-
31. Data: 2010-08-27 20:48:23
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:i58bl8$e0s$1@news.onet.pl...
> Renault.
> W ciągu 3,5 roku usterek było kilkanaście.
> W tym kilka uniemożliwiających jazdę w jednym roku.
Daj spokój, to niemożliwe, przecież Futrzak miał R19 i ta się nigdy, ale to
nigdy nie psuła. Co jasno dowodzi, że renaulty sie nie psują.
--
Yogi(n)
-
32. Data: 2010-08-27 21:08:54
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "..Aldi..Romek.." <r...@p...fm>
> No, w jednym była, ale tak to jest jak się pierwszeństwo na skrzyżowaniu
> wymusza.
ale toto się chyba pod "usterkę" nie łapie?!
-
33. Data: 2010-08-27 22:01:51
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
news:slrni7g03c.cm0.rekin@drapak.wkurw.org...
> On Fri, 27 Aug 2010 19:17:11 +0200, Irokez <n...@e...pl>
> wrote:
>
>> Raz mi padło auto pod domem, nie mogłem zapalić. Okazało się że umarł
>> akumulator Bosch Silver.
>
> Owszem, owszem. Cała reszta to zużycie eksploatacyjne ;)
>
> r (myśmy też mieli AR).
eetam, klekot nie jest taki zły, bo głównie to TS'y zrobiły "reklamę" AR.
A że zawieszenie w DE wytrzymuje 150tyś km a u mnie w Wałbrzychu 15tyś km to
juz inna bajka
--
Irokez
AR 156 2.4JTD
-
34. Data: 2010-08-27 22:16:55
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: Grejon <g...@g...pl>
W dniu 2010-08-27 21:08, ..Aldi..Romek.. pisze:
>> No, w jednym była, ale tak to jest jak się pierwszeństwo na
>> skrzyżowaniu wymusza.
>
> ale toto się chyba pod "usterkę" nie łapie?!
Łapie. Tylko niekoniecznie auta ;)
-
35. Data: 2010-08-27 23:33:29
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "pavellz" <p...@p...onet.pl>
> No wiesz, swego czasu w nubirze tez srednia wychodzila 3/100kkm.
> Mimo wszystko nie uwazalem tego za bardzo zle auto .. ale sobie nie
> kupilem. Choc czasem sobie mysle - a moze by nubire kupic?
> Ale wtedy sobie przypominam - juz raz powiedziales NIE ?
> Ale glownie dlatego ze za duzo pali i za glosna :-)
>
> Czas sie przyzwyczaic - auta sa na tyle skomplikowane ze wszystko moze
> zawiesc,
Szczególnie ta Nubira. :)
Pzdr
Paweł
-
36. Data: 2010-08-27 23:47:11
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"Robert_J" <d...@o...pl> wrote in message
news:i58fnj$okt$1@news.onet.pl...
>> ...nosz kurde, chyba kupilem jakies uszkodzone, bo nie chca sie psuc ;).
>
> Dokładnie ;-). Ja chyba też ciągle jeżdżę popsutymi ;-).
> A tak poważnie to zawsze będzie słychać tych kilku użytkowników, którym
> coś się popsuło, a raczej nigdy tysięcy tych, którzy nie mają problemów...
> Wystarczy popatrzeć tu na grupie i zapewne na grupach konkretnych marek.
> Dominują posty o usterkach, a raczej nie widać takich że jakieś auta
> zajebiście się sprawują ;-).
Moj Fiat w ramach rocznej gwarancji spedzil poltora miesiaca w serwisach. W
przeciwienstwie do Daewoo, w ktorym najpowazniejszymi usterkami w ciagu 3
lat gwarancji byly zwichrowane tarcze hamulcowe (wymienione wraz z klockami
w ramach gwarancji) i awaria sterownika centralnego zamka drzwi (otwieral
drzwi, a po kilku sekundach zamykal spowrotem). Vectry, ktorymi ostatnio
jezdze sprawuja sie pod tym wzgledem w miare przyzwoicie, ale tez bez
rewelacji.
--
Axel
-
37. Data: 2010-08-27 23:54:22
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 27 Aug 2010 18:27:36 +0200, "Irokez" <n...@e...pl> wrote:
>A teraz dygam się strasznie z zakupem niemieckiego Audi A6 2.0TDI 140KM -
>zdychające masowo silniki i zawiecha na max 20k km.
Co z tymi silnikami jest nie halo? Bo ja mam takiego klienta z
Passatem 2.0TDI, narzeka na silnik strasznie. Mowił że jest bardziej
awaryjny od 2.0 TDCi z Forda Mondeo, którym wcześniej jeździł.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
38. Data: 2010-08-27 23:55:35
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 27 Aug 2010 22:01:51 +0200, Irokez <n...@e...pl>
wrote:
> eetam, klekot nie jest taki zły, bo głównie to TS'y zrobiły "reklamę" AR.
> A że zawieszenie w DE wytrzymuje 150tyś km a u mnie w Wałbrzychu 15tyś km to
> juz inna bajka
Zawieszenie, alternatory, jakość wydechu (w mojej betce wydech
po 240kkm wygląda lepiej niż w tatowej AR po niecałych 100kkm) i
ogólna jakość montażu.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
39. Data: 2010-08-28 00:02:18
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 27 Aug 2010 23:54:22 +0200, jerzu
<t...@p...onet.pl> wrote:
>>A teraz dygam się strasznie z zakupem niemieckiego Audi A6 2.0TDI 140KM -
>>zdychające masowo silniki i zawiecha na max 20k km.
>
> Co z tymi silnikami jest nie halo?
IIRC były jakieś fuckupy z napędem pompy oleju i pękającymi
głowicami.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
40. Data: 2010-08-28 01:07:23
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "Rabbit McCroolick" <b...@w...pl>
Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
news:slrni7gd2n.vgf.rekin@drapak.wkurw.org...
> Zawieszenie, alternatory, jakość wydechu (w mojej betce wydech
> po 240kkm wygląda lepiej niż w tatowej AR po niecałych 100kkm) i
> ogólna jakość montażu.
A ty dalej brniesz w te bzdury. Po prostu albo trafił ci się felerny
egzemplarz, albo nie wiesz jak obchodzić się z samochodami. Z AR33 nie
miałem problemów poza walniętym kablem WN przez 100 kkm, AR146 posłużyła mi
jeszcze bardziej bezproblemowo przez 70 kkm.