Dnia Thu, 8 Jul 2010 04:24:29 -0700 (PDT), TomekM napisał(a):

> Mam porównanie niższych modeli Sony A330 i Nikon D3000.
> Najbardziej podoba mi się w Sony Live View, działa super szybko.

Tylko precyzja działania tego LV jest taka sama jak w normalnym systemie
detekcji fazy, bo w końcu to ten system jest wtedy w użyciu. O precyzyjnym
ręcznym ostrzeniu na powiększonym fragmencie kadru można zapomnieć.


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"

do góry

Santana napisała:
>
> Użytkownik "Mikolaj Machowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:slrni3bpo6.p4n.mikmach@blacher.nos...
>> slawmir napisał:
>>> Obserwując działania Sony od kilku lat - doceniam ich postęp w kategorii
>>> lustrzanek i świetny marketing i dosyć ciekawe ceny na amatorskie modele.
>>>
>>> Proszę o Wasze uwagi.
>>
>> Czy trzymałeś aparat Sony w ręku? Też mi się podobają pod względem ceny
>> i możliwości, ale kompletnie nie pasują do łapy.
>>
>
>
> Jesteś leworęczny? ;)
> A tak poważnie, to żaden aparat bez gripa nie pasuje do łapy :)
>

Lustrzanki S mają gripy :) Coś jest nie tak z rokładem przycisków,
kółek, etc. Zupełnie nie mogę trafić palcami, w innych aparatach jest
OK - najlepiej w Pentaksie, potem w Nikonie, reszta mniej więcej tak
samo z wyjątkiem Sony, które ląduje na szarym końcu.

m.

do góry

Dnia 08 Jul 2010 16:57:55 GMT, Mikolaj Machowski napisał(a):


>>>
>>
>>
>> Jesteś leworęczny? ;)
>> A tak poważnie, to żaden aparat bez gripa nie pasuje do łapy :)
>>
>
> Lustrzanki S mają gripy :) Coś jest nie tak z rokładem przycisków,
> kółek, etc.

Mi się wydaje, że najtańsze modele Sony szykowane były do robienia zdjęć
głównie w trybie LV (tylko dlaczego modele z serii 2XX też taki grip dziwny
mają...) i uchwyt jest przystosowany do trzymania "na zombie". Przy
korzystaniu z wizjera grip staje się koszmarnie niewygodny :)

> Zupełnie nie mogę trafić palcami, w innych aparatach jest
> OK - najlepiej w Pentaksie, potem w Nikonie, reszta mniej więcej tak
> samo z wyjątkiem Sony, które ląduje na szarym końcu.

Nawygodniej mi się trzymało Olympusa. Mówię, rzecz jasna, o tanich modelach
:)



--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"

do góry

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał w
wiadomości news:sw716oo44fp.13h70kyudt8jh$.dlg@40tude.net...
> Dnia 08 Jul 2010 16:57:55 GMT, Mikolaj Machowski napisał(a):
>
>
>>>>
>>>
>>>
>>> Jesteś leworęczny? ;)
>>> A tak poważnie, to żaden aparat bez gripa nie pasuje do łapy :)
>>>
>>
>> Lustrzanki S mają gripy :) Coś jest nie tak z rokładem przycisków,
>> kółek, etc.
>
> Mi się wydaje, że najtańsze modele Sony szykowane były do robienia zdjęć
> głównie w trybie LV (tylko dlaczego modele z serii 2XX też taki grip
> dziwny
> mają...) i uchwyt jest przystosowany do trzymania "na zombie". Przy
> korzystaniu z wizjera grip staje się koszmarnie niewygodny :)


Jaki dziwny? IMHO w tej klasie żeden inny system nie proponuje tak wygodnego
i funkcjonalnego gripa (mam na myśli oryginał, podróbek w ręce nie miałem
więc nie wiem) Mało tego. Pewne zacne firmy wogóle nie przewidują gripów do
niskich modeli :)
Mam A200 i łape jak bochenek chleba :) Po założeniu gripa aparat trzyma się
super wygodnie. A przy pionowym kadrowaniu jeszcze lepiej :)

do góry

Dnia Thu, 8 Jul 2010 19:26:14 +0200, Santana napisał(a):

> Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał w
> wiadomości news:sw716oo44fp.13h70kyudt8jh$.dlg@40tude.net...
>> Dnia 08 Jul 2010 16:57:55 GMT, Mikolaj Machowski napisał(a):
>>
>>
>>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Jesteś leworęczny? ;)
>>>> A tak poważnie, to żaden aparat bez gripa nie pasuje do łapy :)
>>>>
>>>
>>> Lustrzanki S mają gripy :) Coś jest nie tak z rokładem przycisków,
>>> kółek, etc.
>>
>> Mi się wydaje, że najtańsze modele Sony szykowane były do robienia zdjęć
>> głównie w trybie LV (tylko dlaczego modele z serii 2XX też taki grip
>> dziwny
>> mają...) i uchwyt jest przystosowany do trzymania "na zombie". Przy
>> korzystaniu z wizjera grip staje się koszmarnie niewygodny :)
>
>
> Jaki dziwny? IMHO w tej klasie żeden inny system nie proponuje tak wygodnego
> i funkcjonalnego gripa (mam na myśli oryginał, podróbek w ręce nie miałem
> więc nie wiem)

Co masz na myśli pisząc o podróbkach? Jak można podrobić uchwyt będący
integralną częścią aparatu?

> Mało tego. Pewne zacne firmy wogóle nie przewidują gripów do
> niskich modeli :)

No i wszystko jasne, bo ja nie pisałem o dołączamych akcesoriach, tylko o
uchwycie będącym częścią aparatu :)

> Mam A200 i łape jak bochenek chleba :) Po założeniu gripa aparat trzyma się
> super wygodnie. A przy pionowym kadrowaniu jeszcze lepiej :)

No ale jak pisałem, chodziło mi o ergonomię "gołego" sprzętu.


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

do góry

On 2010-07-08 13:03, de Fresz wrote:
>> Jeśli zależy Ci na LV, to w zasadzie tylko Sony, i lepiej A550 z uwagi na
>> dużo większą rozdzielczość ekranu.
> A w czym lepsze jest LV Sony od tego w Canonie, Pentaxie czy Olku?

No jest - bo działa z normalnym AF i ekran jest odchylany (porównując
konkretnie do D90 bo kilka modeli to akurat ma, ew. z obrotem)


>> Implementacja LV w d90 jest z epoki LiveView łupanego. :)
> Żałosne jest to, że w D300s/D3s jest niespecjalnie lepiej. No może mają
> opcję detekcji fazy, ale histogramu - ani widu, ani słychu. I jak tu nie
> kochać tej firmy (wszak miłość jest ślepa)?

Jak to nie ma?
http://www.photoreview.com.au/reviews/digitalslr/A55
0_LV-2-displays.jpg

--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~
`^~~`~~~~

do góry

On 2010-07-08 17:25, Andrzej Libiszewski wrote:
>> Mam porównanie niższych modeli Sony A330 i Nikon D3000.
>> Najbardziej podoba mi się w Sony Live View, działa super szybko.
> Tylko precyzja działania tego LV jest taka sama jak w normalnym systemie
> detekcji fazy, bo w końcu to ten system jest wtedy w użyciu. O precyzyjnym
> ręcznym ostrzeniu na powiększonym fragmencie kadru można zapomnieć.

A wiesz, że w sony już od kilku modeli jest możliwość ostrzenia również na
głównej matrycy? Tak normalnie z podniesionym lustrem. AFAIR nie ma
jeszcze możliwości wykorzystania jakiejś detekcji kontrastu, ale
powiększać sobie z matrycy możesz do woli i ostrzyć manualnie. A550 ma tak
napewno.

--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~
`^~~`~~~~

do góry

Dnia Thu, 08 Jul 2010 21:51:22 +0200, dominik napisał(a):

> On 2010-07-08 17:25, Andrzej Libiszewski wrote:
>>> Mam porównanie niższych modeli Sony A330 i Nikon D3000.
>>> Najbardziej podoba mi się w Sony Live View, działa super szybko.
>> Tylko precyzja działania tego LV jest taka sama jak w normalnym systemie
>> detekcji fazy, bo w końcu to ten system jest wtedy w użyciu. O precyzyjnym
>> ręcznym ostrzeniu na powiększonym fragmencie kadru można zapomnieć.
>
> A wiesz, że w sony już od kilku modeli jest możliwość ostrzenia również na
> głównej matrycy?

Wiem. Ale nie dotyczy to puszek z serii A3XX, które tej możliwości nie mają
wcale.

> Tak normalnie z podniesionym lustrem. AFAIR nie ma
> jeszcze możliwości wykorzystania jakiejś detekcji kontrastu, ale
> powiększać sobie z matrycy możesz do woli i ostrzyć manualnie. A550 ma tak
> napewno.

Przyznasz chyba, że w porównaniu z realizacją LV u innych producentów ta u
Sony jest ułomna, bo każdy poza Sony potrafi ostrzyć z detekcją kontrastu
(powoli, ale jednak), a nie tylko ręcznie.


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."

do góry

On 2010-07-08 22:04, Andrzej Libiszewski wrote:
>>> Tylko precyzja działania tego LV jest taka sama jak w normalnym systemie
>>> detekcji fazy, bo w końcu to ten system jest wtedy w użyciu. O precyzyjnym
>>> ręcznym ostrzeniu na powiększonym fragmencie kadru można zapomnieć.
>> A wiesz, że w sony już od kilku modeli jest możliwość ostrzenia również na
>> głównej matrycy?
> Wiem. Ale nie dotyczy to puszek z serii A3XX, które tej możliwości nie mają
> wcale.

No nie mają, ale wydaje mi się, że to budżetowa seria i po prostu tak
sobie to założyli. A390 mógłby przecież mieć tę opcję.


>> Tak normalnie z podniesionym lustrem. AFAIR nie ma
>> jeszcze możliwości wykorzystania jakiejś detekcji kontrastu, ale
>> powiększać sobie z matrycy możesz do woli i ostrzyć manualnie. A550 ma tak
>> napewno.
> Przyznasz chyba, że w porównaniu z realizacją LV u innych producentów ta u
> Sony jest ułomna, bo każdy poza Sony potrafi ostrzyć z detekcją kontrastu
> (powoli, ale jednak), a nie tylko ręcznie.

To zależy od tego jak ktoś robi zdjęcia. Taki LV osobiście traktuję
bardziej jak ciekawostkę i nigdy mi tego nie brakowało. Co więcej - mam
ZigView, a tu to dopiero można zapomnieć o precyzji LV, jednak jako to do
czego było zrobione: działa. Kupując nie liczyłem na to, że dołoży mi taki
tryb w 1:1, ale chciałem fotografować w warunkach, gdzie nie mogę
popatrzeć w wizjer. Wierz mi, że przy takich założeniach sprawdza się
świetnie. Budżetowe alfy mają takie ZV wbudowane i wygodniejsze, jedynie
bez opcji wzięcia ekranu na kabel. Poza tym niemal w każdym względzie to
jest po prostu lepsze.

--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~
`^~~`~~~~

do góry

Dnia Thu, 08 Jul 2010 22:23:28 +0200, dominik napisał(a):

>
> To zależy od tego jak ktoś robi zdjęcia. Taki LV osobiście traktuję
> bardziej jak ciekawostkę i nigdy mi tego nie brakowało.

Mi zdarza się korzystać z detekcji kontrastu. Natomiast masz rację co do
jednego: wszystko ostatecznie zależy od indywidualnych potrzeb.




--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."

do góry