eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaNowy Lepszy Swiat... › Re: Nowy Lepszy Swiat...
  • Data: 2009-05-10 19:28:50
    Temat: Re: Nowy Lepszy Swiat...
    Od: rs <n...@n...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 10 May 2009 17:42:39 GMT, l...@l...localdomain wrote:

    >W poście <gu6k4k$sg$1@inews.gazeta.pl>,
    > JA nabazgrał:
    >> Ale czytałem opracowania, że ilość ofiar wszystkich konfliktów
    >> zbrojnych, które miały/mają miejsce już po zakończeniu II WW,
    >> niebezpiecznie zbliża się do liczby ofiar samej II WW.
    >
    >Niestety nigdy chyba nie zapanuje pokój absolutny. Z wojny światowej
    >przeszliśmy w zimną wojnę, a teraz w wojnę z czymkolwiek. Jednakże:
    >1) Mimo wszystko jest tych ofiar 10 razy mniej.
    >2) Ofiary te są daleko od nas.
    >3*) Więcej ludzi umiera jednak w mniej spektakularnych wypadkach drogowych.
    >4*) A i tak najwięcej zabierają choroby serca.
    >Wobec tego przychylam się do opinii, że my tutaj żyjemy w wyjątkowo
    >bezpiecznych czasach.

    _tutaj_ moze i tak, ale sa media, ktore rozszerzaja to tutaj na
    znacznie wiekszy teren. media i polityka czynia to, ze to co niedawna
    bylo na drugim koncu swiata, teraz i jest tuz pod drzwiami.
    daleko szukac? anty rakietowa oslona dla polski, ktora miala nas
    bronic przed iranem? artykuly polskiej (i nie tylko) prasie, ktore o
    wlos brzmialy by jak "arabowie przyjda pod drzwi i noca, kamizelka
    naladowana dynamitem i gwozdziami w drzwi zalomocza".

    >* - nie chce mi się teraz szukać czy oby dobrze pamiętam te liczby

    jesli bys wrocil do mojego pierwszego postu, moze bys zauwazyl, ze nie
    przytaczam liczb. a tym bardziej nie porownujeich leb w leb (i bylem
    jak najdalej od tego i nie przypuszczalem, ze bedzie to potrzebne),
    choc wiem, ze sumujac to wszystko o czym pisalem to i tak przekraczaja
    one znacznie liczbe wszystkich ofiar w czasie drugiej wojny swiatowej.
    takie zestawienia sa bezsensowne i stalin dobrze o tym wiedziel
    mowic: "smierc jednostki jest tragedia, smierc milionow to tyko
    statystyka"
    no ale jak sie nie da, bez liczb, to sie nieda.

    nie che mi sie robic skrupulatnej listy, ale tu tylko pare przykladow:

    takie samo kongo (nazywana czesto african world war) to juz prawie 5.5
    miliona ludzi w czasie 5 lat (10 razy mniej niz pochlonela wojna
    swiatowa?).
    rwanda - prawie milion ( konstruktorzy obozow koncentracyjnych mogli
    by pozazdroscic skutecznosci w zabijaniu) .
    irak - szacuje sie na 600-700K cywili
    obecnie przez ostatnie trzy dekady mamy pomiedzy 20 a 30 lokalnych
    konfliktow zbrojnych rocznie. co prawda po nasileniu sie ich
    aktywnosci w polowie lat 90 obserwowany byl stopniowy spadek ich
    liczby, jednak nowsze dane pokazuja ponowny ich wzrost od roku 2002. w
    przeciwienstwie do drugiej wojny w obecnych konfliktach zbrojnych 90%
    ginacych to cywile. (WWII to 50%) (WWI 10%)
    obecnie istnieje ok 35 preznie dzialajacych grup terrorystycznych.
    kazda z nich ma na koncie zabojstwa, ataki bombowe, uprowadzenia itp.
    rocznie w wypadkach drogowych na swiecie ponad poltora miliona (dane
    za rok 2005). definicja "wypadku na drogach" jest tutaj dosc szeroka,
    ale nie chce mi sie wlazic w detale.
    ponad 6 milionow umiera rocznie z glodu i chorob wyniklych z
    niedozywienia. to jest srednia, do tego nalezy doliczyc okazjonalne
    wypadki jak np. glod w korei polnocnej, ktory pochlonal zdrowo ponad
    milion, a w zwiazku ze zmianami energetycznimi w klimacie takich
    wypadkow bedzie wiecej.
    AIDS od lat 80tych - ponad 25 milionow
    choroby serca w samych stanach spowodowaly smierc okolo miliona (rok
    2003), choroby nowotworowe ponad pol miliona rocznie. nie pamietam
    globalnych statystych.

    pokaz mi codzienna gazete, ktora w kazdym wydaniu nie donosi na swoich
    lamach, ze kogos zgwalcono, zamordowano, ktos umarl w mniej lub
    bardziej spektakularny sposob.
    morderstwa o charakterze cywilnym. srednio globalnie to zdrowo ponad
    pol miliona rocznie w przeciagu ostatnich ok 40tu lat. na poczatku lat
    200x troche spadlo ale nadal jest powyzej 400K

    ewentualne sumowanie zostawie zainteresowanym.

    czy przecietny czytacz europejski. w latach 30-40, byl swiadomy tych
    statystyk; co sie dzieje w afryce, na bliskim wchodzie, w ameryce
    poludniowej w czasie kiedy to nastepowalo?

    to tylko pare numerkow, bez ktorych jak sie okazalo, w tym watku, nie
    ma szans rozmawiac o wplywie infomacji i sposobie jej podania na
    jednostke.

    to o czym piszesz, "Wobec tego przychylam się do opinii, że my tutaj
    żyjemy w wyjątkowo bezpiecznych czasach." znaczyc moze to, ze albo nie
    zdajemy sobie sprawy z tego co sie na swiecie dzieje, albo ze
    przywyklismy juz do takich informacji i nie przywiazujemy do nich
    specjalnej uwagi. nasze czasy nie sa wcale bezpieczne i nadal
    podtrzymuja swoje zdanie, ze biorac pod uwage to wszystko co napisalem
    wyzej, czas drugiej wojny swiatowej byl czasem wzglednego spokoju.

    no chyba, ze znowu (leb w leb) bedziemy chcieli porownywac sytuacje
    np. zydow czy innych mniejszosci etnicznych w roznych czesciach
    swiata, ktorzy w pewnych okresach naszej najnowszej historii nie znali
    dnia ani godziny, z obecnym bezpiecznym wieczornym wyjsciem na piwko
    do baru. <rs>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: