-
41. Data: 2012-06-26 15:47:00
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: kamil <k...@s...com>
On 26/06/2012 11:33, de Fresz wrote:
> On 2012-06-25 09:51:31 +0200, dominik <u...@d...net.pl> said:
>
>>> "Wszystkie nowe samochody osobowe, które otrzymały świadectwo
>>> homologacji
>>> po 1 listopada 2011 roku muszą być wyposażone w układ stabilizacji toru
>>> jazdy ESP .... 31 października 2014 wejdzie w życie kolejny przepis o
>>> obowiązkowym wyposażaniu w ESP już wszystkich nowych pojazdów w UE"
>>>
>>> Przy czym ten przepis to nawet popieram .
>>
>> Jak wynika z kontekstu - ja również.
>> Przynajmniej skończy się głupie gadanie, że ESP jest niedobre i ja go nie
>> chcę. Wszyscy to wszyscy.
>
> Nie skończy się, bo pojawia się tręd nie kupowanie nowych aut przez
> ludzi których na to stać - właśnie z racji różnych "nowinek" forsowanych
> przez euro-urzędasy i innych eko-debili. Spadek sprzedaży jest obecnie
> większy niż to miałoby wynikać z samego tzw. kryzysu.
To jakiś gimnazjalny lans z tymi "eko-debilami", czy ty po prostu
naprawdę przekładasz smród starego ikarusa pod oknami ponad normy emisji
spalin? Tylko kto wtedy jest debilem?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
42. Data: 2012-06-26 15:47:46
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: kamil <k...@s...com>
On 26/06/2012 11:30, de Fresz wrote:
> On 2012-06-24 18:28:44 +0200, "J.F." <j...@p...onet.pl> said:
>
>> "Wszystkie nowe samochody osobowe, które otrzymały świadectwo homologacji
>> po 1 listopada 2011 roku muszą być wyposażone w układ stabilizacji toru
>> jazdy ESP .... 31 października 2014 wejdzie w życie kolejny przepis o
>> obowiązkowym wyposażaniu w ESP już wszystkich nowych pojazdów w UE"
>>
>> Przy czym ten przepis to nawet popieram .
>
> A ja wolałbym mieć wybór za które elementy wyposażenia mam zapłacić
> kupując samochód. Zresztą euro-urzędasy robią już tak wiele, żeby
> zarypać motoryzację na Starym Kontynencie, że jeszcze jedna taka
> duperelka nie zrobi wielkiej różnicy.
A ja nie chcę, żebyś miał wybór, bo to z moich składek będą ci potem
wyciągać kierownicę z twarzy.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
43. Data: 2012-06-26 15:50:26
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: kamil <k...@s...com>
On 25/06/2012 22:19, Marcin [3M] wrote:
>>>
>> Dlaczego mam się zdecydować?
>> Wypadki w warunkach miejskich odbywają się z reguły przy mniejszych
>> prędkościach więc...
>> Dopowiedz sobie sam.
>>
> Poza tym, do czego odnosi się "less likely"??? Bezpieczeństwa, czy też
> udziału w wypadku wogóle? Odnosi się to do liczby zarejestrowanych
> pojazdów, i w sumie nie mówi nic.
Stary, czy ty czytasz przynajmniej to, co sam wkleiłeś, czy angielski
znasz na poziomie "jadę do pracy w fabryce" i nie wiesz jak teraz z tego
wybrnąć?
"Small and large SUVs were about 30% less likely to be involved in a
collision than a non-SUV, relative to the number of registered cars. "
Uwzględniając liczbę zarejestrowanych pojazdów, SUVy o 30% rzadziej
uczestniczą w wypadkach.
Gdzie tu te twoje "kierowcy suv-ów są właściwie tak samo narażeni jak
inni uczestnicy ruchu"?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
44. Data: 2012-06-26 16:22:02
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2012-06-26 15:47:00 +0200, kamil <k...@s...com> said:
>> Nie skończy się, bo pojawia się tręd nie kupowanie nowych aut przez
>> ludzi których na to stać - właśnie z racji różnych "nowinek" forsowanych
>> przez euro-urzędasy i innych eko-debili. Spadek sprzedaży jest obecnie
>> większy niż to miałoby wynikać z samego tzw. kryzysu.
>
> To jakiś gimnazjalny lans z tymi "eko-debilami", czy ty po prostu
> naprawdę przekładasz smród starego ikarusa pod oknami ponad normy
> emisji spalin?
Co tam będziesz się do Ikarusa ograniczał, wyskocz lepiej z Fordem T.
Filtry FAP, które co kilkadziesiąt tys. km lądują na śmietnikach oraz
wszelkie insze pseudoekologiczne wymysły (mające brzydki zwyczaj
wpływać dość negatywnie na poziom awaryjności współczesych pojazdów) to
takie zupełnie obojętne są dla środowiska? Już przez litość nie
wspominając o nowoczesnych akumulatorach z jakże zajebiaszczo
ekologicznych hybryd.
> Tylko kto wtedy jest debilem?
Właśnie?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
45. Data: 2012-06-26 16:24:57
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2012-06-26 15:47:46 +0200, kamil <k...@s...com> said:
>> A ja wolałbym mieć wybór za które elementy wyposażenia mam zapłacić
>> kupując samochód. Zresztą euro-urzędasy robią już tak wiele, żeby
>> zarypać motoryzację na Starym Kontynencie, że jeszcze jedna taka
>> duperelka nie zrobi wielkiej różnicy.
>
> A ja nie chcę, żebyś miał wybór,
Mam głęboko gdzieś co Ty chcesz w stosunku od mojej osoby.
> bo to z moich składek będą ci potem wyciągać kierownicę z twarzy.
Nie, będą to robić za moje składki. Zamiast pleść takie bzdury,
dokształć się jaka jest zasada działania ubezpieczeń.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
46. Data: 2012-06-26 16:43:14
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: kamil <k...@s...com>
On 26/06/2012 15:24, de Fresz wrote:
> On 2012-06-26 15:47:46 +0200, kamil <k...@s...com> said:
>
>>> A ja wolałbym mieć wybór za które elementy wyposażenia mam zapłacić
>>> kupując samochód. Zresztą euro-urzędasy robią już tak wiele, żeby
>>> zarypać motoryzację na Starym Kontynencie, że jeszcze jedna taka
>>> duperelka nie zrobi wielkiej różnicy.
>>
>> A ja nie chcę, żebyś miał wybór,
>
> Mam głęboko gdzieś co Ty chcesz w stosunku od mojej osoby.
A cały świat ma głęboko gdzieś twoje biadolenie o ekologii, a już sami
ekolodzy najbardziej.
>
>> bo to z moich składek będą ci potem wyciągać kierownicę z twarzy.
>
> Nie, będą to robić za moje składki. Zamiast pleść takie bzdury,
> dokształć się jaka jest zasada działania ubezpieczeń.
Bardzo prosta - X ludzi składa się i z tego są wypłacane odszkodowania.
Ty ze swoich 400zł rocznie raczej nie pokryjesz skomplikowane operacji i
rehabilitacji wartych kilkaset tysięcy złotych, prawda?
Zaskoczę cię pewnie, ale firmy ubezpieczeniowe to nie dobry wujek.
Więcej debili będzie jeździć bez pasów i wymagać drogiego leczenia -
stawki podniosą wszystkim.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
47. Data: 2012-06-26 16:46:09
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: kamil <k...@s...com>
On 26/06/2012 15:22, de Fresz wrote:
> On 2012-06-26 15:47:00 +0200, kamil <k...@s...com> said:
>
>>> Nie skończy się, bo pojawia się tręd nie kupowanie nowych aut przez
>>> ludzi których na to stać - właśnie z racji różnych "nowinek" forsowanych
>>> przez euro-urzędasy i innych eko-debili. Spadek sprzedaży jest obecnie
>>> większy niż to miałoby wynikać z samego tzw. kryzysu.
>>
>> To jakiś gimnazjalny lans z tymi "eko-debilami", czy ty po prostu
>> naprawdę przekładasz smród starego ikarusa pod oknami ponad normy
>> emisji spalin?
>
> Co tam będziesz się do Ikarusa ograniczał, wyskocz lepiej z Fordem T.
> Filtry FAP, które co kilkadziesiąt tys. km lądują na śmietnikach oraz
> wszelkie insze pseudoekologiczne wymysły (mające brzydki zwyczaj wpływać
> dość negatywnie na poziom awaryjności współczesych pojazdów) to takie
> zupełnie obojętne są dla środowiska? Już przez litość nie wspominając o
> nowoczesnych akumulatorach z jakże zajebiaszczo ekologicznych hybryd.
To, że sprytny polak FAPa wyrzuci obok lodówki gdzieś w lesie akurat
najmniej mnie przekonuje.
>
>> Tylko kto wtedy jest debilem?
>
> Właśnie?
Ano, cały świat, tylko nie kilku chłopaków z polskiego internetu.
Wygrałeś, na taki argument nie mam sił.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
48. Data: 2012-06-26 16:52:51
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2012-06-26 16:46:09 +0200, kamil <k...@s...com> said:
>> Co tam będziesz się do Ikarusa ograniczał, wyskocz lepiej z Fordem T.
>> Filtry FAP, które co kilkadziesiąt tys. km lądują na śmietnikach oraz
>> wszelkie insze pseudoekologiczne wymysły (mające brzydki zwyczaj wpływać
>> dość negatywnie na poziom awaryjności współczesych pojazdów) to takie
>> zupełnie obojętne są dla środowiska? Już przez litość nie wspominając o
>> nowoczesnych akumulatorach z jakże zajebiaszczo ekologicznych hybryd.
>
> To, że sprytny polak FAPa wyrzuci obok lodówki gdzieś w lesie akurat
> najmniej mnie przekonuje.
A gdzie wyrzucają je ASO?
>>> Tylko kto wtedy jest debilem?
>>
>> Właśnie?
>
> Ano, cały świat, tylko nie kilku chłopaków z polskiego internetu.
> Wygrałeś, na taki argument nie mam sił.
Cały świat, czy może rządzące nim "elyty"? Ale dobrze wiedzieć, że lata
prania mózgów wywierają odpowiednie skutki i znajdują się już osobniki
skłonne same z uśmiechem na ustach popierać drenaź kieszeni pod
hasełkami "eko" i jeszcze się z tego cieszyć.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
49. Data: 2012-06-26 17:12:25
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: kamil <k...@s...com>
On 26/06/2012 15:52, de Fresz wrote:
> On 2012-06-26 16:46:09 +0200, kamil <k...@s...com> said:
>
>>> Co tam będziesz się do Ikarusa ograniczał, wyskocz lepiej z Fordem T.
>>> Filtry FAP, które co kilkadziesiąt tys. km lądują na śmietnikach oraz
>>> wszelkie insze pseudoekologiczne wymysły (mające brzydki zwyczaj wpływać
>>> dość negatywnie na poziom awaryjności współczesych pojazdów) to takie
>>> zupełnie obojętne są dla środowiska? Już przez litość nie wspominając o
>>> nowoczesnych akumulatorach z jakże zajebiaszczo ekologicznych hybryd.
>>
>> To, że sprytny polak FAPa wyrzuci obok lodówki gdzieś w lesie akurat
>> najmniej mnie przekonuje.
>
> A gdzie wyrzucają je ASO?
Słyszałeś o recyklingu? O kontrolach, normach itp? Nie każdy wozi opony
do lasu wzorem Kowalskiego z opolszczyzny.
>> Ano, cały świat, tylko nie kilku chłopaków z polskiego internetu.
>> Wygrałeś, na taki argument nie mam sił.
>
> Cały świat, czy może rządzące nim "elyty"? Ale dobrze wiedzieć, że lata
> prania mózgów wywierają odpowiednie skutki i znajdują się już osobniki
> skłonne same z uśmiechem na ustach popierać drenaź kieszeni pod
> hasełkami "eko" i jeszcze się z tego cieszyć.
Dodaj jeszcze coś o ruskich, brzozie, iluminatach i będziemy mogli
skończyć temat.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
50. Data: 2012-06-26 17:12:42
Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2012-06-26 16:43:14 +0200, kamil <k...@s...com> said:
>>>> A ja wolałbym mieć wybór za które elementy wyposażenia mam zapłacić
>>>> kupując samochód. Zresztą euro-urzędasy robią już tak wiele, żeby
>>>> zarypać motoryzację na Starym Kontynencie, że jeszcze jedna taka
>>>> duperelka nie zrobi wielkiej różnicy.
>>>
>>> A ja nie chcę, żebyś miał wybór,
>>
>> Mam głęboko gdzieś co Ty chcesz w stosunku od mojej osoby.
>
> A cały świat ma głęboko gdzieś twoje biadolenie o ekologii, a już sami
> ekolodzy najbardziej.
I ten świat przyjdzie i mnie zmusi, żebym kupił nowy wózek wyposażony w
coś, czego nie chcę? A to ci ciekawostka... Choć jak ten świat
postanowi (a możesz być nawet Ty, skoro tak się o mnie troszczysz) dać
mi kasę, wtedy się zastanowię, czy może jednak nie stać się trendi. Ale
do czasu, dopóki to ja sam muszę zarobić na zakup i utrzymanie
samochodu, którym się poruszam, pozwolę sobie mieć głęboko w dupie
wszelkie tego typu wymogi skretyniałych biurokratów.
>>> bo to z moich składek będą ci potem wyciągać kierownicę z twarzy.
>>
>> Nie, będą to robić za moje składki. Zamiast pleść takie bzdury,
>> dokształć się jaka jest zasada działania ubezpieczeń.
>
> Bardzo prosta - X ludzi składa się i z tego są wypłacane odszkodowania.
W takim razie ja nie życzę sobie, abyś Ty:
- chodził bez czapki, jak jest zimno
- jeździł na: nartach, rolkach, rowerze, deskorolce i czymkolwiek
innym, na czym można sobie zrobić krzywdę
- pił alkohol i/lub palił tytoń
- jadł tłuste żarcie
- żył dłużej, niż powiedzmy 67,5 lat
Bo mi psia mać składkę podniosą!
> Ty ze swoich 400zł rocznie raczej nie pokryjesz skomplikowane operacji
> i rehabilitacji wartych kilkaset tysięcy złotych, prawda?
Po pierwsze płacę zdecydowanie więcej, po drugie płacę to od lat i nie
korzystam, po trzecie jaka rehabilitacja z obowiązkowych składek,
ćpałeś coś?
> Zaskoczę cię pewnie, ale firmy ubezpieczeniowe to nie dobry wujek.
> Więcej debili będzie jeździć bez pasów i wymagać drogiego leczenia -
> stawki podniosą wszystkim.
Prawie uroniłem łezkę nad Twoim smutnym losem. Prawie. Ino po pierwsze
system pomocy medycznej jest niewydolny z wielu innych powodów i
składki zdrowotne wcześniej, czy później i tak muszą wzrosnąć, po drugi
ja tam akurat jeżdżę w pasach, bo tak lubię, ale nie mam nic przeciwko
temu, aby każdy dorosły człowiek sam decydował za siebie.
--
Pozdrawiam
de Fresz