-
301. Data: 2017-01-21 00:34:49
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 20.01.2017 o 23:37 HF5BS <h...@...pl> pisze:
>> E, no, my to o falach długich! Co krótkofalowiec o tym może wiedzieć?!
>
> Jakby nie wiedział, egzaminu państwowego by nie zdał.
> Poza tym - taki PDF -
> http://www.swiatradio.com.pl/virtual/download/dlugie
_fale.pdf, który coś
No to krótkofalowiec czy długofalowiec? ;)
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
302. Data: 2017-01-21 00:48:34
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> To fala z grubsza kilometrowa, na przyzwoitych odległościach raczej
>
> 225 kHz - 1333 metry około.
>
>> się ugina na powierzchni Ziemi, niż od czegoś odbija. A w dalszych
>> dystansach jonosfera od góry bardziej za ścianę falowodu robi.
>
> No i w tym właśnie sęk - falowód, więc idzie fala przyziemna,
> jeszcze, oraz fala odbita. I ślicznie się mieszają.
No więc właśnie tu jest taka siurpryza, bo fala o tej długości nie
ma od czego się odbić. A w zasadzie nie ma jak. Średnie, to owszem,
w nocy jak się ku górze wydrą, to je jonosfera znów ku dołowi odbije.
Byle za ostro się nie rwały, bo wtedy stratoferę przebiją -- i tyleśmy
je widzieli. Długie muszą jeszcze łagodniej. Tak łagodnie, że w zasadzie
płasko, po stycznej do powierzchni kuli ziemskiej. A jak trafią na
krzywiznę jonosfery, to w zasadzie trudno powiedzieć, czy od niej się
odbijają, czy uginają na powierzchni Ziemi. Taki ziemsko-jonosferyczny
falowód się z tego robi. Śliczny.
--
Jarek
-
303. Data: 2017-01-21 01:06:51
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "viktorius"
...
I to nie jest tak, że bronie tego jednego przedsiębiorcy.
Po prostu każdy dział obsługi klienta obrywa za błędy innych działów,
czy w banku, czy w ubezpieczeniach, czy w telekomunikacji. Bo jaki wpływ
ma np. konsultant na powszechne podwyżki OC? Żadne, a po głowie dostanie
że złodzieje, że klient idzie do kogoś innego itp.
---
No ale .. jak nocą rekonfigurowałem ruter po tym jak konsultant Netii
zaktualizował oprogramowanie kasując konfigurację to chyba ktoś odpowiada. I
jak Netia nagle stwierdziła, że zmienia adres IP tak, że DNS nie miał już
szansy odświeżyć się to chyba też Netia. Czy może jakieś krasnale ogrodowe ?
Niskie standardy, ot co.
-
304. Data: 2017-01-21 01:07:49
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski"
>> Dlatego hot spoty mają logowanie na stronie web, zawsze pozostanie
>> jakaś informacja dodatkowa, mail, telefon, nick, nazwisko.
>
> A wszystko moze byc zmyslone i wiarygodny jest jedynie MAC urzadzenia.
> A ten bywa zmienny.
Ja mam tablet, kupiony w MediaMarkcie, który fabrycznie jest tak
skonstruowany, że co kwadrans zmienia swój MAC. Nijak nie da się
tego wyłączyć bez ostrego hackowania.
---
Nowe systemy zmieniają MAC by ograniczyć możliwość śledzenia.
-
305. Data: 2017-01-21 09:46:52
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "viktorius"
...
>> A łamanie zabezpieczeń jest już nielegalne.
>
> No to mi się nielegalnie włamali do routera, panie władzo! Skoro bank
> się przed włamaniem nie umiał uchronić, to co dopiero ja, biedny miś.
>
Jak misiu polatasz po komendach kilkukrotnie i nawet jak się rozejdzie
po kościach, to się misiu nauczysz zabezpieczać, żeby mieć święty spokój ;)
---
Prędzej od twojego straszenia w gacie narobi :-)
-
306. Data: 2017-01-21 10:32:59
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski"
...
Ile na rodzinę, to ja wiem, bo łatwo policzyć. Mnie ciekawi ile
na słuchacza -- a to już bardziej tajemnicza sprawa. Złotówki
też mi nie żal, a jak się okaże, że babunia pod lasem ma tytułem
słuchania radia tysiąc złotych dotacji (bo to jakoś tak wychodzi),
to nie nazwę jej pasożytem.
---
No ale policz alternatywę, tę twoją najlepiej, z internetem, czy czasem nie
wyjdzie grubo więcej niż tysiąc złotych z kieszeni "babuni pod lasem". Bo
jak jakiś czas temu mieliśmy zmianę pasma FM to połowę odbiorników trzeba
było wymienić czy tam przestroić. Albo telewizję cyfrową, jakoś "babuni pod
lasem" nikt telewizora cyfrowego nie kupił tylko sobie sama musiała kupić,
właśnie jakieś 1000zł, prawda ?
Moim rodzicom się chyba ostatnio przestawiła jedynka z FM na AM właśnie :-)
A jak pomyślałem, że to radio w ogóle syczy i słabe jest, że może by DAB, to
się okazało, że wcale tak łatwo nie da się kupić tak przyzwoitego radia jak
istniejące do 100zł.
Bo jak się na 4 literach siedzi to tak zawsze jest.
-
307. Data: 2017-01-21 10:38:42
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski"
...
> Na słuchacza to pewnie niemało.
> Ale nawet jak na te babinke wychodzi 1000pln to może lepiej jej za
> to co innego zrobic? Zreszta pokrycie FM-em mamy chyba całkiem dobre.
> Jakieś dziury są raczej w dolinach górskich a nie za końcach polski
> w lasach...
Ustanowić specjalną komisję, która postanowi, w jaki sposób najlepiej
babci dogodzić mając na to tysiąc złotych? Jest wiele takich sytuacji,
że idą na cos pieniądze, ale dopiero przeliczenie tego "na twarz" robi
wielkie wrażenie. Pamiętam jak kiedyś sam jeden jechałem pociągiem
złożonym z kilku wagonów ciągniętych przez parowóz. Chciałem kupić
bilet u konduktora, ale mi nie sprzedał, bo nie miał wydać reszty.
---
I jaki z tego wniosek ? Że powinieneś rowerem jechać ?
-
308. Data: 2017-01-21 10:41:36
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
(please off Quoted Printable)
Użytkownik "SW3" <s...@p...fm.invalid> napisał w wiadomości
news:op.yud04batctg864@hopeit.linksys...
W dniu 20.01.2017 o 23:37 HF5BS <h...@...pl> pisze:
>>> E, no, my to o falach długich! Co krótkofalowiec o tym może wiedzieć?!
>>
>> Jakby nie wiedział, egzaminu państwowego by nie zdał.
>> Poza tym - taki PDF -
>> http://www.swiatradio.com.pl/virtual/download/dlugie
_fale.pdf, który coś
>
> No to krótkofalowiec czy długofalowiec? ;)
W żartach oczywiście, bądź w przytykach, samo środowisko tak się czasem
nazywa, ale formalnie nazwa jest jedna, niezależnie od pasma, jakim się dany
"osobnik" (czy osobniczka) :) zajmuje.
Bo to jest od tych 135 kHz, do 240-cuś GHz, OIDP. A to już nie wiem, czy nie
głęboka podczerwień...?
--
...Ja biorę na siebie schody, znajdę je skubane i skopię im poręcz
tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę. (C) Osioł ze Shreka.
-
309. Data: 2017-01-21 10:47:58
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrno858ei.37t.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> No i w tym właśnie sęk - falowód, więc idzie fala przyziemna,
>> jeszcze, oraz fala odbita. I ślicznie się mieszają.
>
> No więc właśnie tu jest taka siurpryza, bo fala o tej długości nie
> ma od czego się odbić. A w zasadzie nie ma jak. Średnie, to owszem,
Wystarczy lekkie załamanie, jakiś kawałek o innej jonizacji i już mamy
ugięcie. Samo z siebie tak nie faluje.
> w nocy jak się ku górze wydrą, to je jonosfera znów ku dołowi odbije.
> Byle za ostro się nie rwały, bo wtedy stratoferę przebiją -- i tyleśmy
> je widzieli. Długie muszą jeszcze łagodniej. Tak łagodnie, że w zasadzie
> płasko, po stycznej do powierzchni kuli ziemskiej. A jak trafią na
> krzywiznę jonosfery, to w zasadzie trudno powiedzieć, czy od niej się
> odbijają, czy uginają na powierzchni Ziemi. Taki ziemsko-jonosferyczny
> falowód się z tego robi. Śliczny.
Wystarczy. I już mamy problem.
Zresztą, Pana Kazia, słuchającego porannych rozmaitości rolniczych,
niespecjalnie obchodzi, czy to jonosfera, czy krasnale. Słyszy, ze mu odbiór
faluje i musi radiem kręcić. A uginać, itd. musi się, gdyż zasięg i tak jest
daleko poza horyzont optyczny. To w samochodzie przy jeździe falowania nie
mam, bądź nie zauważam, bo chyba za długa fala na to?
--
...Ja biorę na siebie schody, znajdę je skubane i skopię im poręcz
tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę. (C) Osioł ze Shreka.
-
310. Data: 2017-01-21 12:23:24
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Długie muszą jeszcze łagodniej. Tak łagodnie, że w zasadzie płasko,
>> po stycznej do powierzchni kuli ziemskiej. A jak trafią na krzywiznę
>> jonosfery, to w zasadzie trudno powiedzieć, czy od niej się odbijają,
>> czy uginają na powierzchni Ziemi. Taki ziemsko-jonosferyczny falowód
>> się z tego robi. Śliczny.
>
> Wystarczy. I już mamy problem.
> Zresztą, Pana Kazia, słuchającego porannych rozmaitości rolniczych,
> niespecjalnie obchodzi, czy to jonosfera, czy krasnale. Słyszy, ze
> mu odbiór faluje i musi radiem kręcić. A uginać, itd. musi się, gdyż
> zasięg i tak jest daleko poza horyzont optyczny. To w samochodzie
> przy jeździe falowania nie mam, bądź nie zauważam, bo chyba za długa
> fala na to?
Samochód jedzie tak szybko, że docierające do niego fale relatywistycznie
się wydłużają i są inne niż te niosące rozmaitości rolnicze do pana Kazia?
Wyobrażanie sobie ludzką miarą tego, co dzieje się w elektromagnetycznie
falującej przestrzeni jest ułomne. Siłą rzeczy takie są też opisy zjawisk
z tym związanych. Fala długa musi być jednocześnie gruba. Nie można nią,
tak jak światłem, obserwować małych przedmiotów. Nie może też jak piłeczka
pigpongowa odbijać się na zmianę od powierzchni Ziemi i jonosfery, lecieć
w podskokach na inny kontynent. Ona się pod sufitem nieba ledwie mieści,
przeciska się i toczy jak wielka śniegowa kula. Nie ma nawet miejsca na
dwie takie kule, na miejsce dotrze zawsze jedna.
--
Jarek