-
31. Data: 2012-11-10 08:25:26
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
> Fizycznie nie da się naruszyć
>
> "zabrania się
>
> 1) wchodzenia na jezdnię:
>
> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
> pieszych,
>
> "
> jeśli pojazd nie jedzie skrajnym prawym pasem.
Bzdura.
W przepisie nie ma o tym mowy.
-
32. Data: 2012-11-10 08:42:19
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2012-11-10 08:25, Cavallino wrote:
>
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
>
>> Fizycznie nie da się naruszyć
>>
>> "zabrania się
>>
>> 1) wchodzenia na jezdnię:
>>
>> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
>> pieszych,
>>
>> "
>> jeśli pojazd nie jedzie skrajnym prawym pasem.
>
> Bzdura.
> W przepisie nie ma o tym mowy.
A to ciekawe, bo przepis zacytowałem dokładnie. Z jak wchodzisz z
krawężnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz bezpośrednio przed tego
z lewego pasa. A jak już jesteś na prawym, to nijak nie wchodzisz na
jednię. Fizycznie się nie da wejść na jezdnię bezpośrednio na lewy pas
(oczywiście w tym wypadku, bo da np się z wysepki).
Shrek.
-
33. Data: 2012-11-10 08:49:47
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-11-10 02:58, chwdp pisze:
> ci, ktorzy pisza, ze pieszy debil bo wtargnal itd - jestescie popierdoleni.
Ja szybko poprawiłem się z wtargnął na wpierdolił się :-D
Takie filmy powinny być puszczane w każdy weekend dla bezmyślnych
zamiast jakiś ogłupiających posranych seriali.
http://www.youtube.com/watch?v=aCOr6WXVSf0
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/
-
34. Data: 2012-11-10 09:01:25
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 09 Nov 2012 23:03:43 +0100, Krzysztof 45
> Szmatławcy z tvn odpowiednio przerabiają to
> na słuszny z wolą wiodącej partii pasztet.
Za to jaki ty musisz mieć pasztet we łbie pisząc takie bzdury...
--
Pozdor Myjk
-
35. Data: 2012-11-10 09:03:40
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2012-11-10 08:22, Cavallino wrote:
>> On ma pierwszeństwo na pasach
>
> Tyle, że nie wolno mu na nie wejść pod jadący samochód.
> Jak to zrobi to jest to właśnie wtargnięcie, jak najbardziej zakazane.
Możesz przypomnieć jak to było z autobusem i zatoczką?
Shrek.
-
36. Data: 2012-11-10 09:20:11
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-11-10 09:01, Myjk pisze:
>> Szmatławcy z tvn odpowiednio przerabiają to
>> na słuszny z wolą wiodącej partii pasztet.
>
> Za to jaki ty musisz mieć pasztet we łbie pisząc takie bzdury...
Masz umysł zniewolony i nie widzisz tego co Ciebie otacza i jak Tobą
manipulują.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/
-
37. Data: 2012-11-10 09:29:20
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sat, 10 Nov 2012 09:20:11 +0100, Krzysztof 45
>> Za to jaki ty musisz mieć pasztet we łbie pisząc takie bzdury...
> Masz umysł zniewolony i nie widzisz tego
> co Ciebie otacza i jak Tobą manipulują.
Napisz jeszcze coś ciekawego.
--
Pozdor Myjk
-
38. Data: 2012-11-10 09:29:22
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k7l0gk$emn$...@n...news.atman.pl...
> On 2012-11-10 08:25, Cavallino wrote:
>>
>> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
>>
>>> Fizycznie nie da się naruszyć
>>>
>>> "zabrania się
>>>
>>> 1) wchodzenia na jezdnię:
>>>
>>> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
>>> pieszych,
>>>
>>> "
>>> jeśli pojazd nie jedzie skrajnym prawym pasem.
>>
>> Bzdura.
>> W przepisie nie ma o tym mowy.
>
> A to ciekawe, bo przepis zacytowałem dokładnie.
Problem nie jest w cytowaniu, tylko w Twoim nierozumieniu co czytasz.
> Z jak wchodzisz z krawężnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz
> bezpośrednio przed tego z lewego pasa.
Dlaczego nie?
Przepis należy rozpatrywać intencjonalnie, czyli czy dałeś szansę kierowcy
na wyhamowanie.
Jak wbiegniesz na jezdnię, to ten na pasie lewym będzie miał tyle samo czasu
na zatrzymanie, co gdyby staruszka wpakowała się na pas prawy.
-
39. Data: 2012-11-10 09:29:47
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k7l1ol$frr$...@n...news.atman.pl...
> On 2012-11-10 08:22, Cavallino wrote:
>
>>> On ma pierwszeństwo na pasach
>>
>> Tyle, że nie wolno mu na nie wejść pod jadący samochód.
>> Jak to zrobi to jest to właśnie wtargnięcie, jak najbardziej zakazane.
>
> Możesz przypomnieć jak to było z autobusem i zatoczką?
O czym nawijasz?
-
40. Data: 2012-11-10 10:30:35
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2012-11-10 09:29, Cavallino wrote:
>> Z jak wchodzisz z krawężnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz
>> bezpośrednio przed tego z lewego pasa.
>
> Dlaczego nie?
Dlatego, że nie. Dlatego, że bezpośredni, to bezpośredni.
> Przepis należy rozpatrywać intencjonalnie, czyli czy dałeś szansę
> kierowcy na wyhamowanie.
Ustawodawca wyraził się jasno, a gdyby ktoś miał wątpliwości co miał na
myśli, to opisał to dokładnie precyzując kto ma pierwszeństwo na
przejściu i dlaczego nie wolno wyprzedzać na przejściach.
Shrek.