~BitPump napisał:
>> Tak jak zadowolona była pewna pani, która kupiła
>> sobie wczasy w Egipcie przez niemieckie biuro
>> turystyczne (zeznania w ostatnim tygodniku Przegląd).
>> Różnica w obsłudze olbrzymia, w porównaniu do
>> jej wcześniejszych wczasów w tym kraju, kupionych
>> w polskim biurze turystycznym. Egipcjanie byli
>> bardzo sfrustrowani, kiedy na koniec się okazało,
>> że pani ta ma paszport polski. Mieli oni bowiem
>
> Serio wierzysz, że jak się meldowała w hotelu pierwszego dnia to nikt jej
> nie patrzył w paszport? Wierzysz, że ktoś ją prosił o paszport przy
> wymeldowywaniu się z hotelu?
>
> Byłem dobrych kilkanaście razy w Egipcie i ja nie wierzę, że tak mogło być.
>
>> wdrożony system segregacji ekonomicznej, z którego
>> ta klientka się wyłamała. Według oceny Egipcjan
>> dokonała ona swojego rodzaju oszustwa. Udała Niemkę!
>
> Bzdura.

Bzdura jeśli chodzi o biura podróży. Niemcy po prostu o wiele lepiej
negocjują z miejscowymi i potrafią za te same pieniądze uzyskać lepszą
jakość usług. "Wina" leży po stronie polskich agencji i do pewnego
stopnia klientów - w Niemczech jest bardzo silny ruch konsumencki
dbający o jakość usług.

Jeśli chodzi o inne rzeczy to się zgadzam. Do wspomnianych kaw czy
proszków do prania można dołożyć ubrania. W polskich placówkach
europejskich czy globalnych sieci są towary gorszej jakości niż
w sklepach w Niemczech czy Austrii.

m.
--
I am social scientist - I don't know the difference between good and
bad, only the difference between difference.

do góry

Mieli oni bowiem
> wdrożony system segregacji ekonomicznej, z którego
> ta klientka się wyłamała. Według oceny Egipcjan
> dokonała ona swojego rodzaju oszustwa. Udała Niemkę!
>
>

to nie jest mozliwe.
ze wzgledu na kolosalna roznice w urodzie Polek i Niemek udawanie
niemki przez polke nie jest mozliwe.
musialaby sie wczesniej poddac operacji plastycznej - oczywiscie
zeszpecajacej.

do góry

Jan pisze:

> Ja też dostaję od osiadłych w Niemczech moich
> gości kawę, która jest wyraźnie lepsza od jej
> polskiego "pociotka".

Tylko spojrz, gdzie ta kawa jest produkowana.
Podobnie jak to jest z srodkami czystosci.
Te rzeczy sa produkowane na miejscu pod ta sama
marka tylko - jednym slowem jesli juz to sami
fundujemy sobie gorsza jakosc.

Chociaz ja w to nie wierze, wlasnie wrocilem z
Wloch - prawda, ze sklepy z ubraniami w Rzymie sa
jakby nieco inaczej zaopatrzone, ale to nie
gorsza jakosc, ale wyglada to tak jakby u nas bylo po
prostu to, co tam sie nie sprzedalo w zeszlym sezonie.
Natomiast jesli chodzi o jedzenie, to zauwazylem
roznice tylko w smaku tego co tam rosnie lub jest
robione ewidentnie na miejscu.
Pepsi, Cola, Nestea, zelki Frutelli, Haribo - smakuja
tak samo.

--
Pozdrawiam,
Sawi
http://foto.fruitysite.net

do góry

Użytkownik wrote:

>> z szacunkiem to pierdolisz...
>> jak niby Egipcjanie obcieli jej All Incl?
>> lali jej inny trunek? mniejsze talerze na śniadanie?
>
> To może przekażę moim rodzicom, że niepotrzebnie bawią się
> w wyjazdy z niemieckich biur (a nie mieszkamy blisko granicy)? ;)

ale to zupełnie inna bajka
niemieckie biura po prostu organizują wyjazdy do innych hoteli
tam są ceny wyższe, więcej niemców, mniej ruskich...
ale ogólnie standard też wyższy...

i o gwiazdkach nie ma co tutaj pisać - najpierw żeby rozmawiać o gwiazdkach
trzeba mieć pojęcie co się za nimi kryje...


--
--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

do góry

W poście <h481e9$ph3$1@inews.gazeta.pl>,
zkruk [Lodz] nabazgrał:
> i o gwiazdkach nie ma co tutaj pisać - najpierw żeby rozmawiać o gwiazdkach
> trzeba mieć pojęcie co się za nimi kryje...

Basen i sauna, nie? ;)

--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;

do góry