eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › OLYMPUS PEN juz jest !
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 376

  • 211. Data: 2009-06-19 14:43:55
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Kowalski pisze:
    > Po co oceniać na LCD, jak z góry wiadomo, że każde zdięcie biędzie jak
    > żyleta. Tam nie ma AF made in Pentax więc mydła nie będzie.

    Żadne nie będzie, filtr aa wciąż zbyt mocny. Każdy może sobie zobaczyć:
    http://www.dpreview.com/gallery/olympusep1_preview/
    A mogło być tak pięknie:
    http://photozone.smugmug.com/gallery/8403998_kQkwn/1
    /551754778_YEFqv#551754778_YEFqv

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /gryzie cię sumienie? - zażyj truecrypta/


  • 212. Data: 2009-06-19 14:50:05
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: kibic <a...@o...pl>

    On 19 Cze, 16:22, Kowalski <j...@g...pl> wrote:
    >
    > Jedni czekają na grala inni robią fotki.

    ja robie fotki i czekam na aparat z mojej bajki.
    A jestem tym klientem który lustrzanki nie zaakceptuje NIGDY ze
    względu na gabaryty właśnie i po wielu latach otwiera sie segment
    stworzony jakby specjalnie dla mnie.


  • 213. Data: 2009-06-19 15:03:23
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Kowalski" <j...@g...pl> napisał:

    >>
    >> >Dlaczego nikt nie powiedział, że w tak małej obudowie nie może być
    >> >celownika ani lampy, bo przecież przy większym obiektywie muszą one
    >> >omijać dość wyraźnie korpus. tam niema miejsca żeby lampa była
    >> >schowana wyskakiwała na nie wiadomo ile do góry albo w bok.
    >>
    >> Jesteś pewien, że nie może być? Było wiele analogowych kompaktów o bardzo
    >> zminiaturyzowanych obudowach w których zmieszczono i celownik i lampę.
    >> Specjalnie powołuje się na analogowe, żebyś nie mówił o mniejszych
    >> rozmairach porzetwornika lub mniejszym polu krycia obiektywu.
    >
    >
    >To żeś wybrał dobry przykład, analogowy kompakt, a co jest we wnętrzu
    >analogowego kompaktu? Rolka filmu.

    W kasetce, która zajmuje całkiem konkretny kawałek objętości obudowy. Do
    tego układ prowadzenia tego flmu przed obiektywem (płaski, ale matryca
    aparatu cyfrowego też jest płaska), rolka na którą przewijany jest film, dwa
    silniczki - do pzrewijania do przodu i zwijania powrotnego. W sumie to sporo
    więcej niz tylko rolka filmu.

    > Porównaj teraz to sobie z
    >elektroniką w E-P1 , matryca, czyszczałka, LCD, zasilacz, wydajny
    >procesor ... itp itd..
    >Dalej porównaj rozmiar, sczególnie głębokość kompatu analogowego do E-
    >P1.

    Procesor był i w analogowych kompaktach (wykorzystywany do sterowania
    układami automatyki), wprawdzie zapewne znacznie mniej wydajny niż w EP1,
    ale były te procesory montowane już wiele lat temu a szybki postęp
    techniczny powoduje stały wzrost mocy obliczeniowej procesorów bez
    zwiększenia ich wymiarów. Zasilać procesor trzeba było i w analogowych
    kompaktach, zatem zasilacz (byc moze prostszy) też musiał być. Matrycy i
    czyszczałki owszem, nie było, ale było parę elementów które wymieniłem nie
    występujących w aparatach cyfrowych. Nie byłbym wcale pewien, które z nich
    zajmują większą objętość.

    >
    >Na sens wbudowania lampy wpływ ma wielkość obiektywu. Do E-P1 można
    >podpina i maleństwa i wielkie zoomy.

    Masz na myśli zasłanianie lampy przez obiektyw? Problem ten wystepuje i w
    lustzrankach, a jakoś wszyscy producenci w wiekszości modeli - tych bardziej
    amatorskich - lampy w lustrzanki wkładają. Co najwyżej w instrukcji jest
    informacja z którymi modelami obiektywów wbudowana lampa jest zasłaniana.

    >Poza tym sens użycia palnika o LP
    >10 jest żaden. Lepiej mieć mniejsze wymiary korpusu.

    Powiedz to niedzielnym fotografom - którzy potrafią i odległy krajobraz
    lampą próbować oświetlać:-))). Osoba w miarę świadoma będzie sobie zdawała
    spraę z ograniczonej użyteczności lampy wbudowanej, zwykli 'pstrykacze' sa
    przyzwyczajeni, ze w aparacie jest lampa. A w aparacie takim jak EP1 zakres
    użytecznych czułości matrycy jest szerszy niz w cyfrowych kompaktach, co
    zmniejszałoby dolegliwości związane z niska liczbą przewodnia lampy.

    >> >A
    >> >celownik? z jakim polem? i to zasłoniętym sporo przez korpus
    >> >obiektywu.
    >>
    >> Były kompakty analogowe z zoomami i pole widzenia celownika dopasowywało
    >> się
    >> automatycznie do ogniskowej obiektywu. A o ile wiem, obiektywy systemu
    >> mikro
    >> 4/3 przekazują do korpusu informacje o wielkiości ogniskowej.
    >
    >Kompakty analogowe nie maiły LCD na plecach z obrazem LV, więc wizjer
    >był koniecznością.

    Zgadza się - tam się inaczej nie dało. Ja jednak dowiodłem, że wbrew temu,
    co twierdził kibic skonstruowanie takiego celownika jest możliwe.

    >>
    >> >Od tego wszystkiego jest stopka.
    >> >[...]
    >>
    >> Do której musisz dodatkowo dokupić celownik i lampę. Wsadzisz w nią
    >> celownik - nie podepniesz lampy. Co więcej -
    >> wątpię aby informacje o nastawionej ogniskowej aparat przesyłał do
    >> celownika
    >> przez stopkę lampy - zatem będziesz musiał ręcznie regulować celownik
    >> (albo
    >> i żonglować celownikami) przy zmianach ogniskowej. Szczególnie przy pracy
    >> z
    >> zoomami może to być bardzo miła rozrywka...
    >
    >Gabaryty, gabaryty, popatrz sobie na wielkość OVF E-P1 dla 17mm i
    >wsadż coś takiego w korpus E-P1 - bezsens.

    17mm to odpowiednik 35mm dla formatu maoobrazkowego - a więc wcale nie taki
    szeroki kąt widzenia. Wiele kompaktów z zoomami miało celowniki o kącie
    widzenia zaczynającymi się od podobnych wartości i nie były one jakieś
    specjalnie wielkie. Nie upieram się zresztą że akurat celownik optyczny -
    można było wsadzić EVF, nawet kosztem pewnego zmniejszenia rozmiarów ekranu
    LCD. Byłoby to dużo lepsze rozwiązanie niż zmuszanie do kadrowania 'na
    zombie'

    >>
    >> >[...]
    >> >Od kilku lat czekam na fajny kompakt z duza matrycą z fajnym iso800
    >> >(robionym bez lampy) no i tak sobie czekam dalej. Zawsze cos jest nie
    >> >tak Fuji F100 niema manuala, LX3 ma lipne jak dlamnie iso800, G10 to
    >> >samo, P6000 za wolny, PEN to mydełko. czekam dalej.
    >>
    >> Jeszcze Samsung nie przedstawił swojego rozwiązania. Pozostaje nadzieja,
    >> ze
    >> zrobi coś lepszego niż Panasonic (w którym poważnym mankamentem jest brak
    >> stabilizacji w korpusie) i Olympus.
    >
    >
    >Jedni czekają na grala inni robią fotki.

    A czekający też robią - i po obejrzeniu EP1 stwierdzają, że lepiej jeszcze
    poczekac, niż się na niego przesiadać.

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 214. Data: 2009-06-19 15:12:47
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Kowalski" <j...@g...pl> napisał:

    >> >[...]
    >> > Moim zdaniem ten aparat jest tak drogi, ze raczej lamer go nie kupi.
    >> > Ten
    >> > aparat pozostanie niszowy i wroze mu mniejsza sprzedaz niz G1.
    >> > [...]
    >>
    >> Ja mu wróżę wręcz bardzo małą sprzedaż. Lamer go nie kupi, bo nie ma
    >> wbudowanej lampy. Kogoś bardziej doświadczonego będzie z kolei zniechęcał
    >> brak wizjera optycznego, EVF oraz kiepska rozdzielczość ekranika
    >> utrudniająca ocenę ostrości.
    >
    >
    >Po co oceniać na LCD, jak z góry wiadomo, że każde zdięcie biędzie jak
    >żyleta

    Jakoś opinie wyrażone w tym wątku po obejrzeniu sampli przez osoby czekające
    z niecierpliwością na mały aparat cyfrowy z dużą matrycą nie potwierdzają
    tej żylety.


    >Tam nie ma AF made in Pentax więc mydła nie będzie.

    Zacząłem Ci odpowiadać, bo po zmianie nicka wylazłeś mi z kill-file'a i
    odniosłem wrażenie, że trochę podniosłeś poziom swoich wypowiedzi. Widzę
    jednak, że nadal próbujesz uciekać się do szczeniackich wycieczek. Cóż -
    Twój wybór - sam sposobem w jaki prowadzisz dyskusję zdecydujesz o tym, czy
    ktokolwiek będzie Cię poważnie traktował.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)





  • 215. Data: 2009-06-19 15:18:22
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Marek Wyszomirski" napisał
    [...]
    >>Poza tym sens użycia palnika o LP
    >>10 jest żaden. Lepiej mieć mniejsze wymiary korpusu.
    >
    > Powiedz to niedzielnym fotografom - którzy potrafią i odległy krajobraz
    > lampą próbować oświetlać:-))).

    Na koncercie w Kongresowej ludzie w najdalszych rzędach błyskali
    kieszonkowymi kompaktami coby doświetlić tonącą w półmroku scenę - muszę
    przyznać iż stwarzało to pewien klimat ; ))))

    adam


  • 216. Data: 2009-06-19 15:30:58
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Kowalski" <j...@g...pl> napisał:

    >>
    >> >>> 240k pikseli ma juz wiekszość kompaktów z niskiej półki ;-) A ile
    >> >>> dali
    >> >>> do EVF? Tyle samo czy dla ludzi?
    >> >> Do EVF dali... zero. Jakis marketingowiec uznał, że nie będzie ani
    >> >> optycznego wizjera ani EVF. Sam ekranik wystarczy!
    >>
    >> > Są jakieś zdjęcie z jakimś wizjerem optycznym, więc podejrzewam, że coś
    >> > nalepiane na sanki lampy będzie. Tylko jak w tym oceniać ostrość? A tym
    >> > bardziej manuali?
    >>
    >> I musisz go kupić jako wyposażenie dodatkowe - przypuszczam, że za dość
    >> słoną cenę. Poza tym wizjer optyczny przydaje się szczególnie w dwóch
    >> sytuacjach - przy ostrym słońcu gdy kontrast ekranika LCD jest zbyt mały
    >> i w
    >> ciemności - gdy na ekraniku LCD już niewiele widać, a z lampą zdjęcia
    >> jeszcze da się robić. Jeśli zajmiesz sam=nki lampy wizjerem - jak tę
    >> lampe
    >> podepniesz? A nawet i w ostrym słońcu warto lampa doświetlić nieco cienie
    >> by
    >> zmniejszyć kontrasty...
    >
    >
    >Fajnie się czyta takie wypociny, jak pamięta się wychwalanie tzw.
    >fotek w świetle zastanym.

    Fajnie się pisze takie bzdety jak się zapomina, że są sytuacje w których nie
    ma możliwości skorzystania tylko ze światła zastanego.

    >Ojjj widzę, że co poniektórym mocno popsuło się samopoczycie po
    >przemierze E-P1 i jako antidotum wylewa się żółć na grupie ...

    Niektórym faktycznie się posuło. Wiele osób (ja akurat nie - do zdjęć które
    robię nie potrzebuję takiego aparatu) czekało z niecierpliwością na premierę
    E-P1 liczac, że będzie to aparat dla nich. I trudno się dziwić, że są
    zawiedzeni widząc wady, które z ich punktu widzenia ten aparat
    dyskwalifikują. Pozostaje im dalsze oczekiwanie - może na Samsunga, może na
    następny model Olympusa lub Panasonica...

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 217. Data: 2009-06-19 15:36:32
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "kibic" <a...@o...pl> napisał:

    >[...]
    >na moje powinni wyprodukowac taka małą płaską lampe z celownikiem
    >własnie wpinaną w stopke i wygladajaca jak podwyzszenie korpusu. jak
    >ktoś bedzie chciał to bedzie na stałe takie coś nosił. Moze jakaś inna
    >firma w stylu raynox albo podobna zrobi coś takiego.

    Może coś takiego zrobia, ale... gdyby od razu lampę i celownik (lub EVF)
    wbudować w korpus - można by to zrobić lepiej i taniej. Przy montażu na
    sankach będzie np. brakowało sygnałów umożliwiajacych podpięcie EVF, trzeba
    też stosować oddzielne zasilanie do lampy.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 218. Data: 2009-06-19 17:17:06
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-06-19 17:03:23 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:

    > Procesor był i w analogowych kompaktach (wykorzystywany do sterowania
    > układami automatyki), wprawdzie zapewne znacznie mniej wydajny niż w
    > EP1, ale były te procesory montowane już wiele lat temu a szybki postęp
    > techniczny powoduje stały wzrost mocy obliczeniowej procesorów bez
    > zwiększenia ich wymiarów. Zasilać procesor trzeba było i w analogowych
    > kompaktach, zatem zasilacz (byc moze prostszy) też musiał być. Matrycy
    > i czyszczałki owszem, nie było, ale było parę elementów które
    > wymieniłem nie występujących w aparatach cyfrowych. Nie byłbym wcale
    > pewien, które z nich zajmują większą objętość.

    Wystarczy porównać najmniejsze kompakty analogowe i cyfrowe, aby poznać
    granice współczesnych możliwości miniaturyzacji.


    > Nie upieram się zresztą że akurat celownik optyczny - można było
    > wsadzić EVF, nawet kosztem pewnego zmniejszenia rozmiarów ekranu LCD.
    > Byłoby to dużo lepsze rozwiązanie niż zmuszanie do kadrowania 'na
    > zombie'

    Bardzo fajnie (jeśli idzie o pomysł) ma to rozwiązane Ricoh w (bodaj)
    GX100 - zewnętrzny EVF wkładaby w sanki lampy (styki są poniżej).
    Pomysł IMHO świetny, niestety trochę go skopali marną jakością
    wyświetlacza.

    Moim pomysłem jest optyczny wizjer tunelowy z zoomem (jak w
    kompaktach), wkładany w sanki (najlepiej z ich dublem dla lekkich lamp)
    który dodatkowo miałby elektroniczną ramkę - coś jak w Leicach M, tylko
    w pełni dopasowującą się do odległości ostrzenia (czyli bez paralaksy).
    Myślę że koszt produkcji zamknąłby się w parunastu dolarach.
    Co do lampy - nie pamiętam już w czym to było, ale któryś z analogowych
    kompaktów miał szynę podczepianą od dołu z sankami (a może to był
    dedykowny mini-młotek?) - po założeniu poszerzażołby konstrukcję, ale
    też i czerwone oczka mniej by wychodziły i błysk ciut bardziej
    plastyczny.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 219. Data: 2009-06-19 17:21:20
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-06-19 17:30:58 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:

    > Niektórym faktycznie się posuło. Wiele osób (ja akurat nie - do zdjęć
    > które robię nie potrzebuję takiego aparatu) czekało z niecierpliwością
    > na premierę E-P1 liczac, że będzie to aparat dla nich. I trudno się
    > dziwić, że są zawiedzeni widząc wady, które z ich punktu widzenia ten
    > aparat dyskwalifikują. Pozostaje im dalsze oczekiwanie - może na
    > Samsunga, może na następny model Olympusa lub Panasonica...

    Kurde, jak czytałem wypociny pana K., to już pomału zacząłem
    podejrzewać , że ja i inni malkontenci w tym wątku jakoś się może
    strasznie niejasno wypowiedzieliśmy i faktycznie wyszło jak wieszanie
    psów. Ale dzięki Marku za powyższego posta, widać jednak inteligentni
    zrozumieli dokładnie o co chodziło.



    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 220. Data: 2009-06-19 17:28:35
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: Jan Rudziński <j...@a...net>

    Cześć wszystkim

    Marek Wyszomirski pisze:
    [...]
    >
    > Były kompakty analogowe z zoomami i pole widzenia celownika dopasowywało
    > się automatycznie do ogniskowej obiektywu.

    W takim zakresie potencjalnych ogniskowych nie było - ekwiwalent 14 -
    600 mm.

    > A o ile wiem, obiektywy
    > systemu mikro 4/3 przekazują do korpusu informacje o wielkiości ogniskowej.




    --
    Pozdrowienia
    Janek
    http://www.astercity.net/~janekr/
    http://www.astercity.net/~janekr/fotokicz.htm

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 30 ... 38


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: