m...@a...net.pl pisze:
> Zalozmy ze bedziemy sie trzymac tego dlubania w nosie.
> Jak sobie dlubie w nosie w biurze, i zobaczy mnie jak dlubie
> w nosie kolega, skrzywi sie z obrzydzeniem i nie bedzie mogl
> dokonczyc jesc kanapki - to mu powiem "sorry".
> Tak trzeba.

Ano

> Ale jak drugi kolega mnie wtedy nagra na komorke i rozesle
> innym biurowym kolegom na emaile nagranie z informacja:
> Haha, patrzcie jaki fajne nagranie - Michal Kukula dlubie
> w nosie - to wtedy juz ON jest chamem, i ON powinien
> przepraszac, a nie ja.

Oboje powinniście przepraszać, każdy w innej skali.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie umiem malować, rzeźbić, grać, tańczyć ani pisać; chyba zostanę artystą/