-
41. Data: 2013-03-07 03:12:58
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Bezznaczenia <k...@p...com>
> Hmm... nie wiem, w czym był pisany Norton Commander, ale na XT 4.77/8
> startował poniżej sekundy. GW-Basic (ok. 60kB) startował natychmiast. A
> z dyskietki przez czas potrzebny do odczytania kodu programu.
> Dzisiaj... mam maszynę 3 GHz dwurdzeniową, Total Commander startuje
> dłużej...
>
Bo system taki jak windows powinien zostac napisany od nowa nie jako
nakladka nakladki na nakladke.
-
42. Data: 2013-03-07 08:25:10
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 7 Mar 2013 00:33:05 +0100, "Anerys" <s...@s...pl>
wrote:
> Ja chcę od programu, aby mając tekst j.w., program zrobił:
> Licząc od pierwszego do ostatniego znaku, pobrał je po kolei i
wyrzucił na
> ekran. Niech 100 bajtów kodu pobiera te znaki, drugie 100
wyprowadzi na
> ekran, trzecie 100 utrzyma to w całości. Już nie będę aż tak skąpy.
Ale,
> żeby to nie było po 10 kB, bo co by te 10 kB robiło w swojej części
> zadania... czy ile tego było... skoro setka poradziłą sobie równie
dobrze...
Szczytem optymalizacji byłoby gdyby treść do wyświetlenia byłaby
jednocześnie kodem wykonywalnym wykonującym wyświetlenie samego
siebie. Rozmiar kodu=rozmiar tekstu do wyświetlenia ;).
--
Marek
-
43. Data: 2013-03-07 08:27:10
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Michal Schulz <m...@t...de>
Am 04.03.13 16:00, schrieb sundayman:
> A ja kochałem 6502. Tam było jakoś niewiele rozkazów, i tak się to
> przyjemnie pisało z główki, że hej !
>
> Jakieś 25 lat temu :)
Masz zabawke: http://www.visual6502.org/
-
44. Data: 2013-03-07 09:12:33
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: "zapinio" <z...@g...com>
Oczywiscie masz rację.
Świat zwariował.
Możesz podglądać temperature w piecu bedąc 1000km od domu (po co ?).
Możesz znać położenie zasłon w oknach (po co ?).
Przez komórke możesz zaprogramować otwieranie drzwi do garażu (po co ?)
itd.
Jest tu analogia do telewizji.
Masz 200 programów. Część w super jakości HD.
Jest tylko mały drobiazg.
Zupełnie nie ma czego oglądać.
Dlatego każdemu młodemu człowiekowi , po 30 latach pracy w
elektronice/automatyce/informatyce odradzam wybranie tego zawodu.
-
45. Data: 2013-03-07 10:12:47
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2013-03-07 00:33:05 +0100, "Anerys" <s...@s...pl> said:
> Choćby w czasach, w których to robiłem, że taka różnica była istotna. A
> jeśli program spokojnie może byc mały, to nie widzę powodów, aby był
> duży.
Producenci widzą powód - sprzedawać większe pamięci, większe HDD, proce
z szyną danych 64bit, w końcu musi być jakieś uzasadnienie dla
"rozwoju".
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
46. Data: 2013-03-07 10:13:26
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-03-07 09:12, zapinio pisze:
> ?wiat zwariowa?.
> Mo?esz podgl?da? temperature w piecu bed?c 1000km od domu (po co ?).
> Mo?esz zna? po?o?enie zas?on w oknach (po co ?).
> Przez kom?rke mo?esz zaprogramowa? otwieranie drzwi do gara?u (po co ?)
> itd.
Tak zwane inteligentne domy - utopia, która ma służyć wyłącznie
wyciąganiu kasy: raz - na początku, a potem cyklicznie - przy serwisie.
> Jest tu analogia do telewizji.
Telewizję wyłączyłem blisko 10 lat temu. Bardzo polecam.
W domu mam sporo różnych ''wynalazków'' w stylu ''inteligentnego domu'',
ale wszystko jest autonomiczne, wykonane przeze mnie (lutowane tą
wstrętną trującą cyną z ołowiem!) i przede wszystkim musi mieć sens.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/co masz zrobić dziś, zrób jutro - będzie koniec świata to narobisz się
darmo/
-
47. Data: 2013-03-07 10:14:01
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2013-03-07 00:48:24 +0100, "Anerys" <s...@s...pl> said:
> Hmm... nie wiem, w czym był pisany Norton Commander, ale na XT 4.77/8
> startował poniżej sekundy. GW-Basic (ok. 60kB) startował natychmiast. A
> z dyskietki przez czas potrzebny do odczytania kodu programu.
> Dzisiaj... mam maszynę 3 GHz dwurdzeniową, Total Commander startuje dłużej...
Ten postęp nazywa się windoza... To taki wielowątkowy stwór
przygotowany do drapania się po wszystkim, jednocześnie. ;P
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
48. Data: 2013-03-07 10:29:28
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2013-03-07 10:13:26 +0100, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
> Tak zwane inteligentne domy - utopia,
Ja wiem czy utopia? Zależy czy ktoś to potrzebuje, czy nie. Na
szczęście nie ma ustawowego obowiązku. Jeśli byłby to wówczas utopia. A
tak jest wolny wybór.
Taki sam wybór - czy chcesz używać swoją komórkę z 2004 roku (moja
działa i używam) czy gonisz za nowym smartfonem, gdyż przy odnowieniu
umowy "dają za złotówkę". I nikt Ci nie zarzuca utopii kiedy klikasz po
tym smartfonie.
> która ma służyć wyłącznie wyciąganiu kasy: raz - na początku, a potem
> cyklicznie - przy serwisie.
Ja mam parę klamotów smart-home i używam, własnej konstrukcji, więc
nikt jakiejś nadmiernej kasy ode mnie nie wyciągnął.
A tak poza tym wszystko wyciąga kasę, skarbonek bez dna znamy wiele...
samochody, telefony komórkowe, kosmetyki. Kluczem jest potrzeba.
Naturalna, bądź sztucznie wzbudzona przez marketing. Albo obowiązek
ustawowy.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
49. Data: 2013-03-07 10:38:06
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-03-07 10:29, DJ pisze:
> Ja wiem czy utopia? Zależy czy ktoś to potrzebuje, czy nie.
Wiadomości o pozycji zasłon okiennych przez komórkę potrzebuje wielu :)
Podobnie niezwykle wygodnie zmienia się telefonem kolor i natężenie
światła :)
>> która ma służyć wyłącznie wyciąganiu kasy: raz - na początku, a potem
>> cyklicznie - przy serwisie.
>
> Ja mam parę klamotów smart-home i używam, własnej konstrukcji
Nie mówimy o zabawkach własnej konstrukcji, tylko o pakietach dla ludu,
któremu to potrzebę ich posiadania...
> bądź sztucznie wzbudzona przez marketing.
No właśnie.
No dobra, spora liczba ludzi z tej grupy żyje z takich pierdół. Ale
przynajmniej przyznajmy przed sobą, że jest to głupie.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/gdy wstaję o dziesiątej myślę, że świat jest niesprawiedliwy i to jest
fajne/
-
50. Data: 2013-03-07 11:11:37
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2013-03-07 10:38:06 +0100, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
> W dniu 2013-03-07 10:29, DJ pisze:
>> Ja wiem czy utopia? Zależy czy ktoś to potrzebuje, czy nie.
>
> Wiadomości o pozycji zasłon okiennych przez komórkę potrzebuje wielu :)
> Podobnie niezwykle wygodnie zmienia się telefonem kolor i natężenie światła :)
W przykładach które podałeś niestety najbardziej winna jest... komórka.
Jako urządzenie wszystkomające, wszystkopotrafiące, pretendujące do
roli urządzenia mającego zaspokoić wszelakie potrzeby technologiczne.
Niedługo będzie również odkurzać i robić kawę. Jak tylko uporają się z
problemem miejsca na worek i wrzątek ;P
>> Ja mam parę klamotów smart-home i używam, własnej konstrukcji
>
> Nie mówimy o zabawkach własnej konstrukcji, tylko o pakietach dla ludu,
> któremu to potrzebę ich posiadania...
Odwrotnie. Pakiety dla ludu są napchane zabawkami, gdyż zabawki są
głównym napędem "potrzeb". Potrzeb posiadania zabawki.
Własne konstrukcje - są napchane wyłącznie potrzebnymi cechami, bez
rozdmuchanego GUI. Bez good-look.
Gdybym chciał produkować i sprzedawać moje konstrukcje masowo - nic z
tego. Pierwsze pytanie klienta - gdzie to ma webcam, i ile megapixeli
ma wyświetlacz? Dlaczego nie gra empetrójek i nie tańczy...? Eeee...
nie kupimy tego od pana, to ma brzydką obudowę, taką nie-trendy.
W obecnych czasach klient nie zwraca już uwagi na cechy. Zwraca uwagę
przede wszystkim na "zabawkowość" sprzętu.
>> bądź sztucznie wzbudzona przez marketing.
>
> No właśnie.
> No dobra, spora liczba ludzi z tej grupy żyje z takich pierdół. Ale
> przynajmniej przyznajmy przed sobą, że jest to głupie.
Generowanie potrzeby na pierdołki - jest głupie, choć potem zyskowne.
Widać przykładowo po rozwoju telefonów komórkowych.
Generowanie produktów realizujących jakieś istotne funkcje, zaszytych
gdzieś w szafie sterowniczej, gdzie klient może raz zobaczy urządzenie
na oczy (albo nigdy go oglądał nie będzie), może i jest mądre. Ale
czasem będzie mało zyskowne dla producenta.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu