W dniu 2/3/11 9:31 PM, Antek Mysliborski pisze:

Hej

Przeglądałem trochę zdjęć z podanej przez Ciebie strony i moim zdaniem
szału dostaniesz z manualnie ustawianą lampą sterowaną prostymi
wyzwalaczami radiowymi, zwłaszcza jeśli nie masz wprawy. Klimat i ludzie
dawno uciekną zanim metodą prób i błędów poustawiasz ekspozycję.

Moim zdaniem masz przynajmniej trzy sensowne wyjścia:

1 - kupujesz SB600 która jest niewiele słabsza od SB800 czy SB900 do
tego kupujesz wyzwalacz i odbiornik PocketWizard przenoszące iTTL.
Rozwiązanie nie jest tanie, pewnie ze 2500 zł wyjdzie ale masz świetny
mobilny zestaw, bez kabli i trafiasz ekspozycję bez straty czasu i
zniecierpliwienia modeli.

2 - kupujesz SB800 lub SB900 i do tego długi kabel SC-28, działają nawet
takie po 5m. Masz rozwiązanie tańsze z mocniejszą lampą, tyle że łatwo
ktoś może się zaplątać w ten kabel.

3 - kupujesz sterownik IR Nikona SU800 i w/w SB600, masz rozwiązanie
pomiędzy pierwszym a drugim zarówno jeśli chodzi o cenę jak i możliwości.

Nie polecam sterowania lampy zdalnej poprzez lampę wbudowaną w korpus ze
względu na ograniczony kąt po jakim musisz "widzieć" lampę zdalną,
zwłaszcza jeśli błysk sterujący nie ma się gdzie odbić.
Dodatkowo softbox czy inne rozpraszacze często utrudniają jeszcze
bardziej komunikacje między aparatem a lampą.
Nawet jeśli lampa sterująca będzie ustawiona na "off" to przy wysokich
czułościach błysk sterujący może być widoczny na zdjęciach.
Można oczywiście ją zasłaniać jakimiś przystawkami przepuszczającymi IR
ale nie wiem czy to jeszcze bardziej nie ogranicza zasięgu CLSa.

Jeśli jednak wybierzesz tanie wyzwalacze radiowe to sprawdź jaki mają
czas synchronizacji, ważne żeby obsługiwały krótkie czasy migawki.
Czasami przy dużej ilości światła też warto błysnąć.
--
Pozdro
Kryhu