eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › No i stracilem PJ
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 101. Data: 2015-08-19 01:09:00
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości
    >Stoimy po przeciwnych stronach barykady. Ty stoisz po stronie
    >pierdolniętych co sobie zinterpretują że jak teren zabudowany lasem
    >to go ograniczenia nie dotyczą. A ja po stronie >tych normalnych co
    >chcą bezpiecznie do domu wrócić.

    Inni tez sa normalni, chca wrocic szybko i bez mandatow :-)

    >Dobre jest to że pierdolnięci są przeznaczeni do odstrzelenia bo
    >akurat tej bitwy wygrać nie mogą. Nikt nie lubi jak mu
    >obrożę zaciskaja. Ale jak by w Polsce były rocznie dwa wypadki
    >śmiertelne, 10 takich że ktoś by w szpitalu wylądował i 3000
    >stłuczek, rocznie oczywiście.
    >To by żadnych ograniczeń prędkości nie było.

    A skad wiadomo, ze nie ?
    Zawsze sie moze znalezc ktos, komu sie wydaje ze ofiar i tak za duzo,
    albo ze za szybko szybko piraci pedza ...


    J.


  • 102. Data: 2015-08-19 01:56:30
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Szybko i nie narażając się na mandat, punkty albo 3 miesiące odpoczynku od samochodu
    jakoś nie idą w parze. Ograniczenia i kary za ich nie przestrzeganie mają chronić
    wszystkich z wyjątkiem nie stosujących do ustalonych zasad. Popatrz na to z innej
    strony. Każdy kto ma pretensje że dostał namdat za prędkość na egzaminie był jak
    aniolek. Jak się nie zgadzał z zasadami to wtedy mógł dawać w pedał. Jeśli wtedy
    jechał bez przekraczania prędkości a jak zdał egzamin, dostał PJ i pierwszego dnia
    przekroczył prędkość to znaczy że na egzaminie oszukiwał. I nie ważne że go nie
    złapali. A potem taki ktoś ma pretensję że np policja oszukuje bo mierzy urządzeniami
    pokazującymi czasami cuda i wie o tym. Nie można wymagać uczciwości od innych jeśli
    samemu jest się oszustem. W Polsce na drogach corocznie ginie i jest rannych więcej
    ludzi niż w niejednym konflikcie zbrojnym. Wypadki kosztują nas wszyskich bardzo dużo
    pieniędzy. Na każdego statystycznego polaka wychodzi kilkaset złotych rocznie. Dla
    mwielu rodzin w Polsce mieć 300 złotych na miesiąc albo nie mieć bo się skladają na
    wariatów drogowych robi dużą różnicę. Teraz nie mają. Duża w tym wina ubepieczycieli.
    Bezmyślnie wyplacają z OC. A w wielu przypadkach powinni występować o zwrot. Umawiają
    się z ludzmi że wyplacają za straty związane z wypadkami. Z rozpierdolenie samochodu
    przy stówie jak wolno było jechać 60 nie jest wypadkiem tylko zdarzeniem zawinionym
    często z premedytacją. Wypadek to zdarzenie losowe którego nie można było
    przewidzieć. Ktoś dostał zawalu pomimo że był zdrowy. Pękla opona, Nie jest wypadkiem
    dla sprawcy na przyklad wjechanie na czerwonym świetle albo znaczne przekroczenie
    prędkości. Jak by sprawcy byli dokladniej prześwietlani pod kątem dlaczego coś co
    przynosi wszystkim straty i w niekorzystnej dla nich sytuacji mieli by zwróciś część
    albo całośc wyplaconego odszkodowania, to mnie by coś takiego nie brzydziło.


  • 103. Data: 2015-08-19 02:10:27
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello jerzu,

    Tuesday, August 18, 2015, 8:20:05 PM, you wrote:

    >>Jeśli znasz błędy, to dlaczego ich nie zgłaszasz?
    > W miplo czy targeo? Bo AM do końca sama nie wie jak trzeba zgłaszać
    > błędy.

    s...@a...pl próbowałeś?


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 104. Data: 2015-08-19 10:47:04
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
    news:bb2706fd-9b65-41f6-a766-c91c5ddda841@googlegrou
    ps.com...
    > Licznik się nie liczy bo to z załozenia zawsze miał być wskaźnik.

    Ale pozwala ocenić czy wynik pomiaru jest sensowny czył naciągany.

    > Obstawiam że w tym przypadku 111 jest po odjęciu tolerancji. Czy jak byś
    > był polcjantem to byś ryzykował opierdol że coś niezgodnie z przepisami
    > zrobiłeś?

    Ryzyko małe - 95% zapłaci mandat.
    Opierdol za co - tyle pokazało urządzenie i zastosowano odpowiedni przepis.
    Statystykę podbijam Panie Komendancie!


    > Takie nie odjęcie tolerancji w sprawie o czasowy zakaz jazdy może
    > skutkować sprawą w sądzie. Sąd z urzędu musi odjąć toleancję i jak mu
    > wyjdzie mniej niż było wymagane to policjanata za to później nie pochwalą.


    Sąd nic nie musi - nie musi nawet wiedzieć co to jest tolerancja.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 105. Data: 2015-08-19 10:53:38
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:mr0btl$gee$1@srv.chmurka.net...
    > Powitanko,
    >
    >> Mam nadzieję, że od czasu do czasu lampił się na prędkościomierz - kazdy
    >> kierowca samochodu tak chyba czyni.
    >
    > Od czasu do czasu tak. Jak czesto, to nie wiem, moze kiedys z ciekawosci
    > sie nagram i sprawdze. Czesciej chyba zerkam na chwilowe zuzycie - jestem
    > zafascynowany jak duzo mozna paliwka mniej spalic stosujac odpowiednia
    > technike i to wcale nie wlekac sie na V.
    > Ale generalnie patrze na droge, zwlaszcza jak jade 30m/s, radio/CB i
    > wszystko inne obsluguje metoda Macayeva, nie odbieram i nie dzwonie w
    > samochodzie pomimo trybu glosnomowiacego, nie patrze na rozmowce-pasazera
    > (jak w amerykanskich filmach;-))
    >
    >> Mógl też chwilę wczesniej popatrzeć się na GPS.
    >
    > GPSa instaluje, jak jade w nieznane mi rejony, trasa Julianow-Lomianki
    > jest prosta i dobrze mi znana. No, moze nie za dobrze, skoro nie
    > zauwazylem 60 postawionego od czapy, co powinno mi dac do myslenia.
    > Anyway, musialbym miec wlaczone zapisywanie sladu, albo kamerke z taka
    > funkcja. Narazie nie bede jednak inwestowal w stojacy samochod.
    >


    To wiesz ile mniej więcej jechałeś?


    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 106. Data: 2015-08-19 10:55:11
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 18 Aug 2015 15:29:05 +0200, Shrek

    > Będę czekał aż samo się zrobi.

    Skoro należysz do grupy która ma to w dupie, to się nie dziw, że tak
    wygląda "stan istniejący". Nic się nie zmieni jeśli MY nie będziemy
    interweniować. I rozumiałbym gdyby to był jakiś nadludzki wysiłek. Ale
    poświęcenie pół minuty na napisanie maila? Może "grupowo" to zgłosimy i
    sprawdzimy rezultat?

    > Powody wyjaśniłem już wcześniej.

    Więc nadal nie rozumiem jak można się tłumaczyć brakiem czasu, gdy marnuje
    się 10x tyle czasu na, w zasadzie kompletnie jałowe, pisanie w necie. No
    ale, to nie pierwszy raz jak się nie rozumiemy.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 107. Data: 2015-08-19 12:34:11
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>



    Powitanko,

    > To wiesz ile mniej więcej jechałeś?

    Chwile wczesniej jechalem w grupie samochodow ok. 80km/h. Za lukiem i po
    minieciu tego cudownego konca pasa, jak sie zrobilo prosto, zaczalem
    przyspieszac. 100-110 moglem miec.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 108. Data: 2015-08-19 13:01:23
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 19 Aug 2015 12:34:11 +0200, Pawel "O'Pajak"

    > po minieciu tego cudownego konca pasa

    No tak, po raz kolejny winien ten "cudowny koniec pasa". Co w nim takiego
    cudownego, poza tym, że nie ma kontynuacji -- bo nie ma tam na niego
    miejsca? Wg ciebie lepiej żeby się "płynnie" łączył z tym z prawej strony?

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 109. Data: 2015-08-19 15:14:40
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:mr1lv5$550$1@srv.chmurka.net...
    >
    >
    > Powitanko,
    >
    >> To wiesz ile mniej więcej jechałeś?
    >
    > Chwile wczesniej jechalem w grupie samochodow ok. 80km/h. Za lukiem i po
    > minieciu tego cudownego konca pasa, jak sie zrobilo prosto, zaczalem
    > przyspieszac. 100-110 moglem miec.
    >


    100-110 licznikowe to w zależności od samochodu 90-110 rzeczywistej. Walcz
    do końca.
    Ja dostałem zdjęcie z fotoradaru 110/70, chociaż jechałem 90 licznikowe, 85
    według GPS. Przyznałem się do 90/70, ale sąd zaocznie dał karę za 110/70.
    Odpuściłem ze względu na niechęć do ponoszenia następnych kosztów. Żałuję,
    że nie broniłem się dla samej satysfakcji.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 110. Data: 2015-08-19 16:35:52
    Temat: Re: No i stracilem PJ
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Napisz jak chciałeś się bronić. Tylko nie przesadzaj bo niektórzy mogą zajady mieć.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: