-
51. Data: 2018-11-01 09:33:53
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 1 Nov 2018 08:00:56 +0100, Cavallino napisał(a):
> W dniu 01-11-2018 o 07:47, J.F. pisze:
>>>> I czego mialby nie dac rady ...
>>> Zahamować przed poprzednikiem....
>>
>> To by szybko ten kurierski rozbil.
>>
>> No chyba, ze od vipowskich wymagaja zachowania odstepu 3m ...
>
> No wymagają - po co marudzisz, jeśli nie masz pojęcia na czym polega
> jazda w takiej kolumnie?
A jezdza tak ?
No to nie powinno byc sprawy. "Jezdzimy tak, bo tego wymaga
bezpieczentwo VIP. Wiemy ze to jest za blisko i czasem powoduje drobne
stluczki, ale bezpieczenstwo wazniejsze.
I dlatego mandat sie nie nalezy" :-)
J.
-
52. Data: 2018-11-01 09:51:42
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2018 o 09:30, J.F. pisze:
>> Większość grupowiczów ma 7 lat lub więcej. Co nie znaczy, że są
>> doświadczonymi kierowcami vipów. Porównujesz nieporównywalne - co innego
>> prowadzenie samochodu, co innego uprzywilejowanego.
>
> A ile sie wymaga od kierowcy karetki ? Krotkiego kursu ?
Nie mam pojęca, ale na pewno nikt nie mówi, że gość jest doświadczonym
kierowcą karetki, bo jeżdził 7 lat na kurierze.
> No i czy tu bylo uprzywilejowanie, czy tylko nieuwaga zamiast
> hamowania ?
Brak odstępów - specyficzne dla jazdy z vipami w kolumnie. Jak widać nie
ogarnęli tego - no nic dziwnego - na kurjerze nie jeżdzi się kolumnami
bez odstępów.
>> Rozwalili rządowe bryki. I takie są fakty.
>
> Ale przez piec lat pracy kuriera widac byli z niego zadowoleni.
Ze mnie też wszyscy są zadowloleni. Jeźdzę dynamicznie, bez stłuczek,
madatów - prawie że szybko ale bezpiecznie;) Ale nie czyni mnie to
doświadczonym kierowcą vipów.
>>> No chyba, ze od vipowskich wymagaja zachowania odstepu 3m ...
>> Ponoć wymagają. Tłumaczą to tym, żeby im się nikt w kolumne nie wbił.
>
> Tak mowia i uzasadnie jak widac jest ... ale czy tak jezdza ?
Jeżdzą.
> Niedoceniasz ich. Robią skok gdzie się da i jak się da. "Teraz kurwa my"
>> za AWS to był przy nich pikuś. Dlatego tak się wkurwili po "zwycięstwie"
>> w samorządowych - już się witali z posadami w województwach, a tu lipa.
>>
>> Zresztą - skoro robisz ustawę umożliwiająca wywalanie ludzi z pracy z
>> pominięciem kodeksu pracy i uniemożliwaującą skuteczne dochodzenie praw
>> pracowniczych przed sądem to są dwie możliwości -
>
> Ale to piszesz o BOR czy urzedzie zony ?
O obydwóch i więcej (również KAS), zapewne więcej. Wszędzie te same
zapisy. Skoro zrobili ustawę o zmianie nazw z BOR na SOP i wygaszaniu
etatów, to znaczy, że zrobili tam czystkę.
>> albo robisz to w celu
>> dokonania czystki i obsadzenia swoimi, albo... nie, w zasadzie innej
>> możliwości nie ma.
>
> W zasadzie tak, choc widzisz - GIODO zmienil sie na UODO i chyba
> nikogo nie wywalili.
Sprawdź. Jeśli jest tam analogiczny zapis, to znaczy że wywalili.
> Z drugiej strony - czasem nowa wladza moze miec nowa wizje, do ktorej
> starzy pracownicy nie pasuja :-)
Wtedy wypowiada się umowy zgodnie z kodeksem pracy. Ale tu kogoś kodeks
pracy bardzo boli. Pewnie dlatego, że trzeba wypowiedzenie uzasadnić. A
wtedy trzeba się napracować, żeby "teraz kurwa mys" ubrać w inne słowa,
tak żeby nikt tego nie udowodnił.
> Nastepcy nie beda lepsi ... a poprzednicy ?
Niewiele lepsi. Choć wymieniali raczej od kierownik w górę, a nie
wszytkich jak leci.
Shrek
-
53. Data: 2018-11-01 09:53:17
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: p...@g...com
--Ale przez piec lat pracy kuriera widac byli z niego zadowoleni.
to sam sobie wymysliles bo moze kolesia wywalali z wszystkich firm za stluczki :-)
--Na pewno wieksze niz 18-latek swiezo po egzaminie na PJ.
dzis jestes niczym jutro motorniczym :-)
--No coz, moze to srodowisko PiS tak biedne, ze posada kierowcy w BOR jest
atrakcyjna. Spolek SP zabraklo ?
26 lat wg Rz z tego 5 lat jako kurier czyli moze mature ma :-) na SP troche slabo ale
nie mowie ze sie nie da :-)
-
54. Data: 2018-11-01 10:06:10
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-11-01 o 08:22, Shrek pisze:
>
> Przesadzasz. Po pierwsze, większość ludzi jest w miarę normalna, pod
> drugie nie jest powiedziane, że to akurat wariat się rozwali się na
Oczywiście, bo to nie wariaci się tam rozwalali, tylko kretyni, którzy
nigdy w życiu nie powinni siadać za kółkiem. Dawno, dawno temu, chciałem
się przekonać, jak tam jest niebezpiecznie i spróbowałem 160 km/godz.
Naprawdę nic nadzwyczajnego się nie działo, nie wiem jak można z tej
drogi wylecieć. Żebym nie wiem jak chciał, to mi się nie uda.
> spójni a nie zepchnięty przez niego normals. Ponadto drogi powinny być
> bydowane jako możliwie bezpieczne a nie gra o życie między kierowcą a
I o to chodzi, o jak największe bezpieczeństwo.
Pozostawienie budynku Spójni właśnie zwiększałoby znacznie
bezpieczeństwo na drogach.
> projektantem. Za brakiem pasów awaryjnych jak na A4 też jesteś?
>
Nie.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
55. Data: 2018-11-01 10:54:29
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 1 Nov 2018 08:18:44 +0100, w <pre9cl$p00$1@news.icm.edu.pl>, kk <k...@o...pl>
napisał(-a):
> W dniu 2018-11-01 o 07:20, Shrek pisze:
> > W dniu 01.11.2018 o 01:02, kk pisze:
> >
> >> Czemu z Frogiem jest inaczej? Czemu nie leży i jego ofiary nie leżą?
> >> Kto jest debilem?
> >
> > Bo statystycznie solidny dzwon występuje co jakieś milion kilometrów -
> > to że ktoś się nie zabił nie świadczy o jego wybitnych umiejętnościach,
> > a po prostu nie miał pecha.
>
> No nie, nie rozbił się przed milionem bo ma umiejętności a nie dlatego,
> że nie miał pecha.
Ma umiejętności wyższe od przeciętnych, które skutecznie niweluje taką jazdą.
Dzwony to on na pewno miał, tylko nic o nich nie wiadomo.
-
56. Data: 2018-11-01 12:47:09
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Thu, 01 Nov 2018 01:02:06 +0100, kk wrote:
> Czemu z Frogiem jest inaczej? Czemu nie leży i jego ofiary nie leżą? Kto
> jest debilem?
To, że o jego ofiarach nic nie wiemy nie znaczy że ich nie ma.
Mateusz
-
57. Data: 2018-11-01 12:54:54
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Thu, 01 Nov 2018 08:18:44 +0100, kk wrote:
> No nie, nie rozbił się przed milionem bo ma umiejętności a nie dlatego,
> że nie miał pecha.
Skąd wiesz, że się nie rozbił? To, że do tej pory żyje to może być równie
dobrze kwestia szczęścia jak i bezpieczeństwa luksusowych pojazdów.
Umiejętności swoją drogą jakieś ma, to oczywiste. Ale takie umiejętności
nie biorą się znikąd, człowiek uczy się na błędach.
Mateusz
-
58. Data: 2018-11-01 13:04:09
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia 01 Nov 2018 11:54:54 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
> Umiejętności swoją drogą jakieś ma, to oczywiste. Ale takie umiejętności
> nie biorą się znikąd, człowiek uczy się na błędach.
Jasne. Pojeździj w okolicy, może staniesz się jego błędem :)
--
Jacek
I hate haters.
-
59. Data: 2018-11-01 13:07:11
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Thu, 01 Nov 2018 13:04:09 +0100, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia 01 Nov 2018 11:54:54 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
>> Umiejętności swoją drogą jakieś ma, to oczywiste. Ale takie
>> umiejętności nie biorą się znikąd, człowiek uczy się na błędach.
>
> Jasne. Pojeździj w okolicy, może staniesz się jego błędem :)
Chyba już za późno, ten pan zdaje się nie jeździ już. No i tak czy siak,
do Warszawy mi wybitnie nie po drodze.
Mateusz
-
60. Data: 2018-11-01 13:13:34
Temat: Re: No to czekamy na trupa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia 01 Nov 2018 12:07:11 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
> On Thu, 01 Nov 2018 13:04:09 +0100, Jacek Maciejewski wrote:
>> Dnia 01 Nov 2018 11:54:54 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
>>> Umiejętności swoją drogą jakieś ma, to oczywiste. Ale takie
>>> umiejętności nie biorą się znikąd, człowiek uczy się na błędach.
>>
>> Jasne. Pojeździj w okolicy, może staniesz się jego błędem :)
>
> Chyba już za późno, ten pan zdaje się nie jeździ już. No i tak czy siak,
> do Warszawy mi wybitnie nie po drodze.
>
A to szkoda... Cóż za nobilitacja - być skasowanym przez Pana Froga...
:)
--
Jacek
I hate haters.