-
181. Data: 2013-08-09 12:36:31
Temat: Re: [OT] lamerskie pytanie o rootowanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "MaciekBabciaDobosz" napisał w wiadomości
Artur Maśląg <f...@p...com> napisał(a):
>> Mam wrażenie, że pomyliłeś zabezpieczenie z możliwością obsługi
>> sieciowych kluczy na serwerze - służył do tego dedykowany moduł
>> nlm.
>Nie. OIDP to Novell Netware gdzieś tak do wersji 4.11 mógł być
>zabezpieczany kluczem HASP. Co ciekawe niezbyt to chciało wtedy
Raczej nie - oni uzywali wtedy dyskietki z kluczem i licencja.
Tak jak Artur pisze - niektore programy umozliwialy podpiecie klucza
do serwera i sprawdzaly licencje przez siec.
>> Znajdź mi firmę, która takie klucze obecnie oferuje - od dawna
>> oferowane są i/lub na USB. U klientów można takie spotkać, ale to
>> rzeczy kupione już raczej dawno i ciąg dalszy to aktualizacje.
>małe firmy wyprzedają to co kupiły. Niestety ale wiele takiego softu
>pisanego jeszcze pod DOS nadal jest sprzedawane i instalowane. Ot
>kilka
Tylko o DOS coraz trudniej.
>tygodni temu zetknąłem się z takim softem (jak chcesz to sprawdzę
>firmę
>ale to po urlopie) do wystawiania jakiś umów. Program zmienia się od
>lat kilkunastu o tyle że uwzględnia nowe przepisy. Interfejs, obsługa
>etc. stoi w miejscu.
Ale czy to na pewno wersja DOS, czy juz na jakiejs bibliotece pod
Windows ... ale znakowej ?
>A księgowa używa bo zna i ma w nim zgromadzony
>zasób danych nieprzenaszalnych w prosty sposób do czegoś nowszego. No
>i
>wersja tylko z kluczem LPT niestety. Firma nie oferuje USB. Akurat
>tiu
>nie był problem - problemem było wymuszenie poprawnego drukowania
>PL-literek na drukarce sieciowej z okienka DOS-oweskiego w Win7.
A klucz dzialal ? Bo przeciez Win7 izoluje od sprzetu.
>Bo
>program pozwalał wybrać jako najbardziej zaawansowane HL LJ II i
>rozróżniał Mazowvię i Latin-2 ;-)
Laserowki powinny w danymi od HP LJ2 dzialac.
Tylko te nowsze, z podajnikami, dwustronnym drukiem, moga miec klopoty
... w uzyciu ambitnych opcji :-)
Za ogonki nie recze.
>Niestety tam gdzie te systemy nie zmieniają się różnie często jak
>wersje FF czy Chrome producenci często stosują rozwiązania ciut
>staroświeckie. Bo tak im wygodniej - nie muszą zapłacić programistom
>za
>lekką modyfikację programu. I potrafi to trwać długie lata. :-(
Owszem.
Tym niemniej sprzet sie zmienia, systemy operacyjne sie zmieniaja i
producenci musza nadazac za zmianami.
Np rezygnujac z klucza, skoro nie potrafia go obsluzyc :-)
J.
-
182. Data: 2013-08-09 12:38:23
Temat: Re: [OT] lamerskie pytanie o rootowanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w
W dniu 2013-08-09 01:26, Marcin Szumilas pisze:
> J.F. (j...@p...onet.pl) in
>>> Ja np lubie Total Commandera i kazda inna metoda dostepu do plikow
>>> na
>>> urzadzeniu powoduje ciezki slowotok wyrazow malo nadajacych sie do
>>> publikacji :-)
>> Tak samo mam, dobrze że jest na Androida.
>Chyba nie o to chodziło J.F - raczej o obsługę telefonu jako pamięci
>masowej z TC pod Windows. TC na Androida jest fajny, ale to nie to
>samo :)
Zdecydowanie. Lepiej miec TC niz nie miec, ale chce sie go uzywac na
duzym ekranie, z wygodna myszka i klawiatura :-)
>> Pewnie też się wychowałeś na Norton Commanderze. Kiedyś, za
>> wczesnych
>> Windows, mówiłem że najlepszy system okienkowy to jak są dwa
>> okienka
>> obok siebie. ;)
>Norton Commander, łezka się w oku kręci ;)
A co sie ma krecic - TC go dzielnie zastepuje :-)
J.
-
183. Data: 2013-08-09 12:47:23
Temat: Re: [OT] lamerskie pytanie o rootowanie
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2013-08-09, o godz. 12:30:57
Artur Maśląg <n...@w...pl> napisał(a):
> Folklor. Chcesz mi powiedzieć, że ten system korzystał z klucza na
> LPT z pominięciem sterownika i był to program pod Windows?
Dokładnie. Sam byłem zdziwiony czemu akurat tak. Wymiana klucza wymagała
podmiany kilku plików programu na "wersję z USB" a nie na wgraniu
sterowników do systemu. Jak pisałem była to spolszczona wersja systemu
systemu sprzedaży pochodzącego z USA a obecna na wielu rynkach.
Dodatkowo system dobrze działał na XP czy Win98, natomiast nie tolerował
32-bitowego Win7 powodując częste problemy z licencją. O pracy na
systemie 64 bitowym czy w środowisku wirtualnym można było zapomnieć.
Swoja drogą ciekawe jak sobie poradzą po zakończeniu wsparcia WinXP za
niecały rok. Czemu tak to zrealizowano? Nie mam pojęcia. W sumie cieszę
się że zrezygnowaliśmy z tego systemu zastępując go zrobionym na nasza
miarę. No ale zanim żeśmy sobie napisali to co chcieliśmy trzeba było
czegoś używać.
Zdrówko
-
184. Data: 2013-08-09 12:48:48
Temat: Re: lamerskie pytanie o rootowanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w
> "Artur Maśląg" 5203b0fc$0$1262$6...@n...neostrada.pl
>>> Novell też startował z DOS...
>> Owszem, była taka możliwość. Miała nawet swoją nazwę. :)
>I nie chcę pisać elaboratów ;) o jej [bez]użyteczności.
Zaraz, bo moze mi sie pop* - ale start z DOS byl chyba normalny w w 4
.. i chyba 3 tez.
I to bardzo uzyteczne bylo, bo na partycji dos mogles miec drivery i
narzedzia.
Zaraz - i nawet byla komenda zeby sie dalo do tego DOS wrocic !
Natomiast ktoras z wczesnych wersji 2 miala mozliwosc dzialac jako
nakladka na DOS.
Tzn partycje miala swoja, system plikow tez, ale serwer dzialal sobie
w tle, a w DOS mozna bylo sobie cos niewymagajacego robic.
J.
-
185. Data: 2013-08-09 12:50:30
Temat: Re: [OT] lamerskie pytanie o rootowanie
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-08-08 22:35, J.F. pisze:
> Dnia Thu, 08 Aug 2013 17:26:13 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
(...)
>>> Inne funkcje tez czesto byly omijane przez programy, bo sie do niczego
>>> nie nadawaly,
>> W zasadzie to większość funkcji można było "nadpisać".
>
> Tu nie o to chodzi ze mozna, tu chodzi o to ze niektore trzeba, bo
> byly bezuzyteczne maksymalnie. Np. obsluga portow szeregowych.
To naprawdę nieistotne, że ktoś uważał za bezużyteczne - ważny jest
fakt, że można było w zasadzie podmienić. Niezależnie od intencji :>
>>> ale juz np dyskowe nie.
>> Jak najbardziej też. Zdziwiłbyś się nawet jak bardzo :P
>
> Zdziwilbym sie. Jakies przyklady ?
A co masz na myśli? Bezpośrednie sterowanie kontrolerem?
>>> Podobnie zreszta funkcje biosa byly czesto omijane, bo sie do niczego
>>> nie nadawaly.
>> Niekoniecznie z tych przyczyn.
>
> A chcialoby ci sie pisac program, ktory robi to samo co gotowa
> funkcja?
Dlaczego ma robić to samo? Może mam ukryty interes, by robił to
po mojej myśli, a nie że się do niczego nie nadał.
> Skoro byly, to po co te drivery do myszy z obluga portu PS/2 ? :-)
Może tak było wygodniej, uniwersalniej? W sumie uniwersalniej
na pewno.
>> Sprzęt nie był jednakowy - wystarczy by się tak programom wydawało.
>
> Jak nie byl, to sie okazywalo ze sprzet jest niekompatybilny i szybko
> wypadal z rynku :-)
Jaki niekompatybilny? Napisałem *wystarczy by tak się programom
wydawało*. Znaczy wydawało, że taki sam.
> Ale tu masz funkcje Int 16, a powyzej sam cytujesz
> "as PS/2-compatible DEVICES" :-)
Nałożyły ci się 2 rzeczy - jedna to tryb legacy, a druga to to o czym
pisałeś, że nie da się zapisywać do bufora klawiatury.
> Wyglada na to ze kontroler zyskal funkcje wpisu do jego bufora.
Taaaa, " Supported by [AT]". Zdaje się, że to bardzo dawno uzyskał :)
>> Mój nawet z kablem nie jest normalnie widziany przez TC :)
>
> I to jest bardzo duza wada, rzeklbym ze dyskwalifikujaca telefon w
> moich oczach :-)
Na szczęście to mój telefon (kolejny) i zabawy z sambą zostawiłem już
dawno. Owszem, jako eksperyment tak, można się pobawić.
-
186. Data: 2013-08-09 13:29:15
Temat: Re: [OT] lamerskie pytanie o rootowanie
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2013-08-09, o godz. 12:36:31
"J.F" <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Raczej nie - oni uzywali wtedy dyskietki z kluczem i licencja.
>
> Tak jak Artur pisze - niektore programy umozliwialy podpiecie klucza
> do serwera i sprawdzaly licencje przez siec.
No właśnie nie za bardzo mi pasuje. To że NetHASP można było używać wiem
bo miałem z nim do czynienie bodajże w 5.1 przy okazji softu dla
pracowni szkolnych. Natomiast to był klucz HASP z naklejką Nowella.
Tylko nie kojarzę wersji ale tak jak liczę gdzie miałem z tym problemy
to mi wychodzi przedział lat 1993-1996. Utknąłem z kluczem z którym
nie mogłem odpalić serwera na nowym kompie wieczorem przed kursem
który miał się zacząć rano i na który z serwera miały być serwowane
dane dla uczestników. Musiałem stawiać na kompie użytkownika a potem
kombinować jak to ruszyć na Dellu. ;-)
> Tylko o DOS coraz trudniej.
Ale w oknie Win to jakoś pracuje. Problem jest gdy jakiegoś softu nei
ma czym zastapić.
> Ale czy to na pewno wersja DOS, czy juz na jakiejs bibliotece pod
> Windows ... ale znakowej ?
Doowa. Pisana jak na moje oko z wykorzystaniem popularnego kiedyś
FoxPro. Od czasu do czasu spotykam się z takimi rzeczami. Np. baza
danych kancelarii cmentarnej stworzonej w taki sposób. Tu z kolei
problem bo danych sporo a firma która to stworzyła od dekady nie
istnieje.
> A klucz dzialal ? Bo przeciez Win7 izoluje od sprzetu.
Na XP to stawało. Klucz zadziałał od reki.
> Laserowki powinny w danymi od HP LJ2 dzialac.
> Tylko te nowsze, z podajnikami, dwustronnym drukiem, moga miec
> klopoty ... w uzyciu ambitnych opcji :-)
Nie tylko. I nie chodzi o ambitne opcje. Problemy są ustawieniu
odpowiedniej czcionki i jej wielkości by wydruki nie wyszły
zdeformowane a przy okazji były PL-literki. Poczułem się jak w czasie
OKI 321 i okolic. ;-) W sumie to dłubanie z ustawieniami programu, win
i drukarki i sprawdzanie co jest na wydruku. Jak raz się ustawi to
zapisać jak się ustawiło i nie dotykać. ;-)
> Owszem.
> Tym niemniej sprzet sie zmienia, systemy operacyjne sie zmieniaja i
> producenci musza nadazac za zmianami.
Powiedz to bankom i ich aplikacjom. ;-)
> Np rezygnujac z klucza, skoro nie potrafia go obsluzyc :-)
Rezygnują od dłuższego czasu i dobrze. Bo klucze sprzętowe często
sprawiają nadal problem np. przy wirtualizacji maszyn na których pracuje
soft.
Zdrówko
-
187. Data: 2013-08-10 03:45:04
Temat: Re: lamerskie pytanie o rootowanie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Artur Maśląg" 5203f2d3$0$1222$6...@n...neostrada.pl
>> I nie chcę pisać elaboratów ;) o jej [bez]użyteczności.
> To może nie pisz, bo znowu jakieś bzdury napiszesz.
> Start z DOS-a nie oznacza pracy w trybie 'non-dedicated',
> znanym tylko z wersji 2.X. Co ciekawsze, praca w tym
> trybie była dość często spotykana w małych sieciach i jakoś
> to żyło.
Wersja 2.ileś to wielodostępny dysk. Wersja 2.12 chyba nawet
operowała na FATalnych partycjach, dostępnych spod DOSu.
2.1ileś i 3.ileś to ja akurat znam. ;) Mogę się mylić
co do tego, co w której było i czego nie było, ale
akurat te wersje znam.
Praca w tym ;) trybie była absurdem, bo w każdej chwili
serwer mógł ulec kompleksowi Leppera. ;) (zawiesić się)
Ogólnie Novell dawał stabilne systemy -- M$ przy nim był
jakby.... Niedopracowany? ;)
Pamiętam dokładnie problemy niededykowanej wersji 2.15.
Pojebana Luba Uba zabrała mi premię, Ludwik Dobrzyński
nakazał znalezienie sposobu na oddanie mi premii, dlatego
(nie znam imienia) Mucha dał mi podwyższoną premię jako...
nagrodę za ulepszenie ;) jakim była niededykowana wersja 2.15... ;)
Z ulepszonej wersji zysk był raczej mały.
W 2004 roku opowiedziano mi, dlaczego Uba dążyła do wywalenia
mnie z pracy na 2.15, dlaczego Dobrzyński początkowo sprzeciwiał
się mojemu odejściu i dlaczego niespodziewanie nie tylko mnie
wypuścił bez oporów, ale nawet dopomógł w uzyskaniu dodatkowego
(specjalnie dla mnie stworzonego) etatu. :)
-=-
Cały ów system operacyjny to naprawdę wielodostępny dysk.
Dysk i drukarka. I to akurat nie moja opinia, ale opinia
Jacka Szamreja i Jacka Pacholczyka. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
188. Data: 2013-08-10 03:46:27
Temat: Re: lamerskie pytanie o rootowanie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F" 5204c914$0$1266$6...@n...neostrada.pl
> w tle, a w DOS mozna bylo sobie cos niewymagajacego robic.
Korzystać z dyskietki. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
189. Data: 2013-08-10 17:54:23
Temat: Re: lamerskie pytanie o rootowanie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" ku45v4$v75$...@s...aioe.org
> Wersja 2.ileś to wielodostępny dysk. Wersja 2.12 chyba nawet
To nie była 2.12 ale jakaś wcześniejsza, choć także 2.ileś.
2.12 była wg mnie na fizyce. 2.15 na Ekonomii, zaś wcześniejsze
były na Pedagogice. Humanistyka zafundowała sobie bezczynną
(z około 27 komputerów wpiętych do sieci długimi latami korzystały
naprawdę tylko 2 komputery, a i to raczej rzadko, gdyż jeden z tych
dwóch należał do warszawiaków -- uczelnia była kiedyś filia UW)
wersję 3.ileś.
Po latach mogę mylić się co do numerów wersji, ale naprawdę
któraś z wersji 2.ileś operowała po prostu na FATalnej
partycji, widzianej spod DOSa.
> operowała na FATalnych partycjach, dostępnych spod DOSu.
> 2.1ileś i 3.ileś to ja akurat znam. ;) Mogę się mylić
> co do tego, co w której było i czego nie było, ale
> akurat te wersje znam.
> Pamiętam dokładnie problemy niededykowanej wersji 2.15.
Chyba raczej 2.12. 2.15 też zamierzałem oddedykować, ale
nie pamiętam, czy oddedykowałem. Oczywiście obok wersji
niededykowanej była na tym samym dysku wersja dedykowana,
więc problemu dużego nie było.
> Pojebana Luba Uba zabrała mi premię, Ludwik Dobrzyński
> nakazał znalezienie sposobu na oddanie mi premii, dlatego
> (nie znam imienia) Mucha dał mi podwyższoną premię jako...
> nagrodę za ulepszenie ;) jakim była niededykowana wersja 2.15... ;)
2.12 raczej.
> Z ulepszonej wersji zysk był raczej mały.
Ale i strata nieduża, bo wkrótce stamtąd odszedłem, ośrodek zaczął
kurczyć się, ww. Uba kazała wymontować jeden z dysków (kładąc cały
serwer na łopatki) i oddać jej, choć to był dysk ESDI, :) z którego
nie miała korzyści, o czym dowiedziała się już po jego skasowaniu...
ESDI miał takie same złącze (mechanicznie rzecz widząc) jak IDE/EIDE.
Uba nie wiedziała, że obok SCSI i IDE są jeszcze inne dyski. :)
A o wszystkim tym dowiedziałem się od byłego kierownika.
[ale ów kierownik wiedział doskonale -- oba dyski kupił
chyba osobiście (jeden wraz z komputerem, drugi, niemal
taki sam zaś osobno, na moją usilną prośbę) i bardzo często
zauważał, że to nie zwykłe IDE, ale ESDI; tyle tylko, że
Żukowski także nie lubił ;) Uby i cieszył się z tego, że
Uba popełniła taki duży błąd]
BTW -- te dyski ESDi miały pojemność chyba 150 MB. :)
Mniej niż Ace Samsunga.
> W 2004 roku opowiedziano mi, dlaczego Uba dążyła do wywalenia
> mnie z pracy na 2.15, dlaczego Dobrzyński początkowo sprzeciwiał
2.12 raczej
> się mojemu odejściu i dlaczego niespodziewanie nie tylko mnie
> wypuścił bez oporów, ale nawet dopomógł w uzyskaniu dodatkowego
> (specjalnie dla mnie stworzonego) etatu. :)
> -=-
> Cały ów system operacyjny to naprawdę wielodostępny dysk.
> Dysk i drukarka. I to akurat nie moja opinia, ale opinia
> Jacka Szamreja i Jacka Pacholczyka. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
190. Data: 2013-08-10 17:58:33
Temat: Re: lamerskie pytanie o rootowanie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" ku461t$va7$...@s...aioe.org
> "J.F" 5204c914$0$1266$6...@n...neostrada.pl
>> w tle, a w DOS mozna bylo sobie cos niewymagajacego robic.
> Korzystać z dyskietki. ;)
Formatować lub zrobić DIR. ;)
Niededykowana wersja NN to raczej ciekawostka. Pad pracującego
NetWare był raczej bolesny -- a sam z siebie nie padał, dlatego
ryzykowanie nie było opłacalne.
Piszecie tu dużo o dobrodziejstwach stabilności DOSa,
ale pod DOSem wiele programów pracowało niestabilne
z uwagi na błędy tychże programów. Akurat NN był
stabilny i łatwy do ,,zarządzania'' -- nie żył
własnym życiem jak Win.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....