-
1. Data: 2011-05-15 17:04:47
Temat: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: jh <n...@s...com>
Trochę nawiązując do mojego poprzedniego pytania o ESP, ASR i dodatki
oraz rozważając zakup auta nowego/używane, gdybam (hipotetycznie):
Kupuję samochód używany na podstawie ogłoszenia, w którym wymienione są
te wszystkie elementy. Przy mnogości opcji i nieznajomości obsługi
wszystkich tych elementów w samochodzie mogę przeoczyć ich brak. Jeśli
sprzedawca twierdzi, że są - zakładam, że faktycznie są (nie wiem, czy
dobry przykład, ale chociażby owe ESP, kontrola trakcji, których
obecności przecież nie sprawdzam, no bo jak...; no i pomijam tak
oczywiste elementy jak klima etc.), kupuję, dostaję fakturę. Potem np.
biorę podręcznik obsługi otrzymany przy zakupie i nie mogę się doszukać
w samochodzie jakiegoś elementu. A stan techniczny tego, co jest - jest
zgodny z opisem (np. "100% bezwypadkowy"), bo to przecież można
sprawdzić w serwisie.
Patrzę w te zapiski w umowie kupna-sprzedaży samochodu i tam jest mowa o
tym, że kupującemu jest znany stan techniczny, ale nie ma mowy o
dokładnej znajomości wszystkich elementów wyposażenia. Czy w takiej
sytuacji zasadne jest kierowanie sprawy do sądu, jeżeli sprzedawca nie
zechce zwrócić pieniędzy lub chociażby ich części za niezgodność z
opisem? Zakładam, że ważność tych braków jest na poziomie wspomnianego
ESP, czy sensorów deszczu, świateł. Czy sąd traktuje to jako nie
sprawdzenie przez kupującego wszystkich tych detali i jego błąd, czy
oszustwo ze strony sprzedającego, który świadomie umieścił ogłoszenie
niezgodne ze stanem rzeczywistym? Przy czym, sprzedawcy chyba dosyć
często wrzucają mechanicznie te ogłoszenia, kopiując opisy z innych
egzemplarzy/modeli i popełniają błędy.
Tak gdybam nad tym, czy nowe, czy używane...
Jacek
-
2. Data: 2011-05-15 17:13:18
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-15 17:04, jh pisze:
> Trochę nawiązując do mojego poprzedniego pytania o ESP, ASR i dodatki
> oraz rozważając zakup auta nowego/używane, gdybam (hipotetycznie):
>
> Kupuję samochód używany na podstawie ogłoszenia, w którym wymienione są
> te wszystkie elementy. Przy mnogości opcji i nieznajomości obsługi
> wszystkich tych elementów w samochodzie mogę przeoczyć ich brak. Jeśli
> sprzedawca twierdzi, że są - zakładam, że faktycznie są (nie wiem, czy
> dobry przykład, ale chociażby owe ESP, kontrola trakcji, których
> obecności przecież nie sprawdzam, no bo jak...;
Dlatego samochody się kupuje z kimś, kto się na tym zna, albo
przynajmniej miał/ma dany model i wie co go może boleć.
Co do stwierdzenia czy jest np. ESP, to we wszystkich znanych mi autach
jest od tego kontrolka, która się zapala po przekręceniu zapłonu.
Podobnie z ABSem, poduszkami itd.
Bazowanie na instrukcji obsługi (jeśli w ogóle ją dostaniesz, bo często
musisz ściągnąć ją sobie z netu) to opisuje ona wyposażenie, ale często
zaznacza że to są opcje. Dlatego na podstawie instrukcji nie uda Ci się
wyegzekwować że "coś powinno być a nie ma".
--
MZ
-
3. Data: 2011-05-15 17:27:25
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: "Darek" <b...@w...pl>
Podobnie z ABSem, poduszkami itd.
> Bazowanie na instrukcji obsługi (jeśli w ogóle ją dostaniesz, bo często
> musisz ściągnąć ją sobie z netu) to opisuje ona wyposażenie, ale często
> zaznacza że to są opcje. Dlatego na podstawie instrukcji nie uda Ci się
> wyegzekwować że "coś powinno być a nie ma".
Zgadza się ale wystarczy sprawdzić po nr vin
-
4. Data: 2011-05-15 18:25:21
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: krzyss <k...@S...com>
W dniu 2011-05-15 17:04, jh pisze:
> Tak gdybam nad tym, czy nowe, czy używane...
Dlatego niemcy pisza ze opis moze zawierac bledy i nalezy sie upewnic
itp... u nas nie pisza ale zakladaj ze czegos nie ma albo ze moze byc
blad i po problemie
--
===-----== krzyss vel Qkill ==-----===
----===---- www.krzyss.com ----===----
===------=== A3 TDI Power ===-------===
-
5. Data: 2011-05-15 18:31:47
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 15 May 2011 17:04:47 +0200, jh wrote:
>Kupuję samochód używany na podstawie ogłoszenia, w którym wymienione są
>te wszystkie elementy. Przy mnogości opcji i nieznajomości obsługi
>wszystkich tych elementów w samochodzie mogę przeoczyć ich brak. Jeśli
>sprzedawca twierdzi, że są - zakładam, że faktycznie są (nie wiem, czy
>dobry przykład, ale chociażby owe ESP, kontrola trakcji, których
>obecności przecież nie sprawdzam, no bo jak...; no i pomijam tak
>oczywiste elementy jak klima etc.), kupuję, dostaję fakturę.
Fakture ? A kto sprzedaje ?
Bo jesli obejmuje cie ochrona konsumenta, to w zasadzie masz dwa lata
na wykrycie wszystkich niezgodnosci z umowa.
J.
-
6. Data: 2011-05-15 18:54:12
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Fakture ? A kto sprzedaje ?
> Bo jesli obejmuje cie ochrona konsumenta, to w zasadzie masz dwa lata
> na wykrycie wszystkich niezgodnosci z umowa.
przy czym przez pierwsze 6 miesiecy to sprzedawca ma udowodnic ze towar sie
zgadza a pozostale 18 miesiecy ciezar spada na konsumenta. w tym przypadku
to nie robi jakiejs specjalnej roznicy, ale pamietac warto
-
7. Data: 2011-05-15 19:05:52
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: "J_K_K" <j...@i...fm>
Użytkownik "krzyss" <k...@S...com> napisał w wiadomości
news:4dcffe75$1@news.home.net.pl...
> Dlatego niemcy pisza ze opis moze zawierac bledy i nalezy sie upewnic
> itp... u nas nie pisza
Taaa.
Przeglądałem właśnie auta z 2003 na mobile.
Z Niemiec podane przebiegi różne, mniej i bardziej wiarygodne.
Trafiło się też auto z Polski - wpisany przebieg - 1 km ;-)
Pzdr
JKK
-
8. Data: 2011-05-15 19:23:51
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Sun, 15 May 2011 17:13:18 +0200, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
wrote:
>Co do stwierdzenia czy jest np. ESP, to we wszystkich znanych mi autach
>jest od tego kontrolka, która się zapala po przekręceniu zapłonu.
>Podobnie z ABSem, poduszkami itd.
U mnie w Scenicu II jest jedna kontrolka od ASR/ESP. Auto ma ASR, a
brak jest ESP.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
9. Data: 2011-05-15 20:12:09
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "jh" <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:iqoq2k$fet$1@inews.gazeta.pl...
> Trochę nawiązując do mojego poprzedniego pytania o ESP, ASR i dodatki oraz
> rozważając zakup auta nowego/używane, gdybam (hipotetycznie):
Moje ma ESP (które nazywa się ASC) i ma do niego wyłącznik, po wyłączeniu
zas informuje, że system jest wyłączony odpowiednim komuniaktem na
wyświetlaczu. Inne systemy tez mają kontrolki, które zapalaja się podczas
uruchamiania auta i są testowane, a potem gasną (ABS, poduchy) - i to chyba
standart w większości samochodów.
Jeżelii sprzedawca twierdzi, że auto ma poduszki i jest bezypadkowe, to
łatwo sprawdzić to np. w ASO. Przy zakupie warto zaproponować sprawdzenie w
ASO - bezwypadkowośc, geometria, obecność poduszek itp. umawiając się, że
jeżeli słowa sprzedającego się potwierdzą, to bierzesz koszt tego
sprawdzenia na siebie, jeżeli zas nie, to płaci on. Ktoś, kto mówi prawdęe
przystanie na takie warunki, ktoś kto kłamie - nie zgodzi się i to jest
sygnał, że należy odpuścić sobie zarówno samochód jak i sprzedającego.
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/162828181092
07190268210.jpg
-
10. Data: 2011-05-15 20:50:00
Temat: Re: Niezgodnosc opisu z rzeczywistoscia przy kupnie samochodu
Od: "Rysiek G." <v...@p...onet.pl>
Użytkownik "jh" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iqoq2k$fet$...@i...gazeta.pl...
>Tak gdybam nad tym, czy nowe, czy używane...
Ja zawsze każdemu życzę by było go stać na nowy samochód. Poważnie!.
Nie gdybaj i nie daj się zwieść wyglądowi czy marce starego grata... kup
niższej klasy ale NOWY !.
Pozdrawiam