eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming[OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego? › Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
  • Data: 2015-09-11 21:33:21
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2015-09-10 23:20, AK wrote:
    >> I co z tego? Wsadzisz do Odry CEPIK? Może napiszesz kod dla PKP który
    >> będzie refaktorowalny i bez kompromisów? NIE. Nie ma znaczenia czy
    >> ktoś zna się na Odrze, siedział przy niej itp. Ograniczenia sa
    >> gruboskalowe i dotyczą głównie pamięci.
    > Gdybys mial troche oleju w glowie

    Jedziesz po bandzie.

    > niewypartego pzrez "nowoczesne"
    > dzisiejsze narzedzia programistyczne typu C czy C++

    Oba narzedzia są najbardziej niskopoziome jak tylko się da bez utraty
    kontroli. Spokojnie będa konkurować z dowolnie starymi językami i
    produkowac kod o znakomitej jakości podobnie jak dowolne stare
    narzedzia. Oczywiscie można ich źle użyć. Lispa też można źle użyć.
    Prologa też. I co z tego?

    > to bys byc moze
    > wydedukowal ze ograniczone zasoby zmuszaly o niebo bardziej do myslenia
    > niz dzisiejsze 8GB pamieci.

    Nie. Nie da się nic wymyśleć jak masz zapakować 100kB w 32kB. Musisz iśc
    na kompromisy. Albo wywalasz na bęben co spowalnia, albo zakladasz że
    nazwiska mają 10 znaków, albo nie implementujesz części ficzerów. Sorry,
    bity nie są z gumy, nawet na starych komputerach z ultranowoczesnymi
    algorytmami z lat 60tych.

    > Skutkowalo to skupieniem sie na ALGORYTMICE czyli cos o czyms dzisiaj
    > wielu adeptow wyzszych uczelni nie ma zielonego pojecia.

    Gadasz głupoty. To prawda że wielu studentów nie ma o tym pojęcia ale na
    tej grupie i w okolicy spotkasz całkiem kumatych ludzi. Zapewniam Cię że
    na codziennie pracuje na maszynach mających gigabajty a mimo to musze
    oszczędzać bajty. Zaliczam się do osob które wiedzą co robią i wiedza
    dlaczego c++ jest zbawienny w zastosowaniach np. *oszczędzania* pamięci.
    Mogę Ci to również wyjaśnić o ile jest jeszcze po co.

    > Skutkowalo rozwiazaniami _malo czulymi_ na ograniczonosc zasobow
    > hardwareowe (pamiec, dysk, tasma itp).

    Nie da się być mało czułym na przypadek kiedy dane nie mieszczą się w
    pamięci. To zawsze generuje kompromisy. Sorry, taki mamy wszechświat.

    > Programy oparte o _solidne podstawy naukowe_ (czyli numerykę)

    Które istnieje obecnie i możesz mi wierzyć - w wielu zespołach
    programistów nie miałbyś czego szukać bo wiedza jest ogromna i mocno
    specjalizowana. To prawda że junior developer zazwyczaj nie ma pojęcia
    jak liczyć complex fft. Ale nie musi. Jest po prostu więcej
    przeciętniakow a ludzi madrych tyle samo co dawniej. Wiedza *NIE* zgineła.

    > byly o wiele bardziej uniwersalne, a rozwiazania nowoczesniejsze niz dzis,

    Nie. Nie były nowoczesniejsze. Wszystkie algorytmy pracujące na Odrze
    doskonale znamy do dzisiaj. I używamy. Nie ma ani jednego algorytmu
    który obecnie nie można by uzyć jeśli tylko istniala by potrzeba. Znamy
    za to wiele innych algorytmów które możemy używac z powodu postepu w
    budowie hardware. Nie zawsze to obiera własciwy kierunek, ale czasem tak.

    > gdzie "para w gwizdek" idzie w jakis mlotek typu C++

    Nie masz pojęcia o C++ pisząc tą bzdurę. Nie dziwie się, nie masz w
    ogole wiedzy o niczym współczesnym sądząc po gloryfikacji lat 60tych i
    obrażaniem się na wszystko co wymyslono później.

    > WinAPi czy inne
    > .NET-API czy JEE zamiast "zasilac" mozgownice wiedza merytoryczna
    > i taka ktora _nigdy_ sie nie zestarzeje.

    Twoje zalożenie jest jak widać bardzo proste i przychodzi z wiekiem:
    pokolenie młodsze jest zawsze głupsze. Jestem pewny że twój ojciec
    myślał tak samo. Niestety świat się kręci i wielu z nas może się
    pochwalić bardzo szeroką wiedzą algorytmiczną w praktyce z zakresów o
    których nie masz pojęcia że istnieją.

    Mam również zła wiadomośc: żadna wiedza nie pomoże we wciskaniu 100k
    danych w 32k pamięci bez kompromisów.

    >> dadzą radę wydziargać gówniany, pełny ograniczeń, workaroundów i
    >> hackerskich sztuczek system na muzealnej maszynie tylko
    > Nie udowadniaj ciagle ze nie masz _zielonego pojecia_ o Odrze.
    > Na Odrze nie bylo zadnych sztuczek ani "hackerstwa"!.

    Było. Niestety pozyczyłem bezzwrotnie 20 lat temu książkę o
    programowaniu Odry wiec nie przytocze fragmentów kodu, ale *wszystko*
    wymagało hackowania. Hackowaniem nazywam bardzo niskopoziomowe
    zarządzanie pamięcią wliczając w to trzymanie flag na bitach, wyrzucanie
    rekordów na bęben, trzymanie floatingpoint na dwóch bajtach mniej itd.

    > To wymysl PC-tow i dziesiejszych czasow (doby badziewncyh C i C++).

    Ani C ani tym bardziej C++ prawie nikt nie zalicza do badziewia. Co
    gorsza cały swiat sie na nich kreci a nie na Forth. Możesz oczywiście to
    uzasadnić, z chęcia poczytam co złego jest w "assemblerze" C/C++. Tylko
    mi przypadkiem nie stawiaj po drugiej stronie Forth.

    > Jedyny jezyk prog. ktorego na Odrze nie poznalem to odrowski assembler
    > (wiesz chociaz jak on sie zwal znawco Odry ?)

    NIE JESTEM ZNAWCĄ ODRY. Znowu stawiasz swój wiek i twierdzisz że jak
    ktoś nie siedział na stołku za termianlem Odry to musi byc głupi. Nie,
    moje czasy zaczynają sie od 6502 i Z80 z przyczyn czysto biologicznych.
    A język nazywał sie JAS co o dziwo pamiętam bez grzebania w necie, tym
    bardziej że książka o której wspomniałem zawierala opis i tego.

    > Po prostu nigdy mi nie byl potrzebny.
    > Niestety zaraz po przejsciu na PC-ty misialem sie doskonale nauczyc
    > assemblera
    > 8x086 aby cokolwiek naprawde w miare pewnei dzialajacego moc zrobic,

    Gadasz bzdury.

    > bo nawet C/C++ nie dawalo rady (bardziewne bugwiaste kompilatory)

    Pokaż jeden wspólczesny stosowany w przemyśle zabugowany tak że nie da
    się nic naprawdę w miare pewnie działającego. Pieprzysz głupoty z powodu
    tego że świat Ci uciekł do przodu. Tak, kiedyś każdy kompilator C++ był
    gówno wart. Ale C raczej od poczatku byl dobry, chyba ze ktoś robił
    hackerskie sztuczki przyzwyczajony do pisania na Odrze i dziwił sie że
    nie działa.

    > a jedyny
    > porzadny soft developerski (rodzina kompilatorow NDP MicroWay) wyp..lal sie
    > na specjalnie kupionym 386DX z 4MB pamieci juz przy przekraczaniu 1MB
    > bo Intel sobie popelnil blad w core procesora skutkujacego wypadem
    > w trybie protected przy przelaczaniu blokow pamieci - do ktorego to bledu
    > oczywiscie sie nie przyznal, a procesorow (a wtedy kosztowaly "nieco")
    > nie wymienil.

    Czego się spodziewasz od kontynuacji kuzyna Z80 tylko przypadkiem
    nazywanego profesjonalnym procesorem? W Intelach po dzisiejszy dzień
    mamy problem z linią A20 - to jest dopiero powod do wycia świadczący o
    zupełnie spieprzonym designie PCta. I co z tego? Pisałem na sparki,
    pisałem na 68k, pisałem na ppc. I co z tego że nie pisałem na Odrze?
    Żaden dostepny egzemplarz za moich czasow nie działał, większośc była
    już w postaci pudełek z wylutem i złotem do odzysku. Nie czuje się z
    tego powodu gorszy.

    > Poczytaj sobie o ICL1900, poczytaj sobie o os-sie GEORGE3 (zarzadzaniu
    > w nim pamiecia, wielozadaniowoscia, wirtualizacja nie tylko pamieci ale
    > np. emulacja
    > nieistniejacych/niezamontowanych urzadzen zewn. itp itd) zanim cokolwiek
    > jeszcze o
    > Odrze, czy jej sofcie pisniesz.

    Czy jak gdziekolwiek nazywałem soft Odry kiepskim? Może więc skoro masz
    urojenia to przedstawię to jeszcze raz: Stawianie za przykald Odry,
    która jescze kilka lat temu sterowała ruchem w PKP jest
    nieodpowiedzialne. Z całej masy powodow ktore wymieniłem.

    Nie odnioslem się ani jednym zdaniem do krytyki tego komputera.
    Odnioslem się wieloma zdaniami krytyki do osób które twierdzą że w 2000
    roku Odra jest ok. Nie jest. Nie ma choćby częsci zmiennych, kadry,
    supportu ani osób które w ogóle coś wiedzą poza trollingiem na newsach
    jak rownież zeorwą możliwością skalowania.

    > To dzieki takim "fachowcom" dziesiejsza polska informatyka w swej
    > przewazajacej
    > masie to niestety glownie"ambitny" outsourcing, czytaj: "rozwoj" ktorego
    > nie chca tchnac
    > ani Amerykanie ani Anglicy ani Niemcy czyli w wiekszosci zwyczajne
    > g.. programistyczne, w wiekszosci "outsourcingowe" bug-ownice na zasadzie
    > kto szybciej i wiecej poprawek w w Jakiejs Jirze albo bugzilli "odfajkuje".

    Istnieje wiele perełek których nie dostrzegasz bo na złośc zamiast pisać
    w Forth to pisza w C++ a to oznacza że przeciez debile, nie?

    Zwolnij. Masz typowy styl wypowiedzi z gatunku "za moich czasów". No
    więc za Twoich czasów było gówno i teraz też jest. Nie dostrzegasz w
    swojej krytyce całego świata że jest tutaj cała masa ludzi urodzonych po
    80 roku którzy mają pojęcie od fizyki ciała stałego, przez bugi w ULA ZX
    Spectrum, tablice translacji adresow na Sparku, po klastry obliczeniowe.
    Może zamiast patrzeć na wszystko z góry po prostu zapytaj dlaczego ktoś
    wybrał C++ zamiast Fortha albo może dlaczego twój system wielozadaniowy
    z Odry nie był już imponujacy (hint: i jak działał komputer nawigacyjny
    Apollo) i czy przypadkiem ludzie ktorymi gardzisz nie są mądrzejsi od
    Ciebie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: