-
91. Data: 2017-01-16 21:23:36
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-01-16 o 16:38, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan J.F. napisał:
> (...)
>>>>> W dzieciństwie robiłem radia detektorowe z diody germanowej
>>>>> i szpulki od nici (szprycha rowerowa się nie przydawała).
>>>>> Jeszcze nadawane było z Raszyna, miałem blisko. W nocy, gdy
>>>>> było cicho, dało się słuchać bez nakładania słuchawek. Więc
>>>>> sporo tej mocy.
>>>> Ale raczej ulamek wata. Na wspolczesne sluchawki to moze wrecz
>>>> 1mW by wystarczyl.
>>> Wbrew pozorom stare przetworniki miały dobrą sprawność.
>>
>> Brak danych.
>
> Otwarte głośniki były zdecydowanie bardziej efektywne.
>
>> Wspolczesne male sluchawki maja rzedu 100dB ...
>
> Wtedy robiono duże słuchawki. Jeśli dla odbiorników kryształkowych,
> dbano o sprawność.
>
Stasze słuchawki miały jeszcze jedną cechę: dużą impedancję. W swoich
zbiorach mam chyba jeszcze jakieś słuchawki kilo-omowe. Wydaje mi się,
że były sporo czulsze od obecnych.
Miałem też przez pewien czas (naprawiałem) stare radio z głośnikiem bez
magnesu - zamiast niego elektromagnes.
>>>>>> Dalsze pytania to np jaka moc ma odbiornik detektorowy i jak
>>>>>> by to sie mialo do mocy sygnalu nadawanego gdyby tak 38 mln
>>>>>> chcialo odbierac - choc w sumie to nie mam watpliwosci, ze
>>>>>> pasuje. :-)
>>>>> Wszystko jedno ilu słucha -- jeden, czy 38 milionów.
>>>> No sam widzisz ze nie - ten jeden musi jakos zmniejszac sygnal
>>>> tej reszcie, bo inaczej by nam PM wyszlo.
>>> Nie zmniejsza, nie wychodzi.
>> Musi zmniejszac.
>> Przy parabolicznej antenie sprawa jest w miare jasna - odbiera
>> sygnal ale "zostawia cien".
>
> Paraboliczna antena na fale długie?!
>
>> Ale co zrobic przy pretowej ?
>>
>> Osobne zagadnienie, to czy moc odbiera wplywa jakos na nadajnik.
>
W szkole "bawiliśmy się" energią wolnodostępną. Generator wpięty do
dipola otwartego, a drugi dipol zasilał żaróweczkę z latarki.
Też się zastanawiałem co by było, gdyby takich dipoli-odbiorników było
kilka. Albo kilkadziesiąt. Albo tyle, ilu Chińczyków w Pekinie.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
92. Data: 2017-01-16 22:02:13
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Luke napisał:
>> WiFi". LTE za darmo nie jest, ludzie to mają w swoich telefonach,
>> które zawsze noszą przy sobie. Gdyby samochód z tego korzystał
>> przez WiFi w celu "grania radiem", to nawet może mieć sens.
>
> To nie lepiej radio odtwarzać w telefonie, a dźwięk leci na radio
> samochodowe po bluetooth?
Od samego początku mówiłem, że lepiej.
> I dochodzimy do tego, że telefon wystarczy, tylko by się więcej GB
> przydało w abonamencie.
Dojdziemy do tego, że gigabajtów też wystarczy. To kwestia czasu
-- jeśli jest popyt, zostanie zaspokojony, przeszkód technicznych
nie ma. Natomiast ja widzę inny problem -- zawsze bardzo lubiłem
radio jako medium, ale teraz już nikt radia nie chce robić.
Na nic mi te gigabajty.
--
Jarek
-
93. Data: 2017-01-16 22:17:39
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
>>> Wspolczesne male sluchawki maja rzedu 100dB ...
>> Wtedy robiono duże słuchawki. Jeśli dla odbiorników kryształkowych,
>> dbano o sprawność.
>
> Stasze słuchawki miały jeszcze jedną cechę: dużą impedancję. W swoich
> zbiorach mam chyba jeszcze jakieś słuchawki kilo-omowe. Wydaje mi się,
> że były sporo czulsze od obecnych.
Duża impedancja podyktowana potrzebami ukłdowymi -- radia detektorowe,
później lampowe. Ale były też słuchawki z membraną "stacjonarną",
umieszczoną w drewninym pudełku, a słuchało się przez coś takiego jak
stetoskop lekarski. W ten sposób mozna osiągnąć najwyższą efektywność.
> Miałem też przez pewien czas (naprawiałem) stare radio z głośnikiem
> bez magnesu - zamiast niego elektromagnes.
W dodatku służący do filtrowania napięcia sieciowego. W swoim czasie
bardzo popularna konstrukcja.
> W szkole "bawiliśmy się" energią wolnodostępną. Generator wpięty
> do dipola otwartego, a drugi dipol zasilał żaróweczkę z latarki.
> Też się zastanawiałem co by było, gdyby takich dipoli-odbiorników
> było kilka. Albo kilkadziesiąt. Albo tyle, ilu Chińczyków w Pekinie.
Albo w Moskwie czy innym Czarnobylu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Duga
--
Jarek
-
94. Data: 2017-01-16 23:24:26
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 16 Jan 2017 20:13:25 +0100, Luke napisał(a):
>>> tymczasem Rosjanie ....
>>
>> Podkręć jasność wypowiedzi.
>>
> http://johngaltfla.com/wordpress/2016/09/21/an-omino
us-sign-or-just-interesting-russia-begins-return-to-
shortwave-radio/
>
> O to chodziło?
> Przecież to jest jasne jak słońce. Chodzi o coś w rodzaju szeroko
> pojętej wolności. Której w Rosji zaczyna być chwilami więcej niż u nas...
>
> Ile mamy wolności w internecie? Tyle ile nam da dostawca. A ile wolności
> finansowej przy kartach? Tyle ile nam dadzą banki i ich infrastruktura.
> Takich przykładów można by mnożyć.
>
> W razie sytuacji nadzwyczajnej wystarczy to wszystko odgórnie wyłączyć.
> Nikt o niczym nie przeczyta, nikt niczego się nie dowie, nikt do nikogo
> nie zadzwoni, no i nikt nikomu nie zapłaci.
>
> A w Rosji nadal sobie będą słuchali, płacili gotówką (a może i złotem) i
> żyli w miarę długo i może nawet jako tako szczęśliwie?
A to jest jakies prywatne radio ?
Bo owszem, beda sluchali ... to co im Putin powie.
W kraju tak rozleglym jak Rosja,fale krotkie po prostu maja sens.
A ustawienie BTS jest kosztowne, jesli maja stac co 30km ..
Swoja droga - jaka jest jakosc odbioru SW na wspolczesnym odbiorniku ?
J.
-
95. Data: 2017-01-16 23:32:43
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: Luke <l...@l...net>
W dniu 2017-01-16 o 23:24, J.F. pisze:
> Bo owszem, beda sluchali ... to co im Putin powie.
>
W PRL też próbowano, abyśmy słuchali tego, co władza powie.
A jednak radio umożliwiało słuchanie WE, nawet mimo zagłuszania.
Gdyby wtedy radio było tylko w formie streamingu, nie dałoby się słuchać
nic. Bo wszystko inne by było odcięte i koniec. Albo w ogóle by internet
odcięli i gadali przez kołchoźniki. Podobnie jak obecnie w krajach z
cenzurą sieci.
I dlatego wbrew pozorom Rosjanie z tymi odbiornikami krótkofalowymi mają
więcej wolności, niż przeciętny obywatel UE, który odbiornik z własnej
woli wyrzucił, a wyobraża sobie, że cały świat ma w małym telefoniku...
który po naciśnięciu jednego przycisku "tam na górze" zamilknie.
L.
-
96. Data: 2017-01-16 23:47:09
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 16 Jan 2017 23:32:43 +0100, Luke napisał(a):
> W dniu 2017-01-16 o 23:24, J.F. pisze:
>> Bo owszem, beda sluchali ... to co im Putin powie.
>>
> W PRL też próbowano, abyśmy słuchali tego, co władza powie.
> A jednak radio umożliwiało słuchanie WE, nawet mimo zagłuszania.
Jeszcze mozna odbiorniki ograniczac do odpowiednich pasm :-)
> Gdyby wtedy radio było tylko w formie streamingu, nie dałoby się słuchać
> nic. Bo wszystko inne by było odcięte i koniec. Albo w ogóle by internet
> odcięli i gadali przez kołchoźniki. Podobnie jak obecnie w krajach z
> cenzurą sieci.
> I dlatego wbrew pozorom Rosjanie z tymi odbiornikami krótkofalowymi mają
> więcej wolności, niż przeciętny obywatel UE, który odbiornik z własnej
> woli wyrzucił, a wyobraża sobie, że cały świat ma w małym telefoniku...
> który po naciśnięciu jednego przycisku "tam na górze" zamilknie.
Jest w tym troche racji, ale artykul nie mowi o rosnacych zakupach
odbiornikow, tylko o stawianiu nowych nadajnikow.
Wiec jesli to o wolnosc chodzi, ty chyba Chinczykow, ktorzy moga teraz
posluchac niezaleznych wiadomosci z Moskwy :-))))
J.
-
97. Data: 2017-01-17 00:06:23
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-01-16 o 22:17, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Adam napisał:
>
>>>> Wspolczesne male sluchawki maja rzedu 100dB ...
>>> Wtedy robiono duże słuchawki. Jeśli dla odbiorników kryształkowych,
>>> dbano o sprawność.
>>
>> Stasze słuchawki miały jeszcze jedną cechę: dużą impedancję. W swoich
>> zbiorach mam chyba jeszcze jakieś słuchawki kilo-omowe. Wydaje mi się,
>> że były sporo czulsze od obecnych.
>
> Duża impedancja podyktowana potrzebami ukłdowymi -- radia detektorowe,
> później lampowe. Ale były też słuchawki z membraną "stacjonarną",
> umieszczoną w drewninym pudełku, a słuchało się przez coś takiego jak
> stetoskop lekarski. W ten sposób mozna osiągnąć najwyższą efektywność.
Takich nie miałem, nie widziałem.
>
>> Miałem też przez pewien czas (naprawiałem) stare radio z głośnikiem
>> bez magnesu - zamiast niego elektromagnes.
>
> W dodatku służący do filtrowania napięcia sieciowego. W swoim czasie
> bardzo popularna konstrukcja.
O filtrowaniu nie wiedziałem.
Dzięki za info :)
Wydawało mi się, że cewka membrany i cewka "stojana" są zasilane w
przeciwfazie.
>
>> W szkole "bawiliśmy się" energią wolnodostępną. Generator wpięty
>> do dipola otwartego, a drugi dipol zasilał żaróweczkę z latarki.
>> Też się zastanawiałem co by było, gdyby takich dipoli-odbiorników
>> było kilka. Albo kilkadziesiąt. Albo tyle, ilu Chińczyków w Pekinie.
>
> Albo w Moskwie czy innym Czarnobylu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Duga
>
Tę antenkę znam. Niestety, nie osobiście.
Ale zagadnienie "siania" energii wolnodostępnej naprawdę nas (naszą
paczkę ze szkoły średniej) interesowało.
Dziadkowie (moi i innych) mówili, jak to "dawniej" (przed wojną?)
rzeczywiście niektórzy ładowali akumulatory lub doświetlali chałupy z
dipola.
Zastanawialiśmy się, co się z energią nadawaną (promieniowaną) dzieje, i
jak na nią wpływają anteny odbiorcze.
Chyba na to nie ma wzorów do obliczeń. Są tylko ogólne wzory zasięg/moc
czy tłumienność w zależności od środowiska.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
98. Data: 2017-01-17 08:12:48
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>
W dniu 2017-01-16 o 17:39, Marek pisze:
> On Mon, 16 Jan 2017 15:15:59 +0100, Roman
> Rogóż<r...@s...krakow.pl> wrote:
>> tymczasem Rosjanie ....
>
> Podkręć jasność wypowiedzi.
>
Nawiązywałem do starego dowcipu o amerykańskim długopisie do użytku w
kosmosie który pisał w stanie nieważkości, na mrozie, w próżni, na szkle
metalach itd. na który NASA wydała miliony dolarów, tymczasem Rosjanie
do tego samego używali ołówków.
Jedni prześcigają się w zastosowaniu zaawansowanych modulacji,
streamingu, kompresji danych itd, a inni po prostu modulują AM albo walą
megawaty w antenę :)
-
99. Data: 2017-01-17 09:50:11
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 16 stycznia 2017 16:43:46 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
> W dniu poniedziałek, 16 stycznia 2017 15:44:47 UTC+1 użytkownik
> Jarosław Sokołowski napisał:
> >> > Tak mi sie wydaje, Czy ktos jeszcze w kraju slucha na AM ?
> >> Wciąż o to pytam. Podejrzewam, że prawie nikt.
> >
> >Mi sie kiedyś zdarzyło włączyć Am bo coś mi tam nie działało albo
> >awaria była nadajnika.
>
> >Ale biorąc te 4mln za prąd i dzieląc na 40mln ludzi w polsce kazdego
> >kosztuje to 25groszy na rok. Złotówka na rodzine :)
>
> tam jest 1MW emitowany. Pradu z sieci bierze pewnie wiecej -
> zakladajac, ze 3MW, to mi wychodzi 26 mln kWh rocznie.
> A kWh juz po ok 50 gr
>
Ale rzeczywiście taka niska sprawność tam jest?
wypromieniować sobie 2MW "ciągle" to by trzeba sie było napocić.
Jakieś osiedle zimą grzeją? A co latem?
Ja tam nie widze nic poza masztami i domkiem:
https://www.google.com/maps/place/Solec+Kujawski,+Po
lska/@53.0214534,18.2561347,1508m/data=!3m1!1e3!4m5!
3m4!1s0x47033ee34208fbf5:0x73910464ec873b36!8m2!3d53
.0832531!4d18.2258318
ile trzeba by sprzetu aby 2MW rozproszyć?
A z tym zbieraniem to ja rozumiem. I dlatego napisałęm że tej złotówki czy pięciu to
na to akurat mi nie żal. przy innych wymienionych bym sie nie zastanawiał i bym nie
dał ;)
-
100. Data: 2017-01-17 09:54:17
Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 16 stycznia 2017 16:49:35 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> s...@g...com pisze:
>
> >>> Tak mi sie wydaje, Czy ktos jeszcze w kraju slucha na AM ?
> >> Wciąż o to pytam. Podejrzewam, że prawie nikt.
> >
> > Mi sie kiedyś zdarzyło włączyć Am bo coś mi tam nie działało
> > albo awaria była nadajnika.
> >
> > Ale biorąc te 4mln za prąd i dzieląc na 40mln ludzi w polsce
> > kazdego kosztuje to 25groszy na rok. Złotówka na rodzine :)
> >
> > Ale można by zapytać na grupie samochodowej czy tirowcy słuchają
> > jedynki czy wolą lokalne stacje zagranicą...
> >
> > http://archiwum.wiz.pl/images/duze/1999/11/99113505.
JPG
> > Spory zasięg jest. Może jednak komus to potrzebne, mi nie ale
> > tej złotówki to mi jakoś szczególnie nie żal :)
>
> Ile na rodzinę, to ja wiem, bo łatwo policzyć. Mnie ciekawi ile
> na słuchacza -- a to już bardziej tajemnicza sprawa. Złotówki
> też mi nie żal, a jak się okaże, że babunia pod lasem ma tytułem
> słuchania radia tysiąc złotych dotacji (bo to jakoś tak wychodzi),
> to nie nazwę jej pasożytem.
>
>
Na słuchacza to pewnie niemało.
Ale nawet jak na te babinke wychodzi 1000pln to może lepiej jej za to co innego
zrobic? Zreszta pokrycie FM-em mamy chyba całkiem dobre. Jakieś dziury są raczej w
dolinach górskich a nie za końcach polski w lasach...
Ale aby doświetlić te miejsca medialnie to chyba lepiej postawić nadajniki gdzieś w
krakowie i wrocławiu i stamtąd nadawać. Tyle że to raczej nie jest powód istnienia
tego nadajnika. IMHO to raczej takie chwalenie sie ze możemy i nadajemy...