eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaNieżyczliwość mile widzianaRe: Nieżyczliwość mile widziana
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Nieżyczliwość mile widziana
    Date: Mon, 12 Jul 2010 14:28:59 +0200
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 107
    Message-ID: <i1f1rp$6v1$1@inews.gazeta.pl>
    References: <i17t2m$lgs$1@news.onet.pl> <4...@n...onet.pl>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: c39-026.client.duna.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1278937785 7137 83.151.39.26 (12 Jul 2010 12:29:45 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Jul 2010 12:29:45 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='Moj Eneuel'
    X-Priority: 3
    X-User: eneuell
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:860683
    [ ukryj nagłówki ]


    "marek augustynski" 4...@n...onet.pl

    > Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że marnujesz talent. I ciekaw jestem czy
    > odczytasz to wprost;)

    Bolę mnie ręce -- dlatego nie rozwijam talentu związanego z kopaniem rowów. ;)

    Jednak stale ćwiczę -- na kajaku. :) Właśnie wczoraj pojechałem do pobliskiego
    Augustowa, aby poćwiczyć machanie łopatami :) i nadziałem się na imprezę, ale
    nie miałem długiego obiektywu, więc stale chodzę jakiś przydeptany -- żal mi
    okazji, która być może już nigdy nie powtórzy się, bo za rok (10 lipca 2011)
    to jak w przyszłym życiu. :)

    Francuzi przyjechali, aby świętować zburzenie bastylii. :)
    Przywieźli ze sobą (jak pojąłem) wszystko -- jedzenie, namioty (spanie), paliwo...
    Kilka osób nocowało w pobliskim Hetmanie -- całe masy koczowały na plaży pod
    namiotami. :)

    Przed rokiem w Dowspudzie tak przyjechały kolonie -- zabrali ze sobą nawet kartofle.
    Odjeżdżając zostawili masę śmieci -- chyba więcej wydano tam na wywóz tych śmieci niż
    otrzymano od organizatorów kolonii. :) Nie napiszę, że organizatorami byli duchowni,
    :)
    bo po ostatnich upadkach na pewno im ciężko na duszy. Na szczęście Ojciec Założyciel
    staje się samowystarczalny (bo nie musi już płacić za ogrzewanie i za energię
    elektryczną)
    więc może pomóc zbolałej Rodzinie Radia Maryja -- pomóc poprzez zaniechanie
    pobierania
    datków czy ofiar. (skoro nie musi już bulić na ogrzewanie i na energię elektryczną --
    ma
    mniej wydatków, czyli może mniej zbierać od ludzi!)


    -=-

    Wracając do Francuzów -- MZ robią nieładnie!!! Przyjeżdżają, nic nie płacą,
    zostawiają
    smród i śmieci... MZ powinni mi płacić tantiemy! To ja wpadłem na pomysł, aby
    przyjeżdżać :)
    i odjeżdżać bez zostawiania szmalu miejscowym. :)

    Inna sprawa, że frytki i lody zjadłem miejscowe. :) Nawet Coca Colę piłem
    kupiona na miejscu, w Biedronce. :) (w sumie wypiłem wczoraj 6 puszek,
    z czego 5 kupiłem w Augustowie)

    -=-

    W ogóle - zapraszam do Wenecji Podlasia, jak nazwano Augustów na jakiejś
    imprezie międzynarodowej. :) Centrum, molo i wyciąg -- prezentują się świetnie!
    Gorzej z okolicami Laguny (w których Laguna jest wysepką/oazą luksusu) ale cóż...
    Najlepiej prezentuje się sam Kanał Augustowski. :) Budowla nie tyle o gospodarczym
    znaczeniu, co politycznym i wojskowym -- gdy Jenerałowie nie zdołali obronić
    Rzeczypospolitej Obojga Narodów przed Moskalami, wypowiedzieli się między
    innymi takimi perełkami jak ten Kanał. :) Budowali go chyba 16 lat (23-39)
    i choć nigdy nie zdołali z tego Kanału zrobić środka lokomocji, odnieśli
    ogromny sukces!!! Teraz jest to zabytek i po prostu przepiękne miejsce :)
    służące rekreacji. Białorusini przebudowali jedną ze śluz, dobudowując
    kolejną komorę z uwagi na braki wody... Po polskiej stronie tej wody
    jest chyba wszędzie za dużo, co widać na jazach -- upustach wodnych
    budowanych w okolicach śluz. :)


    Śluza w Augustowie nie nadaje się do żeglugi -- tuż nad nią jest most drogowy.
    Mam nadzieję, że błąd ten zostanie naprawiony i statki pasażerskie będą pływały
    z Augustowa do Białobrzegów. :) ZTCW czynione są starania nad użeglowieniem całego
    kanału -- od Biebrzy aż do Niemna. :)


    Z innej strony -- warszawiacy krzyczą, aby Wisłę uczynić kąpieliskiem.
    Kto wie -- może któregoś dnia Kanał Augustowski odżyje całkowicie
    i popłyną nim statki od Bałtyku przez Wisłę, Biebrzę, Kanał, Niemen
    znów do Bałtyku...

    Gdy tak stanie się (jeśli tak stanie się) Imperium Romanowych ponownie zatrzęsie się
    w swych posadach. :) Jakby bomba z opóźnionym zapłonem. :) Ludziska przypomną sobie,
    że ziemie Bałtów, Białorusi, Ukrainy i Polski -- łączył kiedyś uwspólniony organizm
    państwowy zezwalający na różne religie, różne światopoglądy, wspólnie broniący się
    (wspólnym wojskiem i wspólnymi podatkami -- nie zawsze tak było, ale bywało) przed
    głupotą nadciągającą z Moskwy, przed zaborczością pruską (krzyżacką! -- papieską!!)
    i przed zachłannością Turecką a nawet powstrzymującą zapędy Północy Europy...


    -=-

    Talent... Cóż... Czasami trzeba godzić się z tym, że człowiek marnuje swój talent...
    Miast kopania rowów (nie tylko pod Kanał Augustowski czy inną drogę wodną) muszę
    zadawalać się czymś innym... Kiedyś kopałem -- rowy pod kable energetyczne. :)
    Taki kabel (dzień dobry kortom tenisowym) był kładziony bezsensownie w rurze,
    z której nigdy nie mógł być wyciągnięty. :) Proponowałem, aby kłaść nie 5 linek
    w jednej izolacji, ale 5 linek luzem -- wówczas istnienie rurki byłoby wskazane. :)
    (każdą z linek można by wówczas wyciągnąć z tej rury pojedynczo!)

    -=-

    Człowiek od czegoś zaczyna (na przykład ja -- od fotografii i od informatyki)
    później rozwija swą osobowość (na przykład ja -- nauczyłem się kopania dołów
    i rowów) a następnie kurczy się w swym rozwoju i powraca tam, skąd przybył...

    Ja na przykład zmuszony jestem (przez spychające, brutalne życie) do
    ponownego zajmowania się fotografią zarobkową... I do informatyki zarobkowej...

    Życie jest pod tym względem brutalne!!!
    Nie tylko pod tym... Mam w zbiorniku resztki paliwa...
    Pierwsza stacja na której mogłem zatankować -- 4.29, druga 4.30, kolejna 4.34...
    A ja chciałem taniej i taniej... Teraz chyba muszę jechać na tak zwanych oparach...
    Pierwszy raz przekroczyłem tym samochodem 640 km bez tankowania...
    Na szczęście mam Assistance... :) W razie czego -- przywiozą paliwo. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: