Pan Kris napisał:

>>>> A czy jak przejdę, to przy każdej fakturze nie pojawi się pozycja
>>>> "za odczyt licznika"?
>>> A to sprawdź u swojego dostawcy. W Enerdze nic takiego nie kojarzę
>>
>> A "oplata abonamentowa" jaka jest ?
>>
>> http://www.energa.pl/dla-domu/oferta-taryfowa-dla-do
mu/do-pobrania
>>
>> Bo ja tu widze w taryfach G
>> 2.82 - odczyt 1-miesieczny
>> 1.30 - odczyt 2-miesieczny
>> 0.61 - zdalny 1-m
>> 0.58 - zdalny 2-m
>
> Opłata abonamentowa 07.04.2016 09.05.2016 1,00 MC 1,3000 1,30 23
> Opłata sieciowa stała 07.04.2016 09.05.2016 1,00 MC 6,1000 6,10 23
> Opłata sieciowa zmienna całodobowa 07.04.2016 09.05.2016 329 kWh 0,2296 75,54 23
> Opłata jakościowa 07.04.2016 09.05.2016 329 kWh 0,0129 4,24 23
> Opłata przejściowa 07.04.2016 09.05.2016 1,00 MC 3,1500 3,15 23
> Trochę źle sie wkleiło
> 5 pozycji ale za odczyt nic nie liczą

W oparciu o zacytowany cennik można powiedzieć, że jednak liczą.
Zamiast 1,30 za "Opłatę abonametową" mogłoby być 2,80. Albo 0,58.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>>Ja sobie myślę, że jestem zwyczajny, przeciętny klient, że wszyscy
>>>są tacy. Ale ja się nie znam. Potraktowali mnie jakbym unikał
>>>płacenia. Więc może mają z takimi często do czynienia? Jednak mogli
>
>> Ludzie z ktorymi rozmawiales pewnie tylko z takimi maja do
>> czynienia
>> :-)

>Chodzi o to, że w konkursie na największego gamonia zająłbym pierwsze
>miejsce, bo nikt poza mną nie myli się w przelewach? Możliwe.

Raczej o to, ze oni zazwyczaj gadaja z takimi, ktorzy unikaja
placenia.

A dla tych, co sie myla, to mamy bardzo wygodne polecenie zaplaty :-P

>>>sprawdzić. A jeszcze lepiej nauczyć sprawdzania komputer, bo
>>>komputery mają w sobie więcej kultury a mniej skłonności do
>>>chamstwa.
>
>> Jasna sprawa, ale wiesz ile kosztuje modyfikacja programu :-)

>W sumie więcej niż napisanie go od razu porządnie. Należy zatem
>pisać tak, by nie generował korespondencji, która brzmi mniej
>więcej "Ty stary oszuście, migiem wyskakuj z kasy, bo jak nie,
>to będziesz żałował".

Widac wiecej kasy wplynie, jak sie wlasnie tak napisze :-)

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Chodzi o to, że w konkursie na największego gamonia zająłbym pierwsze
>> miejsce, bo nikt poza mną nie myli się w przelewach? Możliwe.
>
> Raczej o to, ze oni zazwyczaj gadaja z takimi, ktorzy unikaja
> placenia.

Zazwyczaj gadają z takimi, którym gałąź urwała druta. Dzwoni się
na numer ogólny, który służy głównie do zgłaszania awarii.

> A dla tych, co sie myla, to mamy bardzo wygodne polecenie zaplaty :-P

Nie mają. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.

>>> Jasna sprawa, ale wiesz ile kosztuje modyfikacja programu :-)
>> W sumie więcej niż napisanie go od razu porządnie. Należy zatem
>> pisać tak, by nie generował korespondencji, która brzmi mniej
>> więcej "Ty stary oszuście, migiem wyskakuj z kasy, bo jak nie,
>> to będziesz żałował".
>
> Widac wiecej kasy wplynie, jak sie wlasnie tak napisze :-)

Jasne, więcej. Kasy wpłwa ile ma wpłynąć, bo nie da się nie zapłacić
i wciąż mieć w domu prąd. Najwyżej część tych, którzy sobie takiego
języka nie życzą, zmieni sprzedawcę na innego (który może być takim
samym bucem, ale jeszcze nie dał się poznać od tej strony).

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnmftk7.gns.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Zaś co do "tak szybko nie odłączą" (by J.F.), to terefere, pismo,
>> wysłane, załóżmy, 10 marca, antydatowane na 2 marca... a potrafią
>> i bardzo chętnie to stosują mimo możliwości klienta. Stempel
>> pocztowy opiewa na 13 marca, pismo otrzymujesz 14 marca. 2+14
>> 16 marca przychodzą i wyłączają. Mało istotne, że odebrałeś je
>> 14 marca. Wyłączenie liczą od daty na piśmie.
>
> Zwykle jak przychodzi te pięć prognoz i jedna faktura, to robię sześć
> przelewów z przyszłą datą. Raz mi coś źle się kliknęło i jeden przelew

A jakby od razu pyknąć całą sumę? Często tak robię za gaz, przy samym
gotowaniu (i nie częściej jak 1-2 razy na półrocze coś się do piekarnika
wrzuci) wychodzi ok. 250 PLN za cały okres.

> się nie zrobił. Dopiero po przesło miesiącu przysłali mi pismo. Jakieś
> kretyńskie i skrajnie bucowate. Od lat zawsze płacę dokładnie w terminie,

I za te bucówy powinni boleśnie obrywać od regulatora.

> więc skoro przelew nie przyszedł, powinni podejrzewać, że umarłem. A oni
> zamiast zapytać o datę pogrzebu, albo po prostu upomnieć spadkobierców,
> że powinni wpłacić, od razu groźby, że wyłączą. Zadzwoniłem, obsobaczyłem,
> zapłaciłem. Nawet nie byli zdziwieni tym, że żyję. Naliczyli odsetki.

Widać są choć w kawałku obsobaczalni...

> Zaraz potem przyszła nowa prognoza, w której było, że znów mam nadpłatę.
> To nie są kretyni, wcale głupi nie są. To po prostu złodzieje.

Czekam, aż kiedyś trafi kosa na kamień. Hmm... np. nagle, tak jakoś
niewiadomoskąd, znajdzie się "przedwojenny właściciel posesji" (no cholera,
zmartwychwstał, cud się dzieje) i ich sowitym czynszem poczęstuje... I
wszędzie, dokąd się przeniosą.

>> Aha, w jakiej prądowni masz usługę?
>
> Z-cośtam Otwock.

Aha... mój prąd jest z RWE. To oni tak lubią antydatować pisma.

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57680b4b$0$22837$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
> [...]
>>> Zaś co do "tak szybko nie odłączą" (by J.F.), to terefere, pismo,
>>> wysłane, załóżmy, 10 marca, antydatowane na 2 marca... a potrafią
>>> i bardzo chętnie to stosują mimo możliwości klienta. Stempel
>>> pocztowy opiewa na 13 marca, pismo otrzymujesz 14 marca. 2+14
>>> 16 marca przychodzą i wyłączają. Mało istotne, że odebrałeś je
>>> 14 marca. Wyłączenie liczą od daty na piśmie.
>
> Jakos nie chce mi sie wierzyc, moze czesto i duzo zalegasz ?
> No a termin platnosci jaki byl - 2 luty ?

Napisałem, że podaję "załóżmy". I nie o zaleganie chodzi, bywa, że jak
trzeba albo leki, albo za mieszkanie, albo... To koldra przykrótka jest. I
nie chodzi o zaleganie, nie chodzi nawet o to, że się domagają kasy, bo
słusznie się domagają. Chodzi o przegięcia, jakimi się przy tym posługują.
Jakimi - właśnie masz zacytowane.

>
> No chyba ze ... te nowe liczniki moze juz maja funkcje zdalnego
> wylaczania, i wcale nie trzeba ekipy wysylac :-)

Landis Gyr coś-tam, taka szwajcarska skrzynka, z PLC na pokładzie, więc
muszę sprawdzić, czy to nie te liczniki mi tak syfią na (przeważnie)
28.5-28.7 MHz. Potworny syf. Jeśli to one, to nie ma wyboru, sprzeda się ich
UKE i URE, że nielegalny syf zamontowali. Ale najpierw muszę być pewien, że
to te liczniki.

...
>>Zaraz potem przyszła nowa prognoza, w której było, że znów mam nadpłatę.
>>To nie są kretyni, wcale głupi nie są. To po prostu złodzieje.
>
> Bylo wysmazyc pisemko, ze w zwiazku ze stwierdzeniem nadplaty odsetki
> zostaly zle naliczone i prosisz o ich ponowne wyliczenie w rzeczywistej
> wielkosci :-P

I jeszcze sprawdzić, czy nie orżnęli jak w znanym warszawskim elektronikom z
lat 80. uczących się w ZSE - "Zając", barku "Tranzystorek". Baba jawnie
rżnęła młodzież na należnościach. Np. za zupę w menu za 28 potrafiła
policzyć 40, a następnie wszystko podsumować "po kelnersku"... To i
sprawdzić, czy prądownia nie zrobiła podobnie przy tym ponownym naliczaniu.
Może po to są te wszystkie składniki stałe opłaty zmiennej i składniki
zmienne opłaty stałej, uzależnione od krzywizny nog Cioci Gieni i plam na
Słońcu chyba... Żeby trudniej było się skapować, co jest co, a nadmiar do
kieszonki... Nie wiem...

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:576842b1$0$12550$65785112@news.neostrada.pl...
>>W sumie więcej niż napisanie go od razu porządnie. Należy zatem
>>pisać tak, by nie generował korespondencji, która brzmi mniej
>>więcej "Ty stary oszuście, migiem wyskakuj z kasy, bo jak nie,
>>to będziesz żałował".
>
> Widac wiecej kasy wplynie, jak sie wlasnie tak napisze :-)

Spotykają się dwaj księża po latach, jeden jeździ Maluchem, drugi Polonezem.
- Hej, skąd masz tego Fiacika? No wiesz... jak jest kolekta na mszy, to
podchodzę i mówię, co łaska... co łaska... A ty skąd tego Poldka?
- No... jak u mnie jest kolekta, to podchodzę i mówię COOO?? ŁASKAA???

Tak mi się skojarzyło :)

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnmftn5.gns.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Nie spotkałem *nikogo*, komu by zaniżyli prognozy. A takich, co zauważyli

Może im się nie opyla?

> "ciekawostkę", że zawyżają, to już niejednego. No ale ja w końcu nie

Mam przypuszczenie, czy nie jadą per odsetki, licząc na to, że klient rzadko
będzie miał tak szybko całą tak dużą kasę, więc się spóźni. A jak się
spóźni, to naliczy mu się możliwie wysokie odsetki, im większa pierwsza
rata, tym wyższe... A także spóźnienie będzie większe, nim klient uzbiera
całość, chwilówkę weźmie, a jak się nie zmieści w terminie ze spłatą
pożyczki, to nici z pierwszej za darmo...

> mogę znać wszystkich ludzi. Natomiast z jednym się zgodzę. Niezależnie
> od prognozowania (korzystnego dla siebie) mają idiotyczny sposób dzielenia
> tego przez sześć. Ja teraz dostałem rachunki o wysokości w przybliżeniu:
> 50, 250, 250, 250, 250, 250. Toż nawet przedszkolak by wziął 1300 zł,
> podzielił przez 6 i wystawił sześć jednakowych rachunków po dwieście
> kilkanaście złotych.

Okresy im się popyrtają, nie dość, ze sorki, u babek w księgowości zapewne i
zle jak osy, to jeszcze z dzielenia 1300 przez 6 wyjdzie 216 i szóstka po
przecinku w okresie, skąd oni tyle waty wezmą? Chociaż nie, wezmą, bo robią
wiele kilo waty :P

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
wiadomości
>> Zaraz potem przyszła nowa prognoza, w której było, że znów mam
>> nadpłatę.
>> To nie są kretyni, wcale głupi nie są. To po prostu złodzieje.

>Czekam, aż kiedyś trafi kosa na kamień. Hmm... np. nagle, tak jakoś
>niewiadomoskąd, znajdzie się "przedwojenny właściciel posesji" (no
>cholera, zmartwychwstał, cud się dzieje) i ich sowitym czynszem
>poczęstuje... I wszędzie, dokąd się przeniosą.

... i kto za to zaplaci ?

Mnie sie marzyla posada dyrektora wodociagow.
Ech, zakrecic wode w biurowcu TP i przeczolgac tak jak oni klienta.
Nie ma wody ? To pewnie nie zaplaciliscie faktury i zostala odcieta.
Zaplaciliscie ? To niech prezes przyjdzie z dowodem wplaty i dowodem
osobistym.
Nie, nie odcielismy, wiec woda jest i prosze podac homologacje kranu.
Ekipa byla, ale nikogo nie zastala.
To nie ten adres ? A taki mamy w systemie, to niech prezes przyjdzie z
dowodem osobistym i zlozy korekte danych ...
Prosze zadzwonic pozniej, bo nam telefony charcza, a TP nie chce
naprawic od tygodnia :-)

Ech, posiedzieliby miesiac z g* w kiblach, to by sie nauczyli :-)

>Aha... mój prąd jest z RWE. To oni tak lubią antydatować pisma.

Nie wie, nie wiem, teraz te komputery duzo robia automatycznie.
Moze i date wystawiaja nalezna, ktos sie spoznil z generacja, ktos z
wydrukiem, ktos z dostarczeniem - ale do nie antydatowanie ...

J.

do góry

HF5BS pisze:

>> Zwykle jak przychodzi te pięć prognoz i jedna faktura, to robię sześć
>> przelewów z przyszłą datą. Raz mi coś źle się kliknęło i jeden przelew
>
> A jakby od razu pyknąć całą sumę? Często tak robię za gaz, przy samym
> gotowaniu (i nie częściej jak 1-2 razy na półrocze coś się do piekarnika
> wrzuci) wychodzi ok. 250 PLN za cały okres.

Jaki jest w tym sens? Każdy rachunek ma wyznaczony termin płatności,
nie widzę powodu, by w stosując bankowość elektroniczną wyznaczać
termin przelewu na inny dzień. Albo zlecać przelew natychmiastowy.
Jak mi przysyłają sześć rachunków, to też zlecam wszystkie od razu.
Gdybym chciał zrobić jeden przelew, to by mi więcej czasu zajęło
zsumowanie liczb, niż sześciokrotne kliknięcie w datę na kalendarzu.

Ponadto nie rozumiem, dlaczego ktoś, kto miewa przejściowe kłopoty
finansowe, chce koniecznie zachowywć się jak panisko. Najpierw gaz
za rok z góry, a potem przychodzi wyrównanie za prąd -- i szukanie
gdzie by tu wziąć chwilówkę.

--
Jarek

do góry

HF5BS pisze:

>> Niezależnie od prognozowania (korzystnego dla siebie) mają idiotyczny
>> sposób dzielenia tego przez sześć. Ja teraz dostałem rachunki o
>> wysokości w przybliżeniu: 50, 250, 250, 250, 250, 250. Toż nawet
>> przedszkolak by wziął 1300 zł, podzielił przez 6 i wystawił sześć
>> jednakowych rachunków po dwieście kilkanaście złotych.
>
> Okresy im się popyrtają, nie dość, ze sorki, u babek w księgowości
> zapewne i zle jak osy, to jeszcze z dzielenia 1300 przez 6 wyjdzie
> 216 i szóstka po przecinku w okresie, skąd oni tyle waty wezmą?
> Chociaż nie, wezmą, bo robią wiele kilo waty :P

Przecież tego nie robią babki na liczydłach, tylko jakiś zafajdany
komputer zaprogramowany prze niedouka. U mnie wyliczył teraz 51,16,
251,51 i cztery razy po 249,78. Jakby nie mógł pięć razy po 250,00,
a na początku to, co mu zostało, czyli 51,79. Oczywiście najsensowniej
by było dać dokładnie sześć razy po 217,00. Niech sobie dodadzą te 21
groszy do prognozy, skoro i tak ją pewnie znowu zawyżyli o dwie stówy.

--
Jarek

do góry