eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › O co tu chodzi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 61. Data: 2014-05-19 22:54:45
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-05-19 10:49, Poldek pisze:
    > Najciekawsza jest informacja o planowanej podwyżce ceny badania
    > motocykla z 67 na 100 zł. Jak wygląda w praktyce coroczne obowiązkowe
    > badanie techniczne motocykla?
    Od razu przypomniało mi się jak parę lat temu Pan Diagnosta chciał
    wetknąć jakąś sondę do badania składu spalin. Dłuższą chwilę zajęło mu
    ogarnięcie tego, że tłumiki w Jawie uniemożliwiają wtykanie
    czegokolwiek, gdziekolwiek. Już nawet nie chciało mi się pytać co
    takiego on chciał mierzyć w dwusuwie :->


    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 62. Data: 2014-05-19 22:56:42
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-05-19 19:56, Tomasz Stiller pisze:
    > No to zakup odpowiedni kawałek gruntu, wybuduj odpowiednią halę,
    > następnie zakup sprzęt za grubą kasę i zacznij trzepać kokosy. W dupach
    > się normalnie poprzewracało :)
    W mojej najbliższej okolicy jest kilka SKP. W dalszej przynajmniej
    kilkanaście. Na żadnej nie widziałem tabliczki "sprzedam lub wynajmę",
    więc chyba sobie jakoś radzą.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 63. Data: 2014-05-19 23:00:47
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik jerzu t...@i...pl ...

    >>To jeszcze wytłumacz mi proszę, jak to nasze złe Państwo zarobi na tej
    >>podwyżce, bo jakoś tego nie widzę.
    >
    > VAT, PIT - wystarczy?
    >
    + przychylnośc dla lobbingu własccieli.
    Kto wie, kto tam z posłów ma własną stację albo zaraz będzie miał...


  • 64. Data: 2014-05-20 00:00:53
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik P.B. p...@w...pl ...

    >>> Jak sobie kolekcjonuje samochody dla przyjemności posiadania, to
    >>> dlaczego chce je trzymać na publicznym parkingu?
    >>
    >> a dlaczego nie?
    >
    > Miejsca w końcu zabraknie.
    >
    To o to chodzi w przegladach...
    ROTFL


  • 65. Data: 2014-05-20 00:23:31
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 19 maja 2014 20:08:41 UTC+2 użytkownik Tomasz Stiller napisał:
    > On Mon, 19 May 2014 09:00:44 +0000, Budzik wrote:
    >
    > >> To nie do końca jest tak jak myślisz. Co jeśli nie wymieniony przewód
    >
    > >> hamulcowy spuchnie po przejechaniu 2k w ciągu 10 lat? Nie warto łapać
    >
    > >> takich przypadków?
    >
    > >>
    >
    > > Ale czy ktos broni podjechac raz na 2-3 lata na przegląd dobrowolny?
    >
    >
    >
    > Ile razy byłeś na takim dobrowolnym? :D
    >
    >
    >
    > >>> Wyremontowałem Mastera i zrobiłem nim w rok z 1500 kilometrów. Co się
    >
    > >>> w nim popsuło przez ten rok i 1500 kilometrów jak wszystkie części
    >
    > >>> zamienne były nowe? Nie pierdoliłem się przy naprawie w oszczędności.
    >
    > >>> Jeden sworzeń zwrotnicy miał trochę luzu, wymienione wszystkie.
    >
    > >>> Wymienione amortyzatory, wszystkie gumy w zawieszeniu itd.
    >
    > >>
    >
    > >> Ty tak robisz, ja tak robię, ale jest masa zenków którzy
    >
    > >> łatają plasteliną i drucikiem niestety.
    >
    > >>
    >
    > > No iw czym pomnaga tu przeglad?
    >
    > > Załataja plastelinką i przeglad przejdą.
    >
    > > A jak nie przejda to pojada na przegląd bez samochodu...
    >
    >
    >
    > To może czas zadziałać na ludzi, którzy puszczają takich z plasteliną?
    >
    >
    >
    > Tomek

    W niedużych warsztatach taki nieobowiązkowy przegląd jest przy zmianie oleju, klocków
    itp. Z`własnego doświadczenia. 95% klientów przy wymianie oleju prosiło żeby zerknąć
    czy coś się nie urywa. Każdy mechanik chętnie takie sprawdzenie darmo zrobi bo jak
    coś znajdzie to znaczy ze od razu albo w najbliższej przyszłości zarobi.


  • 66. Data: 2014-05-20 00:27:19
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 19 maja 2014 21:51:37 UTC+2 użytkownik Tomasz Stiller napisał:
    > On Mon, 19 May 2014 20:25:01 +0200, RadoslawF wrote:
    >
    >
    >
    > > Dnia 2014-05-19 20:07, Użytkownik Tomasz Stiller napisał:
    >
    > >
    >
    > >>> to samo moge powiedziec o pyszczeniu "za podniesieniem"
    >
    > >>
    >
    > >> Ja nie pyszczę za podniesieniem, tylko podchodzę ze zrozumieniem do
    >
    > >> waloryzacji stawek ustalanych 10-lat temu. Chciałbyś żeby tobie tak
    >
    > >> zamrożono na 10 koszt usługi, którą wykonujesz?
    >
    > >>
    >
    > > To podejdź ze zrozumieniem do faktu że byle stacja diagnostyczna ma
    >
    > > większy utarg niż dowolny mechanik w przeliczeniu na kanały,
    >
    > > liczbę mechaników/diagnostów czy powierzchnię użytkową.
    >
    > > Co więcej jest ich tyle że w ramach konkurencji od kilku lat jak robię
    >
    > > przegląd to płacąc obowiązkową stawkę dostaje bonus w postaci wymiany
    >
    > > gaśnicy, zatankowania 10 litrów gazu czy jakieś inne pierdółki w cenie
    >
    > > na oko 20-25zł.
    >
    > > Więc podnoszenie ceny tych opłat to kretynizm lub celowe drenowanie
    >
    > > kieszeni właścicieli pojazdów.
    >
    >
    >
    > To jeszcze wytłumacz mi proszę, jak to nasze złe Państwo zarobi na tej
    >
    > podwyżce, bo jakoś tego nie widzę.
    >
    >
    >
    > Tomek

    Od każdego przeglądu łyka 23% VAT i coś z PITa`też kapnie. W skrajnym przypadku z
    każdej stówy za przegląd ma 40 złotych. Z dwóch stów będzie mogło mieć 80 złotych.


  • 67. Data: 2014-05-20 01:42:26
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: "allegrowicz" <n...@o...pl>


    Użytkownik "Tomasz Stiller" napisał w wiadomości

    > No to zakup odpowiedni kawałek gruntu, wybuduj odpowiednią halę,
    > następnie zakup sprzęt za grubą kasę i zacznij trzepać kokosy. W dupach
    > się normalnie poprzewracało :)

    Nikt nie zmusza do prowadzenia skp.Jak sie nie podoba niech handluje
    pietruszką na targu.Każdy by chciał żeby rząd mu ustawą naganiał klientów i
    ustalał koszt usługi 10x jej rzeczywistą wartość.


  • 68. Data: 2014-05-20 08:14:06
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Mon, 19 May 2014 22:56:42 +0200, Maciek wrote:

    > W dniu 2014-05-19 19:56, Tomasz Stiller pisze:
    >> No to zakup odpowiedni kawałek gruntu, wybuduj odpowiednią halę,
    >> następnie zakup sprzęt za grubą kasę i zacznij trzepać kokosy. W dupach
    >> się normalnie poprzewracało :)
    > W mojej najbliższej okolicy jest kilka SKP. W dalszej przynajmniej
    > kilkanaście. Na żadnej nie widziałem tabliczki "sprzedam lub wynajmę",
    > więc chyba sobie jakoś radzą.

    Wiesz, takie zestawienie można podciągnąć pod każdy biznes, choćby pod
    tych wspominanych tutaj mechaników. Też jest ich na pęczki, ale
    jakoś właściciele zakładów nowymi merolami się nie rozbijają po okolicy.
    Zatem to w zasadzie niczego nie udowadnia. Moim zdaniem, żeby SKP była
    dochodowa potrzeba czegoś więcej niż tylko bycia...

    Tomek


  • 69. Data: 2014-05-20 08:17:04
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Mon, 19 May 2014 15:27:19 -0700, kogutek444 wrote:
    > Od każdego przeglądu łyka 23% VAT i coś z PITa`też kapnie. W skrajnym
    > przypadku z każdej stówy za przegląd ma 40 złotych. Z dwóch stów będzie
    > mogło mieć 80 złotych.

    Na SKP zapłaci, ale już własnej firmie odliczy dokładnie to samo i
    zapłaci mniej. Są znacznie lepsze miejsca, gdzie można zarobić na VAT i
    PIT.

    Tomek


  • 70. Data: 2014-05-20 08:19:48
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Mon, 19 May 2014 21:00:47 +0000, Budzik wrote:

    > Użytkownik jerzu t...@i...pl ...
    >
    >>>To jeszcze wytłumacz mi proszę, jak to nasze złe Państwo zarobi na tej
    >>>podwyżce, bo jakoś tego nie widzę.
    >>
    >> VAT, PIT - wystarczy?
    >>
    > + przychylnośc dla lobbingu własccieli.
    > Kto wie, kto tam z posłów ma własną stację albo zaraz będzie miał...

    Raz jeszcze powtarzam, skoro uważasz, że to jest tak dochodowy interes,
    który się w zasadzie sam nakręca to leć założyć własną SKP.

    Tylko obawiam się, że beż bańki na start może być ciężko. Po ilu
    machniętych przeglądach to zaczyna się zwracać licząc koszty utrzymania
    razem z diagnostą na pokładzie?

    Tomek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: