Witam
przyszedl dziś do mnie taki list i zasnanawiam sie o co chodzi. Ktos
moze tez go dostal?
Pozdrawiam

Kirej

"Szanowni Panstwo,

Zmuszeni jestesmy do upublicznienia zdumiewajacego zachowania wydawcy
pisma "MOTOVOYAGER".
Wydawca ten w grudniu z wlasnej woli zadzwonil do naszej fundacji z
informacja, ze zamiast wyslac
kartki swiateczne, na rzecz fundacji (czyli na rzecz motocyklistow
poszkodowanych w wypadach) przekaze
pewna kwote pieniedzy. Nie bylo to duzo, obiecywal okolo 1000 do 2000
zl.

Bardzo to nas ucieszylo, informacja o takim gescie pojawila sie w
jednym z numerow "MOTOVOYAGERa".
Nisetety dalej nastapila cisza. Maile, telefon, pozostawaly bez
odpowiedzi. Kolejne maile takze pozostaly bez odpowiedzi.

Nagle wydawca "MOTOVOYAGERa" zapomnial o swojej obietnicy, obietnicy
pomocy poszkodowanym w wypadach.
W koncu na stanowczy mail odpowiedzial ze z obietnicy nie wywiaze sie
i nie widzi powodu aby to robic.

Oj nie ladnie bardzo nie ladnie, niestety musimy upublicznic te
informacje, tylko dlatego ze wydawca kosztem
poszkodowanych i fundacji chcial sobie zrobic reklame. Chcial byc
postrzegany jako darczynca, choc chyba nie mial zamiaru niczego
darowac.

Bardzo to przykre, przykre tym bardziej ze kazda taka kwota moze choc
w niewielkim stopniu pomoc
osobom ktore tej pomocy naprawde potrzebuja. Ale widac wydawcy
"MOTOVOYAGERa" nie interesuja
motocyklisci w potrzebie...

Pragniemy dodac, iz fundacja nie zatrudnia zadnych osob i nikt
dzialajacy w fundacji nie pobiera z tego tytulu zadnego wynagrodzenia.


Fundacja Motocyklowa "DUAE ROTAE"
http://www.fundacja.motocykle.pl"

do góry

makirej wrote:
> Witam
> przyszedl dziś do mnie taki list i zasnanawiam sie o co chodzi. Ktos
> moze tez go dostal?
> Pozdrawiam
>
> Kirej

i myslisz, ze jak zadasz pytanie i wkleisz treść .. to nikt sie nie domysli,
ze spamujesz?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI

do góry

On 31 Sty, 09:47, "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl> wrote:
> makirej wrote:

>
> i myslisz, ze jak zadasz pytanie i wkleisz treść .. to nikt sie nie domysli,
> ze spamujesz?

A Ty znowu w czym widzisz problem? Czy Was już do reszty popierdoliło?
Bosz, ta grupa zaczyna się robić żałosna. Bo to że chujowa to już od
dawna...

do góry

>
> i myslisz, ze jak zadasz pytanie i wkleisz treść .. to nikt sie nie
> domysli,
> ze spamujesz?

A Ty znowu w czym widzisz problem? Czy Was już do reszty popierdoliło?
Bosz, ta grupa zaczyna się robić żałosna. Bo to że chujowa to już od
dawna..

Zgadzam sie w 100% , co kto nie powie to odrazu zjeba, ale niektórzy tak
kompleksy leczą :).
Ale coż, najłatwiej zjebać innych i narzekać - dobre bo polskie

do góry

Witam

Od kilku dni na forach internetowych i listach dyskusyjnych ;)
pojawiają się niepodpisane z imienia i nazwiska posty, szkalujące
wydawany przeze mnie magazyn o podróżach motocyklowych "Motovoyager".
Co więcej - autor tych oszczerstw wysłał podobnej treści seryjny spam
do kilkuset (według moich szacunków) użytkowników poczty wp.pl.

Autorem tych anonimów jest Maciej Kwiecień, z jednej strony prezes
fundacji "Duae Rotae", z drugiej strony - właściciel kilku
komercyjnych przedsięwzięć, związanych z motocyklizmem oraz były
właściciel upadłego czasopisma o podróżach motocyklowych "Nomada".
Jestem wyznawcą zasady "Nigdy nie dyskutuj z głupcem - inni mogą nie
nzauważyć różnicy". Nie zwykłem też wypowiadać się w tematach,
dotyczących magazynu Motovoyager. Teraz jednak, broniąc się przed
oszczerstwami, wyrwany do tablicy, zmuszony jestem zabrać głos.

Wydawnictwo Techmedia, którego jestem współwłaścicielem wydaje (oprócz
Motovoyagera) specjalistyczne czasopisma branżowe "Elektrosystemy"
oraz "Systemy Instalacyjne". Od kilku lat co roku w Boże Narodzenie
zamiast wysyłać kartki świąteczne do współpracujących z nami firm,
zasilamy darowizną konta domów dziecka. W ciągu trzech ostatnich lat
darowizny (znacznie zresztą wyższe niż wartość kartek pocztowych - w
tym roku 3 tys. zł) otrzymał Dom Dziecka w Krasnymstawie.
Zdecydowaliśmy się wspomóc właśnie jego, gdyż po pierwsze - bieda na
Ścianie Wschodniej odbija się również na kondycji tamtejszych domów
dziecka, a po drugie - kierownictwo zapewniło, że szczegółowo rozliczy
się z przekazanych środków. Z naszych pieniędzy została m.in. kupiona
w tym roku pościel dla dzieci, a w latach ubiegłych - telewizor i
odtwarzacz DVD. (Zainteresowanym wyślę skan tegorocznego przelewu
darowizny - proszę o maila na priv, mój mail to
m...@m...pl; zainteresowane osoby mogą też zadzwonić
do Krasnegostawu i sprawdzić, czy piszę prawdę).

Gdy rozpoczynaliśmy wydawanie Motovoyagera zdecydowaliśmy się na
podobny schemat - zamiast wysyłać kartki, wspomożemy darowizną jakiś
zbożny cel. Z wiadomych względów wybór padł na Fundację Motocyklową
Duae Rotae, mającą - rzekomo - wspierać ofiary wypadków motocyklowych.
I w tym miejscu zaczęły się schody.

W połowie grudnia zadzwoniłem do prezesa Duae Rotae Macieja Kwietnia z
informacją, że planujemy wpłatę od 1000 do 2000 zł na konto fundacji.
Ustaliliśmy, że Maciej Kwiecień prześle mi szczegółową informację o
planowanym wykorzystaniu środków, a ja najpóźniej do końca stycznia
wpłacę pieniądze.

W połowie stycznia, gdy wróciłem z urlopu okazało się, że żadnej
informacji o planowanym wykorzystaniu środków nie ma. Moi pracownicy
są natomiast straszeni przez Macieja Kwietnia, że jeżeli nie wpłacimy
pieniędzy - on "poinformuje motocyklistów o naszym oszustwie". Co
więcej - okazało się, że wcześniejsza umowa na wymianę reklam, zawarta
z jedną z firm Macieja Kwietnia, jest uzależniona od wpłaty na
fundację. A więc działalność CHARYTATYWNA jest łączona z czystej wody
działalnością KOMERCYJNĄ!!!

Po przyjrzeniu się wnikliwie stronom internetowym rzekomej
charytatywnej fundacji zauważyłem, że:
- podlinkowane są w nich wyłącznie komercyjne przedsięwzięcia pana
Macieja Kwietnia - wszystkie,podobnie jak sama fundacja, w domenie
"motocykle.pl"),
- oprócz ogólnych frazesów brak najmniejszej nawet wzmianki choćby o
jednym motocykliście, któremu została udzielona jakakolwiek pomoc
(zainteresowanym wyślę zrzuty ekranowe).

Zdecydowałem się wobec takich faktów:
- zerwać jakąkolwiek współpracę z Maciejem Kwietniem,
- zrezygnować z udziału w szemranym, pseudocharytatywnym
przedsięwzięciu, nazwanym "Fundacją",
- przeznaczyć 1000 zł na fundację Doroty Stalińskiej "Nadzieja", która
pomaga zapobiegać wypadkom drogowym i niesie ich ofiarom pomoc
(zainteresowanym wyślę kopię przelewu).

Podsumowując:

1. Od kilku lat wydawnictwo pomaga charytatywnie Domom Dziecka, nie
oczekując nic w zamian (nie jest to oczywiście słynny 1-procentowy
odpis, lecz żywa gotówka z zysków firmy)
2. Nie zamierzam wydawać nawet złotówki na podejrzaną fundację, która
łączy działalność pseudocharytatywną z czystą działalnością
komercyjną
3. 1000 zł zostało przekazane na konto innej fundacji, związanej z
motocyklami.

Pozdrawiam

Mariusz Ignatowicz

wydawca, redaktor naczelny magazynu Motovoyager

PS. Wszystkim osobom, które przed dokonaniem ostatecznej oceny czekały
na przedstawienie racji przez drugą stronę - dziękuję.
Tym, którzy na forach internetowych oraz w e-mailach wyzywały mnie od
"debili" i "oszustów" życzę miłego wieczoru :).
Motocyklistów, którzy w przypływie emocji zrezygnowali z prenumeraty
magazynu Motovoyager - proszę o przemyślenie swojej decyzji.
A panu Maciejowi Kwietniowi zapowiadam, że razie dalszego
rozpowszechniania oszczerstw na nasz temat zastrzegamy sobie podjęcie
kroków prawnych. Przypominam też, że wysyłanie spamu jest w Polsce
przestępstwem.

do góry

Elou!
Mariusz Ignatowicz wrote:
> Witam
>
> Od kilku dni na forach internetowych i listach dyskusyjnych ;)
> pojawiają się niepodpisane z imienia i nazwiska posty, szkalujące
> wydawany przeze mnie magazyn o podróżach motocyklowych "Motovoyager".
> Co więcej - autor tych oszczerstw wysłał podobnej treści seryjny spam
> do kilkuset (według moich szacunków) użytkowników poczty wp.pl.
>
> Autorem tych anonimów jest Maciej Kwiecień, z jednej strony prezes
> fundacji "Duae Rotae", z drugiej strony - właściciel kilku
> komercyjnych przedsięwzięć, związanych z motocyklizmem oraz były
> właściciel upadłego czasopisma o podróżach motocyklowych "Nomada".
> Jestem wyznawcą zasady "Nigdy nie dyskutuj z głupcem - inni mogą nie
> nzauważyć różnicy". Nie zwykłem też wypowiadać się w tematach,
> dotyczących magazynu Motovoyager. Teraz jednak, broniąc się przed
> oszczerstwami, wyrwany do tablicy, zmuszony jestem zabrać głos.

Mariuszu. Twoj Adwersarz nie mial dosc odwagi by wystapic pod wlasnym
imieniem i nazwiskiem. Tutaj, akurat, wcale mnie to nie dziwi. Bywalcy
grupy mieli juz okazje poznac etyke reprezentowana przez osobnika ktory
z Wami wojuje. Uwaga: uczy sie. Pierwszy post byl bez baboli jezykowych
typowych dla stylu tego Pana i wyslany z IP az z Amsterdamu by nikt
nawet nie pomyslal o Dzierzoniowie. Reszta zas juz dokladnie "w stylu" ;)
Trzymam kciuki by udalo sie wyjasnic afere rozpetana przez Wielki
Koncern Motocyklowy z Dzierzoniowa ;) i za Wasz upor w Tworzeniu pisma o
interesujacej tematyce. Zreszta, mowia ze prawdziwa cnota krytyk sie nie
boi.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?

do góry

Użytkownik "Mariusz Ignatowicz" <m...@m...pl> napisał w
wiadomości
news:a5df448c-b856-4dc3-be07-63730d0fe951@y1g2000pra
.googlegroups.com...
Witam

A panu Maciejowi Kwietniowi zapowiadam, że razie dalszego
rozpowszechniania oszczerstw na nasz temat zastrzegamy sobie podjęcie
kroków prawnych. Przypominam też, że wysyłanie spamu jest w Polsce
przestępstwem.

a ja głupia naiwna.
jak sie do mnie zgłosiła firma pomagajaca otrzymac odszkodowanie powypadkowe
zastanawiałam sie skad mieli moj adres...

ale na moje szczescie po pierwszym kontakcie sprawdziłam dokładnie co to za
firma i bingo : MK
poniewaz od czasu "baranka" nie cierpie wzelkich imprez organizowanych przez
rzeczonego pana zerwałam natychmiast kontakt

panie Mariuszu, jest mi bardzo przykro iż Pan również musiał zetknac sie w
swojej pracy z MK.
Jakos znajac historie to Panu wierze i stawiam racje po Pana stronie.
Owszem, pewnie znajda sie tacy, co sie ze mna nie zgodza - każdy ma prawo do
swojego zdania.

Easy

do góry

Mariusz Ignatowicz pisze:
[...]
> Autorem tych anonimów jest Maciej Kwiecień, z jednej strony prezes
> fundacji "Duae Rotae", z drugiej strony - właściciel kilku
> komercyjnych przedsięwzięć, związanych z motocyklizmem oraz były
> właściciel upadłego czasopisma o podróżach motocyklowych "Nomada".
> [...]

Dziwnie jest czytać takie rzeczy o osobach, które się kiedyś znało, a
potem ... sru. Cóż - C'est la vie...

Pożytek może taki, że se bajdełejem, od linku do linku, przypomniałem
jaki kiedyś byłem "społecznie zaangażowany"... ;-)

http://moto.bmw-klub.pl/klub/imprezy/ostrzyce2002/os
trzyce2002.htm

--

pozdr
pj
gsx1300r

do góry

(pj) pisze:

> Dziwnie jest czytać takie rzeczy o osobach, które się kiedyś znało, a
> potem ... sru. Cóż - C'est la vie...

Ale ale ...
ja na razie to widzę tylko jakiś chłam, o który ktoś oskarża Macieja K.
i parę osób które bez zmrużenia okiem i chwili zastanowienia
przyklaskują oskarżającemu.

Też się poddałeś temu trendowi ?

Nie ma żadnych dowodów, nie ma nawet wypowiedzi Macieja K. (czyli
drugiej strony)
Dla mnie ? - nie ma nic, czym by można sobie zawracać głowe, a już
napewno nie ma nic, coby pozwalało jakiekolwiek wyroki ferować.


> Pożytek może taki, że se bajdełejem, od linku do linku, przypomniałem
> jaki kiedyś byłem "społecznie zaangażowany"... ;-)
>
> http://moto.bmw-klub.pl/klub/imprezy/ostrzyce2002/os
trzyce2002.htm

o, to dużo ciekawszy wątek.

--
piomay
www.piomay.riders.pl

do góry

Użytkownik wrote:
> On 31 Sty, 09:47, "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl> wrote:
>> makirej wrote:
>
>>
>> i myslisz, ze jak zadasz pytanie i wkleisz treść .. to nikt sie nie
>> domysli, ze spamujesz?
>
> A Ty znowu w czym widzisz problem? Czy Was już do reszty popierdoliło?
> Bosz, ta grupa zaczyna się robić żałosna. Bo to że chujowa to już od
> dawna...

a niby gdzie JA akurat widywałem problemy wczesniej?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI

do góry