-
71. Data: 2012-10-24 11:02:57
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: Kamil Nowak 'Amil' <t...@r...pl>
Marcin N napisał(a):
> Ty serio pytasz?
> Sugerujesz, że przy hamowaniu siadasz na bak, żeby dociążyć przód?
>
> Przód sam się dociąży. Twoim zadaniem jest przesunąć środek ciężkości
> obiektu jak najbardziej do tyłu, żeby była wymagana jak największa siła,
> która zacznie obracać motocykl wokół osi obrotu przedniego koła.
>
> Siadanie na baku powoduje, że byle średnie hamowanie unosi tylne koło.
Skad Ty te teorie bierzesz? Powaznie pytam.
--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf
sprzedam nerke
-
72. Data: 2012-10-24 11:20:36
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: Bartłomiej Kacprzak <b...@w...pl>
Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'" <t...@r...pl> napisał w wiadomości
news:k68b60$kc6$1@mx1.internetia.pl...
> Marcin N napisał(a):
>> Ty serio pytasz?
>> Sugerujesz, że przy hamowaniu siadasz na bak, żeby dociążyć przód?
>>
>> Przód sam się dociąży. Twoim zadaniem jest przesunąć środek ciężkości
>> obiektu jak najbardziej do tyłu, żeby była wymagana jak największa siła,
>> która zacznie obracać motocykl wokół osi obrotu przedniego koła.
>>
>> Siadanie na baku powoduje, że byle średnie hamowanie unosi tylne koło.
>
> Skad Ty te teorie bierzesz? Powaznie pytam.
Z podręcznika do nauki jazdy z lat 80-tych. (?)
Mnie też uczyli, że podczas hamowania _oboma_ hamulcami dociąża się tył aby
zwiększyć efektywność i skrócić drogę hamowania.
No ale wtedy heble z przodu i tyłu to tylko bębnowe były i trzeba było
wciskać oba żeby wsk się zatrzymała.
pozdr
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
73. Data: 2012-10-24 11:37:30
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-10-24, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
>
> Ty serio pytasz?
> Sugerujesz, że przy hamowaniu siadasz na bak, żeby dociążyć przód?
>
> Przód sam się dociąży. Twoim zadaniem jest przesunąć środek ciężkości
> obiektu jak najbardziej do tyłu, żeby była wymagana jak największa siła,
> która zacznie obracać motocykl wokół osi obrotu przedniego koła.
>
Ale jakie siadam na bak? Na pewno nie siadam na siedzeniu pasazera...
>
> Siadanie na baku powoduje, że byle średnie hamowanie unosi tylne koło.
>
No u mnie to bys na wlewie musial chyba siasc zeby unioslo tylne kolo.
--
Artur
ZZR 1200
-
74. Data: 2012-10-24 11:44:01
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2012-10-24 10:28, Mikolaj Jopczynski pisze:
> Ale w Twojej kostce sa ..... o ile jeszcze sa:D
a mogly zniknac od tenisowek ?
pozdr
newrom
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right
-
75. Data: 2012-10-24 11:45:18
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: Magic <m...@w...pl>
W dniu 2012-10-24 11:20, Bartłomiej Kacprzak pisze:
> Mnie też uczyli, że podczas hamowania _oboma_ hamulcami dociąża się tył
> aby zwiększyć efektywność i skrócić drogę hamowania.
Przede wszystkim tylny hamulec powoduje dociśnięcie całego motocykla do
jezdni i zwiększenie przyczepności. Bardzo ładnie było to czuć na
policyjnym Gutku ze zintegrowanym systemem - cały motocykl równo
przysiadał. Dla mnie zupełnie naturalne jest życie najpierw tylnego
hamulca a dopiero potem przodu. Tyłu używam też do korekt prędkości w
łukach. Poza tym nawet jeśli rozkład sił hamowania wynosiłby 20% tył/80%
przód to nadal wolę wykorzystywać te dodatkowe 20% zamiast polegać tylko
na przednich zaciskach.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
76. Data: 2012-10-24 12:46:37
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: Mikolaj Jopczynski <m...@g...com>
W dniu 2012-10-24 11:44, Roman Niewiarowski pisze:
> W dniu 2012-10-24 10:28, Mikolaj Jopczynski pisze:
>
>> Ale w Twojej kostce sa ..... o ile jeszcze sa:D
>
> a mogly zniknac od tenisowek ?
>
> pozdr
> newrom
Nie, ale od urazow wywolanych nieusztywniona noga tak....
Ja mialem to szczescie, ze przy kazdej z 2 gleb mialem buty - wysokie.
Dzieki temu mam *tylko* skrecona kostke, a nie wyrwana stope...i cale
palce u stopy.
M.
-
77. Data: 2012-10-24 13:55:31
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 24.10.2012 Mikolaj Jopczynski <m...@g...com> napisał/a:
> W dniu 2012-10-24 10:22, Mikolaj Jopczynski pisze:
>>
>> A ja mialem jakis miesiac temu slizga na skrzyzowaniu, przy max 20-30kmh
>> - z na przeciwka facet wjechal na czerwonym, a ja bylem juz zlozony w
>> zakrecie.
>>
>> Kolano niedawno mi sie dopiero zagoilo, a skrecona kostka i kolano bola
>> do teraz.
>>
>> Wiec nie ma regoly - niedawno ogarnalem egzamin i ..... byli ludzie,
>> ktorym gasly moto czy wjezdzali na linie na 8 - boje sie pomyslec, co by
>> sie stalo, jakby udalo im sie to przejsc, a mieliby wlasnie zrobic losia
>> czy wyminiecie przeszkody - a 50kmh, a 20-30 to prawie 100% roznicy....
>>
>> M.
>>
>
> A, by doprecyzowac - co nie oznacza, ze uwazam, ze nie warto takich
> rzeczy cwiczyc - ale trudno jest mi wyobrazic sobie wlasciwe warunki na
> kursie za 700 pln.
>
Zadziwia mnie powszechność wiary, że taki czy inny półgodzinny egzamin,
może wiarygodnie zweryfikować umiejętności jazdy. A 20 godzin kursu,
nauczyć każdego jeździć. Zwłaszcza na poziomie umożliwiającym optymalne
reakcje w trudnych sytuacjach.
System jest taki, że kurs był, jest i będzie, dostosowany do egzaminu.
Były ósemki, ćwiczono ósemki, będzie omijanie, będą ćwiczyć omijanie, co
to zmieni? Raczej nic.
Zmiana byłaby możliwa, gdyby więcej wymagano od instruktorów, jest ich
mniej niż kursantów, łatwiej weryfikować umiejętności, oceniać efektywność
szkolenia. Dobry instruktor może znacznie łatwiej ocenić umiejętności
kursanta, niż najlepszy egzaminator. Egzamin powinien być formalnością,
mogłoby go w ogóle nie być (placyku), bo i po co.
Dopóki może uczyć jeździć każdy kto przeszedł kurs i zdał egzamin na prawo
jazdy, potem prawie taki sam (praktyczny) na instruktora, a egzaminuje
inny który też tylko po kursach i sam nigdy nie jeździł, to nic się nie
zmieni. Takie czy inne elementy egzaminu niewiele zmieniają.
Teoretycznie można nic nie zmieniać, instruktor może ocenić że kursant po
20h się nie nadaje na drogę, nie dopuścić do egzaminu. Dobry instruktor
mógłby nawet dostosowywać szkolenie do kursanta. Co z tego jeśli w szkole
obok nikt w to nie wnika, zwłaszcza że na egzaminie też nikt nie wnika.
Uda się to dostanie uprawnienia, nie uda się, podejdzie jeszcze raz.
Nikogo nie obchodzi dlaczego i jakie to ma później konsekwencje, ale może
nie ma, to po co ten cyrk?
Ale wszyscy są zadowoleni, szkoły szkolą do egzaminu, egzamin zdaje ileś
tam procent, reszta powtarza do skutku, kiedyś się uda. A że źle się
dzieje na drodze? Zmieńmy przepisy/egzamin/cokolwiek byle nie ustalony
porządek rzeczy. I tak w koło to samo.
--
kakmaratgmaildotcom
-
78. Data: 2012-10-24 17:41:24
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2012-10-24 11:45, Magic pisze:
> W dniu 2012-10-24 11:20, Bartłomiej Kacprzak pisze:
> > Mnie też uczyli, że podczas hamowania _oboma_ hamulcami dociąża się tył
> > aby zwiększyć efektywność i skrócić drogę hamowania.
>
> Przede wszystkim tylny hamulec powoduje dociśnięcie całego motocykla do
> jezdni i zwiększenie przyczepności. Bardzo ładnie było to czuć na
> policyjnym Gutku ze zintegrowanym systemem - cały motocykl równo
> przysiadał. Dla mnie zupełnie naturalne jest życie najpierw tylnego
> hamulca a dopiero potem przodu. Tyłu używam też do korekt prędkości w
> łukach. Poza tym nawet jeśli rozkład sił hamowania wynosiłby 20% tył/80%
> przód to nadal wolę wykorzystywać te dodatkowe 20% zamiast polegać tylko
> na przednich zaciskach.
>
Bardzo miło też odczuwa się efekty na nienurkującym przodzie,tylny
hamulec jest wyraźnie skuteczniejszy.
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
79. Data: 2012-10-24 17:44:08
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2012-10-24 12:46, Mikolaj Jopczynski pisze:
>
> Ja mialem to szczescie, ze przy kazdej z 2 gleb mialem buty - wysokie.
>
> Dzieki temu mam *tylko* skrecona kostke, a nie wyrwana stope...i cale
> palce u stopy.
>
> M.
Co to były za wysokie buty że tak łatwo kostka padła?
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
80. Data: 2012-10-24 21:17:14
Temat: Re: Nowy egzamin na prawko - jaja z butami
Od: Mikolaj Jopczynski <m...@g...com>
W dniu 2012-10-24 17:44, Monster pisze:
> W dniu 2012-10-24 12:46, Mikolaj Jopczynski pisze:
>
>>
>> Ja mialem to szczescie, ze przy kazdej z 2 gleb mialem buty - wysokie.
>>
>> Dzieki temu mam *tylko* skrecona kostke, a nie wyrwana stope...i cale
>> palce u stopy.
>>
>> M.
> Co to były za wysokie buty że tak łatwo kostka padła?
>
Nie pamietam szczerze producenta, ale cos pozadnego raczej.
A co do padniecia kostki .... wyobraz sobie, ze moto lezy na Twojej
nodze - na boku (tak jakbys na nim normalnie siedzial) tyle, ze Twoje
cialo jest obrocone o 180 stopni i pomysl, ktory but ochroni Cie
calkowicie przed takim urazem ....
M.