-
111. Data: 2014-08-31 01:26:27
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2014-08-30 16:46, Trybun pisze:
> Jednak wydaje się że jest tak. W tym konkretnym przypadku znajomego
> Ergie, to nawet ja bym się wahał przed wypłaceniem odszkodowania z obawy
> przed przypięciem mi łatki frajera, a co dopiero maszynka do robienia
> pieniędzy - zawodowy ubezpieczyciel.
Ale jak jest?
Przecież napisał że ubezpieczyciel nie neguje tego że telefon został
uszkodzony w wypadku, a że twierdzi że był nieprawidłowo zamocowany.
Czyli twierdzi że to poszkodowany "rażącym zaniedbaniem" (bo to by
wyłączało odpowiedzialność za szkodę) spowodował zniszczenie telefonu,
co jest w żaden sposób nie do obrony w sądzie.
Bo oczywiście, jeżeli będziesz przewoził niezabezpieczoną nitroglicerynę
i wyniku drobnej stłuczki wylecisz w powietrze razem z całym samochodem,
to ubezpieczyciel będzie miał rację twierdząc że zniszczenia wywołała
nie stłuczka a "rażące zaniedbanie".
Ale nie w przypadku gdy uszkodzeniu uległ telefon na skutek przewrócenia
się roweru.
Bo owszem - pewnie jak ubezpieczyciel pójdzie w zaparte twierdząc że
telefonu tam nie było, to pewnie i sąd będzie miał wątpliwości jak nie
zobaczy dowodów. Ale jak ubezpieczyciel kwestionuje uchwyt, to jest to
bzdura.
-
112. Data: 2014-08-31 19:01:47
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
news:5401e39f$0$2365$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-08-30 16:18, yabba pisze:
>> Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
>> news:5401d7de$0$3058$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2014-08-27 19:48, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>> On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:
>>>>
>>>>> Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie są
>>>>> wyposażeniem roweru.
>>>>
>>>> Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jakiś drogi sprzęt, i po
>>>> drodze ktoś skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
>>>> przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
>>>> "nie jest wyposażenie samochodu"?
>>>>
>>>> pzdr, Gotfryd
>>>
>>> Nie jestem jakimś rzecznkiem firm ubezpoeczeniowych, powiem więcej -
>>> wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek
>>> że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie mający związku z pojazdem a
>>> nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegający
>>> ubezpieczeniu OC/AC.
>>
>> Z ubezpieczenia OC samochodu sprawcy pokrywane są wszystkie szkody
>> powstałe w wyniku wypadku, a nie tylko szkody na samochodzie. To mogą być
>> szkody na osobach, znakach drogowych, barierkach, płotach, domach itd.
>>
>>
>
> Jasne, ale co do zawartości bagażników czy kieszeni to już nie takie
> oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.
Oczywiste jest, że się należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoń na
złotym łańcuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wątku
ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził się w czasie stłuczki. Ale
leci w kulki zwalając winę za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni uchwyt w
rowerze.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
113. Data: 2014-08-31 22:59:05
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-08-31 19:01, Użytkownik yabba napisał:
>>
>> Jasne, ale co do zawartości bagażników czy kieszeni to już nie takie
>> oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.
>
> Oczywiste jest, że się należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
> wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoń na
> złotym łańcuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wątku
> ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził się w czasie stłuczki.
> Ale leci w kulki zwalając winę za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
> uchwyt w rowerze.
>
Czy aby na pewno leci w kulki ?
Gdyby telefon uszkodził się w wyniku uderzenia o podłoże które
nastąpiło w chwili przewrócenia się roweru to miałbyś rację.
Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i się rozbił o asfalt" to
wina przestaje być tak oczywista.
Pozdrawiam
-
114. Data: 2014-08-31 23:07:46
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-08-31 22:59, RadoslawF pisze:
> Dnia 2014-08-31 19:01, Użytkownik yabba napisał:
>
>>>
>>> Jasne, ale co do zawartości bagażników czy kieszeni to już nie takie
>>> oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.
>>
>> Oczywiste jest, że się należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
>> wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoń na
>> złotym łańcuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wątku
>> ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził się w czasie stłuczki.
>> Ale leci w kulki zwalając winę za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
>> uchwyt w rowerze.
>>
> Czy aby na pewno leci w kulki ?
> Gdyby telefon uszkodził się w wyniku uderzenia o podłoże które
> nastąpiło w chwili przewrócenia się roweru to miałbyś rację.
> Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i się rozbił o asfalt" to
> wina przestaje być tak oczywista.
Nawet gdyby telefon był przewożony na głowie, to wina sprawcy (tego,
który popchnął), byłaby oczywista.
--
Liwiusz
-
115. Data: 2014-08-31 23:47:15
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:lu02ao$ql7$1@node2.news.atman.pl...
> Dnia 2014-08-31 19:01, Użytkownik yabba napisał:
>
>>>
>>> Jasne, ale co do zawartości bagażników czy kieszeni to już nie takie
>>> oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.
>>
>> Oczywiste jest, że się należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
>> wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoń na
>> złotym łańcuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wątku
>> ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził się w czasie stłuczki.
>> Ale leci w kulki zwalając winę za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
>> uchwyt w rowerze.
>>
> Czy aby na pewno leci w kulki ?
> Gdyby telefon uszkodził się w wyniku uderzenia o podłoże które
> nastąpiło w chwili przewrócenia się roweru to miałbyś rację.
> Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i się rozbił o asfalt" to
> wina przestaje być tak oczywista.
>
Sprawca zadziałał z taką siłą, że telefon wypadł z uchwytu. Jakby sprawca
nie doprowadził do stłuczki, to nie byłoby szkody.
Nie wiem co tu jest nieoczywistego.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
116. Data: 2014-08-31 23:57:23
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-08-31 23:47, Użytkownik yabba napisał:
>>>>
>>>> Jasne, ale co do zawartości bagażników czy kieszeni to już nie takie
>>>> oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.
>>>
>>> Oczywiste jest, że się należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
>>> wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoń na
>>> złotym łańcuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wątku
>>> ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził się w czasie stłuczki.
>>> Ale leci w kulki zwalając winę za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
>>> uchwyt w rowerze.
>>>
>> Czy aby na pewno leci w kulki ?
>> Gdyby telefon uszkodził się w wyniku uderzenia o podłoże które
>> nastąpiło w chwili przewrócenia się roweru to miałbyś rację.
>> Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i się rozbił o asfalt" to
>> wina przestaje być tak oczywista.
>>
> Sprawca zadziałał z taką siłą, że telefon wypadł z uchwytu. Jakby
> sprawca nie doprowadził do stłuczki, to nie byłoby szkody.
> Nie wiem co tu jest nieoczywistego.
>
Dowiesz się jak wątkotwórca opisze boje w sądzie o odszkodowanie
za telefon.
Pozdrawiam
-
117. Data: 2014-08-31 23:58:34
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-08-31 23:07, Użytkownik Liwiusz napisał:
>>> Oczywiste jest, że się należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
>>> wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoń na
>>> złotym łańcuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wątku
>>> ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził się w czasie stłuczki.
>>> Ale leci w kulki zwalając winę za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
>>> uchwyt w rowerze.
>>>
>> Czy aby na pewno leci w kulki ?
>> Gdyby telefon uszkodził się w wyniku uderzenia o podłoże które
>> nastąpiło w chwili przewrócenia się roweru to miałbyś rację.
>> Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i się rozbił o asfalt" to
>> wina przestaje być tak oczywista.
>
> Nawet gdyby telefon był przewożony na głowie, to wina sprawcy (tego,
> który popchnął), byłaby oczywista.
>
Oczywista to była by jakby ubezpieczyciel jej nie podważał. :-)
Pozdrawiam
-
118. Data: 2014-09-01 17:23:27
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
>> Nawet gdyby telefon był przewożony na głowie, to wina sprawcy (tego,
>> który popchnął), byłaby oczywista.
>>
> Oczywista to była by jakby ubezpieczyciel jej nie podważał. :-)
Wtedy byłaby tylko niesporna.
-
119. Data: 2014-09-03 04:00:02
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>> OK. Ale dlaczego wystawca OC wystepujący w imieniu sprawcy miałby
>>>> wybierać ktory koszt pokrywa a ktory mam dochodzic bezposrednio?
>>>
>>> Przecież od razu widać, że to jakiś kant grubymi nićmi szyty.
>>
>> Znaczy co?
>
> Ta próba wykpienia się tanim kosztem z odpowiedzialności ubezpieczyciela.
>
A ten kant. :)
To pełna zgoda.
-
120. Data: 2014-09-03 10:59:59
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>>> Jako że raduś jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
>>> zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.
>>>
>>> Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.
>>>
>> Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.
>>
> Niestety ale nie obaj. Andrzejek się nauczył że jak zacznie się
> zachowywać jak cham i bluzgać oponentów to oni mu odpuszczają.
> Wreszcie trafił na takiego co nie odpuścił dla zasady, więc się
> rozpłakał i postraszył mamą czyli prokuratorem i oskarżeniem
> o pomówienie. Ale okazało się że idiota sobie to pomówienie
> wymyślił więc teraz wpadł na pomysł ze stalkingiem.
> Ciekawy jestem co jeszcze wymyśli za tydzień czy dwa.
>
Ok, ale po co kontunuujesz te przepychanki na grupie?