W dniu 2013-03-23 13:54, Przemysław Ryk pisze:
> Dnia 23 Mar 2013 12:09:59 GMT, Kosu napisał(a):
>
>> Tak. Tak właśnie wygląda świat dla oszczędzających. Jeśli kupujesz
>> tanio, to jesteś tratowany gorzej. Kupuj workstation'y Della, załóż
> (ciach...)
>> d) możesz kupować gotowe zestawy np. od Della z opcją door-to-door 24h,
>> zamiast samemu składać i potem psioczyć na sklepy.
>
> Nie no - najlepiej siedzieć grzecznie i się przyzwyczaić. Niestety przez
> takie podejście obsługa klienta wygląda u nas często tak, jak wygląda.
> Trzeba się nadzwonić, naszarpać, a i tak reakcja jest pt. ,,czego ten
> upierdliwiec od nas chce".

Dokładnie. Gdybym napisał takie idiotyzmy jak Kosu na jakimkolwiek
zachodnim forum to wzięliby mnie za wariata.

> Jakoś dziwnym trafem kupując breloczki za oszałamiającą kwotę 20EUR, gdzie w
> jednym komplecie miałem pomylony egzemplarz, temat załatwiłem jak trzeba w
> piątek o 21-wszej, a na całość wystarczył jeden mail (pozostałe dwa to już
> wymiana przedweekendowych uprzejmości). Tyle tylko, że sklep z Holandii. Da
> się? Da się.
>

Da się, także w Polsce, ale chyba warunkiem jest, że sklep jest jeszcze
nowy i nie za duży - gdy się rozrośnie, nałapie klientów to im się w
dupie przewraca i dzieje się to co z Morele. Wystarczy poczytać ich
fejsa. Myślałem, ze mój przypadek to wyjątek ale to chyba reguła.
Od ponad 10 lat kupuję większość rzeczy w necie i takiej sytuacji nie
miałem, a reklamowałem już trochę.

--
deepblue