Czeskich Budziejowicach albo w Komendzie Uzupełnień w Karlinie.