-
61. Data: 2020-09-28 12:52:27
Temat: Re: OC
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 28-09-2020 o 11:59, Budzik pisze:
>>>> Każde z tych rozwiązań jest gorsze niż obecne.
>>>> Ale zgadzam się, że można by dodać możliwość rozwiązywania umów
>>>> wstecz, w przypadku podwójnego OC - w innym przypadku taka
>>>> możliwość jest.
>>>>
>>> Tak tez mozna.
>>> Ale automatyczne rozwiazywanie starej umowy przy podpisaniu nowej
>>> tez ten problem rozwiazuje, prawda?
>>
>> Rodzi inne.
>> Na przykład kiedyś nie dostałem OC przy zakupie samochodu, więc go
>> ubezpieczyłem (drogo).
>
> Dlaczego nowe ubezpieczenie było drogie?
Bo cena była wyższa (wtedy akurat rosły), opłata za 12 rat też itd.
> Dlaczego stare ubezpieczenie nie pokazało się w internecie?
Bo jeszcze tego nie było wtedy.
A dowód opłacenia był wymagany przy kontroli.
> A tak bardziej ogolnie, nie sadzisz ze to bardzo wyjatkowy przypadek z
> którego trudno wyciagac wnioski?
Tak samo wyjątkowe jest olewactwo, które miałoby być chronione prawnie.
> Ewentualne dolegliwości byłyby dla ciebie duzo mniejsze niz jazda bez
> OC i co gorsza spowodowanie jakiegos wypadku. Nie sadzisz?
Bez związku.
>
>> No i po miesiącu dostałem info od swojego ubezpieczyciela, że mam
>> dwa ubezpieczenia na ten sam samochód, dzięki czemu mogłem wycofać
>> nową polisę i korzystać z już opłaconej, jeszcze prawie na rok.
>>
>> W imię czego miałbym to tracić, bo ktoś prawa nie zna?
>>
>>> IMO skoro OC jest obowiazkowe (a jego brak moze narobić sporo
>>> kłopotu włascicielowi) to prawo powinno być tak skonstruowane
>>> zeby jak najbardziej ułatwiać delikwentowi posiadanie ciagłosci w
>>> tym ubezpieczeniu.
Utrudniając tym, którzy nie chcą ani ubezpieczenia ani ciągłości?
Dla czego akurat tym co dbają ma być gorzej, a tym co nie dbają lepiej?
> 5 linijek wczesniej podałes przykład jak to zakup nowej polisy bardzo
> obciazył twój budzet.
Nie powiedziałem, że bardzo obciążył, bo to nadal było chyba z 500 zł
rocznie.
Ale stara polisa była na 300 i była już opłacona.
>> Tym bardziej - jeszcze gorzej świadczy o właścicielu.
>>
> och straszne...
Czyli 5200 jest słuszną opłatą za taką postawę.
>> Ty się uspokój, że każdy ma myśleć i działać za śmierdzącego lenia
>> i olewusa.
>> Może jeszcze stacja kontroli, powinna co roku przysyłać lawetę po
>> auto, żeby mu badania wykonać - po co ma pamiętać, że musi?
>>
> Niezle, ja cie miałem za wolnosciowca
I słusznie.
Tyle że chodzi mi o moją wolność, a nie każdego śmierdzącego lenia moim
kosztem.
>>> Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne
>>> ubezpieczenie. Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze za
>>> 11 miesiecy musi kupic nowe ubezpieczenie.
>>
>> Zapomni też zrobić przegląd, naprawić samochód, żeby nie smrodził
>> zużytymi wtryskami itd
>> Tak - właśnie o tym mówię, że nie każdy musi, a wręcz nie każdy
>> powinien mieć samochód.
>>
>> Dotyczy też wszystkich innych obowiązków, które ktoś ma zamiar
>> olewać.
> Teraz ty mi tłumaczysz ze brak dbałosci o stan techniczny pojazdu
> którym sie poruszam to takie same zaniechanie jak zapomnienie o
> ubezpieczeniu OC
Albo o przeglądzie.
To zazwyczaj pokrywa się w czasie, więc każdy kto ma odrobinę oleju pod
kopułą wie, że powinien zrobić to i to w tym samym czasie.
> które przewaznie przełuza sie automatycznie
Właścicielom starych złomów.
Nowe ubezpiecza się razem z AC w pakiecie, więc i tak trzeba iść i
załatwiać każdorazowo, zwłaszcza że ceny zmieniają się co roku.
I to rodzi konieczność wypowiadania starego OC zazwyczaj.
-
62. Data: 2020-09-28 15:37:17
Temat: Re: OC
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsAC457AAC56756budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>>>> Chciałbyś być ubezpieczony (i obciążony płaceniem składek) do
>>>> końca życia ubezpieczeniem, o którym nie wiesz?
>>>> Ktoś to wyłączył celowo, więc zanim zaczniesz oceniać, warto się
>>>> zastanowić jakie miał powody.
>>>
>>> A dlaczego miałbyś być obciązony?
>
>> Bo takie byłyby konsekwencje niewypowiedzenia umowy.
>No to trzeba zmienic prawo zeby tak nie było.
>Wszystkie dane z OC sa zinformatyzowane - nie ma zadnego problemu z
>tym
>zeby firmy ubezpieczeniowe wyłapywały podwójne OC.
Ale podwojne OC nie jest zakazane, wiec czemu mieliby sprawdzac ?
>Powiem wiecej - przeciez mogłoby być tak ze nowe OC uniewaznia
>stare -
>obecnie trzeba wysłac wypowiedzenie, dobrze ze od jakiegos czasu
>zamyka
>sie to w jednym mailu, niemniej tak naprawde jest to niepotrzebne
>komplikowanie sprawy. Kupujesz OC, stare powinno się z automatu
>zamknac.
No chyba, ze ktos chce miec dwa :-)
W sumie, to masz racje, i po co ten roczny termin OC obecnie ...
wypowiadac, kiedy przyjdzie ochota ...
>>Akurat w tym kontekscie prawo
>> poprawiono i masz prawo wymowic kazda umowe oc kiedy chcesz,
kazda, czy tylko jak kupiles uzywany samochod ?
>> Ale wstecz już nie.
>> Więc jak się dowiesz po 10 latach (może być z miliona powodów), że
>> miałeś płacić, ale nie wiedziałeś, że de facto masz ubezpieczenie,
>> więc go nie płaciłeś, tylko płaciłeś wykupione przez siebie, to
>> musiałbyś spłacić całość za 10 lat.
>Nie widze problemu aby opisać to w prawie w taki sposób zeby:
>- firmy miały obowiazek sprawdzac czy nie naliczaja sobie
>nienaleznych
>swiadczen
Kiedy one sa nalezne.
Owszem, w razie nie zaplacenia jednej skladki, a nawet raty skladki,
powinny sie kontaktowac z klientem, wyjasniac ... ale tu tez roznie
moze byc, np klient w szpitalu lezy nieprzytomny ...
>> I po to właśnie jest ten zapis, że ubezpieczenie odziedziczone z
>> automatu po poprzedniku, się samo nie przedłuża.
>
>Moim zdaniem ten przepis jest wynikiem tradycyjnego bajzlu w
>legislacji
>i dodatkowo zastawia pułapke na osobe która kupuje nowy samochód i
>jest
>być moze odrobine zle zorganizowana i nie dopilnuje sprawy.
>Tak naprawde nikomu to nie pomaga.
Pomaga, jak kogos stukniesz. Celem przepisu jest, abys zawsze mial OC.
A znajomosc prawa - wiadomo - nieznajomosc szkodzi, tu akurat szkodzi
stosunkowo niewiele.
Pewne rzeczy trzeba wiedziec, akurat o OC to powinni gdzies na kursie
PJ uczyc ... chyba ...
J.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy,
usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld
-
63. Data: 2020-09-28 15:44:28
Temat: Re: OC
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rkpetl$odq$2$C...@n...chmurka.net...
W dniu 26-09-2020 o 18:52, sirapacz pisze:
>> Nie kwestionuję tego (sensu). U mnie jednak nastąpiła
>> cesja(podawałem dane, i afair to było przepisywanie umowy na nowego
>> właściciela) i przeliczenie składek.
>Cesja jest z mocy prawa, nie musisz nic nikomu podawać.
A on podal.
I mamy zagwozdke - to jest juz polisa "na niego", czy ciagle "na
poprzedniego wlasciciela", w zwiazku z czym sie nie przedluzy ?
>Jeśli OC nie jest na jakiś szczególnie długi czas opłacone przez
>poprzedniego właściciela, to prościej i taniej je wypowiedzieć i
>kupić nowe.
>Zwłaszcza gdy masz pakiet z AC - jest to po prostu dużo bardziej
>opłacalne i jak widać bezpieczniejsze.
Albo masz wieksze znizki.
Ale zaraz - kto dostanie zwrot nadplaconej skladki - stary wlasciciel,
ktory juz nie ma polisy, czy nowy ... ?
J.
-
64. Data: 2020-09-28 15:51:54
Temat: Re: OC
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 28-09-2020 o 15:44, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rkpetl$odq$2$C...@n...chmurka.net...
> W dniu 26-09-2020 o 18:52, sirapacz pisze:
>>> Nie kwestionuję tego (sensu). U mnie jednak nastąpiła cesja(podawałem
>>> dane, i afair to było przepisywanie umowy na nowego właściciela) i
>>> przeliczenie składek.
>
>> Cesja jest z mocy prawa, nie musisz nic nikomu podawać.
>
> A on podal.
> I mamy zagwozdke - to jest juz polisa "na niego", czy ciagle "na
> poprzedniego wlasciciela", w zwiazku z czym sie nie przedluzy ?
Typu polisy to nie zmienia.
>
>> Jeśli OC nie jest na jakiś szczególnie długi czas opłacone przez
>> poprzedniego właściciela, to prościej i taniej je wypowiedzieć i kupić
>> nowe.
>> Zwłaszcza gdy masz pakiet z AC - jest to po prostu dużo bardziej
>> opłacalne i jak widać bezpieczniejsze.
>
> Albo masz wieksze znizki.
Nie - to akurat nie ma znaczenia, chyba że polisa nie była opłacona w
całości.
>
> Ale zaraz - kto dostanie zwrot nadplaconej skladki - stary wlasciciel,
> ktory juz nie ma polisy, czy nowy ... ?
Stary.
-
68. Data: 2020-09-28 17:59:59
Temat: Re: OC
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>> Chciałbyś być ubezpieczony (i obciążony płaceniem składek) do
>>>>> końca życia ubezpieczeniem, o którym nie wiesz?
>>>>> Ktoś to wyłączył celowo, więc zanim zaczniesz oceniać, warto
>>>>> się zastanowić jakie miał powody.
>>>>
>>>> A dlaczego miałbyś być obciązony?
>>
>>> Bo takie byłyby konsekwencje niewypowiedzenia umowy.
>
>>No to trzeba zmienic prawo zeby tak nie było.
>>Wszystkie dane z OC sa zinformatyzowane - nie ma zadnego problemu
>>z tym
>>zeby firmy ubezpieczeniowe wyłapywały podwójne OC.
>
> Ale podwojne OC nie jest zakazane, wiec czemu mieliby sprawdzac ?
>
Bo jest bezsensowne.
Jaki miałoby miec sens posiadanie podwójnego OC?
>>Powiem wiecej - przeciez mogłoby być tak ze nowe OC uniewaznia
>>stare -
>>obecnie trzeba wysłac wypowiedzenie, dobrze ze od jakiegos czasu
>>zamyka
>>sie to w jednym mailu, niemniej tak naprawde jest to niepotrzebne
>>komplikowanie sprawy. Kupujesz OC, stare powinno się z automatu
>>zamknac.
>
> No chyba, ze ktos chce miec dwa :-)
Po co?
>
> W sumie, to masz racje, i po co ten roczny termin OC obecnie ...
> wypowiadac, kiedy przyjdzie ochota ...
A w jaki sposób płacic?
>
>>>Akurat w tym kontekscie prawo
>>> poprawiono i masz prawo wymowic kazda umowe oc kiedy chcesz,
>
> kazda, czy tylko jak kupiles uzywany samochod ?
Hmm, ZTCW to obecnie kazda. Chociaz głowy nie dam sobie uciac, na pewno
ta która sie sama przedłuzyła.
>
>>> Ale wstecz już nie.
>>> Więc jak się dowiesz po 10 latach (może być z miliona powodów),
>>> że miałeś płacić, ale nie wiedziałeś, że de facto masz
>>> ubezpieczenie, więc go nie płaciłeś, tylko płaciłeś wykupione
>>> przez siebie, to musiałbyś spłacić całość za 10 lat.
>
>>Nie widze problemu aby opisać to w prawie w taki sposób zeby:
>>- firmy miały obowiazek sprawdzac czy nie naliczaja sobie
>>nienaleznych
>>swiadczen
>
> Kiedy one sa nalezne.
> Owszem, w razie nie zaplacenia jednej skladki, a nawet raty
> skladki, powinny sie kontaktowac z klientem, wyjasniac ... ale tu
> tez roznie moze byc, np klient w szpitalu lezy nieprzytomny ...
>
>>> I po to właśnie jest ten zapis, że ubezpieczenie odziedziczone z
>>> automatu po poprzedniku, się samo nie przedłuża.
>>
>>Moim zdaniem ten przepis jest wynikiem tradycyjnego bajzlu w
>>legislacji
>>i dodatkowo zastawia pułapke na osobe która kupuje nowy samochód i
>>jest
>>być moze odrobine zle zorganizowana i nie dopilnuje sprawy.
>>Tak naprawde nikomu to nie pomaga.
>
> Pomaga, jak kogos stukniesz. Celem przepisu jest, abys zawsze mial
> OC. A znajomosc prawa - wiadomo - nieznajomosc szkodzi, tu akurat
> szkodzi stosunkowo niewiele.
>
No własnie - celem jest zebys miał zawsze OC.
Wiec sytuacja w ktorej OC sie nie przedłuza powoduje ze w razie błędu
własciciela pojazdu jezdzisz bez OC. A co gorsza, mozesz to robić
nieswiadomie.
> Pewne rzeczy trzeba wiedziec, akurat o OC to powinni gdzies na
> kursie PJ uczyc ... chyba ...
A ludzie powinni byc wysportowani, madrzy, nie łamac prawa i codziennie
sie myc...
Nie wiedziałem ze ty taki idealista jestes... ;-D
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch
to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.
-
65. Data: 2020-09-28 17:59:59
Temat: Re: OC
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>>> I nadal uważasz, że należy Ci taką postawę ułatwiać i każda
>>> instytucja, z państwem na czele powinna Cię w takim przypadku
>>> wspierać?
>>>
>> Tak, uwazam,
>
> Ok, nie mam więcej pytań.
Zawsze ci to mowiłem wiec powtorze - to dziecinada tego typu
wypaczajacy sposób ciecia cytatów.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.
-
66. Data: 2020-09-28 17:59:59
Temat: Re: OC
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>>>>> Każde z tych rozwiązań jest gorsze niż obecne.
>>>>> Ale zgadzam się, że można by dodać możliwość rozwiązywania
>>>>> umów wstecz, w przypadku podwójnego OC - w innym przypadku
>>>>> taka możliwość jest.
>>>>>
>>>> Tak tez mozna.
>>>> Ale automatyczne rozwiazywanie starej umowy przy podpisaniu
>>>> nowej tez ten problem rozwiazuje, prawda?
>>>
>>> Rodzi inne.
>>> Na przykład kiedyś nie dostałem OC przy zakupie samochodu, więc
>>> go ubezpieczyłem (drogo).
>>
>> Dlaczego nowe ubezpieczenie było drogie?
>
> Bo cena była wyższa (wtedy akurat rosły), opłata za 12 rat też
> itd.
Kurcze, az mnie korci zeby zapytac, kiedy było tak, ze z miesiaca na
miesiac tak drastycznie wzrosły stawki OC?
>
>> Dlaczego stare ubezpieczenie nie pokazało się w internecie?
>
> Bo jeszcze tego nie było wtedy.
> A dowód opłacenia był wymagany przy kontroli.
>
No ale ten problem juz nie istnieje bo dzis wszystko jest w necie.
Wiec trudno aby rozmawiać o aktualnych uwarunkowaniach w kontekscie
nieistniejacych problemów, prawda?
>> A tak bardziej ogolnie, nie sadzisz ze to bardzo wyjatkowy
>> przypadek z którego trudno wyciagac wnioski?
>
> Tak samo wyjątkowe jest olewactwo, które miałoby być chronione
> prawnie.
Moim zdaniem nie tak samo.
Twój problem w dzisiejszych uwarunkowaniach nie istnieje.
Problem olewactwa połaczony z niekonsekwentnym prawodawstwem i owszem
(co widac na przykładzie watkotwórcy)
>
>> Ewentualne dolegliwości byłyby dla ciebie duzo mniejsze niz jazda
>> bez OC i co gorsza spowodowanie jakiegos wypadku. Nie sadzisz?
>
> Bez związku.
Aha, czyli prawo jest po to zeby było a nie po to zeby ułatwiac zycie,
rozwiazywac problemy etc.
Przypomina mi sie scena z MiB - we are the best of the best sir!
Pamietasz? :)))
>>
>>> No i po miesiącu dostałem info od swojego ubezpieczyciela, że
>>> mam dwa ubezpieczenia na ten sam samochód, dzięki czemu mogłem
>>> wycofać nową polisę i korzystać z już opłaconej, jeszcze prawie
>>> na rok.
>>>
>>> W imię czego miałbym to tracić, bo ktoś prawa nie zna?
>>>
>>>> IMO skoro OC jest obowiazkowe (a jego brak moze narobić sporo
>>>> kłopotu włascicielowi) to prawo powinno być tak skonstruowane
>>>> zeby jak najbardziej ułatwiać delikwentowi posiadanie ciagłosci
>>>> w tym ubezpieczeniu.
>
> Utrudniając tym, którzy nie chcą ani ubezpieczenia ani ciągłości?
> Dla czego akurat tym co dbają ma być gorzej, a tym co nie dbają
> lepiej?
Dlaczego ktos miałby nie chciec ciagłosci? Zeby zapłacic kare z UFG?
>
>> 5 linijek wczesniej podałes przykład jak to zakup nowej polisy
>> bardzo obciazył twój budzet.
>
> Nie powiedziałem, że bardzo obciążył, bo to nadal było chyba z 500
> zł rocznie.
> Ale stara polisa była na 300 i była już opłacona.
Kurcze, myslałem ze rozmawiamy o powaznych sprawach ;-P
>
>>> Tym bardziej - jeszcze gorzej świadczy o właścicielu.
>>>
>> och straszne...
>
> Czyli 5200 jest słuszną opłatą za taką postawę.
5200 to jest przeciez pikus w tej całej rozmowie...
Wyobraz sobie ze przegapiłes sprawe, walnałes kogos w aucie za 500kpln
i dodatkowo ta osoba ma terwały uszczerbek na zdrowiu i bedziesz jej
płacił odszkodowanie do konca zycia...
>
>>> Ty się uspokój, że każdy ma myśleć i działać za śmierdzącego
>>> lenia i olewusa.
>>> Może jeszcze stacja kontroli, powinna co roku przysyłać lawetę
>>> po auto, żeby mu badania wykonać - po co ma pamiętać, że musi?
>>>
>> Niezle, ja cie miałem za wolnosciowca
>
> I słusznie.
> Tyle że chodzi mi o moją wolność, a nie każdego śmierdzącego lenia
> moim kosztem.
Zapomniałem ze twoja wolnosc jest zawsze najtwojsza, chocby pozbawiona
sensu...
>
>>>> Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne
>>>> ubezpieczenie. Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze
>>>> za 11 miesiecy musi kupic nowe ubezpieczenie.
>>>
>>> Zapomni też zrobić przegląd, naprawić samochód, żeby nie
>>> smrodził zużytymi wtryskami itd
>>> Tak - właśnie o tym mówię, że nie każdy musi, a wręcz nie każdy
>>> powinien mieć samochód.
>>>
>>> Dotyczy też wszystkich innych obowiązków, które ktoś ma zamiar
>>> olewać.
>
>> Teraz ty mi tłumaczysz ze brak dbałosci o stan techniczny pojazdu
>> którym sie poruszam to takie same zaniechanie jak zapomnienie o
>> ubezpieczeniu OC
>
> Albo o przeglądzie.
> To zazwyczaj pokrywa się w czasie, więc każdy kto ma odrobinę
> oleju pod kopułą wie, że powinien zrobić to i to w tym samym
> czasie.
Nie wiem dlaczego miałoby sie pokrywac...
Az sprawdziłem zestawienie moich wszystkich byłych i obecnych aut.
Nigdzie sie nie pokrywa a przesuniecia sa tak samo czesto 3-4
miesieczne jak 6 miesieczne.
Niemniej brak przeglądu nijak sie ma co do konsekwecji w stosunku do
braku OC - porównujesz nieporownywalne.
>
>> które przewaznie przełuza sie automatycznie
>
> Właścicielom starych złomów.
> Nowe ubezpiecza się razem z AC w pakiecie, więc i tak trzeba iść i
> załatwiać każdorazowo, zwłaszcza że ceny zmieniają się co roku.
> I to rodzi konieczność wypowiadania starego OC zazwyczaj.
>
No tak, znowu twoj punkt widzenia jest najtwojszy...
Sredni wiek auta w PL to 13 lat wiec raczej wiekszosc samochodów nie ma
AC...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
-
67. Data: 2020-09-28 17:59:59
Temat: Re: OC
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>> Nie kwestionuję tego (sensu). U mnie jednak nastąpiła
>>> cesja(podawałem dane, i afair to było przepisywanie umowy na
>>> nowego właściciela) i przeliczenie składek.
>
>>Cesja jest z mocy prawa, nie musisz nic nikomu podawać.
>
> A on podal.
> I mamy zagwozdke - to jest juz polisa "na niego", czy ciagle "na
> poprzedniego wlasciciela", w zwiazku z czym sie nie przedluzy ?
>
Ciekawe, prawda?
Logika i sens kazałaby podejrzewac ze sie przedłuzy.
A jednak nie.
>>Jeśli OC nie jest na jakiś szczególnie długi czas opłacone przez
>>poprzedniego właściciela, to prościej i taniej je wypowiedzieć i
>>kupić nowe.
>>Zwłaszcza gdy masz pakiet z AC - jest to po prostu dużo bardziej
>>opłacalne i jak widać bezpieczniejsze.
>
> Albo masz wieksze znizki.
>
> Ale zaraz - kto dostanie zwrot nadplaconej skladki - stary
> wlasciciel, ktory juz nie ma polisy, czy nowy ... ?
>
Nikt :)
Kilkukrotnie firmy przesyłały mi informacje ze zmienił sie własciciel
polisy i ze teraz ja jestem włascicielem.
Ostatnio kiedy tak było - składka za poprzedniego własciciela wynosiła
1,5kpln.
Ja za ten sam samochód płace około 600zł składki.
Oczywiście zadnej rekalkulacji w dół nie dokonano.
TU to nie idioci zeby oddawac kase. :)))
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem" - Charlie Chaplin
-
69. Data: 2020-09-28 18:11:09
Temat: Re: OC
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 28-09-2020 o 17:59, Budzik pisze:
>> Ale zaraz - kto dostanie zwrot nadplaconej skladki - stary
>> wlasciciel, ktory juz nie ma polisy, czy nowy ... ?
>>
> Nikt :)
Nieprawda.
Dostawałem zwroty z OC po wypowiedzeniu przez nowego właściciela.
-
70. Data: 2020-09-28 18:12:11
Temat: Re: OC
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 28-09-2020 o 17:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>
>>>> I nadal uważasz, że należy Ci taką postawę ułatwiać i każda
>>>> instytucja, z państwem na czele powinna Cię w takim przypadku
>>>> wspierać?
>>>>
>>> Tak, uwazam,
>>
>> Ok, nie mam więcej pytań.
>
> Zawsze ci to mowiłem
Tak, wiem - buraki jeżdżące bez OC i po pijaku powinny być hołubione, a
normalsów należy gnębić, żeby ci pierwsi mieli łatwiej.