Użytkownik "Tomasz Finke" <t...@i...pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:i4lin2$f3i$1@news.dialog.net.pl...
>W dniu 2010-08-20 00:32, Przemek V pisze:
>
>> Toskania jest boska http://picasaweb.google.pl/przemmvv/2010_07_Toskania
>
> Widzę, że mieszkałeś niedaleko San Gimignano. Toskania w lipcu
> 2010 była przedsionkiem piekła, po raz pierwszy miałem okazję
> sprawdzić, czy termometr w moim samochodzie wyświetla trzycyfrowe
> temperatury w Fahrenheitach ;-)

Pierwszy raz stare mury nie trzymały chłodu i budynki były tak nagrzane, że
w nocy działały jak piece do pizzy... Jak jechaliśmy do Arezzo było 38
stopni a wymyśliliśmy, że pojedziemy bez dachu. Na szczęście mieliśmy auta
na podziemnym parkingu i trochę się schłodziły. W drodze powrotnej już z
dachem i ledwo wyrabiającą, mimo nabicia przed wyjazdem, klimą i nawet było
znośnie.